No i stało się: http://uk.ign.com/articles/2014/03/19/g ... vr-headset

GDC: Sony Reveals Project Morpheus PlayStation 4 VR Headset


Przewiduję, że ta generacja konsol to będą powijaki VR a sprzęt następnej generacji będzie już robiony konkretnie pod wsparcie z prawdziwego zdarzenia.

coś wspominali o cenie i dacie premiery?

ja mysle ze juz ta bedzie oferowac dobry VR - 1080p wystarczy zeby rozpierdolic system

devsy juz teraz mowia ze to jest lepsze niz occulus rift

kolejny powod za ps4 , hell fucking yeah

To pokaż mi przykład jednej gry na PS4 która jest w stanie pociągnąć 1080p w 120 klatkach na sekundę (czy tam 2x1080p/60 fps jak kto woli), bo to jeden z warunków prawidłowego działania VR.

Na razie to masz Infamousa który będzie działał w 30 fps.

Sony to Sony , a za oculasem to kto stoi ?

Soniacz ma marke i mozliwosci promocji

Carmack wjedzie w Sony jak motorem w kury

uzywajac stylu w jakim piszesz

Carmac to jest programista a na gry jako takie to mial zawsze wyjebane

co sam podkreslal miedzy wierszami

Ludzie bez których najprawdopodobniej nie miałbyś w ogóle jakiejkolwiek zapowiedzi VR od Sony, przynajmniej nie teraz.

Poza tym tak jak powiedziałem, Sony może co najwyżej zrobić VR na komputery osobiste atm lub z zamiarem wsparcia gier z PS3 przerobionych na VR i odpalanych na PS4.

Na next-gen produkcje odpalane na VR konsolki od Sony/Micro są najzwyczajniej w świecie za słabe.



A jakie to ma znaczenie?

Skonczy sie jak Move - wielkie gowno, o ktorym wszyscy juz zapomnieli. Moze za 10-15 lat VR bedzie gotowe zeby stac sie masowym urzadzeniem - a tak to bedzie popierdolka dla 2 gier na krzyz... Poza tym zanim ten Morfeusz wejdzie w zycie to minie jeszcze w chuj czasu - Sony na razie nie zdradza zadnych konkretow, mowi ze to prototyp bla bla bla bla - moze w 2015 cos z tego bedzie.

mozliwe. Zreszta 3d tez sie nie przyjelo. Mozliwe ze z tych helmow tez wyjdzie jedna wielka kicha.
W kazdym razie to Sony ma mozliwosc wpowadzenia VR do masowego rynku. Na oculusa ja juz w ogole nie licze. Gaming na zachodzie to konsole.

btw. Sony ma VR okularki.
Co zrobi Microsoft chcąc konkurować z Sony? Kupi Oculusa czy nie?

Bet!

A po co miałby kupować? Technologia już się pojawiła. Po prostu zerżnie koncept i zrobi coś własnego.

Konkurencja będzie zacięta. Rift vs Sony vs Valve w ukryciu (pewnie czekają na odpowiednie dopracowanie sprzętu z ewentualną prezentacja i sprzedażą) no i może Microsoft.

Z tego co ja słyszałem to Valve zrezygnował z robienia VR i oddał całą technologie do OR.

razoth - bo nie ma miejsca dla kilku graczy w tym sektorze, bo microsoft nie potrafi robic hardwaru co udowodnial juz wielokrotnie, bo jego polityka - skopiujmy i wypuscmy nasz konkurencyjny produkt kilka lat pozniej nigdy nie przyniosla mu sukcesu. Imho wiecej sensu ma teraz wykupienie OR niz zaczynanie od zera i konkurowanie nie tylko z Sony na konsolowym poletku ale z tym Oculusem na PC-towym.

Ponieważ?



Xbox 360.

ponieważ to nie ma sensu.
Kupując jednocześnie pozbywa się największego konkurenta. Win - Win.



Co Xbox360? Xbox360 wyszedł wcześniej, a nie później.
Zasilacz na kablu bo nie zmieścił się wewnątrz, 60% fail rate pierwszych modeli. Sorry, ale nawet X360 nie można uznać za ich sukces w hardwarowym światku.
A ja rzucę Zune - który był odpowiedzią microsoftu na ipody i wiadomo jak skończył, albo tablety surface, wypuszczone kilka lat po konkurencji zdobyły raptem kilka procent rynku mimo najlepszej współpracy z komputerami domowymi. I nie zanosi się na więcej.

Oculus Rift lada moment wyjdzie, zanim microsoft wypuści swoje okularki miną 2-3 lata. Czym przekona do siebie ludzi?

Największym konkurentem Microsoftu nie byłby Oculus gdzie stawia się na maksymalną otwartość i współpracę z jak największą liczbą developerów / sprzętu tylko Sony. Duże korporacje będą starały się zminimalizować koszta, Oculus z tego co widzę stawia na maksymalną jakość i progres. Jeżeli by się sprzedali dla M$ to czeka nas znaczne spierdolenie potencjału, bo pojawi się korporacyjne myślenie hamujące rozwój (i przy okazji znaczny cios w wizerunek, bo nie po to startuje się na kickstarterze, żeby za jakiś czas po zwęszeniu szybkiej kaski skurwić się dla korporacji).



Xbox360 odniósł NIEWIARYGODNY sukces i po prostu rozszarpał rynek (produkt firmy, która nigdy nie liczyła się na rynku konsolowym). To idealny przykład tego twojego "skopiujmy i wypuśćmy kilka lat później". Skopiowali w jedynce i kilka lat później wypuścili 360.

No jakby na PS3 dało się wtedy tak łatwo odpalać piraty jak na Xbox360 to sukces byłby 10x mniejszy :)

Aha i jeszcze jedno:



Obecna generacja konsol nie będzie w stanie obsługiwać VR na poziomie Oculusa + PC (bo aktualnie ledwie co wyciąga to 1080p/30 fps albo i mniej czasami a na PC szykują się jakieś zmiany w API które mogą dać wymaganego do VR boosta w wydajności), więc do czasu następnej generacji będzie to produkt maksymalnie niszowy i rozwijający się.

Microsoft może poczekać sobie spokojnie i 5 lat, pracując nad własnym sprzętem i obserwować przy okazji co Sony zrobiło źle. Nie ma to najmniejszego znaczenia. Jeżeli obecna technologia VR na prawdę ma przyszłość, to jest ona tak czy siak związana z next genem. Obecne konsolki są za cienkie w uszach.

a niech czeka i 10 lat.
Wejdzie w rozparcelowany po równo rynek VR pomiędzy Sony (konsole) a Oculusem (PC). Jego okularki będą takim samym sukcesem jak Zune na polu odtwarzaczy mp3, czy surface na polu tabletów

Ty Razoth nie rozumiesz jednej rzeczy:
żeby devsi zaczęli tworzyć na to gry produkt musi się sprzedać w wystarczej ilości. Ta ilość jest liczona nawet w milionach.
Co z tego, ze za 10 lat microsoft wyskoczy ze swoją technologią, jak na rynku PC będzie sprzedanych 2mln helmetów, a na rynku konsol Sony sprzeda pewnie podobną jak nie większą ilość?
Devsi będą zainteresowani produkowaniem gier na produkt który już istnieje na rynku a nie na produkt który być może się sprzeda a być może.
Więcej gier to obsługujących -> więcej sprzedanego hardwaru -> większe zainteresowanie devsów -> więcej gier to obsługujących.

Za kilka lat to microsoft będzie wbijał się na rynek VR tak jak obecnie próbuje zagościć na rynku tabletów. Po prostu będzie za późno i będzie to produkt albo bardzo mało popularny, albo wręcz niszowy.

Co do Xbox360 - oni sukces zawdzięczają temu, ze uderzyli wcześniej i mieli dobre tytuły startowe czym podbili sobie amerykę. Wbrew pozorom łatwość spiracenia nie odgrywała tutaj tak dużej roli - bo nawet w Polsce, w kraju gdzie piratów jest od groma większą popularność cieszyła się PS3.
W VR będzie odwrotnie - więc nie widzę sensu tego uproczywego porównywania do X360, który wyszedł i WCZEŚNIEJ i był prawie 2x TAŃSZY i oferował WIĘKSZĄ I LEPSZĄ bazę tytułów. VR wyjdzie później, tańszy niż Oculus Rift nie bedzie, baza tytułów biorąc pod uwagę, że OR wyjdzie kilka lat wcześniej będzie nieporównywalnie słabsza. Dlaczego ktokolwiek miałby się w ogóle zainteresować sprzętem od microsoftu?

Owszem Microsoft ma kasę i może wpakować miliony, ba nawet miliardy w promocję i kilka tytułów exclusywnych, tylko, ze ja nie jestem pewien czy to wystarczy.

No i kuźwa te potężne chłodzenie na głowie i zasilacz na plecach Skąd oni biorą speców od hardwaru to ja nie wiem.

I btw. dla Oculusa mariaz z microsoftem to najlepsze co może się im przydażyć. Osobiście bym sprzedał to wszystko w ch.. za kilkadziesiąt mln USD i przeniósł się do hacjendy na jakichś hawajach.