MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Gry Planszowe
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=105&t=37169
Strona 22 z 22

Autor:  Ravushimo [ 9 lut 2018, 01:03 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Jak masz stala grupe dla ktorej nie jest problemem spotykac sie co tydzien, dwa max to gra jest swietna, jak nie to bedzie lezec na polce... no i segregacja elementow przed pierwsza gra mocno rekomendowana.

Autor:  RufeN [ 9 lut 2018, 07:32 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Problemem raczej jest dostępność w tej chwili ;) Pierwsze wydanie miało do nas trafić jakoś w lipcu - było w połowie stycznia. Kolejne mamy zapowiedziane na marzec, ale prawdopodobnie znów będzie obsuwa. Na allegro jakieś absurdalne ceny są.

Autor:  Isengrim [ 9 lut 2018, 13:20 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Ok. 50 scenariuszy, 4h/każdy. Trzeba lubić tę planszówkę i mieć pod ręką ludzi, którzy też ją lubią.

Autor:  Junkier [ 17 lip 2018, 23:10 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Wojna o Pierścień anyone?

Autor:  Junkier [ 18 lip 2018, 00:06 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Dobra w sumie nieważne. Po recenzji Shut Up & Sit Down i komentarzach pod nią kupiłbym tą grę nawet gdyby kosztowała 800 zł zamiast 400.

Autor:  Rzeznik [ 26 lip 2018, 15:04 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Junkier napisał(a):
Wojna o Pierścień anyone?


Co byś chciał wiedzieć?

Ja mam za sobą 3 partie póki co. 2 kolejne sa w kolejce do końca sierpnia.

Jestem zachwycony.
Zasady są dosyć ciężkie do ogarnięcia (jest ich po prostu dużo i są dosyć szczegółowe). Pierwsza gra zajęła nam 5h i około godzinę, może ciut więcej czytania zasad, w sumie z 6-6,5h.
Druga była dużo lepsza, ok 5h w tym może ze 20-30min zaglądanie do zasad.
Trzecia zajęła 4,5h w tym z 15min w zasadach.
Wciąż gramy z błędami, ale jest coraz lepiej i coraz bardziej epicko.

Dla fanów to jest must have i w ogóle nie ma lepszej gry o Śródziemiu, tylko najlepiej mieć stałych 2-3 przeciwników, żeby ten poziom był wyrównany.

Autor:  Mendol [ 26 lip 2018, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

o dzieki.

Autor:  Teo [ 26 lip 2018, 18:18 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Mendol żyje ?

Autor:  Mendol [ 26 lip 2018, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

wiekszosc zyje ale na discordzie :)

Autor:  Junkier [ 30 lip 2018, 21:45 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

No wczoraj pograłem z dziewczyną ze 3 godziny i poszliśmy spać bo druga w nocy się zrobiła, połowa z tego to było wertowanie instrukcji. Ale gra nam się zajebiście spodobała, uczucie jak się gra wolnymi ludami i widzi początkową przewagę Saurona =
https://youtu.be/zc-gh-3TkR0?t=125

Myślę sobie spoko, przynajmniej północ ma luzik, bo w Angmarze 2 orki na krzyż. A tu dupa, bo dziewczyna zagrała kartę Powrót Czarnoksiężnika.

Autor:  Rzeznik [ 31 lip 2018, 10:25 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Hyhy, poczekaj aż jej zagrasz Enty, po tym jak Saruman wyśle orki na Rohan...ja takiego zonka dostałem w pierwszej grze. Jeszcze kart się nie znało i było niespodziewane zejście Sarumana :lol:

Jak masz ekhm "chwilkę" to tu przystępnie wyjaśnione wszystkie zasady ;)
https://youtu.be/0zeRcuBSQ08

Z każdą grą będzie lepiej, tylko na początku najlepiej siadać do niej regularnie, co 2-3 tygodnie przynajmniej.
Od 3-4 gry zaczyna się prawdziwa gra ;)

No i warto pomalować choćby podstawki figurkom. Ja się właśnie do tego zabieram. Pomaga z ogarnianiem setupu i później sytuacji na mapie.
I pamiętajcie o górach. Są słabo widoczne jak już rozstawisz figurki, a nie można przez nie przechodzić. :wink:

Autor:  Junkier [ 5 sie 2018, 19:55 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Rzeznik napisał(a):
Hyhy, poczekaj aż jej zagrasz Enty, po tym jak Saruman wyśle orki na Rohan...ja takiego zonka dostałem w pierwszej grze. Jeszcze kart się nie znało i było niespodziewane zejście Sarumana :lol:

Done that dzisiaj. Do tego zdobycie Gundabandu elfami z mrocznej puszczy/szarej przystani i wygrana militarna dla wolnych ludów. Dziewczyna chyba niepotrzebnie wysłała Easterlingów na okopany Rohan-Gondor zamiast iść nimi na Dale/Erebor i tym samym wybić mi z głowy podobne pomysły.

Autor:  Rzeznik [ 17 sie 2018, 12:03 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Moja ostatnia gra, ja WL, kolega nowicjusz Mordor.

UWAGA WALL OF TEXT :wink:

Zaczęło się od przesunięcia sił zła na stronę wojny i wielkich mobilizacji wśród Easterlingów, Orków w Mordorze i Isengardzie. Saruman pojawił się na szczycie Orthanku i ziemia zadrżała w posadach od wrzasku tysięcy orczych gardeł.
Gondor dostrzegł niebezpieczeństwo pierwszy i powoli przesuwał się na torze politycznym w stronę wojny.

Drużyna prowadzona przez Gandalfa z powodu odkrycia musiała wybrać przejście górami, w których odłączył się Gimli i skierował w stronę Ereboru. Niestety w trakcie forsowania przełęczy Sauron raz jeszcze odnalazł swój skarb i Gandalf musiał poświęcić się by Frodo mógł przeć dalej. Nowym przewodnikiem został Obieżyświat.

Na południu 2 pełne armie Mordoru i jedna easterlingów ruszyły na Gondor. Gandalf powrócił jako Gandalf Biały i niezwłocznie udał się na południe by wspomóc Gondor w obronie. Zaczęła się pełnowymiarowa wojna.
Południe upadło szybko, Dol Amroth i Pelargir znalazły się w rękach sił ciemności i ten skierował swój wzrok na Minas Tirith. Szybki wypad Gandalfa i gondorczyków zdziesiątkował jedną z Armii Mordoru znajdującą się akurat w Lossarnach, jednak wobec przeważających sił wroga, które wkroczyły na teren Osgilathu, Gandalf postanowił zostawić armie w twierdzy i udać się do Fangoru, gdzie odzyskiwał siły i planował podstępne wyeliminowanie Sarumana z pomocą Entów. ;)

Minas Tirith w koncu upadło po długim oblężeniu i wykrwawieniu Easterlingów. Frodo z druzyną odpoczęli w Lorien, od drużyny odłączył się Boromir by dołączyć do mobilizujących się sił Rohanu.
Saruman przez cały czas mobilizował swoje armie, ale do tej pory nie wykonał żadnego ruchu.

W tym czasie na północy Elfy dołączyły do wojny i w szybkim ataku przejęły Angmar. Cien zaczał mobilizację w Gundabadzie i jednocześnie wysłał część drugiej armii Mordoru z Minas Tirith na północ. Jednocześnie armia, która zmobilizowała się w Morii ruszyła na południe i w niedługim czasie zaczęła oblegać Lorien.

Wolne Ludy znalazły się w trudnej sytuacji.
Militarnie Gondor miał w rezerwie 3 jednostki piesze.
Rohan nie miał nic w rezerwie, wszystko na mapie.
Elfy wykrwawiały się w Lorien, jedyne siły jakie były utknęły w Angmarze, a resztka ich rezerw została zrekrutowana w Leśnym Królestwie.
Jedynym Wolnym Ludem z rezerwami byli ludzie Północy, ale Ci, podobnie jak krasnoludy, które dzięki eventom zrekrutowały większość armii, jeszcze nie dołączyły do wojny.
Na północy upadało właśnie Lorien, a Leśne królestwo spodziewało się rychłego ataku z Dol Guldur i ze strony kolejnej Armii Easterlingów z Północnego Rhunu.
Na południu Minas Tirith, Dol Amroth i Pelargir w rękach cienia i armia Sarumana w pełnej sile w Isengardzie.

Wydawało się, że nie ma nadziei, bo drużyna pierścienia była co prawda w okolicach Fangornu, ale postępy były utrudnione, bo 3-4 kości wciąż leżały w polu poszukiwań.

I wtedy cała sytuacja odwróciła się o 180 stopni.

Zaczęło się od wymarszu orków z Isengardu na silnie bronione fortyfikacje na Brodach na Isenie. Boromir wraz z kilkoma elitarnymi jeźdźcami Rohanu i kilkoma piechurami zadał poważne straty w pierwszej fazie bitwy, po czym wycofał się do Helmowego Jaru. To pozwoliło Gandalfowi rozprawić się z Sarumanem za pomocą Entów i zmusiło Saurona do zatrzymania pochodu i zaczęcia kolejnej mobilizacji w Isengardzie.
Spowolniło to postępy cienia w innych częściach świata.

W tym samym czasie, mimo ciężkiej sytuacji powiernika, Obieżyświat odłączył się od drużyny i dzięki jednej z kart przeniósł się na tyły wroga do Lamedonu i tam zrekrutował dwóch pieszych gondorczyków, po czym szybkim manewrem odbił Dol Amroth, w którym zmobilizował ostatniego dostępnego piechura. Tam ujawnił swoje prawdziwe pochodzenie i jako Aragorn okopał się licząc na to, że Armia z Minas Tirith ruszy by odbić twierdzę.

Jednocześnie na północy Gimli w końcu namówił Krasnoludy do przystąpienia do wojny. To samo uczynili ludzie Północy i doszło do bitwy w Dale, które przeszło w ręce Cienia, tylko po to żeby po chwili zostać odbitym przez wojska krasnouldów i ludzi północy pod wodzą Gimliego.
To pozwoliło też na dostarczenie posiłków do Leśnych Królestw, na które szła właśnie armia z Dol Guldur.
Z posiłkami z Dale, twierdza Leśnych Królestw była zupełnie bezpieczna.

Armia z Minas Tirith rozdzieliła się, zostawiła 4 jednostki regularnego wojska w twierdzy i ruszyła by odbić Dol Amroth. Sauron jeszcze nie wiedział, ale Wolne Ludy czekały na ten wymarsz jak na zbawienie.

Gandalf przybył do Edoras i poprowadził 3 elitarne jednostki kawalerii Rohanu do Las Druadan.
Kiedy tam przybył, Boromir, który okopał się w Helmowym Jarze z 10 jednostkami w oczekiwaniu na atak i oblężenie ze strony sił Isengardu, przeniósł się za sprawą eventu wraz z 3 elitarnymi i 2 pieszymi Rohanu do Las Druadan i dołączył do Gandalfa, by w kolejnym ruchu uderzyć na Minas Tirith.

Frodo wszedł wreszcie na tor Mordoru, Legolas, Merry i Pippin oddali życie by mógł dotrzeć do 3 pola, Golum został przewodnikiem.

Minas Tirith upadło po pierwszym szturmie i Gandalf z Boromirem niezwłocznie poprowadzili armię w stronę Minas Morgul. Cień nie miał możliwości zrekrutować na czas wystarczającej armii w Mordorze i Minas Morgul zostało zajęte z biegu, po czym armia wolnych ludów wkroczyła na teren Mordoru i w ostanim posunięciu zdobyła Barad-Dur.

7h gry w tym trochę tłumaczenia zasad...epicki twist, zupełnie niespodziewane zwycięstwo militarne wolnych ludów.
Kocham tę grę, ale zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Kolega stwierdził, że jednak nie dla niego (ani nie jest fanem, ani nie lubi pewnego elementu losowości, który można ograniczać, ale oczywiście nie w 100%.)
:D

Autor:  Zangetsukun [ 29 sie 2018, 07:09 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Rozdziewiczyłem Gloomhaven. IMO absolutne 10/10. Pierwszy scenariusz graliśmy 4.5h z nauką gry, im dalej tym było sprawniej. W porównaniu do innych czołowych tytułów (Descent itp) bije je na głowę. Jeżeli ktoś się chce zaopatrzyć, sugeruję poczekać na trzeci wydruk, podobno będzie też wersja pl.

Z innej beczki: gra ktoś w nowy Kill Team? Jeżeli tak to jak wrażenia?

Autor:  Rzeznik [ 29 sie 2018, 10:25 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Potwierdzam. Gloomhaven to jest top jak chodzi o crawlery. Fajna mechanika, dobry poziom trudności, sporo kombinowania.
My właśnie się wywaliliśmy na trzecim scenariuszu na poziomie trudności 2. :wink:

Autor:  Junkier [ 12 lis 2018, 21:05 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Junkier napisał(a):
Do tego fajne dodatki są do tego, chociaż nie wiem czy aż tak jaram się Egiptem, żeby płacić kolejne 200 zł za dodatek z Czarnym Faraonem.

Wychodzi na to, że się jaram, bo kupiłem. W sumie jak tak przeglądam dodatki to ten dodaje najfajniejsze postacie (profesor, detektyw, seksowny nerd i podróbka Indiego Jonesa).
Udało nam się wygrać z Nephren-Ka jako przedwiecznym, trzecia tajemnica rozwiązana na ostatniej karcie mitów, także emocje były spore. No ale my zwykle gramy na easy mode bo karty z mackami odkładamy na bok. Za jakiś czas pewnie dokupię Zaginioną Wiedzę i Tajemnicze Ruiny.

Autor:  Isengrim [ 12 lis 2018, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

50 twarzy Nyarla ;)
Na marginesie, wyszła nowa edycja Arkham Horror. Ponoć bardziej karcianka z planszą.

Autor:  Balacha [ 31 gru 2018, 00:23 ]
Tytuł:  Re: Gry Planszowe

Obrazek

Rok temu na Kickstarter mozna bylo ufundowac Nemesis, gre robiona przez polakow. W listopadzie w koncu zostal Nemesis skonczony i po pierwszych kilku partiach moge stwierdzic, ze gra jest zajebista.

Nemesis to gra semi-coop (jest tez full-coop i solo modus, ale oba warianty mnie nie przekonaly). Gra jest trudna, wiec zeby przezyc trzeba kooperowac. Jednoczesnie kazdy gracz ma swoj wlasny cel i te cele moga sie wykluczac. Wiec to tylko kwestia czasu do pierwszej zdrady. W czasie dzisiejszej partii wszyscy ze soba wspolpracowali, ale przez blad komputera wlaczylo sie samozniszczenie statku. W tym momencie zaczelo sie natychmiast wbijanie noza w plecy i kazdy juz myslal tylko o sobie. Podobnych momentow jest duzo i przez to Nemesis jest taki dobry. Czlowiek sie naprawde wzywa w ta gre.

Sama gra to praktycznie Alien i jej wykonanie to mistrzostwo. Widac, ze kasa z Kickstartera nie poszla w bloto. Figurki i karty wygladaja pieknie. W grze jest oczywiscie randomowo, ale wiele z tego mozna procentowo przewidziec. Czyli mozna samemu zdecydowac czy chcemy podjac takie ryzyko. Ale tym dalej w grze, mniej czasu na liczniku i wiecej obcych na statku, szybko stajemy sie skloni ryzykowac i poswiecac kolegow :wink: .

Minusy to bedzie pewnie cena. Ja zaplacilem 70 funtow, tylko ze dostane w tej cenie jeszcze w marcu dwa dodatki - jeden z 5 nowymi postaciami i drugi z inna rasa obcych (z calkiem odmienna mechanika gry). Wersja sklepowa bedzie gotowa w krotce i tania raczej nie bedzie. Drugi minus, czasami nie jestesmy juz wstanie wykonac naszego zadania. Od tego momentu taki gracz nie ma nic do roboty i zaczyna zazwyczaj wkurzac innych. Na szczescie taka sytuacja zdarza sie raczej pod koniec gry.

Jesli ktos szuka gry semi-coop to moge polecic.

Tutaj jeszcze recenzja, ale ja bym bral:
https://www.youtube.com/watch?v=1SzFv4L7_Bg

Strona 22 z 22 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team