No dobra, żeby nie było, że tylko Highlander się udziela w tym temacie
Wall of text incoming!Pograłem przez ostatnie 4 dni w weekend pre-alpa SotA i mam kilka spostrzeżeń.
Już od pierwszej chwili widać, że gra jest nadal na etapie produkcji. Niedorobione UI kłuje w oczy. Po dłuższej chwili spędzonej w grze łatwo zauważyć braki w contencie - widać, że wielu rzeczy w grze jeszcze nie zaimplementowano. To co jest, stanowi fundament - pewne podstawy, które na tym etapie dają jednak pogląd na to w jakim kierunku gra zmierza.
Wiedząc, że mam do czynienia z fazą pre-alpha uzbroiłem się w cierpliwość i.. zostałem miło zaskoczony. Większość gier na tym etapie niewiele sobą prezentuje, natomiast SotA jest całkiem fachowo zrobiona. Mały instalator, w miarę szybkie pobranie klienta i doczytanie patchy (na tym etapie ostatni numer to 101 - od chwili uruchomienia alpha weekendu pojawiły się ze 2-3 nowe) no i stabilność aplikacji - w trakcie tych 4 dni, gra nie wyłożyła mi się ani razu. Pomijając graficzne glitche oraz rzadkie problemy z pozycjonowaniem niektórych elementów (np. ciał przeciwników) to nie natrafiłem na żadne inne niedoróbki. W trakcie testów trafił mi się dosłownie 1 bug dotyczący craftingu gdzie materiały do produkcji zostały oznaczone jako nie nadające się do dalszej obróbki - po przelogowaniu problem znikł samoistnie.
Ok, w kilku punktach podsumuję to co widziałem i co mogę ocenić:
- Świat gry nie oferuje całkowitej swobody w przemieszczaniu się - z chwilą gdy nasza postać zbliży się do granicy danej lokacji jej pole widzenia kurczy się aż do całkowitego zaniku, a na ekran wyskakuje mapa świata, po której wędrujemy wskazując cel kursorem. Jeśli we wskazanym celu jest coś to po dwukliku na tym punkcie załaduje nam się nowa lokacja.
- Gra jest nastawiona na samodzielne prowadzenie akcji od początku do końca - nie wskazuje/oznacza lokacji, postaci ani zadań. Wszystkiego tego trzeba dowiedzieć się samemu poprzez rozmowę z NPCami.
- Dostęp do mapy jest ograniczony - tzn. można oglądać ją jedynie w chwili przemieszczania się między lokacjami, w obrębie danej lokacji nawigujemy wyłącznie w oparciu o kompas oraz rozeznanie w terenie na podstawie wskazówek NPCów.
- Dialog z NPCami jest prowadzony w formie pisemnej - trzeba samodzielnie formować pytania. Wsparciem są słowa kluczowe, które są specjalnie podświetlone w odpowiedziach NPCów. Większość wypowiedzi NPCów jest dość oszczędna i odnosi się głównie do zadanego pytania. NPC może posiadać znacznie więcej informacji ale trzeba do nich dotrzeć odpowiednio zadając pytania.
- Walka jest dość uproszczona - poza atakami specjalnymi wynikającymi wprost z wyuczonych umiejętności (odpalane z paska na dole ekranu) postać ma do dyspozycji domyślny autoatak aktualnie wybraną bronią. Użycie ataków specjalnych wiąże sie z utratą energii, która w walce regeneruje się bardzo wolno. Cooldowny niby są ale dosłownie symboliczne. Niby w grze miały być uniki (doubletap na kierunek) ale jakoś nie udało mi się tego odpalić. Trudno się więc w tej chwili wypowiadać na ile zdolności manualne gracza będą mieć wpływ na wynik walki.
- Ataki specjalne, czary, inne umiejętności wynikają wprost z tego co nasza postać ma zaznaczone w drzewku umiejętności. Zdolności dzielą się na 2 grupy - Adventuring i Crafting. Na chwilę obecną w Craftcie nic nie było więc nie ma o czym pisać. W Adventuringu jest kilkanaście grup obejmujących walkę różnego rodzaju uzbrojeniem oraz magię. W ramach każdej grupy do dyspozycji postaci jest drzewko umiejętności obejmujące kilkanaście zdolności. Nie ma tu nic nowego, generalnie ten aspekt gry mnie rozczarował (wielu skilli nie było zaimplementowanych - widać było tylko ich nazwy i to co robią).
- W przeciwieństwie do UO są tutaj poziomy doświadczenia, które postać osiąga wraz ze zgromadzonymi punktami doświadczenia. Ile leveli jest dostępnych - nie wiem.
- Journal, czyli tutejszy Quest Log prowadzi (jak sama nazwa wskazuje) "pamiętnikowy" zapis naszych dokonań - z kim i o czym gadaliśmy, co nam powiedziano itd. Dość oszczędny trzeba przyznać.
- Mapa świata jest równie oszczędna bo nie ma na niej poza uproszczonymi rysunkami właściwie żadnych opisów (runy służą chyba wyłącznie wartościom estetycznym).
- Crafting w widoczny sposób wpływa na grę bo stanowi główny (poza lootem) dostęp do wyposażenia. Crafting jest mocno urozmaicony w wyborze potencjalnych produktów choć dość prosty jeśli chodzi o samą formę jego wykonania. Generalnie trzeba znać recepturę na dany przedmiot, jego części składowe, mieć odpowiednie składniki i często również formy do ich tworzenia. Jak to mamy to wrzucamy wszystko na odpowiedni warsztat i klikamy Create - w wersji oficjalnej gry będzie tak, że coś może wyjść lub nie albo być lepsze lub gorsze (czyli podobnie do UO).
- Loot jest zróżnicowany. W zależności od tego czy zatłuczemy zwierzę czy humanoida to dostaniemy co innego. Generalnie aby "dostać" coś ze zwierzaka to trzeba użyć odpowiedniego skilla z grupy Craftingu. Humanoidy rzucają gold, broń i zbroje. W skrzynkach znajduje się (przynajmniej na razie) głównie składniki do craftingu.
- Przeciwnicy są rozmaici, poza bandytami, nekromancerem, jego szkieletem, koboldem i paroma zwierzakami natknąłem się m.in. na mimica który objawił się w formie ożywionego kufra z wielkimi zębami i jęzorem
Podsumowując - jak na ten, wczesny etap gry to moim zdaniem jest nieźle. Gra jest stabilna, bugów wiele nie widziałem, wydajnościowo trudno mi ocenić bo gram na bardzo mocnym sprzęcie - ale mimo zastosowania max ustawień i rozdz. 2560x1440 nie było żadnych spowolnień. Osobiście czekam na dalszy rozwój wypadków, gra zapowiada się ciekawie.
Ps. Podwójny plus za brak żółtych wykrzykników lewitujących nad głowami postaci w grze