MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Brewday się zbliża!
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=16&t=35920
Strona 1 z 1

Autor:  Kinya [ 9 mar 2010, 13:09 ]
Tytuł:  Brewday się zbliża!

Obrazek

Kokietka powolnym zmęczonym krokiem wchodziła do Haven. Ta cała przeprowadzka naprawdę zaczynała ją dołować. Strasznie tęskniła za ślicznymi jaskiniami w Neriak a ta jaskinia, gdzie wszyscy inni wygnańcy chodzili wkurzenie, kompletnie nie przypominała domu. Oczywiście nie wspominając już o tym, że poruszanie się po Kelethin nadal było jej pięta achillesową ...

Po wejściu do tego tymczasowego domu, Kokieta zaczęła przeglądać pocztę. Rachunek, rachunek, reklama... czego? Czym do diabła są zwoje ratongi?! Nieważne, nie chciała się dowiedzieć. Już miała wyrzucić do śmieci wszystkie scrolle, gdy nagle jej uwagę przykuł ten w kolorze jaskrawo-zielonym.

Kto wysyła pocztę na zielonym papierze?!

“Spraw by ten Festiwal Piwa był niezapomniany dla Ciebie! Uzyj portalu, które otworzymy w pobliżu wszystkich miast i wejdź do najsłynniejszej piwiarni: Baru u Brell’a. Jesteś spragniony? A może szukasz tylko rozrywki? Zapraszamy, chwyć za kufel piwa i posłuchaj naszej nowej kapeli Piraci.
Tylko u nas znajdziesz mnóstwo rozrywek, konkursów oraz zupełnie nowe nagrody. I nie waham się powiedzieć, że nawet Avatar of Below (Brell) złoży nam wizytę w Norrath, aby uczcić święto piwa w Antonice!”

Obrazek

Kokietka w zamyśleniu patrzyła się na ten scroll. Festiwal Piwa? Brell? Hmm… To może byc nawet niezłe. W końcu jej bogiem był Brell, a to porządny i najbardziej godny zaufania bóg wśród pozostałych z Norrath. To jeden z powodów dla których go wybrała. Tak, tak, wszyscy wiedzieli o jego podejrzanych interesach z Erudytami oraz całonocnych imprezach z Bristlebanem, no ale nikt nie jest doskonały. Faktem jest, że będąc władcą podziemi, wiele istot wyznawało jego wiarę, a w szczególności krasnoludy.
Poza tym, było to przyjemne uczucie, że jej wiara w Brell’a miała tak solidne podwaliny, a nie tak jak wiara w tę milusińską, frywolną Tunare.
Przerywając te rozmyślania, Kokietka odłożyła kartony, obiecując sobie, że jutro skończy się przeprowadzać, a teraz weźmie udział w tym festiwalu honorującym, jakby nie patrzeć, jej boga.
--------
Wiele godzin później, Kokietka lekko chwiejąc się wkroczyła do Haven. Wpadała na jakiegoś przypadkowego osobnika, który łudząco przypominał ogra i chichrając się przeprosiła go za siniaka.

*czknięcie*

Święto Piwa w tym roku bezwzględnie było najlepszym świętem ku czci Brell’a w jakim brała udział. Dzięki bogowie za ten cudowny wielki plecak i to do tego z zapasem najlepszego piwa z Baru u Brell’a. Oj, znacznie ułatwi jej przeprowadzkę w najbliższych dniach...

Obrazek

Chichrając się sama do siebie rozwinęła swój nowiutki, zieloniutki, koniczynowy dywan aby ja zawiózł do domu, bo jej nogi definitywnie odmówiły posłuszeństwa....

Obrazek




*disclaimer: jest to przetłumaczone opowiadanie z oficjalnej strony SoE

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team