moj przyjaciel Kashen 15 min odebral swoj epic!

Zabilismy Faydedara w 3 grupy.

Bylo 2 clerow jeden 60 i drugi 57.
Jeden MBer

No i pozostali bez ktorych pewnie by nam nie wyszlo.
Najwyzszy lvl to clery i MBer reszta to 45-55

Walka trwala kolo 30sec.

Oczywista mnie summonal i zginalem ale bylo super!

Mam nadzieje ze jak ja bede to robil tez pojdzie tak latwo.

No i bardzo ciekawe doswiadczenie dla mnie , to byl moj pierwszy epic raid i bardzo sie z tego ciesze.

bah ci co sa w GoS, reszta go moze nie znac, ale o 4 rano ciekzo sie mysli


Ja zajme sie zdobywaniem kolejncyh czesci epica jak wroce z grecji, juz wiem od oficerow ze moge liczyc na pomoc calej gildii =)

Ide spac!

_________________

Telumeh Leafdancer
Wanderer of the 54th season.
Member of Guardians of the Stars

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Zematis dnia 2002-08-11 12:05 ]</font>

To gratulacje. Fajnie ze moze grac - na tpsa od 2 dni pingi min 500 i constant LD...

/sigh smutne... szkoda ze taki smoczek ktory kiedys potrzebowal wysilku... eh nic czepiam sie... poza tym to gratz

PS. How on earth" On ci zsummonowal ??? Wytlumacz mi prosze ten fenomen, jakim cudem zlapales agro ?

no on zaczyna summonowac jak leci jak ma pozniej 20% HP ja stalem kolo tunelu razem z innymi casterami, mielismy nukowac przy 25% wtedy trzeba wyjsc zeby go widziec, a zreszta zeby cos wyladowac na nim skutecznie to trzeba byc w melee range i jeszcze praktycznie na nim.

I nagle widze ze biegnie w strone shamana zabil go i byl jakies 4m ode mnie.A jeszcze w ogole nic nie rzucilem i wtedy patrze a tu zilty napis You have been summoned... i zobaczylem hity za 190, a aoe zebrlay mi kolo 900hp wiec po 10sec bylem martwy.

Ale mielsimy rez clickera wiec po raidzie rezniecie wszytskihc zajelo dolsownie 20sec.

Cud byl ze nam sie udalo bo bylo wiecej ludzi 45-49 niz 50+

No mowie bylem ja 54war 55+ rng 55rng 60 i 57 clr MBer 55 59monk dru reszta to ludzie poznizej 50.
Brakowalo nam ludzi ale stwierdzilismy ze spobojemy jak bedzie wipeout to zbierzemy wiecej.

Teraz druga w kolejcnosci do epica jest Hareni (rog).

Dobra ide dingac 55 =)

Patrz ze mnie nie summonowal... moze poprostu lubi druidow...

Ja bym strzelal ze koifnelo sie MA ktory mial agro i zaczal zdejmowac ludzi zanim RNG go ztauntowali (RNG ztauntowali ? uhm ok to nie brzmi realnie )

Moze poprostu usiedliscie ? co ?

co za roznica dlaczego i jak wazne ze go zabili i ze Kash ma swoj epic...

Zapytaj swojego raidleadera jaka roznica jak mu nagle zaczyna biec Smok od MA na casterow bedziesz wiedzial Chociaz Fey to teraz jak splunac wiec specjalnie cie nie podsumowal... eh nie no masz racje po co tego dociekac... i po co nastepnym razem nie zginac ? nie powodowac zeby wszyscy melee lecieli za zagrowanym na ciebie smokiem... po co... (sproboj to nie potraktowac jako info a nie personal afront "znow")

ech...

aggro zlapal shaman ktory chain catsowal slow, to byl jego pierwszy taki duzy raid.

I to on przyciagnal Feya.

Pakuje sie i nie mam czasu szukac quoteow z innych walk z feyem gdzie wszyscy pisza ze pod koniec walki zaczal summonowac jak leci...

Prawde mowiac nie mialem jak zlapac aggro oprocz tego ze stalem 3 kroki od shamana ktory biegal kolo mnie bo przez cala walke nie rzucielm nawet jednego spella...

I wyobraz sobie ze nie siadalem, bo o wlace z ta glupia salamandra przczytalem wiekszosc epic guideow jakie znalazlem.

Mielsmy tam clere z Awakened (Blunted) ktory kilka razy gratulowal i podkresal doskonala organizacje raidu przez Kasha.

I tak gdyby byl drugi MBer to sprawa by sie skoncyzla po 5sec...

Ja sie zmywam na 2 tygodnie.

A jako ze mam dosc eq dobrze mi to zrobi.

Bawice sie dobrze!

Pa pa!

/sigh Zem... ok ok super, ja ci wierze

Blunted ? Fajnie

mowie co za roznica wazne ze sie udalo...

Kash jest zdania ze to oznacza ze mozemy i powinninsmmy zaczac robic inne epici skoro juz jeden mamy...

No nic ja spadam wyslac ostatnie posty i maile.

Milej zabawy wam wszystkim zycze!!!!

Cya 28go wieczorem!!!!