Cena odgrywa rolę, wymieniłem to co dobrego można kupić za te 140. I to w większości sklepów. Są fajne zestawy blendów, ale z zamówieniem może być problem.
I co ci się nie podoba w 12Ballantine , to nie wiem. Całkiem miły delikatny łiskacz.

pytal o alkohol dla kobiety na urodziny. poza whisky istnieja tez inne, ktore mozna kupic i sprawic calkiem niezla niespodzianke, a przy okazji zachecic do sprobowania.
i jak napisalem, nikt ci nie kaze likieru pic w czystej postaci.

zreszta w sumie tor to dobrze podsumowal.

Prezent dla kobiety która lubi whisky...
O, Bushmills jest całkiem fajny i w miarę dostępny.

a to ze lubi whisky tzn. ze nie pije juz vodki, piwa, wina itd?
'znasz' whisky, pijesz tylko whisky - git.
ale pozwol nam zaproponowac cos innego.

Wymieniłeś co najwyżej to co popularne i reklamowane a nie to co dobre. Jack jest ok w cenie tych 60-70PLN, ale na tym właściwie sens kupowania tej marki się kończy. Jeśli już coś drożej od nich to Gentleman Jack. Do blendów nic nie mam, n.p. JW Green całkiem przyzwoity fakt, ale w cenie 200PLN nie umywa się do większości tańszych single malt. Polecanie Jamesona? Każdy ma inny gust ale są granice.

Dziś w Polsce nie ma problemu z dostaniem dobrych whisky, sporo sklepów to sprowadza. Wystarczy trochę poczytać ludzi, którzy się na tym znają żeby zamówić coś niebanalnego w dobrej cenie.

Poczytałem o Baileys i rzeczywiście jest to bardziej uniwersalny alko , podobno całkiem smaczny , litr wychodzi za jakieś 90-100 więc idealnie ile chciałem wydać

no i nie zużywa się chyba tego na co dzień zbyt wiele , jako dodatek do herbat czy kawy

mozna tez zrobic calkiem dobre drinki z niego
wiesz aldzia, zle postawiles pytanie w sumie. powinienes napisac czy chodzi ci o dobry prezent, czy tez idziesz na urodziny i chcesz obalic flaszke ze znajomymi

heheh , no dlatego rozważałem chivas regal , ale jednak wezmę dobrego bailey's , dziewczyna zna się nieźle na alkoholach więc myślę że doceni prezent

Mi blendy bardziej pasują, Jamesona lubię, 10 jest rozsądna cenowo. Jack też jest ok (nie o Danielsa mi chodziło, za 140 butelka to spore przepłacenie...),Bushmills też miły. W sumie mi irlandzkie pasują najbardziej.
Z singlami to trzeba trafić, bo inaczej zostajesz z 0,7 płynu do trzymania w barku. Zresztą chyba wszystkie mają ostry smak którego nie lubię.
Jest problem z dostępnością, bo o ile dość łatwo kupisz te mniej popularne blendy(choć bywa rożnie - "akurat nie mamy"), to pakietów/malpek żeby sobie potestować za rozsądną cenę jest bardzo mało.

Baileys jest siiiii...super tez do lodow. Zona lubi i poleca, a ja czasem tez sobie poprobuje. Drugi z Irlandzkich to Sheridan's...tam jest dodatek whiskey to moze byc w sam raz

No i irlandzka whiskey to podstawa, tylko pijta te z katolickiej strony: Tullamore, Jameson...zadnych protestanckich smieci - Busmills go to hell

Mendol bardzo dobry ten bailey's , i nawet ma niezłego kopa , piłem z mlekiem i smakuje bardzo dobrze

jest chyba z 700 drinkow z bailey'sem
to git, ze prezent sie udal

Ja tam nawet nie wiedziałem że destylator jest protestant.
Sheridan's to to takie z dwoma butelkami z jednym lejkiem? Smaczny, tylko trzeba strasznie butelką obracać by mało mleka było.
Baileys jest imo najlepszy w B52, najtrudniej znaleźć wierzchnią warstwę, ja stosowałem bimber (gorzała się nie chce zapalić, spiryt chyba zbyt ryzykowny).

no widzisz, akurat bushmills mi pasuje, więc jestem protestantem

Daj fotkę dziewczyny Aldatha!

Jako, że zmarł wczoraj gitarzysta Slayer... cześć jego pamięci

wklej to jeszcze ze 3 razy.

W piwach nie gustuję, ale to przypadło mi do gustu:

Troche sie spoznilem, bo juz po promocji ( tydzien temu byla ), ale Budveiser byl w lidlu po 2.22 za sztuke

Porownojac to do piwa polskiego, ktorym juz po porstu rzygam, jest przepyszny

Poszedlem po calosci i kupilem 7.... kartonow



Z pozdrowieniami dla uzytkownikow mmo

ladny ogrodek