mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1555 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59 ... 78  Następna strona
Autor Wiadomość
*

Posty: 181
Dołączył(a): 12.11.2006
Offline
PostNapisane: 1 maja 2014, 11:27 
Cytuj  
Przegląd:
zębatki+łancuch,
smarowanie i regualcja przerzutek,
hamulce - klocki w v-block.

Można jeździć.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5772
Dołączył(a): 23.01.2008
Offline
PostNapisane: 2 maja 2014, 20:21 
Cytuj  
Wyjebiesz sie na zwal po 75km pierwszego dnia


_________________
Vanilla Wow: Nyxs - Rogue Undead

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 2 maja 2014, 20:26 
Cytuj  
Dzisiaj zrobiłem 130km. Żyję.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 3 maja 2014, 22:25 
Cytuj  
Ok tak w skrócie, bo właśnie wróciłem. Wymiękłem przy 220km.
Pierwszego dnia 130km, dzisiaj 90km i plecy nie dały rady. Może gdybym jechał bez plecaka. Generalnie bolało od rana, ale te 90km wymęczyłem. Potem wsiadłem w pociąg i wróciłem do domu. Myślałem o tym, by dojechać do celu, schlać się i wtedy wrócić, ale stwierdziłem, że nie ma co ryzykować, bo jak jutro będą boleć bardziej to nie wstanę i będzie problem. Tak to przynajmniej wyśpię się w łóżku.
Mięśnie nóg nie bolą kompletnie - także polecam dłuższe wyprawy (ale bez bagażu!) każdemu, który wszedł już w sezon.
Izotoniki rzeczywiście pomagają. Zamiast 1L wody na 40km wypija się 0.5L, a co za tym idzie wypłukuje się mniej minerałów.
Kasku nie używałem, nawet nie mam, bo uważam to za idiotyzm. Jak mnie tir potrąci to i tak lepiej umrzeć na miejscu niż być warzywkiem. Za to odblaskowa kamizelka może się przydać. Szczególnie w takie weekendy gdy kapeluszniki wyjeżdżają na drogę.
W razie czego mogą się przydać tabletki przeciwbólowe. Ja nie miałem i ostatnie 15km to była prawdziwa katorga. Można jechać 10km/h i nie móc dotrzeć do durnego dworca. Także jak ktoś jedzie pierwszy raz to polecam zabrać jakiś ibum.
Alergicy koniecznie pamiętać o zażyciu tabletek na alergie. Zmiana regionu i brak uodpornienia na pyłki. Osobiście używam leków opartych na loratadynie, bez laktozy. Nie usypiają.
Nie popełniać tego błędu co ja - nie pić red bulli. Jest zastrzyk energii, ale potem ciężko się wyspać i zamiast odpocząć się gra/czyta. Lepiej jednak jest odpoczywać ;)

No nic - jak doprowadzę plecy do użytku to jadę ponownie. Teraz mniejsze jednak cele za to systematycznie.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 3 maja 2014, 22:31 
Cytuj  
Kask to nie idiotyzm, jak się kiedyś wypierdolisz przy 25km/h i jebniesz głową o ziemię to zobaczysz o czym mówię.

P.S
Idiotyzmem jest ten, kto w kasku nie jeździ :)

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 3 maja 2014, 22:35 
Cytuj  
Sobtainer napisał(a):
Kask to nie idiotyzm, jak się kiedyś wypierdolisz przy 25km/h i jebniesz głową o ziemię to zobaczysz o czym mówię.

Tak jak napisałem - lepiej paść na miejscu niż być warzywkiem imo ;)
Ja jeżdżę po drogach. Jak mam się wypierdzielić niby? ;)


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 3 maja 2014, 22:43 
Cytuj  
Np. płaszcz ci się w szprychy zaplącze.


_________________
Χ Ξ Σ

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 3 maja 2014, 23:43 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
Jak mam się wypierdzielić niby? ;)


Mi się kiedyś zakręciło w głowie i wpadłem do rowu szosówką jeżeli mówimy o asfalcie (kask w tym momencie nie miał znaczenia ale chodzi o fakt wpadnięcia do rowu zdrowego faceta), w terenie wiele razy uderzyłem kaskiem o ziemie.

Ogólnie to Ci napiszę tak i skończmy na tym :) - gówno wiesz, więc nie pierdol już bo aż mnie głowa rozbolała, chcesz jeździć bez to jeździj, tylko nie pisz że to kretynizm bo się pogrążasz jeszcze bardziej.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 3 maja 2014, 23:52 
Cytuj  
Tak gówno wiem. Bo nie jeżdżę po lasach, nie jeżdżę szosówką 50km/h, przez 15 lat ani razu się z roweru nie wyjebałem, a jako dzieciak mimo upadków przeżyłem. Więc tak - w takich okolicznościach używanie kasku uważam za idiotyzm, bo w razie wypadku co najwyżej zamiast na miejscu paść będę się męczyć jako warzywko. No fun.
Ty się w to bawisz wyczynowo więc to inna sprawa, ale nie pierdol mi tu, że każdy powinien w kasku jeździć.
IMO 100x ważniejszym jest być widocznym na drodze, bo to zapobiega wypadkom, a nie zmniejszanie skutków upadku na głowę.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 00:03 
Cytuj  
sobtainer, zle do tego podchodzisz, daj tczewiakowi szanse.
moze jak jebnie lbem o asfalt, to z warzywka stanie sie w koncu normalnym facetem :)

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 00:09 
Cytuj  
Niestety taka prawda :( dopóki sam nie jebniesz to będziesz mądrzejszy od wszystkich. Najgorsze jest to w kaskach rowerowych, że jak już raz porządnie nim uderzysz, teoretycznie kask jest do wywalenia, bo pianka jest dość delikatna i taki kask później może się rozpaść i w ogóle głowy nie ochronić już.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 00:53 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
normalnym facetem

Prawdziwy facet jeździ bez kasku i pasów ;)


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

****

Posty: 1637
Dołączył(a): 28.06.2006
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 07:32 
Cytuj  
Apropo kasku - ziomek raz w zyciu nie założył kasku. Akurat w dzień zmiany roweru (na 29 cali). Trasa była min pod mostem który jest dość niski. Te 3 cale wystarczyły aby zakurwił baniakiem. Efekt - zdarty skalp, trepanacja czaszki. Cudem go odratowali.

Tak więc Tczewiak nie pierdol, zdarza się dużo wypadków z których się wyliżesz pod warunkiem ze łeb jest cały.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1313
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:26 
Cytuj  
Tak samo jak są sytuacje gdy kask spowodował więcej szkód niż jak by go nie było. Są sytuacje gdy jazda w kasku jest jak najbardziej potrzebna, a są sytuacje gdy kask na głowie to niepotrzebna mordęga. Wszystko trzeba robić z głową (w kasku lub bez) ;)

btw. izotonik zamiast wody to głupota ;)


_________________
Obrazek

*
Avatar użytkownika

Posty: 6496
Dołączył(a): 17.01.2005
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:37 
Cytuj  
Yuurei napisał(a):
btw. izotonik zamiast wody to głupota ;)


Poczemu? Rozwiniesz?


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:41 
Cytuj  
Też jestem ciekawy tej teorii :)

****
Avatar użytkownika

Posty: 1313
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:48 
Cytuj  
Chodzi mi o to gdy zabiera się na wycieczkę izo zamiast wody. Miałem taki czas gdy do Camelbaka lałem właśnie izotonik. Pod koniec wycieczki w brzuchu uczucie czarnej dziury i straszna męczarnia przez to ;) Dlatego IMO lepiej wziąć sobie wodę by uzupełniać ubytek w trakcie jazdy a izotonik walnąć już po samej jeździe na uzupełnienie wypłukanych mikro i makro ;)


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:48 
Cytuj  
Pytanie jeszcze jaki :)

Bo jak piłeś gówno za 99gr 2L to się nie dziw :)

****
Avatar użytkownika

Posty: 1313
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:55 
Cytuj  
Izomax i Izostar ;)
Mówię tu oczywiście o w miarę normalnej jeździe, nie wyczynowej. Zresztą nie jestem pewien czy nawet zawodnicy na maratonach na końcu okrążenia dostają w bidonie wodę i ewentualnie zagryzają powerbarem.
Pewnie też kwestia picia. Z racji że w Camelu miałem izo to piłem go non-stop jak wodę. Mam nawyk picia mało, a często (IMHO najlepsze rozwiązanie na nawodnienie organizmu ;)).


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 4 maja 2014, 11:57 
Cytuj  
O ile nic się nie zmieniło, to nie ma żadnych naukowych dowodów, że izotoniki coś dają. Coś jak branie witamin w pastylkach, czy magnezu przy normalnej zbalansowanej diecie. Marketingowy głupoty.


_________________
Χ Ξ Σ

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1555 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59 ... 78  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.