fajnych masz znajomych u mnie akurat na odwrot kazdy dzieciak planowany pozniej 2 a nawet czasem 3 . mlode laski sa glupie dla nich dzieciak glownie sie kojarzy z pieluchami, problemami , brakiem wyjsc na disco itd. ale to tez sie zmieni. widuje takie 40+ najczesciej samotne kobity jakis sukces odniosly ale sa w chuj smutne. ja sie ciesze ze mimo ze pozno to zmadrzalem. ale sa tez wyjatki bo znam dziewuchy co mimo mlodego wieku chcailaby miec dzieci i rodzine jak najszybciej. no i imho nic tak nie cementuje zwiazku jak wlasnie dziecko chociaz tez sa sytuacje ze dziecko rozpierdala zwiazek ale to bardziej przez niedojrzalosc. white powiedz znajomkom ze na 1 dziecko moga dostac nawet 60k za rok to sie moze dzietnosc poprawi

Tak tyle, ze biedne panstwa nie musza sie przejmowac demografia, bo dzietnosc jest duza, a bogate zawsze znajda chetnych do pracy murzynow, azjatow, meksykow (gdzie z czasem za to pojawi sie inny probelm - tozsamosc kuturowej bialych ludzi).

My jestesmy posrodku, nie jestesmy ani bogaci, ani nie mamy dzieci. najgorszy wariant z mozliwych imo, choc oczywiscie zycie w islamskiej Anglii czy Francji to tez nie jest fajna perspektywa.

multikulti >>> 60% oddawane do państwa.

akwizytor > ty.

Dzieci nie mam, klimę w aucie mam, jeździć lubię. Jak będą dzieci to kupi się kampera
Przecież nikomu nie wygarniam, po prostu intensywna podróż jak dla mnie jest przyjemniejsza i lepiej ładuję baterie. Kilka razy siedziałem na urlopie w jednym miejscu i po prostu stwierdziłem że to nie dla mnie. W sumie od jakiegoś czasu obiecuję sobie że "no dobra, tym razem pojadę na jakieś wczasy z AI i będę leżał dupą do góry przez 2 tygodnie"... po czym otwieram stronkę jakiegoś biura podróży, patrzę na te hotele i... mi przechodzi. Za to planów na fajne objazdówki mi nie brakuje

Ale nikt ci nie każe siedzieć w hotelu przez 2 tygodnie. AI to po prostu wygoda, gdzie wszystko masz podane na tacy i o nic się musisz martwić. Nikt ci nie każe nawet jadać w hotelu (chociaż polacy mają jakieś straszne poczucie winy czy straty jak zapłacili a ominą posiłek). Przez dwa tygodnie to ja nie wiem czy łącznie z pół godziny leżałem na hotelowych leżaczkach.

zna ktos moze jakies fajne miejsce nad morzem gdzie jest przede wszystkim spokojnie i malo turystow i bydla gdzie mozna z dzieciakiem posiedziec na plazy cos blizej wschodniej polski (ktos tu pisal o fajnymm miejscu ale blizej szczecina jakby ktos jeszcze raz dal linka byloby fajnie) raczej male miasteczko, wyjebane mam praktycznie na wszystko aby mozna bylo spokojnie z dzieckiem i zona na plazy posiedziec bez potykanie sie o milony tlumow.

Piszpan, to bylo Pobierowo. Daedrael pisal.

Opcja luks: http://www.villaporto.pl/cennik/
Opcja tansza: http://www.pobierowonoclegi.pl

W Sobieszewie jest calkiem spokojnie, ewentualnie Jantar po drugiej stronie Wisly (ale dawno tam nie bylem).

W Sobieszewie jest kupe fajnych domkow do wynajecia. Hotele to raczej molochy konferencyjne, nic ciekawego.

Pracuje ktoś na własnej działalności jako programista? To się pracodawcy bardziej opłaca niż umowa o prace? Jest jakiś haczyk? Czy to normalna praktyka?
To jest taki kontrakt czy wtf? Rozumiem, że nie mam wtedy chorobowego i dni wolnych?

Wszystko zależy od umowy, którą sobie sporządzisz.
Nie wiąż się z "pracodawcą", spisz umowę/kontrakt za daną kasę miesięcznie z firmą i wystawiaj im co miesiąc fakturę.
Olej dni wolne, chorobowe etc., działaj jak firma.

To niby firma headhunterska do mnie zadzwoniła. Nigdy nie miałem działalności więc czarna magia.

No to mówisz, że możesz założyć działalność i świadczyć usługi, proste.
No i chyba pomyliłeś tematy, że tak jak ja o wakacjach myślisz przez pryzmat pracy

haha rzeczywiście

Tu masz viewtopic.php?f=18&t=43946&start=760

Plany nam się trochę pozmieniały i szukamy ze znajomymi jakiejś miejscówki na wakacje z maluchami. Jak by ktoś mógł polecić coś sprawdzonego, będę dzwięczny. Nasze nie/szczególne wymagania:
- Polska
- dziecio-friendly, fajnie jak by była jakaś zagroda na maluchy, najlepiej z takim wielkim kołem jak dla chomików
- nie hotel/pensjonat
- z fajnym klimatem (np. http://www.artystyka.eu/ ale tam już zajęte wszystko)

Byłem z żoną i dwuletnim maluchem niedaleko :
http://oasisresort.pl/pl,apartamenty.html

Najlepsza miejscówka nad polskim morzem. Nie widujesz wspolmieszkancow, full wypas, dla ludzi z pieniędzmi.
Polecam, sprawdzone, jeździmy od 3 lat.

Od tygodnia siedzę sobie w Kornwalii, super krajobrazy (dartmoor <3), piękne morze i klify. Jednak północna Europa to jest to. No i sami biali ludzie ;p

Oczywiście, co rzuca mi sie w oczy za kazdym razem jak jestem w UK, jesli chodzi o poziom kultury Brytyjczycy wyprzedzaja nas o lata swietlne.

Ma ktoś jakaś fajna miejscówkę w górach ?
Interesują mnie całodniowe wycieczki raczej.

W jakich górach? Całodniowe to pewnie Tatry. Polskę odpuść, chyba że lubisz tłumy na szlaku. Na Słowacji imo najlepiej mieszkać w Smokovcu, stamtąd wychodzi sporo szlaków. Jak chcesz taniej to Nova Leśna, ale trzeba trochę podjechać kolejką/autem i dużo cyganów, nie każdy lubi. Ewentualnie Szczyrbskie Jezioro, też węzeł dla wielu szlaków.