mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
**

Posty: 388
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 18:58 
Cytuj  
Nagle drzwi otwieraja sie z hukiem i do srodka wpada jakas kobieta... toc to Nina, zona Dipolla! Na jej twarzy widnieje zlosc...

- Czy widzial kto z tu obecnych mojego meza???

Wszyscy milcza. Nina rozglada sie po karczmie...

- A tu cie mam!!! To ja haruje jak wol, gotuje, piore, szyje i Bog wie co jeszcze a ty sie tu zabawiasz z kolegami?!?!?! Ja ci pokaze...

Nina chwyta Dipolla za ucho i wyprowadza z karczmy...


_________________
Nigdy nie patrz za siebie bo za Tobą może iść Śmierć...

*

Posty: 182
Dołączył(a): 25.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 19:08 
Cytuj  
Dipollo byl zaskoczony. Przez to ze wypil za duzo piwa nie opieral sie zonie... Zdazyl rzec jedynie :
- Wybaczcie na moment panowie zaraz wracam...
Wszyscy zebrani nadstawili uszu i sluchali co sie dzieje za drzwiami. O dziwo bylo spokojnie. Dipollo i Nina po cichu rozmawiali. Wojak wytlumaczyl jej ze byl w drodze od wielu dni i ze nie mogl jechac dalej bo kon by padl... Nina przyjela to z milczeniem. Pocalowali sie namietnie. Dipollo wrocil do karczmy wchodzac ze slowami - Kryzys zarzegnany mosci panowie - A Nina...ktoz to wie...o to gdzie sie udala ją zapytajcie...


_________________
Amin khiluva lle a' gurtha ar' thar
------------------------------------
I will follow you to death and beyond

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2382
Dołączył(a): 2.12.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 19:31 
Cytuj  
Perrin usmiechnal sie nieznacznie, w glebi duszy kontent ze swego stanu cywilnego.

*

Posty: 122
Dołączył(a): 16.12.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 19:45 
Cytuj  
Reaver siedzac samotnie w kacie karczmy smieje sie z zaistnialem sytuacji.
-co za malzenstwo-mowi po pijajac swoje piwo.

**

Posty: 388
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 20:17 
Cytuj  
Nina wkoncu udala sie spowrotem w strone swego gospodarstwa, obiecajac sobie jednak w duszy, ze wroci tu wkrotce i chocby miala zrobic to sila zaciagnie meza do domu...


_________________
Nigdy nie patrz za siebie bo za Tobą może iść Śmierć...

***

Posty: 711
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 21:44 
Cytuj  
W czasie calego zamieszania i wczesniejszych rozmow nikt nie zauwazyl wymykajacego sie cichaczem z karczmy Crategusa. Wielkie bylo zdziwienie, gdy miast siedzacego obok nich pojawil sie w drzwiach.
Squeeeee! Przelecial przez izbe kopniety szczur.
- W cholere wokol tego plugastwa! Ojjj, zle sie dzieje, zle sie dzieje. Karczmarzu, jeszcze jeden nocleg. A jutro sprawdzimy skad te paskudne szczury wylazly!


_________________
Kiedyś:
Crategus.:.Dorf 50lvl Thane
Perversona.:.Trollish 50lvl Savage Babe
Dziś:
Bartek, Handcrafted by God, 5lvl Mąż

***

Posty: 711
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 21:52 
Cytuj  
[Panowie i Panie, mozebysie ukazali swe oblicza na jakichs rycinach?]


_________________
Kiedyś:
Crategus.:.Dorf 50lvl Thane
Perversona.:.Trollish 50lvl Savage Babe
Dziś:
Bartek, Handcrafted by God, 5lvl Mąż

***

Posty: 537
Dołączył(a): 2.12.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 22:00 
Cytuj  
Od dluzszego juz czasu bedacy w stanie katatoni, na chwile otrzasnal sie...

Jakas nieznana sila kazala mu przemowic:

Obrazek


Popieram

Tak dobrze sie zaczelo...

i znowu zapadl sie w mrok wlasnych przemyslen
_________________
Galerie fantasy - http://republika.pl/migalart

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Migalart dnia 2001-12-17 22:05 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Migalart dnia 2001-12-17 22:06 ]</font>

*

Posty: 182
Dołączył(a): 25.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 22:45 
Cytuj  
Obrazek
Tą o to rycine... - pokazuje obrazek zasiadajacym - ...uwiecznil jeden z bardow widzac mnie i Nine jak jechalismy nad jeziorko w wiadomym celu - lekko sie usmiecha - Niestety nie mam zadnego portretu mojej twazy, ale kto wie...byc moze ktos kiedys zechce mnie uwiecznic na kawalku plutna...

_________________
Pozdrowienia
Dipollo Montaron

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Dipollo Montaron dnia 2001-12-17 22:46 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Dipollo Montaron dnia 2001-12-18 07:14 ]</font>

*

Posty: 182
Dołączył(a): 25.11.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 23:07 
Cytuj  
Zmrurzyl lekko oczy... - A teraz wybaczcie panowie ide na spoczynek tym razem na gore - Wstal od stolu, skinal lekko glowa i udal sie w strone schodow. Gdy przechodzil obok karczmarza rzekl - Mosci karczmarzu zapiszcie wszystko na moj rachunek rano ureguluje nalerznosc - Karczmarz uklonil sie i gestem reki pozegnal wojaka. Ten gdy dostal sie do pokoju sciagnal zbroje i odrazu ulozyl sie do snu...........


_________________
Amin khiluva lle a' gurtha ar' thar
------------------------------------
I will follow you to death and beyond

***

Posty: 537
Dołączył(a): 2.12.2001
Offline
PostNapisane: 17 gru 2001, 23:10 
Cytuj  
Dipollo - jestem pelny respektu i podziwu zarazem.
(juz gdzies chyba widzialem twoja postac, chyba przemykala mi kiedys w snach)

_________________
Galerie fantasy - http://republika.pl/migalart

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Migalart dnia 2001-12-17 23:11 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Migalart dnia 2001-12-18 17:39 ]</font>

***

Posty: 711
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 09:33 
Cytuj  
Uniosl sie znad stolu. Podszedl do karczmarza, chwile szeptali- w sumie to rozmawiali nie kryjac sie z tym- nikt jednak w ogolnej wrzawie uslyszec ich nie mogl. Po chwili karczmarz znikl za kotara odgradzajaca zaplecze od glownej sali, Crategus zas poczal pieczolowicie kreslic rysikiem na wyjetym ruloniku papirusa.
Pojawil sie Jan, niosacy wyraznych rozmiarow zbitek desek.
-Panowie- rzekl Crategus- mamy tablice ogloszen i bzdur wszetecznych.
Jan Karczmarz w miedzyczasie przymocowal nowe ustrojstwo do jednej ze scian.
Crategus zbizyl sie, przybil zakreslony papirus do deski.
-Kocham poezje. Kocham, choc prosty ze mnie czlek.


Obrazek


_________________
Kiedyś:
Crategus.:.Dorf 50lvl Thane
Perversona.:.Trollish 50lvl Savage Babe
Dziś:
Bartek, Handcrafted by God, 5lvl Mąż

*

Posty: 182
Dołączył(a): 25.11.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 17:24 
Cytuj  
Dla Dipolla noc byla dluga. Poczatkowo nie mogl zasnac a gdy mu to sie udalo snily mu sie koszmary. Widzial smierci i zniszczenie. Wydawalo mi sie jak by caly znany swiat legl w gruzach. Co chwile budzil sie aby upewnic sie ze to tylko sen... Rano po przebudzeniu byl caly spocony. Nie zakladajac zbroi zszedl na dol. Zdziwil sie bardzo gdyz mimo iz w karczmie zasiadalo duzo ludzi panowala cisza. Jan karczmarz odrazu podal jajecznice i piwo. Dipollo usiadl na swoim miejscu i czytajac nowo zawieszona tablice jadl w ciszy posilek.....


_________________
Amin khiluva lle a' gurtha ar' thar
------------------------------------
I will follow you to death and beyond


Posty: 20
Dołączył(a): 9.12.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 19:52 
Cytuj  
Przed karczma rozlega sie tetent koni. Zaciekawieni pijacy.. tfuu to znaczy zmeczeni podroznicy wygladaja przez okno i widza takowa postac Obrazek
Zsiadlwszy z konia wchodzi do karczmy i rzuca:
Wina Polnocnego karczmarzu!
Siada przy blacie i pijac wino spoglada na zabijakow siedzacych przy stoliku i wcinajacych jajecznice.


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: QuaD dnia 2001-12-18 19:55 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: QuaD dnia 2001-12-18 19:56 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: QuaD dnia 2001-12-18 19:57 ]</font>

*

Posty: 166
Dołączył(a): 26.11.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 20:05 
Cytuj  
Wtem cisze poranka rozdarl straszliwy loskot.Cala karczma zatrzesla sie w posadach ,a ze sklepienia posypaly sie w odlamki drewna.Karczmarz otrzasnawszy sie ze zdumienia czym predzej wybiegl na podworze.Taki oto widok ukazal sie jego oczom.Stara drewutnia przylegajaca do glownej izby karczmy legla rozstrzaskana,a pomiedzy kilkoma jeszcze trzymajacym sie deskami tkwil swiezo sciety dab.Opodal ,z pokaznym toporem w dloni ,brodaty czlek pracowal wlasnie nad okazalym bukiem.Karczmarz trzesac sie w chlodzie poranka zaczal wrzeszczec na cale gardlo :
-Co waszmosc wyczyniasz?!Dobytek calego zycia mi niszczysz!Opamietaj sie czleku niegodziwy!
Nieznajomy opuscil siekiera , po czym z namyslem rozejrzal sie dookola.Popatrzyl chwile na sciety dab po czym zasepil sie.
-Jeszcze chwile temu rabalem drzewo w Yew ,na ktorym skryl sie ork z moim dobytkiem...Coz to za czary!-zmierzyl podejrzliwym spojrzeniem grubego karczmarza.
-Jaki ork,toz to "Pijany Goblin",najlepszy zajazd w tej czesci swiata?!!
Drwal podrapal sie po brodzie.
-Najlepszy ,powiadasz?Coz ,musze sie nad tym wszystkim zastanowic.Najlepiej przy antalku piwa...
Po czym ruszyl w strone karczmy.

*

Posty: 182
Dołączył(a): 25.11.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 20:14 
Cytuj  
Dipollo zajadajac sie pyszna jajecznica raczej nie przejmowal sie nowo przybylym podroznikiem. Nie przejal sie takze wielkim hukiem. Od trzech dni prawie nic w gebie nie mial i jadl jajecznice jak jakis nie okrzesany barbar. Po skonczonym poprawil miecz wiszacy u pasa i zaczal gawedzic:
- Witam waszmoscia... Skad ze to przybywasz?
.....


_________________
Amin khiluva lle a' gurtha ar' thar
------------------------------------
I will follow you to death and beyond


Posty: 20
Dołączył(a): 9.12.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 20:20 
Cytuj  
Eeehh cholera ze tez tak musialo wyjsc, lepszych juz nie moglem trafic - mruknal pod nosem, ale glosno powiedzial - A przybywam z ziem dalekich gdzie zlo juz sie panoszy i co jakis czas trzeba przesiec kilkanascie szkieletow zeby sie do piwa, i innych dobr karczemych dostac.
A teraz ja sie spytam jak sie owa miejscowosc nazywa abym wiedzial czy daleko jeszcze mam szukac. Karczmarzu daj cala butelke tego trunku bo widze ze to bedzie dluuuga rozmowa.
Mowiac to dosiadl sie do Dippola chwycil butelke i dolal wyna do pucharu.


Posty: 14
Dołączył(a): 25.11.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 20:21 
Cytuj  
Do karczmy powoli wkracza zmeczony medrzec.
-Oj ze moje kosci... - odzywa sie z bolem na twarzy - juz 7 kon w tym tygodniu mnie poniosl....
Zatrzymuje sie i widzi gromadke podroznikow przy kielichu, nie mogacych powstrzymac sie od smiechu.
- Eeee.... Witam? - odzywa sie zaklopotany - Jestem Argon, spragniony medrzec ktorego nie lubia zwierzeta - klania sie nisko - Czy moge sie dosiasc do tak wspanialego towarzystwa?

Nikt nie zdazyl jeszcze odpowiedziec a on przysuwa sobi krzeslo i wola do barmana:
-Barman! Mleka poprosze!

W sali wybuchl smiech......


_________________
Zycie jest pojebane... Zycze milego dnia

*

Posty: 166
Dołączył(a): 26.11.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 20:24 
Cytuj  
Niefortunny drwal po przestapieniu progu karczmy przez dluzsza chwile przyzwyczajal sie do panujacego w izbie polmroku.Na dzwiek rozmowy postapil dwa kroki po czym z moca uderzyl glowa o wystajaca belke.Padajac stracil stajaca na stole tace pelna pustych kufli i przygniotl psa lezacego pod stolem.Zwierze w panice zaczelo biegac po calej izbie,wywolujac wsieklosc karczmarza.Nieznajomoy nie zwazajac na rwetes podniosl sie,otrzepal ubranie i stanal przed kompania
-Czolem waszmosciom!Zwa mnie Darkon...

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2382
Dołączył(a): 2.12.2001
Offline
PostNapisane: 18 gru 2001, 21:03 
Cytuj  
Obrazek
Tymczasem gdzies daleko, w zamorskich krajach, Perrin wraz ze swa zaloga uwijali sie jak w ukropie starajac sie zarobic troche grosza na handlu kamieniami szlachetnymi.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.