MMORPG.pl :: Zobacz wątek

Przecież oni już tego nie robią dla floty tylko dla samych siebie, prestiżu, zachcianki, coś jak piłkarze wracający do swoich rodowitych klubów, często słabych w chuj, chociaż już dawno by mogli zakończyć kariery. Sportowiec często nie może sobie znaleźć miejsca w życiu po odejściu także robią cokolwiek żeby dalej być w grze.

Ja sobie znowu oglądam nba z tej ruskiej stronki co podałeś kiedyś (albo ktoś inny, nvm), jak te kilkanaście lat temu i jest fun.
Tak sobie lukałem kto jeszcze ze staruchów (którzy grali jak dawniej oglądałem) jeszcze pyka i vince widzę nieźle sobie poczyna, za starych dobrych czasów co on w tych raptorsach wyprawiał, dunksy lebrona mogą się schować ze wstydu.

https://www.youtube.com/watch?v=CZ_FsLh1fKg
Ostatnia akcja. :O

Autor:	Cardano [ 24 gru 2011, 01:31 ]
Tytuł:
MIA to drużyna D-Wade, James jest tam tylko odpowiednikiem Pippena. Biorąc pod uwagę wiek Garnetta, Allena i Pierca dla Boston to ostatnia szansa by w takiej ekipie coś ugrać. Sezon będzie intensywny, więc pewnie się nie uda. Ktoś chętny na jakąś fantasy ligę na espn/yahoo z live draftem? Jakby się z osiem osób zebrało można pokombinować w systemie roto lub h2h...

Autor:	Yuurei [ 24 gru 2011, 16:21 ]
Tytuł:
Cardano napisał(a): MIA to drużyna D-Wade, James jest tam tylko odpowiednikiem Pippena. Wewnętrznie może i tak. Ale na zewnątrz nie przypominam sobie innych komentarzy niż "James and Miami Heat..."

Autor:	raggnarok [ 26 gru 2011, 17:54 ]
Tytuł:
Pierwsze meczyki zacne. Chicago dali czadu w koncowce, ale to imho nie jest zespol na mistrza bez prawdziwego strzelca. Clippers vs GSW, fajny mecz, troche szalony, Clippersi nawet niezle grali, ale tam imho potrzeba lepszego trenera. No nic, sezon zapowiada sie fajowo. BTW, do 9 stycznia League Pass jest darmowy. Jakos meczow swietna, mozna bez problemu ogladac mecze na 2i dzien w swietnej jakosci. Polecam. http://ilp.nba.com/

Autor:	Cardano [ 26 gru 2011, 18:37 ]
Tytuł:
Ta końcówka Bulls niesamowita, najpierw przechwyt a potem blok na Kobe. Rose w ważnym momencie wziął na siebie ciężar, teraz pytanie czy to już "heart of the champion"? Czy ma to czego brakuje LBJ? Miami nie oglądałem ale jeśli było więcej takich akcji jak ta: http://www.youtube.com/user/nba?blend=1 ... isKmafSafM to możliwe, że rodzi się dynastia. Edit: chociaż Melo i Tyson Chandler też fajnie współpracowali w pierwszym meczu Knicks z tego co widzę w recapach.

Autor:	raggnarok [ 30 paź 2012, 20:03 ]
Tytuł:	Re: NBA!
No i dzis w nocy zaczynamy nowy sezon! Na C+ Miami-Boston! Zapowiada sie imho ciekawszy sezon niz rok temu, mistrz pewnie znowu dla Miami, ale walka o final zapowiada sie kapitalnie. Ciekawe jak bedzie gralo trio Nash-Kobe-Howard w LA

Autor:	arisel [ 30 paź 2012, 21:33 ]
Tytuł:	Re: NBA!
Jakby ktoś nie miał C+ to League Pass jest za free do 7 listopada.

Autor:	Yuurei [ 30 paź 2012, 22:58 ]
Tytuł:	Re: NBA!
Tak a propos C+ http://www.2takty.com/wyniki/za-co-nie-lubimy-kosza-w-c

Autor:	tiomor [ 22 lut 2015, 12:46 ]
Tytuł:	Re: NBA!
To może niektórych ze starych pryków tutaj zainteresować. Jedna z ikon koszykówki z ostatnich 20-30 lat wraca do "domu". https://www.youtube.com/watch?v=10rk9PU4qd0 https://www.youtube.com/watch?v=7JzQovzZGEo Typ ma 39 lat, miał klauzule no-trade (mógł zablokować każdą wymianę z jego udziałem), mógł pójść do drużyny, która walczy o mistrzostwo i być tam istotnym graczem z ławki. Mógł właściwie wszystko, ale poszedł do Timberwolves, czyli teamu, który jest na dnie tabeli, ale jest klubem w którym grał przez pierwsze 12 lat kariery i którego jest żywą legendą. Szacun też dla Wolves, bo oddali młodego i porządnego grajka + jakieś picki w drafcie za niego tylko po to, żeby wyciągnąć Garnetta z Nets. Biznesowo to chujowa opcja, ale wizerunkowo (i sportowo pewnie tez, bo maja mloda druzyna, wiec przyda im sie mentor) to mistrzostwo. Urzekła mnie historia, to sobie temat odkopałem. Trzeba odkopać z szafy najbardziej zajebiste jersey ever: Spoiler:

Autor:	Atherius [ 22 lut 2015, 13:06 ]
Tytuł:	Re: NBA!
Przecież oni już tego nie robią dla floty tylko dla samych siebie, prestiżu, zachcianki, coś jak piłkarze wracający do swoich rodowitych klubów, często słabych w chuj, chociaż już dawno by mogli zakończyć kariery. Sportowiec często nie może sobie znaleźć miejsca w życiu po odejściu także robią cokolwiek żeby dalej być w grze. Ja sobie znowu oglądam nba z tej ruskiej stronki co podałeś kiedyś (albo ktoś inny, nvm), jak te kilkanaście lat temu i jest fun. Tak sobie lukałem kto jeszcze ze staruchów (którzy grali jak dawniej oglądałem) jeszcze pyka i vince widzę nieźle sobie poczyna, za starych dobrych czasów co on w tych raptorsach wyprawiał, dunksy lebrona mogą się schować ze wstydu. :D https://www.youtube.com/watch?v=CZ_FsLh1fKg Ostatnia akcja. :O BTW jeszcze większe zdziwko jak niedawno w reeboku zobaczyłem shaqunosisy, które ostatni raz widziałem z 20 lat temu. :OOO

Autor:	Yuurei [ 22 lut 2015, 16:09 ]
Tytuł:	Re: NBA!
Z obecnej NBA to najbardziej lubię Shaqtin a fool

Autor:	tiomor [ 23 lut 2015, 10:54 ]
Tytuł:	Re: NBA!
Atherius napisał(a): Przecież oni już tego nie robią dla floty tylko dla samych siebie, prestiżu, zachcianki, coś jak piłkarze wracający do swoich rodowitych klubów, często słabych w chuj, chociaż już dawno by mogli zakończyć kariery. Sportowiec często nie może sobie znaleźć miejsca w życiu po odejściu także robią cokolwiek żeby dalej być w grze. Ja sobie znowu oglądam nba z tej ruskiej stronki co podałeś kiedyś (albo ktoś inny, nvm), jak te kilkanaście lat temu i jest fun. Tak sobie lukałem kto jeszcze ze staruchów (którzy grali jak dawniej oglądałem) jeszcze pyka i vince widzę nieźle sobie poczyna, za starych dobrych czasów co on w tych raptorsach wyprawiał, dunksy lebrona mogą się schować ze wstydu. https://www.youtube.com/watch?v=CZ_FsLh1fKg Ostatnia akcja. :O Ruska strona i ten dunk Cartera ("Dunk of death") ftw!;p Z tym prestiżem to zależy kto. Garnett nigdy nie chciał odchodzić z Wolves, mógłby tam grać ciągle i ciągle marzyć o mistrzu. Mistrza już ma, więc może wrócić do "swojego" klubu. Coś jak Lebron, tylko zupełnie inna skala "lojalności". Koszykarze to jednak zupełnie inna klasa jeśli chodzi o odnajdywanie siebie po zakończeniu kariery niż np. piłkarze. Pomijając małych murzynków z Compton czy Bronxu to większość z nich całkiem inteligentni goście, zresztą mają przymus pobycia w uniwerku obecnie, co też robi swoje (chuj, że mogą być debilami, analfabetami (vide ukochany Brandon Roy </3) bo uczelnia ich tak ich przyjmie za względu na skill do gry w kosza. Swoją drogą - amerykanie mają zajebisty ten system szkolnictwa wyższego. Jesteś w czymś dobry? Dostajesz stypendium. Jesteś debilem? To po co ci szkoła?:o

Strona 5 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team