Koszta najmu też są odpowiednio wyższe.

A fajki i hamburgery w maku po tyle samo jak żyć?!

Get out to fajny film, jak się zna klasykę gatunku w rodzaju "Żon ze Stepford", "Zgadnij, kto przyjdzie na kolację" etc, coś jak "Dom w głębi lasu". Mi się podoba takie podejście, fajnie też pokazali nowy rasizm SJW.

Obejrzałem nowego Aliena. W sumie to nie był taki zły jak myślałem, że będzie. Oczywiście parada idiotów powróciła, z p.o. kapitana na czele ale.. no cóż, to chyba już element kanonu. Szkoda, że reżyser nie poszedł w innym kierunku (inżynierowie, geneza gatunku i przyczyna wrogości do ludzi) ale .. nie można mieć wszystkiego. Było trochę głupot, pójścia na skróty ale oglądało się fajnie. Końcówka mnie rozbawiła

Jedna rzecz mnie zastanawia...

john wick 2 - nastawienie na super film akcji ale niestety rozczarowal. film nudny do bolu, akcje walki przypominaly walczacych tetrykow, te cale strzelanie tez z dupy. ratuja fajni aktorzy ale idzie przysnac mimo ze duzo strzelanin. przypomnial mi ostatniego jasona bourna. ja nie polecam a szkoda. jedynka bylo duuuzo lepsza.

Split - slabiutki. Jezeli to ma byc powrot do formy M. Nighta Shalamacośtam to ja podziekuje. Ciekawa rola psychopaty to jednak za malo. Poczatek dobry, potem juz leci w dol. Wynudzilem sie w sumie. Do tego film przewidywalny w kilku aspektach. No i ten rzekomo wielki omfg twist.

Było trzeba mnie słuchać jak pisałem o tym filmie. Im dalej to mnie nawet zaczynał śmieszyć

Aktorsko moze byc super:

https://www.youtube.com/watch?v=wsOIuzxMplA

https://www.youtube.com/watch?v=isnICELMRns


Chociaż uwielbiam wersja z Davidem Suchetem.

Film nie był taki zły, ofc żadne ambitne kino po prostu prosty hamburgerowy thrillerek.

Mi się podobało, jak McAvoy zagrał wiele osobowości. Klasa.

Tak, ale Tatiany Maslany nie pobil.

Film niestety dosc slaby, przed wszystkim brakowalo atmosfery napiecia, a to podstawa w filach tego typu.

Hostel III - pojawil sie na netflixie, nawet nie wiedzialem ze wyszedl. Nie lubie gore, ale do tej serii mam slabosc. Film calkiem niezly, jest nawet pare malych twistow, mocna scena tylko jedna. Troche brakuje seksualnego klimatu z poprzednich czesci.

Jej nie znam, ale w klimacie takich filmów, to Cloverfield Lane 10 rządzi.

Jej kreacje w Black Orphan (w sumie chyba 11 postaci):



Do tego jest to serial i nie mozna nagrac scen z jedna postacia, zapomniec i przejsc do nastepnej. Dla mnie mistrzostwo swiata.

Aktorka ma polskie korzenie.

Do tego w serialu sa sceny gdzie dana postac udaje ze jest inna:

A niedługo ostatnio sezon

Gold - zajebisty, lubie takie kino

Wonder Woman - bardzo pozytywne zaskoczenie, najlepszy film DCEU (tak, wiem ze to zadne osiagniece). Jak dla mnie idealnie wprowadzenie WW w swiat, scenariusz jak i aktorstwo tez na poziomie.

Life - calkiem niezly horror, do obejrzenia w domu przy popcornie. Oczywiscie ma ta standardowa bolaczke, ze fabula jest popychana do przodu glownie przez glupote bohaterow, ale niezle trzyma w napieciu. Ciezko sie ogladalo niektore smierci bohaterow. Bardzo nie holywoodzkie zakonczenie;)

Jak na moje to Ares robił robotę. Efekty nadal jak to w DCEU żenująco wkurwiające. Mocno odstają od MU.
5/10. Da się obejrzeć, ale jakby za to płacić specjalnie? Średnio tak
To taka feministyczna wersja kapitana ameryki.

Baywatch.
Zajekurwabiste. Fabularnie 2/10, ale to się ogląda dla cycków i nabijania z baywatch. Bardziej w klimatach Son of the Beach niż oryginalnego Baywatch na szczęście

Notch Johnson haha.

Skoro bylo o aktorach w wielokrotnych rolach, Noomi Rapace jako siedmioraczki:
https://www.youtube.com/watch?v=xPhqdY6NxyQ What Happened to Monday?