MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Dobry film
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=11912
Strona 2 z 886

Autor:  Constantin [ 16 mar 2005, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Dobry film

Aenima napisał(a):
Moze ten constantin czy jak to sie pisze.


co Constantin.. co.. :D

ze starszych filmow Ong-Bak.. tajlandzka produkcje z fabula niezbyt skomplikowana za to realizacja walk powala na kolana, sciezka dzwiekowa tez warta uwagi..

no i teraz w kinach Marzyciel (Finding Neverland) - film ktorego nie obejrzec to grzech...

Autor:  Zychoo [ 16 mar 2005, 16:08 ]
Tytuł: 

Jak chcesz cos trudniejszego to "5 nieczystych zagran"
Poza tym to polecam ostatnio widziane przeze mnie:

Kontrolerzy
Aviator
Kinsey
Trzeci

Te cztery filmy z obecnie wyswietlanych sa najbardziej godne uwagi.

Autor:  Kabraxis [ 16 mar 2005, 20:57 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
ten zatoichi to komedia. Niewidomy gość w głębi Azji który wygląda na europejczyka a pod koniec się okazuje, że jest widomy.


Sorry Mark lubie cie ale o japonii to ty masz blade pojecie. :D To ze film ma pare akcentow humorystycznych to nie znaczy ze jest komedia ale nvm, film jest dobry.
A jak ktos lubi te klimaty to moze go nawet potraktowac jako film dokumentalny (stroje, zachowania, obyczaje, sposob wypowiadania sie).
Pozatym nie widzialem filmu ktory ma lepiej zrobione walki na miecze i pokazuje jakie "Ała" moze wyrzadzic czlowiekowi japonski miecz.

I koniec na ten temat. :D

Wszystko to samo tyczy sie Ong-Bak (jesli chodzi o walki) o ktorym tez ktos cos mowil.

EDIT: "Zatoichi" porusza i pokazuje (marginalnie) takie rzeczy jak wykorzystywanie seksualne dzieci/prostytucja i pare innych dosc powaznych wiec prosze jak ktos sie nie zna niech sie nie wypowiada bo ja japonskie kino naprawde lubie i serce mi sie kraje jak ktos je "kaleczy".

Sorry za uniesienie, no offence ale temat jest "bliski memu sercu". :D :D :D

Autor:  revange [ 17 mar 2005, 13:39 ]
Tytuł: 

Sniegu wydaje mi sie, ze napisal cos tam o czyms co porywa na jakies poddasze :/ Wydaje mi sie ze to dosc duzo nie sadzisz? Chyba nie w kazdym filmie, a nawet nie w co drugim takie cos sie odbywa :/

Jezeli mowicie o tym samym filmie to powinienes raczej to zauwazyc, a moze i nie :har:

Autor:  Mark24 [ 17 mar 2005, 14:08 ]
Tytuł: 

ja nie piszę o japonii, japończykach itp. tylko o filmach.
Dla mnie tak jak zapewne dla większości europejczyków kino japońskie jest średnio strawne. Albo jest to jakieś wielkie przedstawienie choreograficzne z ludźmi machającymi szabelkami i latającymi po dachach (stary trend) albo jakieś brutalne wręcz chore ch..j_wie_co nastawione na zszokowanie widza (nowy trend).
Inna sprawa, że aktualnie orientalizm jest mocno na topie o czym świadczy m.in. europejska kinowa premiera takiej szmiry jakim jest film "2046" (oglądałem tylko urywki, ale po napisach widać że szmira ;)

Już znacznie bardziej mi się podobał Ong-Bak - filmik zrobiony z jajem, z elementami komedyjnymi i równie (lub nawet lepiej) przedstawionymi walkami.

Autor:  mrynar [ 17 mar 2005, 14:27 ]
Tytuł: 

Zatoichi to dla kogos wychowanego na amerykanskim kinie film dziwny i pewnie malo strawny. Samuraje nie chodza w wyjebistych, kolorowych strojach, brakuje palacow szoguna, wszystko jest malo "plastikowe".

Nastawialem sie na bardziej powazna konwencje, jest sporo humorystycznych (specyficznie japonsko homorystycznych) elementow, ale napewno nie jest to komedia. I slepy naprawde jest slepy, mimo ze przez moment wydaje sie ze nie jest. :) Mi sie film podobal.

Autor:  Pieszczoch [ 17 mar 2005, 14:28 ]
Tytuł: 

No ja w kinie azjatyckim widze nowy horyzont "humoru".
Jest tak unikalny jak tandetny typ twardziela z hollywoodu czy nie do pobicia brytyjski humor ew. Monty Python, Benny Hill itd.

Na pierwszy rzut oka polecam Koreanska produkcje "Sex is Zero", oraz Chinska "Schaolin Soccer".

Autor:  redruM [ 17 mar 2005, 16:05 ]
Tytuł: 

The Machinist

Autor:  rarPL [ 17 mar 2005, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Dobry film

Constantin napisał(a):
Aenima napisał(a):
Moze ten constantin czy jak to sie pisze.


co Constantin.. co.. :D

ze starszych filmow Ong-Bak.. tajlandzka produkcje z fabula niezbyt skomplikowana za to realizacja walk powala na kolana, sciezka dzwiekowa tez warta uwagi..

no i teraz w kinach Marzyciel (Finding Neverland) - film ktorego nie obejrzec to grzech...


Ong-Bak starym filmem ?? Sorry ale z tego co wiem to premiera 2004 r., bylem nawet na tym w kinie. A filmik spoko, taki powrot do korzeni czyli Wejscia Smoka.

Autor:  OPRAVCA [ 17 mar 2005, 17:46 ]
Tytuł: 

Out For Blood (2004) Film o wampirach.. superowy :)

Autor:  Kabraxis [ 17 mar 2005, 18:12 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
albo jakieś brutalne wręcz chore ch..j_wie_co nastawione na zszokowanie widza (nowy trend).


To zalezy od podejscia bo ci samurajowie naprawde tak walczyli ite miecze naprawde kroily na plasterki. :D Dletego pisalem o kinie dokumentalnym.

potwierdza to tez ta wypowiedz:

Cytuj:
Zatoichi to dla kogos wychowanego na amerykanskim kinie film dziwny i pewnie malo strawny. Samuraje nie chodza w wyjebistych, kolorowych strojach, brakuje palacow szoguna, wszystko jest malo "plastikowe".


Rezyser pokazal to tak jak to (mniej wiecej) naprawe wygladalo. Bez kiczowatej "brutalnosci" Kill Billa (choc moze to wygladac podobnie ale to jednak nie to samo) i rownie kiczowatego "piekna" i "wycyckania" np. Hero.

PS. ALe zgodze sie ze Ong-Bak jest lepszy. Do amatorow sztuk walki, wiekszosc scen byla krecona bez zadnych dublerow/kaskaderow a po tym co gosc robi np. w poscigu ulicami miasta to moge powiedziec jedno Tajlandia rulez !!!! :D :D :D :D

Autor:  Asmax [ 17 mar 2005, 20:51 ]
Tytuł: 

Dzisiaj bylem na Constantine i Skarbie Narodow. Pierwszy taki sredni, ni to akcja ni to niewiadomo co. A drugi natomiast polecam, trwa 3 godzinki ale oglada sie swietnie do ostatniej minuty - zalowalem nawet, ze sie konczy.

Autor:  expl0ti0n [ 18 mar 2005, 01:29 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
Na pierwszy rzut oka polecam Koreanska produkcje "Sex is Zero", oraz Chinska "Schaolin Soccer".



O taak, te filmy roX :] Zwłaszcza soccer, i ta puszka na początku filmu :P albo finałowy mecz :] ROX! polecam ;]

Autor:  Talanar [ 18 mar 2005, 10:57 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
National Treasure
Lucky 13
Million Dollar Baby


Piszczoch ja cie blagam... NIE POWSTALO WIEKSZE GOWNO W HOLLYWOOD NIZ NATIONAL TREASURE! to jest kurw... gorsze od czegokolwiek co widzialem! to jest jakas porazka kinematografi! bosz. Alez sie unioslem :P A jesli chodzi o dobre filmy to ostatnio wyplynal do sieci The Machinist na divxie - calkiem dobry film, pokorbiony strasznie i genialne zdjecia. Co tam pozniej... Film z 86 roku - Jacobs Ladder - jeden z filmow na ktorych opierali sie tworcy Silent Hilla 3ojki :) tez dobry.. A tak to Old Boy, Zatoichi, Kontrolerzy - pol czarna komedia, pol thriller, fenomenalny The Saw (nie wiem co za matol to jako horror reklamuje, film wogole nie straszny za to naprawde mozna sie wmontowac w historyjke) i i iiiii i to chyba tyle co ostatnio widzialem dobrego :)

Edit: bo widze ze tu jakies wiecej glosow za skarbem narodow sie pojawia, ok moze to ja bylem za bardzo skuty na tym filmie ale patetyczna gra Cage'a wyglaszajacego piekne slowa apropo deklaracji niepodleglosci przy akompaniamencie hymnu czy tez tekstu "oh wybacz ze cie puscilem ale musialem ratowac Deklaracje Niepodleglosci!" "Nic sie nie stalo! Zrobila bym to samo!" "Oh ... " "Oh..." BLEH. Film zrobiony totalnie z mysla o amerykanskich dzieciakach zeby im troche patriotyzmu wbic do bani i zeby chodzily na wybory jak beda starsze, totalnie przewidywalny, bez zaskoczen i wogole kupa. Marna imitacja Indiany Jonesa rzeklbym . No ale sa gusta i gusciki ja bym osobiscie ten film zbanowal z kin :)

Autor:  Mark24 [ 18 mar 2005, 11:13 ]
Tytuł: 

wiesz Talanar jak ktoś chodzi do kina ogląda filmy dla rozrywki to National Treasure jak najbardziej może się podobać. Jak ktoś musi wmusić w siebie jakieś ambitne kino, bo jutro idzie do ambasady francuskiej na ślimaka to oczywiście National Treasure odpada.
Mi film się podobał całkiem miła odmiana Indiany Jones. A że nie ambitny, a że prosty i przewidywalny.. Nie każdy film musi być totalnie zakręcony, zagadkowy, nieść jakieś przesłanie życiowe lub czegoś uczyć.
Aha, mnie nie razi flaga amerykańska - oni afiszują się ze swoim patriotyzmem, my się wstydzimy (o ile są u nas jeszcze patrioci) - nie wiem co lepsze.

Autor:  Aldatha [ 18 mar 2005, 11:35 ]
Tytuł: 

(o ile są u nas jeszcze patrioci)

są , są ...tych boli najbardziej jak patrzą co sie w tym kraju wyprawia

Autor:  Pieszczoch [ 26 mar 2005, 23:36 ]
Tytuł: 

Hotel Rwanda.
Bardzo dobry film oparty na faktach.

Autor:  Shadhun [ 27 mar 2005, 03:03 ]
Tytuł: 

Hotel New Hampshire

Jezeli juz rozwawiamy o hotelach ;).

Autor:  Talanar [ 27 mar 2005, 10:43 ]
Tytuł: 

24 dzien - dobry thriller (nie mylic z 28 dni pozniej :) )

Autor:  cFANiaKoZz [ 27 mar 2005, 11:30 ]
Tytuł: 

mi ostatnio przypadł do gustu Secret Window, troche zagmatwany ;]

Strona 2 z 886 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team