MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Przewoz napoi w puszkach droga lotnicza - bezpiecznie?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=22558
Strona 1 z 1

Autor:  kris_67_45 [ 9 gru 2006, 08:25 ]
Tytuł: 

dosłownie je rozsadzi :-p

Autor:  Pieszczoch [ 9 gru 2006, 10:47 ]
Tytuł: 

Kup w butelce piwa i owin ciuchami, nie wiem czy jestes swiadom, ale panowie bagazowi rzucaja torbami jak pilka do kosza.
Nie raz mi rozwalili "wytrzymale" rzeczy. Ale to nic, znajomy laptopa mial, pozniej sprzedawal na czesci HEHE

Autor:  SwenG [ 9 gru 2006, 12:22 ]
Tytuł: 

Taaa, butelki w ciuchach daję radę. Sam tak wino przewoziłem :D

Autor:  Kielas [ 9 gru 2006, 13:43 ]
Tytuł: 

Wczoraj brat przytachał mi zgrzewke guinessa z dublina i miał to w bagażu podrecznym. Ale on browar kupił już po kontroli na bezcłówce. Kazali mu na wszelki wypadek zachować paragon jakby się ktoś czepiał.
A w bagażu głównym chyba nie robią takich problemów.

Autor:  Atherius [ 9 gru 2006, 14:38 ]
Tytuł: 

Predzej Ci glowa peknie niz puszka. :>

Autor:  Radko [ 9 gru 2006, 14:52 ]
Tytuł: 

w luku bagazowym sa zblizone warunki jak w przedzialach pasazerskich... nie ma szans zeby cisnienie cos zmiazdzylo, chyba ze bedzie przeswit w poszyciu samolotu. ale to wtedy bardziej bys sie martwil wlasnie o rozsadzenie glowy niz puszek

Autor:  Motopompa [ 9 gru 2006, 15:50 ]
Tytuł: 

Lepsze to niz moja 32 godzina podroz autokarem do Bormouth.Jak wysiadlem nie czulem nog, a na zebach wychodowalem nowa cywilizacje.

Autor:  oxidize [ 10 gru 2006, 02:42 ]
Tytuł: 

Pracuje na lotnisku w stansted jako ramp agent jednym z moich zadan jest wlasnie ladowanie bagazy... zwazywszy na to w jaki sposob ladowane sa torby to wogole nie bral bym plynow... wogole nie bral bym bagazy.. wogole nei latal bym samolotami

Cytuj:
Taaa, butelki w ciuchach daję radę. Sam tak wino przewoziłem

nawet nie wiesz jakim szczesciazem jestes... zazwyczaj wszystko sie rozbija zalewa ciuchy i przy okazji bagaze sasiadujace

Cytuj:
w luku bagazowym sa zblizone warunki jak w przedzialach pasazerskich...

hehe no i tu sie mylisz, nigdy nie siedziales w luku bagazowym

Cytuj:
Kielas ale mi bardziej chodzilo o to czy puchy wytrzymaja cisnienie na kilkunastu km wysokosci :>

cisnienie wytrzymaja bez problemu... w koncu na pokladzie mozesz kupic roznego rodzaju napoje w puszkach

ze strony natury browarkom nic nie grozi

Autor:  revange [ 10 gru 2006, 11:40 ]
Tytuł: 

oxidize napisał(a):
nawet nie wiesz jakim szczesciazem jestes... zazwyczaj wszystko sie rozbija zalewa ciuchy i przy okazji bagaze sasiadujace


No to ja chyba powininem grac w totka bo przewozilem tak alko dokladnie 7 razy i za kazdym razem wszystko bylo ok.

Autor:  Taunis [ 10 gru 2006, 12:42 ]
Tytuł: 

ja nie wiem... moze jestem glupi, ale zawsze myslalem, ze im wyzej tym powietrze bardziej rozrzedzone, mniejszy slup powietrza jest nad nami itd., a co za tym idzie - mniejsze cisnienie. a wiec puszki nie maja prawa sie pogniesc i powginac. co najwyzej piwo moze napierac na scianki z taka sila, ze je rozpierdoli - to jednak raczej malo prawdopodobne... co do luków bagazowych to nie mam pojecia, czy cisnienie w nich jest takie jak na zewnatrz samolotu, czy jednak są szczelnie zamkniete - jakby nie bylo na zgniecenie puszki szansa zerowa, na rozjebanie od srodka - nikła. wydaje mi sie ze rzucanie bagazami przez personel stanowi najwiekszy problem.

Autor:  meterrr [ 10 gru 2006, 17:31 ]
Tytuł: 

co osoba to inne zdanie , po prostu przywiez kilka butelek i puszek a potem powiesz nam czy cos sie stalo :)

Autor:  Logain Darkthorn [ 10 gru 2006, 18:00 ]
Tytuł: 

Taunis napisał(a):
ja nie wiem... moze jestem glupi, ale zawsze myslalem, ze im wyzej tym powietrze bardziej rozrzedzone, mniejszy slup powietrza jest nad nami itd., a co za tym idzie - mniejsze cisnienie. a wiec puszki nie maja prawa sie pogniesc i powginac.


Problemem nie jest powgniatanie sie tylko cos wrecz odwrotnego - zbyt niskie cisnienie 'na zewnatrz' moze sprawic ze cisnienie wewnatrz moze rozsadzic puszke.


pozdrawiam

Autor:  Aldatha [ 11 gru 2006, 13:19 ]
Tytuł: 

ale ukradli ci na lotnisku Okecie lysi panowie z okrzykiem witamy w polsce wesolo kopiac cie w nerki z polobrotu :]

Autor:  Nestor [ 11 gru 2006, 14:27 ]
Tytuł: 

A ja jutro wioze skrzynke wina w walizce. Na szczescie miedzy o'rly i schoenefeld a nie przez stantsted i okecie :P

Dam znac czy zalalo mi wszystkie ciuchy :)

Autor:  S@mael [ 12 gru 2006, 08:29 ]
Tytuł: 

A przypadkiem nie mozna przewozic max do 100 ml plynow? czy cos mi umknelo w tym threadzie;p

Autor:  Logain Darkthorn [ 12 gru 2006, 09:32 ]
Tytuł: 

AFAIK 100ml plynow to mozna wziac ze soba do samolotu.


pozdrawiam

Autor:  Nestor [ 13 gru 2006, 15:14 ]
Tytuł: 

Skrzynka wina w rejestrowanym bagazu. Bez najmniejszego uszczerbku.

Co do stuffu branego na poklad..

Mialem 2 puszki coli w plecaku, i pan na o'rly kazal mi to wypic przy nim albo wyjebac.

Co ciekawe potem kupilem butelke coli w duty free i nikt specjalnie nie zwracal mi uwagi.

Autor:  Eshim [ 15 gru 2006, 19:54 ]
Tytuł: 

Nestor napisał(a):
Skrzynka wina w rejestrowanym bagazu. Bez najmniejszego uszczerbku.

Co do stuffu branego na poklad..

Mialem 2 puszki coli w plecaku, i pan na o'rly kazal mi to wypic przy nim albo wyjebac.

Co ciekawe potem kupilem butelke coli w duty free i nikt specjalnie nie zwracal mi uwagi.


Odkryles wlasnie jedna z najbardziej elementarnych zasad kapitalizmu :D .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team