MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Gdzie na wakacje
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=18&t=38566
Strona 68 z 71

Autor:  Pieszczoch [ 10 maja 2017, 13:13 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Mark, ogólnie to ja wolę swojskie klimaty ale moja kobita chce w tym roku jechać do luksusu.
Przez swojskie mam na myśli zabookowanie hotelu tzw. bufor na 2-3 dni i zwiedzanie małych mieścin z tawernami co mają pokoje.
Takie coś działa dobrze w Grecji, bo ogólnie w małych mieścinach nie ma ludzi co znienawidzili turystów oraz hotel/restaurant staff w postaci imigrantów co są wykorzystywani + stażyści z zawodówek czy wyższych szkół kulinarnych za 150eur/miesiąc tylko całe rodziny.

Najlepiej właśnie bawiłem się u nich na wsi 40km od Sani Resort stołując się i pijąc Tsipouro z całą rodziną właścicieli przy typowym food trucku:
Obrazek


Oraz grupą za 40eur od osoby najedliśmy się i nieźle napici ledwo co ustaliśmy na nogach w tawernie dokładnie tej:

https://www.google.pl/maps/@40.1334277, ... 312!8i6656

Autor:  mrynar [ 10 maja 2017, 13:16 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Pieszczoch napisał(a):
Mark, ogólnie to ja wolę swojskie klimaty ale moja kobita chce w tym roku jechać do luksusu.
Przez swojskie mam na myśli zabookowanie hotelu tzw. bufor na 2-3 dni i zwiedzanie małych mieścin z tawernami co mają pokoje.
Takie coś działa dobrze w Grecji


Takie cos dziala dobrze wszedzie na swiecie.

Autor:  mrynar [ 10 maja 2017, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Mark24 napisał(a):
mrynar - ja i tak jade gdzie chce. Masz naprawde szeroki wybor, przed kupnem wycieczki wystarczy troche poczytacw inernecie, wziac poprawke na wiecznie niezadowolonych angoli i tyle. Jem tez co chce - all inclusive sobie cenie bo wiem, ze hotelowe restaracje zawsze cos tam beda mialy i nie bede musial o 8rano szukac knajpki gdzie serwuja sniadania lub sklepu gdzie sprzedaja bulki. Nie mam januszowego syndromu - "jedz halinka bo zaplacone!"




Jasne, kazdy lubi co innego. Ja klimatu osrodkow wczasowych generalnie nie lubie, a jakbym jeszcze trafil na Polakow to juz wogole po urlopie.

Autor:  Pieszczoch [ 10 maja 2017, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

mrynar napisał(a):
Pieszczoch napisał(a):
Mark, ogólnie to ja wolę swojskie klimaty ale moja kobita chce w tym roku jechać do luksusu.
Przez swojskie mam na myśli zabookowanie hotelu tzw. bufor na 2-3 dni i zwiedzanie małych mieścin z tawernami co mają pokoje.
Takie coś działa dobrze w Grecji


Takie cos dziala dobrze wszedzie na swiecie.


Nie zaprzeczam, ale w UK->Widziałem tylko Anglię, FR (północ), DE, BE, NL to jakoś syfiasty mają country side - mi się nie podobało. Znaczy się na południu jakoś wszystko wolniej płynie i jest lepszy relaks, plus ludzie są bardziej na luzie.

EDIT: Jeszcze Szwajcaria jest spoko na wsi, ale ceny to o ja jebie.

Autor:  mrynar [ 10 maja 2017, 15:26 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Anglia, Irlandia (wioski nad oceanem). Niemcy, Czechy - wszedzie na zadupiach jest zajebisty klimat, oczywiscie najlepszy po paru piwach. Interakcje z miejscowymi, prawdziwa kuchnia, ogolnie wszystko jest bardziej autentycznie. Duze miasta i popularne miejscowosci turystyczne to niestety totalna unifikacja wszystkiego.

Maly hotelik, knajpa dla lokalesow i nic mi wiecej nie trzeba do szczescia, a jak do tego jest jeszcze jakis mily widok (gory, morze) to juz wogole raj. Tylko oczywiscie trzeba sie przemieszczac, bo siedzenie wiecej niz 2-3 dni w jednym miejscu to nuda.

Mam miejsca na swiecie do ktorych regularnie wracam, w tym roku 2-3 z nich na 100% odwiedze:

https://en.wikipedia.org/wiki/Clifden

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wellingborough

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stralsund

https://en.wikipedia.org/wiki/Pod%C4%9Bbrady

Autor:  tomugeen [ 10 maja 2017, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Pieszczoch napisał(a):
Takie coś działa dobrze w Grecji, bo ogólnie w małych mieścinach nie ma ludzi co znienawidzili turystów oraz hotel/restaurant staff w postaci imigrantów co są wykorzystywani + stażyści z zawodówek czy wyższych szkół kulinarnych za 150eur/miesiąc tylko całe rodziny.


This.
Dla pewnosci mozna chodzic z plakietka "nie jestesmy niemcami, a moj pradziadek zabijal nazistow".

Autor:  Xender [ 11 maja 2017, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Ma ktoś jakieś doświadczenie z wycieczkami do Azji? Chiny, Indie, Tajlandia? Zastanawiam się czy nie polecieć z dziewczyną na dwa tygodnie, tylko jeszcze nie wiem gdzie najlepiej itp itd. Nie wiem też do końca jak to jest z cenami lotów - czy da się dorwać jakieś sensowne połączenie za ~1000zł czy raczej muszę celować w 2500zł na osobę w jedną stronę? Zasadniczo im cena połączenia wyższa tym bardziej skłaniam się do dłuższego pobytu, na przykład cały miesiąc.

Autor:  tiomor [ 11 maja 2017, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

mrynar :D

Autor:  mrynar [ 11 maja 2017, 11:58 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Jak lubisz hardcore to Indie. Najabrdziej inne i egzetocvzne panstwo z tych w ktorych bylem.

Jak lubisz cywilizacje to Tajlandia.

Po srodku jest Kambodza, Malezja i Wietnam.

IMO Indie > Kambodza > Wietnam > Tajlandia > Malezja

Bilet za 1800-2000 zł (na osobe w obie strony) wyhaczysz bez problemu.

Do Azji warto jechac na 3-4 tygodnie, bo pobyt jest tani a bilety stosunkowo drogie. Przy dluzszym pobycie warto sie przemieszczac i zobaczyc 2-3 panstwa. Lokalne bilety lotnicze bardzo tanie.

Azja z roku na rok coraz bardziej przypomina reszte swiata. Wiezowce, sieciowki, wyzszy poziom zycia. Za pare lat egzotyka bedzie na pokaz dla turystow (w niektorych miejscach juz jest).

Autor:  Xender [ 11 maja 2017, 14:03 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

A jak z kasą? Powinienem mieć całą gotówkę przy sobie? Ile kosztuje wypłacenie kasy z konta za granicą? Lepiej wymienić walutę w PL czy na miejscu? Poza tym jak najbardziej chciałbym zobaczyć tą kulturową obcość, a nawet jakieś prowincje i biedniejsze rejony, tylko nie chciałbym trafić do miejsca gdzie mnie zadźgają i okradną xD.

Autor:  mrynar [ 11 maja 2017, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Koleś napisał(a):
A jak z kasą? Powinienem mieć całą gotówkę przy sobie? Ile kosztuje wypłacenie kasy z konta za granicą? Lepiej wymienić walutę w PL czy na miejscu? Poza tym jak najbardziej chciałbym zobaczyć tą kulturową obcość, a nawet jakieś prowincje i biedniejsze rejony, tylko nie chciałbym trafić do miejsca gdzie mnie zadźgają i okradną xD.


Azja generalnie jest bezpieczna. W takim Bangkoku bardziej bym sie obawial policjantow niz przestepcow. Im biedniejszy region tym bezpieczniej. Wiekszosc krajow jest buddyjska, a to ma wplyw na mieszkancow.

Warto miec jakies dolary czy euro. Poza tym karta, bankomaty sa wszedzie.

Jak szukasz egzotyki to polecam Indie, wymieszanie wszystkiego, skrajnego bogactwa i skrajnej biedy, mieszanka zapachow, na ulicy psy, krowy, rowery, samochody, ryksze, spiacy bezdomni.
Idac ulicami starego Delhi mijasz male swiatynie, pootwierane na osciez domy, mozesz zobaczyc co gotuja i ogladaja w TV. Ludzie generalnie zyczliwi i otwarci. To trzeba przezyc, nie da sie tego opisac.

W dzielnicach handlowych meczace jest zaczepanianie i zagadywanie, ale mozna sie przyzwyczaic i poprostu ignorowac to.

Indie to tez gigantyczne posiadlosci ludzi bogatych, tak wielkie ze dom na ich terenie ladwo widac. :)

Polacam tez Ladakh na polnocy, taki maly Tybet, tez zupelnie inny swiat.

Autor:  Dracos [ 11 maja 2017, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Generalnie to ile bedzie cie kosztowala wyplata w czyms innym niz euro to zalezy od twojego banku i min od tego czy visa czy MC wiec musisz sprawdzic w swoim banku jakie doliczaja prowzije i czy przewalutowanie jest bezposrednio miedzy wlautami czy tez idzie zl->euro euro->jakas waluta. bo od kazdej transakcji moga naliczyc oplate i prowizje procentowa.

Autor:  mrynar [ 11 maja 2017, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Dracos napisał(a):
Generalnie to ile bedzie cie kosztowala wyplata w czyms innym niz euro to zalezy od twojego banku i min od tego czy visa czy MC wiec musisz sprawdzic w swoim banku jakie doliczaja prowzije i czy przewalutowanie jest bezposrednio miedzy wlautami czy tez idzie zl->euro euro->jakas waluta. bo od kazdej transakcji moga naliczyc oplate i prowizje procentowa.


Przez to ze jest tanio to tych przewalutowan sie zbytnie nie czuje. Za 100 dolarow mozna przezyc kilka dni (a nie jak na Zachodzie wydac w jednej knajpie) wiec czy by sie za to dostalo troche wiecej czy troche mniej miejscowej waluty to nie ma az takiego znaczenia.

W Delhi pamietam bary z daniami za 1-2 zł (po przeliczeniu).

Autor:  mrynar [ 11 maja 2017, 14:46 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Delhi, Paharganj sprzed paru lat - albo sie to kocha albo nienawidzi:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Xender [ 11 maja 2017, 15:05 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

mrynar, wycieczki planujesz od A do Z czy raczej poruszasz się i szukasz noclegu spontanicznie?

Autor:  mrynar [ 11 maja 2017, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Koleś napisał(a):
mrynar, wycieczki planujesz od A do Z czy raczej poruszasz się i szukasz noclegu spontanicznie?


Z reguly mam jakis plan + porobione niektore rezerwacje, ale nie trzymam sie tego zbytnio.

Na przyklad siedzac z 10 dni w Phnom Penh nie planowalem zadnych wycieczek, ale skoczylem spontanicznie do Siem Reap (Angkor Wat) i nolcleg juz znalazlem na miejscu (na dworcu autobusowym wynajalem goscia od tuktuka, ktory mnie wozlil az do wieczora wszedzie za jakies smieszne pieniadze (duzo sie od niego dowiedzialem), a rano jeszcze mnie zawiozl na dworzec.

Hotel w Phnom Penh mialem na dwa dni, ale byl na tyle fajny ze przedluzalem rezereacje przez kolejne dni.

Przez ta wycieczke do Angkor Wat pozniej pojechalem do Sajgonu i bylem tam krocej (nie zaluje), bo mialem juz zabookowany samolot do Hanoi, ktore zreszta okazalo sie zajebistym miaste.

Tak to mniej wiecej wyglada.

Autor:  Aldatha [ 11 maja 2017, 19:08 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

A ruchales cos w Azji / Indiach?

Autor:  Xender [ 11 maja 2017, 20:48 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

mrynar napisał(a):
Koleś napisał(a):
mrynar, wycieczki planujesz od A do Z czy raczej poruszasz się i szukasz noclegu spontanicznie?

Na przyklad siedzac z 10 dni w Phnom Penh nie planowalem zadnych wycieczek, ale skoczylem spontanicznie do Siem Reap (Angkor Wat) i nolcleg juz znalazlem na miejscu (na dworcu autobusowym wynajalem goscia od tuktuka, ktory mnie wozlil az do wieczora wszedzie za jakies smieszne pieniadze (duzo sie od niego dowiedzialem), a rano jeszcze mnie zawiozl na dworzec.



Rozumiem że komunikacja po angielsku jak najbardziej wchodzi grę?

Autor:  mrynar [ 12 maja 2017, 07:14 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Aldatha napisał(a):
A ruchales cos w Azji / Indiach?


W Indiach nie.

Autor:  mrynar [ 12 maja 2017, 07:15 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Koleś napisał(a):


Rozumiem że komunikacja po angielsku jak najbardziej wchodzi grę?


No pewnie.

Strona 68 z 71 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team