Ja preferuje ten:



Jest ok i starcza na dlugo. Nie ma nic gorszego niz koniecznosc wymiany rolki podczas srania.

Generalnie nie przepadam za papierem z obrazkami, bo sie czlowiek skupia na obrazkach, a nie na sraniu.

Rozwiazywanie sudoku w kiblu to tez nie jest dobry pomysl:

Ja nakurwiam srajka z Biedry. Dobra i tania. Mozna sie przyczepic do dlugosci, ale ogolnie jest bardzo OK.

Natomiast do kurwicy mnie doprowadzaja dwu warstwowe srajki ktore maja tendencje do odzielania sie warstwy od warstwy. Nie ma nic gorszego niz proba naprawiania tego podczas srania.

Na papierze ciężko jest coś napisać, jest za delikatny do tego typu czynności.
Ogólnie na papierze nie ma co oszczędzać, kupisz za tani i cienki to i tak więcej warstw potrzebujesz aby palce nie przeszły na wylot także finansowo wychodzi tyle samo co droższy.
Ja też preferuję velveta, jest delikatny, nie podrażnia, dobrze zbiera i cena w miarę przystępna.

Swoją drogą nie rozumiem jak ludzie mogą używać tego szarego, na sam widok przechodzą mnie dreszcze. ;/

mrynar dobry tip na przyszłość - jak zasiadasz i widzisz, że rolka zbliża się do końca to od razu przygotuj sobie kolejna, rozwiąże to problem chodzenia z gołą dupą i szukania papieru.

tylko i wyłoncznie 111

Mola, Lambi albo Queen.

Sa specjalne markery do pisania po papierze toaletowym, mozna kupic na ebayu.
Mozna takim markerem np. napisac wiersz, zrobic fotke komora i wrzucic na fejsa. Wszystko to podczas jednej kuposesji.

A tak w ogole, sama prawda:

ja rozumiem ze ludzie sie nudza sam sie nawet teraz nudze ale bez jaj. moge jeszcze nawet zrozumiec metroseksualnosc no ale bez jaj panowie. czy moze panie. pogadajmy o autach dupach jedzeniu ale nie o sraniu. geez.

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... 1dNoe-QxPZ

Kaczor zawsze spoko V!

Nie ufamy ludziom ktorzy nie rozmawiaja o sraniu.

Queen~

Przeciez to jest najbardziej uniwersalny temat. Kazdy sra, chce czy nie.

Mozna oczywiscie nie uzywac papieru (jak w indiach czy krajach muzulmanskich), ale to nie jest chyba zbyt popularna metoda rozwiazywania tego problemu w naszym kraju.

Elity. Krolowa po rowie.

Właśnie idę.

Tak swoją drogą, to kiedy wysyłacie stolce? Macie swoje ulubione pory? Czy to taki random w ciągu dnia? Ja na ten przykład, nauczyłem się rano, przed zajęciami. Sprawdza się, bo później w trakcie zajęć/dnia nie muszę śmigać do publicznych/trzymać do powrotu do domu.


A Wy?

Ja tak samo! Mozna sobie przy okazji zaplanowac caly dzien.
Wlasna dupe da sie wytresowac jak psa.

O, a ja zawsze wale wyjazdowo. Wstaje rano, jesli nie ma silnego cisnienia to dojezdzam do pracy na luzie, pije kawke(dobra na sranie, szczegolnie na pusty zoladek), a potem ide na jakies 20min do kibelka. I w ten sposob przychodzac do pracy na 8, prace zaczynam gdzies kolo 9.30. Wszystko legalnie! Polecam!

Pewnie mieszkasz w domku i wywóz szamba drogi ? U mnie też są w pracy takie cwaniaczki, co jak rano pierdolną łajno zbierane skrupulatnie przez cały weekend to normalnie stalker shadow of chernobyl w wc do końca dnia.

To się trzeba odżywiać odpowiednio to kupa nie śmierdzi mocno , no chyba ,że się do pracy po niezłym chlaniu dzień wcześniej przyjdzie to nie ma zmiłuj kac-kupa to jak broń chemiczna

Też nauczyłem się rano , czasem uda się w domu czasem nie, ale przeważnie "łapie" albo po śniadaniu albo później po kawie.