Z nietypowych zapachow w niskiej cenie (w kazdym razie w sklepach internetowych) polecam produkty Lalique. White to fantastyczny swiezak (i jedyny dotychczas zapach ktory zostal na mnie spontanicznie skomplementowany przez obca kobiete), jego antyteza Encre Noir to mroczny zapach wilgotnego grobowca, ktory z pewnoscia nikogo nie pozostawi obojetnym.

Czyżby idealny zapach dla fana crpg?

To bardziej chyba zapach tygodniowych skarpet i niewietrzonego pokoju by był

Bardziej dla milosnika larpow.

Świetny zapach. Używałem kiedyś. Lubię takie duszące wody toaletowe. Z tej samej marki polecam też Hommage a L'Homme bardzo charakterystyczny i kopiący w nozdrza.

Ostatnio jestem wierny Cedre Ambre z Pierre Cardin. Jakieś 6 dych za opakowanie, na mojej skórze utrzymuje się wystarczająco długo, zapach typowo leśny, męski. Dla mnie w sam raz. Była z tej serii jeszcze woda w pomarańczowym opakowaniu, ale od długiego czasu nie mogę jej spotkać. Pewnie wycofali ze sprzedaży. Szkoda.

Mam butelke Encre, ale siegam po niego rzadko, glownie przy specjalnych okazjach. Flacha ktora zakupilem jest juz niestety po reformulacji, podobno pierwotnie zapach byl jeszcze bardziej bezkompromisowy.

o moze byc cos dla mnie, cedre tego uzywalem i pau innych jeszcze od pierre byly ok. ostatnio nie wiem czemu ale ciagle kalvina nazw nie podam ale mi pasuja.

wyslalem dzis zone zeby mi kupila tego grobowca to mowi ze nie bylo i kupila jakiegos zirtha ponoc podobny.. /rence.

W Douglasie kosztuje 300 zl, w sklepie internetowym kupisz za 100.

"męskie perfumy"

dobry temat czego chcesz wole to od kawy i mlynka za pincset bo wtedy kawa smakuje lepiej.

no, męskie perfumy, czyste buty, ubranie schludne, włosy nietłuste... wprost szaleństwo nie mieszczące się w głowie prawdziwemu menszczyznie.

Ja co prawda uzywam perfum, ale za to nie nosze krotkich spodenek. A wy to nie wiem co macie na swoja obrone.

No trudno zebys nosil w sadzie, ale na dzialce na mazurach w lato to ciezki temat.

To zależy czy golicie nogi czy nie.

na dzialce mozna lniane nosic ale krotkie i tak lepiej.

ja za to jajek nie depiluje kilka razy probowalem i nigdy mi sie nie chce

Też nie noszę!

tez masz chujowe lydki?

Wręcz odwrotnie, jedna wystarczyłaby dla cipasa na dwie i do końca życia nog nie musiałby robić.
Po prostu nie noszę krótkich gaci tak samo jak nawet w domu nie założę dresów HEHE.

Swojego czasu sprowokowalem tutaj rozmowe na temat dlugich spodni jako jedynego stroju przyslugujacego mezczyznie, bylo dosyc zabawnie. W kazdym razie zakladam ze taki charakterny samiec jak SK stosuje sie do jednej z podstawowych zasad i nosi wylacznie dlugie spodnie.
Lato na mazurach? Pierwsze co zrobil Nelson Mandela po trafieniu do wiezienia to zorganizowanie protestu przeciwko przydzielaniu czarnoskorym wiezniom szortow w ramach segregacji rasowej.