Niah napisał(a):
Stosują politykę małych kroków. Wiesz Sun Tzu, te sprawy. Moment w którym zlikwidują prawo jednego dziecka to będzie znak, że będzie wpierdol.
Nie zgadzam się, ale jako, że to flames to tylko napomknę, że polityka jednego dziecka w ciągu ostatnich lat jest stopniowo, ale wyraźnie luzowana. W zeszłym roku, weszły dwie zasady - pierwsza jest taka, że jeżeli jedno z rodziców jest jedynakiem, to można mieć dwójkę dzieci. Druga jest taka, że jeżeli mieszkamy na wsi (niezależnie od tego czy jesteśmy jedynakami) to jeżeli 1 dziecko to dziewczynka to można mieć drugie.
Poza tym już w poprzednich latach - były dopuszczane odstępstwa dla polityce jednego dziecka dla pewnych regionów i mniejszości.
Także zamożni od dawna mieli w dupie ograniczenie, ale to oczywistość i prawie, że nie warte wspomnienia.
Tyle, że nawet dalsze zniesienie ograniczeń (nawet jeżeli nastąpi całkowite zniesienie) nie zmieni drastycznie sytuacji, i ilość dzieci będzie niewystarczająca, a populacja Chin będzie się zmniejszać i starzeć. Zresztą w dużej mierze z tych samych powodów co na zachodzie.