AK47 poszło w ruch na Champs-Elysees w Paryżu. Jeden policjant nie żyje, dwóch rannych:

http://abcnews.go.com/International/wir ... s-46918455

3dni przed wyborami.. Będzie się działo jak LePen wygra. Nawet jako eurosceptyk nie chciałbym tego..

Ale jak coś to jest wyjście awaryjne bo podobno mają przepisy takie że w czasie stanu wyjątkowego wybory mogą być anulowane dla dobra republiki

Swoją drogą to dziwna sprawa. Podejrzany bezkarny, bierze kałacha i wali w centrum stolicy do ludzi jak do kaczek na kilka dni przed wyborami. To jeszcze jest głupota, czy już zdrada?
Słupki skoczą LePen i Fillonowi, może w 2 turze wygra mniejsze zło

http://www.money.pl/gospodarka/unia-eur ... 04176.html

Bardzo progresywny kandydat. Nie jestem pewny czy do zabawnych nie powinienem to dać...

Ogólnie ta francja to ciemnodwór, mam nadzieję że obywatele wstydzą się na świecie za to wszystko co tam się dzieje.

jak przeczytasz co chce zrobic LePen to tez nie bedziesz wiedzial czy to nie zart

ogolnie wybory we francji to ciekawe przedstawienie

Przypomina troszkę nasze czasy na początku lat 90-tych, taka dzicz polityczna, jakieś tymińskie, bolki, pijaczki itd.

No pamiętam jak stary mnie pytał czy na Tymińskiego czy na Wałęsę. Ja mu powiedziałem, żeby dawał na Tymińskiego, a on zagłosował jednak na Bolka, bo Wałęsa nosi(ł) wąsy. Jak sobie teraz o tym pomyślę, to

Kurwa, wtedy każdy głosował na Bolka, nie ma się czego wstydzić.
Heh, pamiętam jak do ciotki do Gdańska w wakacje wpadłem niedługo po tych wyborach, zeszło na politykę. Trochę się pękałem, bo ona solidarnościowa i to z tych, co na zomo szarżowała. A ta jak nie zacznie po Bolku jechać, aż mi się chłopa żal zrobiło. Straszna szkoda się Polsce wtedy stała.
Anyway, Francję znam przez pryzmat Paryża, a tam strasznie zlewaczeni. To co u nas jest wielką manifestacją jebanych komuchów, to u nich norma. Swastyki dla prawicy to norma. Dzikusy jednym słowem i trzeba by ich kiedyś nauczyć czegoś więcej, niż tylko jeść widelcem.
Fillon, odwołujący się do Francji katolickiej, Francji równych szans, Francji będącej latarnią kultury i nauki Zachodu, jest największym wrogiem oligarchii. To on jest faktycznie antysystemowy - bo chce wprowadzić republikę do republiki.
I dlatego nie ma szans na zwycięstwo. Jak Duda i Trump.

Günther Oettinger w wywiadzie dla Oetinger:

Polityka budżetowa nie powinna być wykorzystywana do nakładania sankcji politycznych. Fundusze strukturalne są po to, by słabsze regiony UE stały się bardziej konkurencyjne. A znaczna część każdego euro, które trafia z UE do Polski… wraca do Niemiec. Polacy wykorzystują pieniądze do składania zamówień w niemieckim przemyśle budowlanym, na zakup niemieckich maszyn i ciężarówek. Tacy płatnicy netto jak Niemcy powinni być zainteresowani istnieniem funduszy strukturalnych. Płatnikami netto, tak jak Niemcy powinni być zainteresowani w funduszach strukturalnych. Z ekonomicznego punktu widzenia, Niemcy nie są bowiem płatnikiem netto, ale odbiorcą.

całość po angielsku:

https://global.handelsblatt.com/politic ... e-u-714934

Nic nowego, o sankcjach drą mordę ludki z gównopaństwewek pokroju Luksemburga czy Belgii. Dla nich pozycja formalna w UE to okazja do fikania, jak typowy pijany frajer w piąteczek ->patrz J-C Juncker.

Fundusze to przede wszystkim zapłata za wolny rynek. Za dostęp się płaci. Europejski Obszar Gospodarczy nie jest za darmo.

Nota bene, liczy ktoś spotkania Szydło-Merkel? Bo wygląda to na całkiem częste zjawisko. Co nie jest złe. Kiedyś na podręczniku do historii do liceum był taki obrazek
I ja w tym niczego złego nie widzę.

Chulerka no, jakis Filemon mi wyszedł
http://france.isidewith.com/en/election ... 3106564805

Kurwa! Dupont mi wyszedł...http://france.isidewith.com/en/elections/2017-french-presidential/3106661739

https://www.facebook.com/witold.jurasz. ... 5983384448
Porządni ludzie za Macronem.

No Jurasz centrolew, cóż za brak zaskoczenia.

Z ciekawości zrobiłem ten quiz, albo oni mają bardzo mało zróżnicowaną scenę polityczną, albo ja naprawdę jestem "umiarkowany", 7/9 kandydatów dzieliło mniej niż 10% różnicy (w okolicach 50%)...

Miałem podobnie. 56% Macron, a ta ruska idiotka 42%.

51% Le Pen. Fillon 53%.
Nie wiem. CZesc pytan byla mi obojetna i nie wiedzialem co zaznaczyć, bo zwyczajnie nie znam Francji od wewnątrz.

Plotki z republiki donoszą że makaron to pacynka olaąda, możliwe ?

Raczej dobrze zrobiony produkt marketingowy. Hollande też raczej nie taki, co za sznurki umie pociągać.