Mirtul napisał(a):
Nie no, trzeba przyznac, ze ekran 50 cali i blue-ray robi wrazenie. Ale kino wciaz ma wedlug mnie lepsze audio. Oczywiscie zakladam, ze klientela nie robi halasu zbytniego :|
Audio to wlasnie przyczyna dla ktorej wole poczekac pare miesiecy na DVD niz isc do kina (chyba ze jestem na jakis film ostro napalony). Kultura w kinach upadla na ryj, standardem sa ludzie gadajacy przez pol filmu, zdarzalo mi sie nawet trafic na takich co opowiadaja co sie wydarzy w filmie (!), o glosnym jedzeniu nawet nie wspominam. W domu mam przyzwoite 5,1 i do tego kompletna cisze naokolo.
Dzwiek to tez glowna przyczyna dla ktorej bardzo rzadko sciagam pirackie filmy. Nawet na seriale czekam, az sie ukaza na DVD (House, Housewife), wyjatek to Lost i te seirale ktore maja male szanse na wydanie w Polsce.