MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka międzynarodowa
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=44719
Strona 179 z 213

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 13:09 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

embe napisał(a):
Ale dlaczego ma mieć znaczenie dla ofiar ?
Ja neguje twoje usprawiedliwianie obecnego terroryzmu tym dawnym.

A tu ból dupci w mediach http://www.tvn24.pl/szydlo-polaczyla-za ... 296,s.html


Jakie kurwa usprawiedliwianie??? Nikogo nie upsrawieliwiam.

Chodzi mi tylko o to, że jak IRA podkladala bomby to nikt nie winil za to wszystkich katolikow i np. nie bal sie siedziec kolo Polaka w autobusie. Zamachy kiedys tak samo przerazaly ludzi jak zamachy teraz. Ogolnie takie rzeczy rodza sie tylko w chorych glowach, niezaleznie od motywacji: religijnej, politycznej czy niepodległościowej.

Muzulmanin np. w Kazachstanie albo na podlaskiej wsi ma tyle wspolnego ze wspolczesnymi zamachami co Polak mial wspolnego z zamachami IRA.

Szydło - glupia krowa. Wstyd dla Polski.

Autor:  Isengrim [ 24 mar 2017, 13:28 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

To nie są chore rojenia, tylko metoda prowadzenia wojny. A skoro nie można łatwo zidentyfikować wrogich żołnierzy, to naturalne że jako potencjalne zagrożenie traktuje się wszystkich. Tatar z Podlasia będzie znikomym zagrożeniem, fundamentalista z dużego miasta europejskiego - dużym. Nie można traktować ich równą miarą i blokować własnych posunięć prawami człowieka. Jest wojna, to obowiązują inne zachowania. Bezradność i naiwność wyłącznie ośmiela kolejnych "neutralnie pozytywnych". Za kilkadziesiąt lat można będzie przeprosić.
Nota bene Polacy jako część bloku wschodniego mieli całkiem dużo wspólnego z IRA, choć głównie wspierali terrorystów palestyńskich.

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 14:05 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Isengrim napisał(a):
To nie są chore rojenia, tylko metoda prowadzenia wojny. A skoro nie można łatwo zidentyfikować wrogich żołnierzy, to naturalne że jako potencjalne zagrożenie traktuje się wszystkich. Tatar z Podlasia będzie znikomym zagrożeniem, fundamentalista z dużego miasta europejskiego - dużym. Nie można traktować ich równą miarą i blokować własnych posunięć prawami człowieka. Jest wojna, to obowiązują inne zachowania. Bezradność i naiwność wyłącznie ośmiela kolejnych "neutralnie pozytywnych". Za kilkadziesiąt lat można będzie przeprosić.
Nota bene Polacy jako część bloku wschodniego mieli całkiem dużo wspólnego z IRA, choć głównie wspierali terrorystów palestyńskich.


Jaka to wojna? Chyba jedynie psychologiczna, taki Rzeznik do Londynu ani Paryza nie pojedzie bo "zamachy som".

Jeden samolot wylatujac z bazy NATO zabija wiecej ludzi niz te zjeby w turbanach przez 10 lat ciezkiej kospiry. Ugryzenia slonia przez komara.

Autor:  Isengrim [ 24 mar 2017, 14:09 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Taka jest natura wojny asymetrycznej.

Autor:  sula [ 24 mar 2017, 14:22 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Dla nowoczesnych społeczeństw i gospodarek wojna psychologiczna ma wielkie skutki mimo niskich strat. Zabicie 15 chłopów afgańskich w nalocie dla funkckonowania całej gospodarki i społeczeńtwa ma małe skutki. Zabicie kilkunastu Europejczyków (to samo byłoby w Japonii, Korei, Australii, USA, itp) - rozwiniętych gospodarkach rodzi dla funkcjonowania olbrzymie skutki - same koszty działań medialnych, anty-terrorystycznych, spadku wpływów turystycznych, inwestycji, czy np. stanu wyjątkowego we Francji są gigantyczne.

Tragedia ludzka utraty bliskich (nie mówiąc o okaleczeniach i inwalidztwie) jest taka sama, wszysycy jesteśmy ludźmi, ale patrząc na to szerzej na skutki nie-osobiste to nie jest to samo. Nowoczesne społeczeństwa i gospodarka przez samą złożoność są dużo bardziej wrażliwe na tego typu straty od społeczeństw np. pół-plemmennych. To jest po prostu obiektywny fakt.

Dlatego o ile dehumanizując to biologicznie dla narodu to nie są duże straty to dla społeczństw i gospodarki wręcz przeciwnie. Dlatego to nie sa ugryzienie komara.

Autor:  Teo [ 24 mar 2017, 14:31 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

mrynar napisał(a):
Chodzi mi tylko o to, że jak IRA...
Nie bierzesz pod uwagę że IRA była mocno sponsorowana przez sowietów, czy nadal będziesz brał pod uwagę tylko zabarwienie religijne ?

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 14:40 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

embe napisał(a):
mrynar napisał(a):
Chodzi mi tylko o to, że jak IRA...
Nie bierzesz pod uwagę że IRA była mocno sponsorowana przez sowietów, czy nadal będziesz brał pod uwagę tylko zabarwienie religijne ?


Naginanie faktow godne zolnierza PIS!

Zawsze mi sie wydawalo, ze IRA to niepodleglosciowa, katolicka organizacja zlozona z Irlandczykow, a teraz okazalo sie ze to nie byli katolicy tylko ruscy agenci przebrani za Irnlandczykow! Co za ulga!

Mowiac powaznie: USA i ZSRR chetnie sponsorowaly rozne grupy mogące udeżyć we wrogi oboz, a te grupy nie gardzily zadnymi pineidzmi na dzialanosc, ale pisanie ze IRA zabijala, bo im Ruscy kazali a bez Ruskow to byli pacyfisci to jest kurwa przegiecie.

IRA zabijala jeszcze zanim ZSRR powstal.

Autor:  Teo [ 24 mar 2017, 14:53 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Jakby nie sowieci to IRA w czasach swoich "wielkich czynów" ograniczałaby się do marszów protestacyjnych i haseł niepodległościowych, takie samo piekiełko zimna wojna stworzyła w hiszpanii, francji czy niemczech, o bliskim wschodzie nie będę wspominał bo tam było więcej fundamentalizmu i religii dużo wcześniej.

Autor:  Niah [ 24 mar 2017, 15:01 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

@mrynar
Cytując tego debila powodujesz, że można przypadkiem przeczytać brednie tego debila pomimo bloka.

Autor:  Rzeznik [ 24 mar 2017, 15:42 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

sula napisał(a):
Dla nowoczesnych społeczeństw i gospodarek wojna psychologiczna ma wielkie skutki mimo niskich strat. Zabicie 15 chłopów afgańskich w nalocie dla funkckonowania całej gospodarki i społeczeńtwa ma małe skutki. Zabicie kilkunastu Europejczyków (to samo byłoby w Japonii, Korei, Australii, USA, itp) - rozwiniętych gospodarkach rodzi dla funkcjonowania olbrzymie skutki - same koszty działań medialnych, anty-terrorystycznych, spadku wpływów turystycznych, inwestycji, czy np. stanu wyjątkowego we Francji są gigantyczne.

Tragedia ludzka utraty bliskich (nie mówiąc o okaleczeniach i inwalidztwie) jest taka sama, wszysycy jesteśmy ludźmi, ale patrząc na to szerzej na skutki nie-osobiste to nie jest to samo. Nowoczesne społeczeństwa i gospodarka przez samą złożoność są dużo bardziej wrażliwe na tego typu straty od społeczeństw np. pół-plemmennych. To jest po prostu obiektywny fakt.

Dlatego o ile dehumanizując to biologicznie dla narodu to nie są duże straty to dla społeczństw i gospodarki wręcz przeciwnie. Dlatego to nie sa ugryzienie komara.


o to to

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 16:03 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

embe napisał(a):
Jakby nie sowieci to IRA w czasach swoich "wielkich czynów" ograniczałaby się do marszów protestacyjnych i haseł niepodległościowych,


Wiekszej bzdury dawno nie slyszalem. Pogadaj z Szydlo moze wezmie cie na doradce.

Jestem w stanie uwierzyc w jakis wiekszy wplyw Sowietow na RAF, ale nie na Irlandczykow. Chyba ze Ruscy wyslali Kaszpitowskiego i wykorzystujac telepatie ich zmuszal do zamachow.

W zamachu w Londynie z ktorego wrzucilem zdjecie IRA uzyla ANFO - substancję wybuchową, ktora mozna bez problemu zrobic w piwnicy i zadnych sponsorow do tego nie potrzebowali.

Timothy McVeigha tez pewnie Ruscy sponsorowali co Embe? W koncu to irlandzki katolik, ktorym jak powszechnie wiadomo po drodze z komunistami z Rosji. ;)

Autor:  Teo [ 24 mar 2017, 16:11 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Ja tam tylko sugeruję się tym co pare dni temu wysłucham, a było zacne grono akademickie w trójce co dyskutowało o tym, twierdzili że dowodów na kasę z kremla dla IRA, ETA, RAF jest dużo.

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 16:15 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

embe napisał(a):
Ja tam tylko sugeruję się tym co pare dni temu wysłucham, a było zacne grono akademickie w trójce co dyskutowało o tym, twierdzili że dowodów na kasę z kremla dla IRA, ETA, RAF jest dużo.


Sa tez dowody na wspolprace terroystow z Europy i Bliskiego Wschodu, ale to tak nie dziala: "organizowalismy pokojowe manifestacje, a teraz jak dostalismy kase od Ruskow to napreszcie mozemy zaczac zabijac Angoli". Kasa to nie jest przyczyna zamachow, moze jedynie troche ulatwic ich organizacje.

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 16:18 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

sula napisał(a):
Dla nowoczesnych społeczeństw i gospodarek wojna psychologiczna ma wielkie skutki mimo niskich strat. Zabicie 15 chłopów afgańskich w nalocie dla funkckonowania całej gospodarki i społeczeńtwa ma małe skutki. Zabicie kilkunastu Europejczyków (to samo byłoby w Japonii, Korei, Australii, USA, itp) - rozwiniętych gospodarkach rodzi dla funkcjonowania olbrzymie skutki - same koszty działań medialnych, anty-terrorystycznych, spadku wpływów turystycznych, inwestycji, czy np. stanu wyjątkowego we Francji są gigantyczne.

Tragedia ludzka utraty bliskich (nie mówiąc o okaleczeniach i inwalidztwie) jest taka sama, wszysycy jesteśmy ludźmi, ale patrząc na to szerzej na skutki nie-osobiste to nie jest to samo. Nowoczesne społeczeństwa i gospodarka przez samą złożoność są dużo bardziej wrażliwe na tego typu straty od społeczeństw np. pół-plemmennych. To jest po prostu obiektywny fakt.

Dlatego o ile dehumanizując to biologicznie dla narodu to nie są duże straty to dla społeczństw i gospodarki wręcz przeciwnie. Dlatego to nie sa ugryzienie komara.


Gratuluje empatii i porownywania strat z powodu mniejszych wplywow z turystyki z np. 600 tys. ofiar wsrod ludnosci cywilnej wojny w Iraku.

Autor:  Teo [ 24 mar 2017, 16:25 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

mrynar napisał(a):
Sa tez dowody na wspolprace terroystow z Europy i Bliskiego Wschodu, ale to tak nie dziala: "organizowalismy pokojowe manifestacje, a teraz jak dostalismy kase od Ruskow to napreszcie mozemy zaczac zabijac Angoli". Kasa to nie jest przyczyna zamachow, moze jedynie troche ulatwic ich organizacje.
Ale przyznasz że kasa jest bardzo ważna bo za nią można podjudzać społeczność, w mediach kreować odpowiednie przekazy, mieć w kieszeni lokalnych polityków, organizować jakieś akcje skłócające itd, a w społeczności gdzie religia ma duże znaczenie mamy podatny ku temu grunt.

Autor:  candidoser [ 24 mar 2017, 16:29 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

wiesz mrynar, sula to prawdopodobnie ostatnia osoba, ktora moglaby sobie na taka nietrafiona szydere zasluzyc. Zamiast sie spinac, bo napisal cos co nie pasuje do twojego swiatopogladu, przeczytaj jego wypowiedz jeszcze raz i sprobuj zrozumiec.

Autor:  Mark24 [ 24 mar 2017, 16:43 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

mrynar napisał(a):
embe napisał(a):
Terroryzm za czasów zimnej wojny i później tak do końca XX wieku to inna bajka, jak się skończyły pieniążki z kremla to i terroryzm znikł, na to miejsce mamy głownie terroryzm islamski.


Terroryzm to terroryzm.

Jaka roznica czy sie zginie od bomby katolickiej czy muzulmanskiej?


nie rozumiem jaki sens ma wyciąganie brudów z przeszłosci i próba usprawiedliwania dzisiejszych ataków terrystycznych tym co sie działo w latach 70-tych? Równie dobrze można się cofnąć jeszcze bardziej wstecz i zacząć pisać podobnej klasy bzdury zasłaniając się krucjatami.

Możesz mi powiedzieć ile osób w ostatnich 5 latach zginęło w europie od bomby katolickiej i od bomby muzułmańskiej?
Europa zmieniła się drastycznie w ciągu zaledwie ostatnich kilku lat - ty próbujesz udowodnić, że tych zmian nie zauważasz lub są za mało widocznie by nimi sobie głowę zawracać. Powtórzę wcześniejsze pytanie - ile osób dziennie musi ginąć, byś dostrzegł problem jaki stoi przed państwami EU?

Autor:  Senex [ 24 mar 2017, 16:51 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Ale po chuj z nim w ogóle rozmawiacie. Do takich osób rzeczywistość dopiero dociera kiedy im lub ich rodzinom stanie się krzywda. Chciałbym zobaczyć jak pierdoli te swoje frazesy żonie i dziecku zabitego policjanta, albo jak opowiada o empatii czternastolatce która została zgwałcona przez jakiegoś muzułmańskiego imigranta. Dla takich osób powinny być organizowane nocne wycieczki do stref nogo.

Autor:  mrynar [ 24 mar 2017, 17:13 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Jestescie zaslepieni nienawiscia :)

Autor:  sula [ 24 mar 2017, 17:52 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

mrynar napisał(a):
Gratuluje empatii i porownywania strat z powodu mniejszych wplywow z turystyki z np. 600 tys. ofiar wsrod ludnosci cywilnej wojny w Iraku.

Nie zrobiłem takiego porównania, taką erystyką poniżej pasa to nie do mnie.

Życie ludzkie jest bezcenne. Nie przeliczam go na $. Nie jestem kimś na szczytach władzy ani nie wyznaję ideologii, która każe slabszym zdychać. Wręcz przeciwnie.

Piszę tylko prosty fakt, że dla skomplikowaną maszynę jaką jest system społeczno-ekonomiczny państw rozwiniętych (już nie tylko zachodu to dotyczy) jest łatwiej zadać straty wojną psychologiczną. Dlatego też m.in. osoby ktore dzierżą władzę w takich krajach wydatkują tak olbrzymie środki na walkę "z paroma brodaczami z kałachami, furgonetką i home-made bombą"

Mója empatia ani poglądy nie zmienią tego jak działa rozwinięte społeczeństwo i tego, ze np. do stworzenia samolotu potrzeba ileś tysięcy ludzi, którzy aby to byc w stanie zrobić muszą żyć bez potrzeby codziennej walki o życie. Nie mam złudzeń, że politycy i inni władni robią coś "dla nas" lub "dla ludzi".

Strona 179 z 213 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team