Proste pytanie (i na tym się skończy dyskusja z standardowym lemmingiem, który chyba ma fetish do moich postów), czy Ojciec merytorycznie odpowiedział do mojego OP?

@oyciec
durniu, nie robisz innego niż trolling, serio chcesz żebym cię zacytował?

A Ty mi grozisz czy personalnie podjezdzasz? Bo chyba wagowo to moge z wiekszego dziala na smuteczek uderzyc.

A Ty mi grozisz czy personalnie podjezdzasz? Bo chyba wagowo to moge z wiekszego dziala na smuteczek uderzyc.

tak, aktualnie dąży się do tego by te zwiazki zawodowe kompletnie zlikwidować, czarny marketing jak widzę działą, ludziska łykają.
A dla porównania - nawet w UK, gdzie kapitalizm ma setki lat, zwiazki zawodowe są i działają, a politycy nie wprowadzają idiotycznych zapisów w ustawach, nakazującym społeczeństwu jebać nadgodziny za normalną stawkę. Stawka minimalna jest kilka razy wyższa niż w Polsce, firmy prosperują, ba przynoszą zyski. Stawka za nadgodziny to najczęściej 1.5x (2 pierwsze) - 2x (następne). Praca w sobotę to nadgodziny płatne 2x. Pensja rewaloryzowana co roku (co roku wszyscy dostają podwyżkę o stopę inflacji by zarabiać tyle samo).

W Polsce związki zawodowe są niepotrzebne - ktoś widać ma interes w tym by przerobić ten kraj na europejskie chiny. Tania siła robocza + prawo pozwalajace wykorzystywać pracownika na milion sposobów + milion+1 sposobów by w ogóle nie wypłacić podwykonawcy należnych mu pieniążków do tego zgodnie z obowiązującym prawem i przyklaskiem rządzących elit. Brawo.

tak, aktualnie dąży się do tego by te zwiazki zawodowe kompletnie zlikwidować, czarny marketing jak widzę działą, ludziska łykają.
A dla porównania - nawet w UK, gdzie kapitalizm ma setki lat, zwiazki zawodowe są i działają, a politycy nie wprowadzają idiotycznych zapisów w ustawach, nakazującym społeczeństwu jebać nadgodziny za normalną stawkę. Stawka minimalna jest kilka razy wyższa niż w Polsce, firmy prosperują, ba przynoszą zyski. Stawka za nadgodziny to najczęściej 1.5x (2 pierwsze) - 2x (następne). Praca w sobotę to nadgodziny płatne 2x. Pensja rewaloryzowana co roku (co roku wszyscy dostają podwyżkę o stopę inflacji by zarabiać tyle samo).

W Polsce związki zawodowe są niepotrzebne - ktoś widać ma interes w tym by przerobić ten kraj na europejskie chiny. Tania siła robocza + prawo pozwalajace wykorzystywać pracownika na milion sposobów + milion+1 sposobów by w ogóle nie wypłacić podwykonawcy należnych mu pieniążków do tego zgodnie z obowiązującym prawem i przyklaskiem rządzących elit. Brawo.

No tak ale on taki zawsze był, a teraz mówi to co chcą słyszeć za nim stojący protestujący, najgorsze w tym jest że protestują ludzie, którzy mają zapewniona prace i pensje często w okolicach średniej krajowej, a cała reszta, która faktycznie klepie bide nie ma siły przebicia.