Dziś kupiłem nową Politykę, grubo ponad 10 stron piszą o zmianie polityki Kaczyńskiego po wyborach, o teoriach spiskowych w sprawie katastrofy w Smoleńsku, jest też wywiad z żoną Gosiewskiego, gdzie mówi ona że garnitury Przemek miał szyte na zamówienie ze względu na sylwetkę, co nie dziwi, bo koleś wyglądał jak krasnal ogrodowy.
Ale nie o to chodzi, chodzi o to że czytając te artykuły, naprawdę wzrosła we mnie chęć wyjazdu z tego pojebanego kraju, jak byłem w Anglii w 2008 to mieliśmy niezły tam polew z tego, jak Kaczyński robił wielkie misje w Gruzji, kreował się na męża stanu, a nawet zegarka nie potrafił dobrze założyć i wymienić baterii. Zmierzam do tego, że jakbym teraz przebywał zagranicą, to z bananem na ryju takie rzeczy bym czytał