Zastanawiam sie czy by sobie nie zalozyc firmy w Anglii. Koszt zalozenia firmy 30 funtow (150zl), ichniejszy ZUS minimalny to 2.5 funta tygodniowo (50zl miesiecznie), podatki przez pierwsze 20 miesiecy sie nie placi a potem tylko jak zarabiasz ponad 7tys funtow rocznie.
Normalnie jestem w szoku jak to wszystko tanio wychodzi. Gdzie jest kruczek ?

A moze polecilibyscie jakis inny raj podatkowy ? Glownie chodzi mi o zminimalizowanie kosztow (ZUSy i inne duperele).

Ostatnio bylo glosno jak wlasciciel beidronki jeronimo przeniosl firme z portugali do jakeigos kraju w europie pogoglaj sobie. a przeniosl wlasnie ze wzgl. na podatki i koszty. Inna bajka ze ja nie wiem huri czy wtedy przypadkiem nie musialbys mieszkac w angli minimum pol roku kalendarzowego zeby placic ichniejsze podatki za dany rok.

Jeśli mnie pamięć nie myli w Anglii musisz mieć swój biznes ubezpieczony (choć nie pamiętam czy to dotyczy wszystkich branż czy tylko wybranych).

Co do rajów podatkowych to odradzam o ile nie będziesz zarabiał dużych pieniędzy. Oszczędności będą prawie zerowe, Polska skarbówka patrzy na takich ludzi nieprzychylnym okiem. Jeśli nie będziesz tam mieszkał to będziesz musiał opłacić pewnie kogoś kto się zajmie wszystkimi formalnościami. Przy niewielkich obrotach zapewne więcej stracisz niż zyskasz. Przy sporych, to jest na pewno opcja warta rozpatrzenia.

Można zakładać tak firmę i to łatwo, wpadnij na TS wieczorem to ci opowiem z doświadczenia parę rzeczy i z jakimi konsekwencjami w urzędzie skarbowym to się wiąże.

ok

to napisz tez tutaj z checia bym sie dowiedzial.

ta, napisz tutaj.

Sama rejestracja firmy to banał, firm pośredniczących robiących to w jeden dzień wiele wygooglujecie, problem zaczyna się jeśli profil firmy i jej faktyczna działalność nie wykracza po za teren nazwijmy to lokalny.
Nasze urzędy skarbowe powołują się na jakieś przepisy zgodne z unijnymi i udupiają takie firmy, o ile większość działalności handlowej można dość łatwo "zainstalować" w UK sprzedając na ebay itp, to już firmy usługowe, transportowe, budowlane itp już nie, aktualnie nadal nasza skarbówka nie ma sposobu na firmy zarejestrowane w stanie delaware w usa, jednak UE już szykuje przepisy blokujące ten proceder, więc pewnie w 2013 kolejna luka zostanie zatkana.
Dla firm usługowych najlepszym miejscem do rejestracji od zawsze są Niemcy, tamtejsze cechy rzemieślnicze wynegocjowały już dawno świetne warunki i przyciągają firmy z zagranicy, jednak nie jest to "raj podatkowy" jak w temacie, a raczej komfort działania i rozwijania się.

Oszczednosci nie sa takie male. Moj brat po przeniesieniy swojej dzialalnosci do UK zyskalby rocznie ok. 20 000zl. Tak wyliczyl moj ksiegowy. Oszczedzasz glownie na ZUSach i znacznie wyzszych progach podatkowych.
Podatki placisz od razu a nie po 20 miesiacach.
2.5GBP placisz tygodniowo - w tym masz skladke emerytalna, zdrowotna itd. Tj. Bardzo fajnie rozwiazane bo nawet nie musisz tego placic systematycznie.
By okres liczyl Ci sie do emerytury musisz wykazac sie pezychodami ok. 7000GBP, jest to kwota wolna od podatku wiec po prostu rozliczajac sie wpisujesz ja w odpowiednia rubryke.
Jak to wyglada od strony prob Polski by zablokowac masowe przenoszenie firm do innych krajow nie mam zielonego pojecia. Raczej nalezy sluchac Embe bo inaczej wszyscy by zwiali.

Imho oplaca sie dla samej emerytury. Przez ~40 lat placisz 2.5GBP tygodniowo by po 40 latach otrzymac 112.5GBP tygodniowo... Emerytura jest jeszcze pewna o ile EU nie wykonczy tego kraju..

Może najpierw doczytaj o stawkach podatku dochodowego od osób czy to fizycznych czy prawnych w Polsce, a potem się wypowiadaj. Progi w Polsce 18 i 32 (CIT 19), w UK 20, 40, 50 (CIT 20 lub 24 w zależności od dochodów).

Liczy się jeszcze kwota wolna od podatku. Jeśli wynosi ona tak jak pisze Marek 7 tys. GBP czyli ok 37 tys. PLN to jest to możliwe.

Ale on pisze o progach. Jeśli nawet ma na myśli kwotowe to i tak nie są wyższe, bo u nas jest stały CIT, niższy od najniższego progu w UK. Trzeba by tez uwzględnić kwestie odliczeń od dochodów i podatku. No i dla jakiej kwoty.

Ja się nie znam, ale może u nich również można wybrać czy się chcesz rozliczać progresywnie wg PIT lub liniowo wg CIT. Wtedy kwota wolna ma znaczenie i do całości wyliczeń trzeba brać zarówno stopę opodatkowania jak i kwotę wolną. Być może pisząc:



Marek się pomylił bo wg tego co podajesz stawki mają wyższe, ale stwierdzenie o oszczędności 20k PLN może być prawdziwe bo jednak różnice w kwocie wolnej (37k vs 3k) są spore.

To czy jest oszczędniej czy nie to nie wnikam. Całkiem możliwe, że pod odpowiednich odliczeniach pomimo wyższych progów wyjdzie mniej podatku, do pewnej kwoty przychodu oczywiście.

Torba - na serio.. przestań już się wygłupiać:
W wielkim skrócie:
Polska:
do 85k zł - płacisz 18%
powyżej - 32%

UK:
do ~7k - (37 000) - 0% (musisz jako director wypłacić sobie z firmy tą kasiorkę).
do ~37k GBP (~200 000zł) - płacisz 20%
do 150k GBP (~800 000zł) - płacisz 40%
powyżej 50%

Policz sobie teraz z łaski swojej ile pieniążków zaoszczędzi firma o rocznym dochodzie w okolicy 150k złotych...

Jak ktoś zarabia na działalności 150k to nie płaci progresywnego 32% tylko raczej liniowy 19%. To raz. Dwa, że wychodzi się z przychodu, nie dochodu. Bo można uwzględnić koszty jego uzyskania. Gratulacje dla księgowego jak tak to obliczył jak ty.

LOL wygląda na to, że w tym inglandzie mają wyższe podatki niż w naszym zielonym raju . Nie rozumiem czemu tamtejsi pracodawcy jeszcze nie zlinczowali królowej. 50% podatku... toż to komunizm socjalizm i feudalizm w jednym. Pewnikiem niedługo ten kraj padnie na pysk

nie wiem jak obliczał to mój księgowy - sorry ale nie zaglądałem mu przez ramię.
Progi podatkowe i odpowiednie kwoty DOCHODU znalazłem w necie. Nigdzie nie napisałem, ze mój brat zarabia 150k rocznie - bo nie zarabia....

Havok - corporate tax (firmowy) to 20% (2012). Duże firmy raczej płacą te 20% - maksymalnie 50% jest od osób fizycznych, self employed, sole trader etc., generalnie firm jednoosobowych.
Już byy zatrudnić kogokolwiek musisz już założyć firmę LTD - oddzielna tożsamość prawna (w odwrotności od polski). Firma podlega corporate tax, który wynosi dokładnie 20% do 300 000 GBP przychodu.
Powyżej jest 24%. Na 2013 przewidywana jest obniżka na 23%.

Więc nie przesadzaj Havok - może ktoś jest na tyle głupi by jako sole trader wykręcić dochód na poziomie 150 000GBP i zapłaci te 50% podatku (od kwoty powyżej), ale naprawdę niewielu jest takich oszołomów. Wraz ze wzrostem dochodów po prostu upgradujesz swoją działalność do LTD i podlegasz pod corporate tax.

btw. w Polsce osoba fizyczna (też samozatrudniona) płaci 40% już powyżej 85k złotych. To dopiero zdzierstwo
W UK przy takich zarobkach, mając do odliczenia ~2k GBP rachunków (banalna sprawa, szczególnie, że tu nie ma nipów, sripów, regonów, etc. akceptowane są nawet nieimienne rachunki w postaci paragonu fiskalnego lub zwykłe świstki z książki invoiców - nikt w UK jeszcze nie wpadł na cross-checking) wychodzisz na zero i cały zapłacony podatek masz do zwrotu.

I na serio wielkie pole manewru daje nam oddzielna tożsamość prawna firmy LTD.

Może skończ pisać bzdury już. Nic nie rozumiesz z tego co czytasz w necie. W UK płaci się CIT od przychodu? Corporate INCOME tax, czyli dochód. Angielskiego się nie nauczyłeś jeszcze?

Nie bez powodu UK łapie się pod "raj podatkowy" i firmy z PL masowo przenoszą tu swoją działalność
Ja rocznie mam kilka tysiecy GBP zwrotu nadpłaconego podatku. A polaczkowym kombinatorstwem się zwyczajnie brzydzę i drugie tyle im zostawiam.

OK od dochodu - na jakiejś polskiej stronce pewnie zle przetłumaczyli.

Ty się za to mylisz w całej reszcie. Bo totalnie nie wziąłeś pod uwagę, że angielskie i polskie progi podatkowe są zupełnie w innych miejscach. I tam gdzie polak płaci 32% anglik cały płaci 20%.... Do całości dolicz sobie ZUS który jest śmiesznie niski w UK. Do tego dolicz 7k (37k złotych) totalnie zwolnionych od podatku i masz te 20k oszczędności rocznie w przypadku mojego braciaka.