mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 241 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
Autor Wiadomość
***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 11:05 
Cytuj  
Tczewiak - powodzenia. Ale moim skromnym zdaniem do programowania trzeba mieć żyłkę i być młodym. W twoim wieku tczewiak to się już kieruje projektami a nie bierze za kodowanie i uczy nowych tricków. Aldatha podobnie - raz przedszkolanka, raz handel dildosami i teraz wziął się za IT. 10-15 lat za późno. Pisałem to już kilka razy.
A co do rodziny - jak będziesz miał szczęście to kiedyś zrozumiesz, że to rodzina jest najważniejsza w życiu. A nie praca czy pieniądze. Czego Ci życzę.
Tak szczerze to ja jestem za STARY na rodzinę i raczej ubolewam, że rodzinę założyłem sporo po trzydziestce. No ale widzę, ze nie tylko ja popełniam ten błąd.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 11:16 
Cytuj  
Ja Ci nie ujmuję, że rodzina to jednak był błąd. Ja mówię, że Alda nie mając rodziny ma możliwość wyboru, a Ty tej możliwości już nie masz, bo musisz tyrać tam, gdzie będzie kasa i tyle.
Z kodowania nigdy się nie wyrasta. Języki się rozwijają. Rozwijają się techniki. Projektem kieruję, ale na szczęście polega to tylko na podejmowaniu decyzji, dogadaniu z ekipą i zdaniu raportu do CTO. Jakbym miał być typowym gryzipiórkiem to bym po roku ochujał i właśnie się wypalił. Wiem, bo prowadziłem spółkę, gdzie 20-30% czasu mogłem na programowanie tylko przeznaczyć. Koduję od podstawówki i to mnie zawsze jarało. Tak po prostu. Wypalenie to wymówka frajerów, którzy po prostu nigdy w tym nie byli dobrzy.

Co jednak nie zmienia faktu, że zamierzam sobie w UK czy innym kraju otworzyć działalność, aby dla zasady - jak najmniej podatków płacić w Polsce. Jebie mnie te kilka % różnicy, chodzi o kwestie redystrybucji i tego co politycy tutaj odpierdalają.
Tylko to zakładanie, że w PL każdemu jest źle... LOL.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 11:41 
Cytuj  
nie źle. Gorzej. Gdzie napisałem, że każdemu w PL jest źle?
Ja uważam po prostu, że jak ktoś świetnie sobie daje radę w PL to tym bardziej swietnie by dawał sobie radę w UK, czy innym rozwinietym kraju, przy okazji zarabiajac kilka razy tyle co w PL. A i możliwości rozwoju są znacznie większe.

Pracuje się dla pieniedzy tczewiak. Przynajmniej na zachodzie. A w Polsce to już różnie :lol:
Ba teraz cię zszokuję - na zachodzie uczysz się dla pieniędzy. A nie dla papierka :)

Inna mentalność. Inne rozumowanie. Chyba sam myślę stylem zachodnim, bo mnie kurwa nie rozumiecie.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 11:45 
Cytuj  
Myślisz jak prosty robotnik, bo nim jesteś. Dlatego ludzie cie tu nie rozumieją.


_________________
Χ Ξ Σ

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 11:48 
Cytuj  
Ale zrozum. Niektórzy lubią się uczyć. Na zachodzie też. Nie tylko dla pieniędzy, ale chociażby po to, aby później też nauczać albo rozwijać technologię. Mogłem zarabiać teraz więcej, ale wybrałem firmę, w której siedzą sami maniacy i do tego wysyłają nas cyklicznie do krajów ameryk (usa też). To tak naprawdę zaważyło, a nie sama kwota na koncie.
Serio nie pojmiesz tego. Bo to nie jest praca na drabinie tylko konkretny, wyspecjalizowany zawód. Doświadczonych programistów php jest bardzo mało, a burza mózgów w ekipie samych specjalistów to coś pięknego.
Chociaż nasze dowcipy i śmieszne obrazki wklejane na skype są dość specyficzne - nikt spoza kręgu by nie zrozumiał :P


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 11:53 
Cytuj  
jak w kamiennym kregu kurwa.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 12:01 
Cytuj  
No cóż - każdy ma swój krąg. Ty pod stołem grasz w kamienne twarze, a nerdy śmieją się z czyjegoś kodu :P


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 12:09 
Cytuj  
nigdy nie gralem w to pod stolem, jak i nie bralem udzialu w pedalskich kregach :)
no i zabawa nazywala sie kamienna twarz.

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 17:08 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
(...)
Chociaż nasze dowcipy i śmieszne obrazki wklejane na skype są dość specyficzne - nikt spoza kręgu by nie zrozumiał :P

Ach ta elita, szczerze zazdraszczam ;)

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 18:08 
Cytuj  
w sumie to czemu nie ma jeszcze dyskusji, ze święta są zjebane vs obrońcy świąt? ;d


_________________
.

***

Posty: 13931
Dołączył(a): 28.08.2010
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 18:22 
Cytuj  
Highlander napisał(a):
w sumie to czemu nie ma jeszcze dyskusji, ze święta są zjebane vs obrońcy świąt? ;d


masz kurewsko za dużo czasu wolnego


_________________
Zbanowany permanentnie, bez mozliwosci odwolania od bana.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 18:25 
Cytuj  
sry ale ostatnio to Ty wiecej crapu ode mnie naparzasz i na dodatek masz czas czytac te wszystkie artykuly, ziemkiewiczow i inne chuje muje.
A w takiej dyskusji nie zamierzalbym brac udzialu, ale sie dziwie, ze jej nie ma ;]


_________________
.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10140
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 22 gru 2013, 19:42 
Cytuj  
Highlander napisał(a):
w sumie to czemu nie ma jeszcze dyskusji, ze święta są zjebane vs obrońcy świąt? ;d


Dlatego, że święta to czas wolny który gospodarujesz sobie samemu. W związku z tym każdy kto pisze, że święta są zjebane, przyznaje równocześnie, że sam jest zjebany.


_________________
wodny napisał(a):
wolałbym by ludzie pukali się w pupę niż mieli broń.

***
Avatar użytkownika

Posty: 12370
Dołączył(a): 23.04.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 00:12 
Cytuj  
nie no marek masz nieco racji ze sie pracuje glownie dla kasy , ja sie z tym zgadzam , dlatego kiedy widze 2x pensje na koncie plus kasa do reki za korki motywuje mnie to do jebania dalej za tyle ile dostaje

trafilem dobrze , szefostwo jest ludzkie , traktuje jak czlowieka , w drugiej pracy mam duzo autonomii w granicach rozsadku oczywiscie ale najwazniejsze ze pracuje z ogarnietymi ludzmi

IT to dorabianie marek , glowny moj zawod to sales manager spanish/eng , z ciekawosci zobaczylem ile jest pracy w uk w tym zawodzie - w chuj i troche i zarobki porownywalne z dobrym IT , po prostu handlowcy wyrabiaja dla firmy dobra kase i sa cenieni zwlaszcza ci co maja jezyki i dobry exp , nawet w PL nie narzekalbym na oferty pracy

dzialam w IT dodatkowo , dostalem sluzbowego lapka , wiec pare dobrych k pln-ow do przodu :)

ja i kobieta na razie nie chcemy dzieci , ale jakby sie trafilo to utrzymamy z palcem w dupie
ma lepsza prace niz ja btw , doktorantka UJ z zajebistym wolnym zawodem ktory za pare dni roboty w miesiacu jest ustawiona , dostaje co jakis czas oferty pracy z corpo ale nie lubi tego typu zajecia , ja z koleji IT corpo sobie chwale i nie mam problemow z zajeciem tego typu , co kto lubi

to ze mowisz ze skoro daje rade w polszy to dam rade w uk tylko mnie cieszy , wsiade w samolot i relokacja jak bede mial taki kaprys , co za problem :)


_________________
"Trust your heart if the seas catch fire, live by love though the stars walk backward."

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 09:20 
Cytuj  
ehehehe aldatha polecial na lapka.
ale widac, ze kreci cie korpo gowno aldzia, mam nadzieje, ze kiedys z tego wyjdziesz ;p

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 09:25 
Cytuj  
Lepsze korpo niż małe firemki. Chyba, że jesteś współudziałowcem. Mówię to ze swojej perspektywy. W korpo uczysz się masę rzeczy, a jak trafisz na dobry zespół to chyba optymalny start w życie zawodowe. No i zarobki jednak półka wyżej, co nie jest bez znaczenia. hehe


_________________
Χ Ξ Σ

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 09:31 
Cytuj  
moze i tak, ale to pewnie zalezy do tego, czym sie zajmujesz pracujac w korpo.
ja przez rok teoretycznie pracowalem w korporacji, i mimo, ze nie mialo to wiekszego wplywu na moj dzial, to wkurwialo niemilosiernie.
maile, spotkania, zebrania, opowiadania, formalnosci. oczywiscie, sa tez plusy w postaci wielu dodatkow, ale mnie nie kreci juz cala 'polityka' zwiazana z praca w molochu.
co do zarobkow to nie wiem dokladnie jak to wyglada w korpo, ale w malych firmach tez mozna zarobic i to zdecydowanie wiecej niz w korpo.

ale aldzia niedawno zaczal prace i zycie na wlasny rachunek, wiec go kreci pewnie taki 'amway' ;)
no i ten laptop :P
(smieje sie, chociaz sam czesto marudze, ze zona pracujac w korpo dostala to, tamto sramto i owamto ;) ).

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 09:38 
Cytuj  
Masz rację, kwestia zajęcia. Mnie też na początku wkurwiała cała ta otoczka, ale obecnie mam praktycznie samodzielne stanowisko z możliwością podejmowania decyzji, więc jestem ojcem sukcesu i matką potencjalnej porażki, co daje satysfakcję. ;)

Nie wiem Mendol o jakich stanowiskach mówisz, ale tam gdzie ja pracuję to jednak małe firemki to może 50% tego oferuja.


_________________
Χ Ξ Σ

***
Avatar użytkownika

Posty: 31563
Dołączył(a): 1.05.2005
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 09:43 
Cytuj  
Najlepiej to mieć jakas kamienice w centrum miasta, wynajmować to dla jakiegoś banku... a prace traktować hobbystycznie ;]]

Osobiscie uważam, ze zajebiscie "spelniac się zawodowo" i "uczyc się", ale imo w pewnym momencie to jest albo jedno albo drugie, bo jak pojawiają się dzieci itp. sprawy rodzinne to gdzie tu czas na rozwój i inne takie tam? Pewnie ktoś powie, ze da się pogodzić, ale imo zawsze będzie cos kosztem czegos.

W każdym razie nawiazujac do dyskusji tczewiak vs marek, najlepiej zloty srodek, niekoniecznie zarabiać najwięcej, ale by ta praca była chociaż trochę fajna i realizująca, a nie tylko złem koniecznym.

full corpo to dla mnie trochę masakra i podoba mnie się jak ktoś ma maly biznes i może będąc w pracy zalatwic jeszcze pare prywatnych spraw, bo tu wyskoczy, tam zrobi cos, do lekarza pojdzie itp.
Ale często też po prostu taki zapierdala jeszcze więcej, bo po prostu ile zrobi, tyle zarobi.

ale mała firemka kojarzy mnie się z z małymi możliwościami awansu i latwo osiągnąć poprzeczkę.


_________________
.


Ostatnio edytowano 23 gru 2013, 09:48 przez Highlander, łącznie edytowano 1 raz
***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 23 gru 2013, 09:44 
Cytuj  
no wszystko zalezy od tego czym sie czlowiek zajmuje :)
anyway tak jak piszesz tor, doswiadczenia z korpo - bezcenne, ale na dluzsza mete to trzeba to po prostu polubic, no i miec charakter, ktory pozwoli w poczatkowym okresie przetrwac i awansowac.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 241 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.