A z drugiej strony to może to być magia Star Wars.
Większość osób wychowała się na tym.
Za mojej młodości to jak zobaczyłeś kasetę video np na bazarach gdzie ludzie się wymieniali kiedyś filmami to dałbyś się powiesić za któryś z epizodów Star Wars !
Potem książki......
Cóż mam już o wiele więcej lat a nadal pasjonuje mnie to universum i pomimio tylu złych komentarzy i malkontenctwa na temat że kiedyś było lepiej nie odstraszyło mnie żeby kupić,zainstalować ...... opłacić i w końcu grać w wymarzonym kiedyś dawno, dawno temu w odległej przeszłości - galaktyce !

Dodam jeszcze od siebie, ze tez wychowalem sie na filmach i ksiazkach SW, niestety jak zainteresowalem sie mmogami to SWG odtraszyła mnie na poczatek, minelo duzo czasu zanim skierowalem swoja uwage na ta gre, nie wiem czy szkoda, mozliwe ze ułatwinia jakie wprowadzili zacheca jednak ludzi do gry, nie mam nic przeciwko temu by dzieciarnia grała, zreszta widac to było w kinach na nowej trylogii, gdzie wiekszosc w kinie to były dzieciaki z rodzicem, jednak dzieciaki i idaca za nimi kasa utrzymuja gry mmog i producent o tym wie, wiec jesli kiedys ktos zrobi gre dla starszych to nie wroze jej dlugiej kariery na rynku.
Przeciez zawsze sie pisalo ze gry mmog tworza gracze i nie widze problemu, jak gralem w WoW to bylem w gildi gdzie byli ludzie w wieku 18-50 srednia była 28 lat, grało sie super mimo ze dzieciaki ganiały wokolo
Co mi przeszkadza ze jakis dzieciak wpadnie do gry na miesiac, wazne by mi sie gralo fajnie, a dodatkowym plusem jest to ze nie wiem co stracilem nie grajac wczesniej

Ciekawe ile dziaciaków gra w EvE wg Ciebie....a gra ma się doskonale?? Pozatym to co piszesz, to są po trochu brednie....bo im starszy gracz tym ma więcej kasy....zresztą popatrz po nowej polskiej fali w SWG...połowa niby gra, ale czeka aż uzbiera kasę na prepaida...albo robi przerwę bo rodzicie mu zabronili się zbliżac do kompa bo ma ujowe oceny...albo sam przestał bo trzeba się uczyć do matury...Poprzednio grałem z ludźmi co mieli po 4 konta aktywne...od początku retaila....Ja sam grałem na dwóch kontach...Więc powiedz mi co się bardziej producentowi opłaca: 20 szczyli co grają nieregularnie, czy 10 graczy opłącających co miesiąc conajmniej dwa konta....?? Aha i jeszcze jedno....jakbyś choć trochę miał pojęcie o zagadnieniach makro i mikroekonomicznych to byś wiedział, że najlepiej zarabiają firmy sprzedające markowe produkty w branży niszowej...bo na to moda nigdy nie przeminie...Kiedyś SWG podobnie jak obecnie EvE nie było skierowane dla każdego (pomijam filmowy klimat SW, którego notabene było baaardzo mało), ale potrafiło przyciągać swoimi zaletami, jak rozbudowany rozwój postaci (mieszanie profesji), złożony crafting czy ogrom świata oraz mnóstwo dróg wyboru...nie było idealne, ale potrafiło wciągnąć każdego kto potrafił docenić jego złożoność...nie tylko fana SW....czyli było markowym produktem...Obecnie jest to tak, że SWG zatraciło swoje zalety i przyciągnie jedynie ludzi jarających się SW (z czego połowa oleje tytuł, bo dodanie "miliona" jedi chyba tylko, ujmuje grze klimatu sagi)...czyli można je nazwać komercyjnym syfem...a komercyjne produkty (jak gry) mają to do siebie, że moda na nie bardzo szybko przemija...

Sadzisz ze jakby mieli tak dobre zyski na SWG i przybywało im klientow to by zrobili taki zmiany ?
Sądze ze poprostu ludzie odchodzili i SOE skierowało swoja uwage na dziciaków, a nasze polskie realia sa troszke inne no i malutki rynek mmog ( nawet zobacz ile sie pisze w gazetkach u nas, a ile na zachodzie ), wiec wez pod uwage ze kwota w wysokosci trzech hamburgerow nie jest wielkim wydatkiem na zachodzie, to samo sie dzieje w WoW i L2, firmy sluchaja dzieciakow bo to duzy rynek i tyle

Słuchaj nie grałeś w SWG przedtem...więc nie masz porówania...ile grało ludzi przedtem...prawda jest taka, że wszyscy sobie zadają pytanie po co SOE zrobiło to co zrobiło :O Chyba tylko po to aby zarżnąć grę... Jak zrobili CU a potem, wydali Total Experience to był taki bum na SWG, że serwy ledwo to wytrzymywały...potem się to unormowało (skończyły się miesiące free i niektórzy nie przedłużyli co było chyba do przewidzenia, ale masa ludzi została), ale nie było żadnej fali odejść z gry... Do tego momentu było zajebiście...potem SOE postanowiło iść za ciosem i ściągnąć jeszcze wiecej graczy, więc wydało Trails of Obi Wan i myśleli, że w chuj na tym zarobią i ściągną ludzi...co było do osiągnięcia gdyby dodatek był fajny a był chujowy...ale i tak nie było fali odejść....a gra się rozwijała (rewmap SQL)...nastepnie z dnia na dzień postanowili, że zrobią NGE...liczyli, że jak w przypadku CU ludzie odejdą ale wrócą za kilka tygodni...niestety NGE było/jest tak chujowe, że ludzie odeszli i już nie wrócą.... Reasumując gra jest tym czym jest przez takie myślenie jak ty masz....SOE chciało więcej graczy, ale nie liczyło się z tymi co już grali...Zresztą temat jest jest złożony a mi się nie che o tym pisać...bo masz nikłe pojęcie o całej sytuacji jako nowy gracz....

btw. co z tego że mamy mały rynek mmog....chyba raczej nie rozumiesz czym jest makro i mikro ekonomia....

EDIT: pozatym dochodzi do tego fatalna polityka SOE jako koncernu mmo...Zainwestowali kupę kasy w MxO, w którym do dzisiaj są pustki i n zarabiali prakcztycznie nic na subskrybentach tej konkretnie gry, ani na tych co opłacali Station Acces bo tytuł został włączony do pakietu....potem masa błedów w SWG począwszy od pojedynczych revmapów po dodatek ToOW...więc postanowili ratować się szlagierowym tytułem i jak wyszło to wiemy...

moim zdaniem od CU SWG stalo sie poligonem dla SWG2, napewno troche zaoszczedza na beta testach od momentu wprowadzenia commbat upgrade SWG juz bylo spisane na straty a co do NGE to tego nie wymyslili przeciez z dnia na dzien, moim zdaniem te wszystkie zmiany maja na celu wylowienie najlepszego systemu walki, sterowania itp miejmy tylko nadzieje ze 2 czesc pociagnie troszke dluzej niz swoj protoplasta

apropos tych nowych population: poprostu zmienili cap na heavy/medium/light bo z tego co wiem liczby ludzi nie zmienily sie...

Daj linki lub pisz wiecej bo jestem zainteresowny.
Tak jak zawsze pisze, nie gralem wczesniej, wiec wszystko co pisze dotyczy aktualnej sytuacji i nie chce czytac kolejnych postow o tym jak było bo to nie wroci, a ludzie graja, wiadomo ze ich jest mało, ale i tak lepiej niz w innych grach.

Ja juz nie wiem czy wiezyc tym co pokazuja statystyki . Wczoraj gralem w nocy sporo. na pocztku widac hbylo ze gra malo ludzi bo gra byla plynna. Pozniej jak wyladowalem na Naboo to gra juz mocniej skakala. Fakt faktem ze ilosc JEdi jaka teraz chodzi np po Tatooine jest przerazajaca. Podczas misji z Jabba Theme Park podczas polowania na obiadek dla Jabby razem ze mna bylo chyba z 3 Jedi. proponowalem wspolprace ale zaden nie chcial. Dodatkowo nie byli zbyt mili. Sadzac po zachowaniu mlodzi dosyc byli albo kurde juz nie wiem jacy. Jednak kilka razy inni mi pomagali i to mi sie podoba.

To nie poruszaj tematu jakim bylo dawne SWG(posrednio/bezposrednio) tudziez nie prowokuj tych, ktorzy nadal czuja sie zbyt mocno rozczarowani zmianami ktore w tej grze zaszly, no i daruj sobie jakies dziwne, osobiste teorie na temat rynku mmo. Bedzie spokoj, jako ze juz chyba wszystkim, ktorych bolaly te zmiany, przeszlo.

Zaczynam gre na Eclipse, ludzi jest dosc sporo, nawet o tej godzinie tłuka sie cały czas w duelach jakies wypasione 80-tki wszedzie, nowych graczy bardzo duzo, ciekawe jak bedzie w innych lokacjach/planetach ale raczej nie licze na taki tlok jak w Mos Eisley.
Wieksza polowa to jedi az smieszne, ale wszyscy sie z tego smieja juz i chyba powoli zaczna ludzie robic inne postacie

Tyle ludzi jest może jeszcze przy starporcie w Theed, no i na Kashyyk



Strasznie ich dużo i myślę, że raczej nie zmieną postaci i niestety jest ich więcej niż innych profesji...

P.S.
Połowy są zawsze równe

Po tym co widzialem na Tatooine to widzialem jednego Commando, dwoch BH a reszta to Jedi. Widac ze dzieciaki po tym jak gadaja. Moge sie mylic ale tak uwazam.

Wczoraj wieczorem naliczyłem 14 tancerzy w Cantynie w Mos Eisley.
Sporo tego pląsało a drugie tyle gapiło się tylko że Ci drudzy to już same jagody.
Nie jest tak źle jakby się wydawało.
Wcześniej grałem na Chimaera Eu i tam raz na jakiś czas kogoś się spotkało ale raczej już doświadczonych - wysokie levele.

Doswiadczony gracz to nie level, tylko ilosc badge.

X.

Po tych kilku dniach gry widze ze jednak jest dosc pusto, duzo ludzi mozna spotkac w Bestine czy Mos Eisley i innych miejscach na Tatooine, na Naboo juz wiecej ludzi spotykam, ale juz kilka razy spotkalem grupy grajace wspolnie, np pod palacem Jabby byla jakas zbiorka ok 20 graczy z czego tylko kilku bylo Jedi, na jeziorze na Naboo były wyscigi, na plazy w miescie New Kid czy jakos tak na Naboo było party, pojedynki i ogolnie szalona impreza chyba dla mieszkancow, ponad 30 ludzi w jednym miejscu (!) , wiec sa ludzie co potrafia sie bawic, raczej mozna graczy podzielic na dwie grupy, zgrani znajomi co potrafia sie bawic i wymyslaja fajne rzeczy i druga grupa to samotnicy co expia tylko i nawet nie odpowiedza na przywitanie sie, ta grupa to zazwyczaj jedi
Ciekawe jak na innych planetach bedzie.

grasz na Eclipse ?

jak tak to wpadnij do Danevang i powiedz mi czy moja hata jeszcze stoi

ja jestem na Eclipse to jutro dam znac czy stoi tylko powiedz gdzie to jest ?

Ja tez gram na Eclipse bo zawsze to paru polakow mozna spotkac.
Atlantis wymarło to moze jakas wioske sobie zrobimy na pare domow, fajnie by bylo miec sasiada polaka

ja juz mam chatke skorzystalem z zaproszenia do Gildii i narazie milo jest I wreszcie jak potrzebna pomoc to mozna liczyc na nia:)