Tylko nie gupi!

me > Rayla

ja > kfc

Imo PvP w WARku nie występuje co najwyżej zerg RvR którego miałem dość po 2 tygodniach gry gdy okazało się że wkład pojedynczej osoby w wynik bitwy jest znikomy i gdzie nie było żadnej taktyki czy strategii prawda jest taka że wygrywa ta strona która mam więcej ludzi którzy maja lepszy sprzęt i troszkę lepiej znają swoją klasę postaci bo o jakiś konkretnych manewrach na taką skale (powyżej 20-30 osób) taktycznych w grach mmo nie marzyć Ja tam wolę pvp w wowie (areny i bg) nawet jeśli mają być na mniejszą skale Jednym zdaniem całe to wielce wychwalane RvR w WARku to żal.pl

Brales udzial w walce o keepa, gdy atakuje albo broni zorganizowana gildia?
Tez bylem na paru zergach dla renownu, ale juz od dawna unikam takich akcji.

Moim zdaniem niedlugo poodchodza z WARa ostatnie lemury, ktore grinduja SC i od czasu do czasu wpadaja na keepy, bo takie granie to naprawde nuda i pozostane same zorganizowane gildie i wtedy zacznie sie prawdziwe RvR.

Na teraz w grze jest ciagle za duzo randomow, ktorzy psuja zabawe, bo pomylili gry i mysla, ze WAR to kolejny singleplayer mmo.



Szkoda, ze niektorzy nie kumaja, ze to zaleta a nie wada. Sam nie znaczysz nic, nawet w zajebistych epixach, ale za to z kuplami z gildii znaczysz bardzo wiele.

Wow ma swoje lata i juz sie wszystkie lamuchy wyniosly wiec teraz jest pro.

CZego to ludzie nie wymysla.

Jasne, wszyscy z tych milionow graczy to pro players.

Chciałem znów wkleić definicję sarkazmu/ironii,
ale tu chyba nie chodzi o znajomość definicji

jeden lubi gre gdzie pvp polega na zerg vs zerg , ja lubie miec widoczny wplyw na walke w max kilku na kilku , wielkie zergi IMO sa nudne , bo wplyw jednostki na cala walke ma male znaczenie

Dlatego wiekie wojny i masowe strategie (np. Supreme Commander), sa takie fajne. Pojedyncza jenodstka nic nie znaczy .

IMO zwykly kowalski szybko sie znudzi WAR'em , jedynie ten odnajdzie fun co bedzie w dobrze zarzadzanej gildi skoro jednostka nic nie znaczy no i jesli nic nie ma do mechaniki gry ofc.

@mrynar nie brałem udziału w zorganizowanym RvR ale może napisz jak to wygląda bo osobiście nie wyobrażam sobie jakiś fascynujących manewrów czy taktyk poza prostym - healerzy z tyłu i leczą tanki z przodu dps gdzieś po środku i jazda kręcimy dps na noobach codziennie od 19 do 23 WAR skupia się w 90 % na RvR które JEST NUDNE i taka jest prawda no może poza pierwszymi tygodniami gry

Tu mozna napisac ze przeciez w WoW siedzenie na bossach tez nie jest fascynujace i to w dodatku 5-10-25man gdzie wystarczy albo sluchac sie co robic lub wczesniej wkuwac na pamiec taktyke, jak conajmniej czesc ludzi sie zastosuje do tego to jazda.
PvE w WoW jest w 90% nudne, a dobija ta toporna animacja postaci, jakosc grafiki i przewidywalnosc gry.
Zawsze najlpesze sa pierwsze tygodnie po premierze, po tbc bylo to ze trzy miesiace, teraz jak tak uproscili gre to mysle ze max dwa miesiace i NUDA.

To i tak lepsze nie War czy AoC , gdzie ludzie wytrzymali 1miesiac... Poza tym juz ustalilismy, ze WoW ma zajebista grafike ( ie najlepiej zrobiona w mmorng) a nie toporna...

Zgodze sie, ze PvE jest nudne (chociaz osobiscie swietnie sie bawie w raidach), moge sie zgodzic, ze jest przewidywalne (bo jest), ale animacje sa fajne. W porownaniu do takiego wara na przyklad.

@embe tylko w wowie poza pve jest jeszcze pvp (imo z lepszą mechanika) Zresztą w porównaniu do keepów z WARa które maja identyczny schemat budowy na poszczególnych tierach w wowie w pve mamy dziesiątki rożnych instancji pve z rożnymi bossami W Warku po T2 w zasadzie nic nowego nie może nas zaskoczyć Ja nie krytykuje samego WARa jako takiego ale pomysł RvR które imo nie sprawdza się w tego typu grach mmo AV w WoWie też jest beznadziejne i nie lubię tam chodzić ale przecież nie muszę tam smigać bo gra blizzarda nie opiera się tylko i wyłącznie na tym jednym BG

Gry mmo MASSIVE Multiplayer online.
W MMO to sie nie sprawdza 5v5, jak chce 5v5 to naprawe mam duzo innych gier ktore realizuja to duzo lepszy sposob..
Gadasz głupoty tbh.

A dla ciebie bardziej massive w WAR są scenario podczas których wbijamy lvl?Czekaj , chyba gram tam mniej ludzi niż na AV??

Ja nie gralem scenario i nie mialem problemu z lvlowaniem na RvR.

WoW po tygodniu lvlowania w nowym dodatku juz nie bedzie mmo, zreszta nawet podczas lvlowania wszyscy graja solo i maja w dupie party, potem zacznie sie multiplayer tym razem podobno nastawiony na 10man, czyli takie diablo.
Ja licze ze nowa gra od blizza bedzie prawdziwym mmo ale obawiam sie ze jak jest tyle ludzi, ktorzy im placa za cos takiego jak WoW tyle lat to moj optymizm maleje.

PvP w WoW jak na ta gre jest calkiem dobry, jednak co to ma wspolnego z prawdziwym pvp, sa lepsze gry pvp przeciez, vanguard, eve, aoc, lub rvr w war, ewentualnie areny guildwars, to co jest w wow opiera sie n aframie honoru i arenach 2-3-5man, kiepsciutko jak na koniec 2008 roku.

Blizz to taki hipermarket, ktory oferuje nam tania pasztetowke w postaci WoW

a ktos ci kaze 'wbijac' level w scenario?
chyba nie.