ja gram twardo w horde w kilku mmo zawsze robiłem palladyna lub inną pozytywną postać, ratowałem dziewice, ubijałem smoki by ratować księżniczki, że już mi się rzygać od tego cukierkowego nastroju chce. A bycie przerośniętą krową z wielkim młotkiem na plecach, która nawet potrafi zamuczeć bardzo mi się podoba
Do tego myślę, że horde będzie bardziej wymagające i dlatego przyciągnie lepszych graczy. Założę się, że w alliance będzie ~60% serwera.
mam nadzieję, że blizzard dla wyrównania sił da taurenom takie zdolności, że będę mógł solo raidować alliance (na moim nosorożcu)
