No ja obecnie zacznę się bawić jako healer ale już w podstawce i tbc jako healer nie było problemu nigdy. DPS-ow po prostu jest w uj a że healing trudniejszy niz w wotlk to nic dziwnego .

im dalej w las, tym więcej śmiechu.
Dzisiaj padłem, jak goblin - więzień uderzył do mnie w te słowa.
"Ej brachu, jak mnie wypuścisz, to sprzedam ci swoją żonę."

Kocham po prostu Tolbard peninsula, stare dobre czasy tbc odżyły.
Napierdalanka z ally nonstop do 4-5 nad ranem : >
Gildia Good to be hated juz jest tam dobrze znana, a niektórzy z nas pewnie na czarnej liście ally sie już znajdują

Nareszcie open pvp zyje i ma sie dobrze oby tak dalej

a ja wbilem 85 wylogowalem sie i tłuke coda
odechciało mi sie ... pewnie chwilowo

Desh a gdzie Raidy !!! Gdzie robienie instancji !:P

Na 85lvl ponownie to co fajne znika i zostaje tradycyjna nuda jak zawsze w WoW, ważne że są alty następne

True, true.

dziwne ja do 85 juz niewyrabialem takie nudy ale od 85 sie zaczyna ciekawiej. narazie bardzo mi sie heroicki podobaja. pvp z braku czasu jeszcze nie posmakowalem.

Od niepamietnych juz czasow mam wieksze parcie na granie low lvl altem niz mainem. W sumie po raz pierwszy od premiery WoWa stworzylem alta, ktorym pogralem dluzej niz 1 dzien oO ...

T.

Mnie znudzil 59run po tym samym HC ...
a brakuje mi tylko 3itemow z5man HC ,ale nie mam sil na ta farme poki co

tych samych chodzi o te same ktore sa dostepne...-.-
Nie lubie robic w kolko tego samego meczy mnie to

Coś mi się wydaje że podniesienie trudności w heroic jest jedynym lekarstwem na brak contentu w WoW, który można było zaobserwować po pewnym czasie juz w wotlk.
Dziewięć instancji na krzyż i potem dopiero 10man insty, to troszkę mało by mogło być proste i dawało epaxy.
Jak wracałem po przerwie do WoW-a to jedynym contenetem była farma itemów w heroic 5man i icc robione przez randomy, totalny multiplayer na dwa tygodnie, teraz by było trudniej nie ma łatwych epaxów i utrudnili grę tankowi/healerowi.
Pozostaje czekać aż sypną znowu epaxami by każdy lamer mógł tankować i healować bo nie widzę innego sposobu na zwiększenie grywalności.

zrobiłem rano jedno grim batol i mam dosyć

Widze zaczyna sie to co z kazdym patchem czy dodatkiem, przesciaganie sie komu szybciej znudzil sie WoW i kto jest przez to bardziej kul

To ja jestem najbardziej cool, bo znudzilo mi sie jakos tak 3 dni przed premiera CATA. A tak serio, to ile mozna napierdalac ciagle w to samo.

Dokladnie

Dobrze ze chociaz sezon ruszyl i od czasu do czasu mozna popizgac kilka BG

Jakby pare osob z tego forum pokazalo swoj "played" to pewnie bysmy zbaranieli ile mozna w jedna gre grac. Ale ten marus akurat ma racje, troche zaczal sie festiwal komu sie znudzi szybciej. Narzekanie na wowa jest w dobrym tonie od paru lat. hehe

Jakos ludzie graja i w csy, cody, stacrafty gdzie juz zepelnie robi sie to samo.
Wiec prosze nie narzekajcie tak na nude w wowie, gdzie naprawde jest szersza gama czynnosci do wykonania niz w innych hitowych starociach.

Ci którym się znudziło nie muszą się tym chwalić na forum bo co mnie to kurwa obchodzi, że komuś sie znudziło :F?? Niech idzie jakąś pannę posuwać o ile taką ma. Ja tam Na dwa dni odpuszczam wowa bo kobieta wraca z delegacji i hardkorowy lvling odpada;p. Ale po weekendzie jade do 85 i zaczynam healować na potęgę!!