jeszcze 4dni do premiery

Ze jest gowniana nikt nie napisal. A to ze nie ma nic nowego i czasy swiezosci ma dawno za soba to jest chyba oczywiste dla kazdego. Jak ktos sie nie moze z tym pogodzic to jego problem. Ja wrocilem z ciekawosci, w sumie bez jakis konkretnych oczekiwan wobec tego dodatku. Rozmiar nudy, powtarzalnosci i szczatkowe poczucie mmo troche mnie zaskoczyly. Jezeli ktos lubi walke ze skryptami w dungeonach nie rozniacych sie specjalnie od siebie, levelowanie profesji sprowadzajace sie do wciskania jednog guzika czy pvp poupychane na bg, z pustym swiatem to w wow bedzie sie bawil swietnie.

kupiłem dodatek, może blizzard zarabia teraz na sprzedaży dodatków a nie subskrypcji

Co jak co, ale darmowego contentu to bliz ładował sporo pomiędzy dodatkami.

Każda gra komputerowa to walka ze skryptami. A jak się to komuś nie podoba to można inne hobby znaleźć, np. uprawa kwiatków doniczkowych. GL.

Ostatni dodatek jest zajebisty, odświeżony świat daje grze kopa na następne kilka lat, uproszczenia w instancjach z questami i czas ich pokonywania zachęcają do gry, od dawna nie musisz wychodzić z miasta bo wszystko masz instant teleport i to jest genialne w grze mmo.
Zmiany w drzewkach i samych klasach wypasione, nareszcie powiew świeżości, teraz nie trzeba się zastanawiać jak rozdać punkty i jak głupek latać z nietypowym buildem, a sama różnorodność skilli bez mirrorów wymiata.
Nerf itemizacj do blue itemów wreszcie przywraca wartość fioletowego koloru i liczy się tylko item lvl, to pomaga graczom w doborze dobrych członków party, świetne posunięcie blizza.
Trudność w heroic instach jest na dobrym poziomie, to w połączeniu z randomami daje zajebisty efekt gdzie gra się dla funu z świetnym jak zawsze community.
Crafting jak zawsze wypasiony, dzięki niemu można kupić setki itemów w cenie 1/10 kosztów surowców.
Gracze maja teraz po kilka latów z max lvl, każdy praktycznie ma po kilka profesji crafterskich, świetnie to blizz wykombinował.
Archeologia i zmiany w inscryption to kolejne świetne posunięcie, są to jedne z ciekawszych nowych elementów profesji w WoW.

Wszyscy co marudzą na WoW-a i blizz to retardy nie potrafiące się cieszyć zajebiście zrobioną grą !!

nie troluj

Meh, jak się nie podoba to sio. Albo osobny temat załóżcie sobie gdzie będziecie się radośnie whinami wymieniać.

Nikt tu nie whinuje, to zmęczenie materiału po tylu latach grania w to samo. Niby wszystko jest fajne, ale po miesiącu hype mija, bo tak naprawdę to niewiele się zmienia, a ludzie coraz głupsi.

w WoWie zmieniaja sie tylko instancje na nowe i rating po wygranej/przegranej arenie i tak mozna podsumowac wszystkie dodatki do tej gry ^^

http://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=675

Spoko artykuł.

LOL, no ale niestety to cala prawda Nawet nowe okreslenie powstalo: "Dzieci Wotlka" hehehe

E tam, nie jest zle. WoW ewoluuje w kierunku "rozrywki po pracy, do piwa" zamiast drugiej pracy za którą się płaci. I dobrze. Jak ktos chce popykac vs skrypty bez stresu to ma wystarczajaco duzo contentu. Dla wymagajacych wiecej są ogólno dostępne i łatwe ( jak ktos chce wlozyc minimum wysilku) rajdy. Dla totalnych no lifow jak Paragon są heroic rajdy. Dla kazdego cos milego.

Tu się nie zgodzę bo własnie brak zajęć dla graczy spowodował odejścia i znudzenie, wbiłem dwie 85lvl, zrobiłem cztery profesje na maxa, pofarmilem troszkę matów i recek, skasowałem 50k golda w dwa tygodnie i zostało tylko farmienie epiców na hero plus wizja wipowania na 10man.
Zapychacze czasu w postaci random hero dla dps-a znikło razem z dodatkiem i tu uważam jest problem bo dungeon finder został zrypany przez podniesienie trudności dla tanków, dla reszty jest jako tako.

No wlasnie zalezy co chcesz robic w wowie, ja lubie rajdowanie 10 man i w to sie bawie. To co ten koles na GOL napisal to lekko nie prawda. Nie osiągnął wszystkiego co oferuje cata. "Wszystko" to osiagnie soon Paragon.
Ja przycisnalem do punktu w ktorym moge bez problemu grac rajdy i loguje sie praktycznie tylko na daily heroic i raid time.

Fakt, dungeon finder wkurza, bo 30 min wait time dla DPSa wydaje sie zartem. Tylko ze ja pamietam LFGspam w vanilla/tbc i to tez nie bylo fajne. I tez najdluzej czekal na party dps.

Ja gram glownie solo i nie narzekam:
- czyszcze questy
- robie achievementy
- battlegroundy
- twinkowanie na lewelach x7-x9
- kopanie rudy, archeologia, eksploracja

Areny i rajdowanie olewam zupelnie. Nie musze sie przejmowac jakimis idiotami w pugach, ukladami w gildiach, stawianiem sie na rajdy czy tym ze nie mozna zabic jakiegos bossa.

Wij - wszystko ok, pod warunkiem że grasz 30 minut dziennie. W innym wypadku (i nie mówię o jakiś mega wielkich ilościach czasu) szybko zabraknie questów, achiv, profesje szybko dobijesz itd.

Eeee tam
Uprawiacie malkontectwo. Mi dodatek i cała gra nadal się podoba, słabe są jedynie BG

Zabawy tak na 15 minut po zalogowaniu się i off. Chyba, że grasz w to mniej niż 5 lat to można czerpać jako taki fun.

tak dużo ?!
ja to robie w 78 sekund!



skąd się biorą tacy mędrcy?