mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
****
Avatar użytkownika

Posty: 1116
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 11:03 
 
iniside napisał(a):
No tak. A teraz jak mamy naukowca uzaleznionego od jego badana ktory poza nimi nie widzi swiata. Czym to sie roznicy od gier, pozatym ze na naukowca nikt nie naskakuje (chociaz tez nie ma "real life"), a na gry juz tak ?


Twoje komentarze nic nie wnoszą imo. Więc wyjebuj.


_________________
whiteman#2717

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 11:04 
 
Deshroom napisał(a):
wiesz ja nie wiedze problemu w bycia nolifem bo się pracuje nad badaniami ale widze problem bycia nolifem bo sie gra w mmorpg.

bo imo głupio brzmi
"wiesz on nie ma znajomych i nie wychodzi z domu od 10 lat bo gra w gre komputerową"
vs
"wiesz on nie ma znajomych i siedzi ciągle w pracy od 10 lat bo pracuje nas wynalazkiem"

to nie chodzi czepianie się - poprostu uważam za głupie wybieranie grania ponad szkoło, prace czy rodzine. TAKIE MAM ZDANIE

No nie no. Ostatnie zdanie to prawda. Ale z drugiej storny to aki sam no-life, tylko ze nolajfujacy przy czyms innym, i tez 99% spoleczenstwa bedzie sie na niego krzywo patrzec. A tego juz nie rozumie. Jak ktos chce to niech robi co mu sie podoba. Jesli jest w stanie na to zarobic i placic podatki, to dla mnie moze za przeproszniem nawet srac pod siebie. Nic mi do tego (;


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 11:10 
 
iniside napisał(a):
A tego juz nie rozumie. Jak ktos chce to niech robi co mu sie podoba. Jesli jest w stanie na to zarobic i placic podatki, to dla mnie moze za przeproszniem nawet srac pod siebie. Nic mi do tego (;
wiesz może w Twoim świecie, bo jak dla mnie jak ktoś ma kase, a chodzi obesrany to jest dla mnie dziwny i na tym polega alienacja bo nolifa nie obchodzi co myślą o nim inni bo inni (oczywiscie nie kumple z gildii) go nie obchodzą, a on przestaje wynikowo obchodzić innych i uważaja go za dziwnego.

wynik to potencjalnie: full t6 vs wynalazek zamiast dziewczyny, rodziny, pracy czy szkoły ? jasne każdy wybiera sam, ale oceniac można

oczywiście kogoś moze nie obchodzic czy dl ainnych jest dziwny i powiedzieć że jest oryginalny :wink:


_________________
psn

******

Posty: 4759
Dołączył(a): 28.01.2004
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 11:21 
 
iniside napisał(a):
Deshroom napisał(a):
wiesz ja nie wiedze problemu w bycia nolifem bo się pracuje nad badaniami ale widze problem bycia nolifem bo sie gra w mmorpg.

bo imo głupio brzmi
"wiesz on nie ma znajomych i nie wychodzi z domu od 10 lat bo gra w gre komputerową"
vs
"wiesz on nie ma znajomych i siedzi ciągle w pracy od 10 lat bo pracuje nas wynalazkiem"

to nie chodzi czepianie się - poprostu uważam za głupie wybieranie grania ponad szkoło, prace czy rodzine. TAKIE MAM ZDANIE

No nie no. Ostatnie zdanie to prawda. Ale z drugiej storny to aki sam no-life, tylko ze nolajfujacy przy czyms innym, i tez 99% spoleczenstwa bedzie sie na niego krzywo patrzec. A tego juz nie rozumie. Jak ktos chce to niech robi co mu sie podoba. Jesli jest w stanie na to zarobic i placic podatki, to dla mnie moze za przeproszniem nawet srac pod siebie. Nic mi do tego (;


whiteman napisał(a):
Twoje komentarze nic nie wnoszą imo. Więc wyjebuj.


_________________
Obrazek
"Hope is the first step on the road to disappointment."

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 11:23 
 
Deshroom napisał(a):
iniside napisał(a):
A tego juz nie rozumie. Jak ktos chce to niech robi co mu sie podoba. Jesli jest w stanie na to zarobic i placic podatki, to dla mnie moze za przeproszniem nawet srac pod siebie. Nic mi do tego (;
wiesz może w Twoim świecie, bo jak dla mnie jak ktoś ma kase, a chodzi obesrany to jest dla mnie dziwny i na tym polega alienacja bo nolifa nie obchodzi co myślą o nim inni bo inni (oczywiscie nie kumple z gildii) go nie obchodzą, a on przestaje wynikowo obchodzić innych i uważaja go za dziwnego.

wynik to potencjalnie: full t6 vs wynalazek zamiast dziewczyny, rodziny, pracy czy szkoły ? jasne każdy wybiera sam, ale oceniac można

oczywiście kogoś moze nie obchodzic czy dl ainnych jest dziwny i powiedzieć że jest oryginalny :wink:

Pamietaj. A wszystko co oryginalne jest lepsze :P.
Mnie tez nie obchodzi co mysla o mnie inni (a co by mnie mialo bchodzic ?), Hmm chyba jestem no-lajfem w takim razie :E

No a tak swoja droga.. Ludzie kase maja za najrozniejsze rzeczy, a chociaz z tym obesranym to byl tylko taki skrajny przyklad to kto wie.. :E I w jakim moim swiecie.. W twoim rowniez :P
WEzmy zmienmy temat na cos normalnego. Np. Fizyke kwantowa, z socjologi nie czuje sie zbyt mocny :P


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

****

Posty: 1406
Dołączył(a): 8.06.2005
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 11:43 
 
Artykuł imo poprawnie napisany, nie ma w nim poważnych merytorycznych błędów dotyczących WoW. Ninjalooting ftl.


_________________
O.o

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 12:10 
 
iniside napisał(a):
Mnie tez nie obchodzi co mysla o mnie inni (a co by mnie mialo bchodzic ?), Hmm chyba jestem no-lajfem w takim razie :E

dokładnie jak napisałeś to jest podstawowy niepodważalny argument.

"to moje życie, nie obchodzi mnie co myśli otoczenie" na tym własnie polega alienacja wywołana mmorpg, której nie powoduje oglądanie np seriali, bo np sąsiadka też oglada i nikogo to nie dziwi

ta alienacja polega tylko na tym że otoczenie nie robi tego samego i wiekszości wydaje sie to dziwne, nie chodzi ze jest to złe, chodzi o to że powoduje osamotnienie w rl - oczywiscie Ciebie to nie obchodzi, itd itp ....


_________________
psn

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2450
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 14:22 
 
Kod:
W czwartek 13 września o godz. 22.00 autor  spotka się z Czytelnikami w wirtualnej redakcji "TP" w Second Life. Zapraszamy.


Priceless.

Historia jest wyssana z palca i tak podkolorwana ze az strach. Mimo to w sumie wskazuje na jakies tam problemy z mmo, a przejaskrawienie jest byc moze zabiegiem specjalnie zastosowanym. Nie wiem. Wiem za to, ze dla tych ktorzy siedza w WoWie te przejaskrawienia dzialaja jak plachta na byka i kola w oczy.

Ale tak pozatym to podejrzewam, ze wiekszosc na tym podforum grala w WoW hardcorowo. 5-6 rajdow w tyg, 18-24 + grind na poty/consumable/buffy. Wiec wiekszosc wie jak to jest tak naprawde i nie ma co sie oszukiwac, ze bylo inaczej.

Ja juz nie gram od jakiego pol roku (zabrzmialo jakbym byl z AA ;P ) i prawde powiedziawszy nie ciagnelo mnie w ogole. Nie ciagnelo mnie tez w sumie do zadnej innej gry mmo. Osobiscie zaluje ze az tyle czasu poswiecilem na granie w WoW'a. I prawde powiedziawszy bardzo milo mi sie teraz gra w gry, ktore moge wylaczyc w kazdej chwili, co nie oznacza ze sa to gry single -> wspomianany Battlefield sprawuje sie bardzo ladnie w tej kwestii.

Co nie zmienia faktu, ze niestety jak przeczytalem ten artykol to to nie jest to rzetelne dziennikarstwo. Jakbym sluchal jakiegos polityka, niby ma racje a jednak pierdoli jak potluczony.


_________________
Ludzie żyją po to żeby mogli walczyć.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5356
Dołączył(a): 6.10.2004
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 14:44 
 
KromeR napisał(a):
Ale tak pozatym to podejrzewam, ze wiekszosc na tym podforum grala w WoW hardcorowo. 5-6 rajdow w tyg, 18-24 + grind na poty/consumable/buffy. Wiec wiekszosc wie jak to jest tak naprawde i nie ma co sie oszukiwac, ze bylo inaczej.

Od czasu nerfu consumables i wprowadzenia daily questow nie ma czegos takiego jak grindowanie kasy na raidy.


_________________
cypis#2942
Obrazek

****
Avatar użytkownika

Posty: 1753
Dołączył(a): 13.04.2006
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 14:45 
 
Ja gralem kiedys po 10h+ dziennie i co z tego? To jest moje zycie wiec ja decyduje co robic a co nie. Jedni sie lumpia pod sklepami popijajac browara i nic na tym nie zyskuja, jedni siedza po 7h przy ksiazkach zeby miec dobra prace / studia a jedni graja i maja z tego fun. Wait - kiedys spedzalem cale dnie na deskorolce jak przychodzilem ze szkoly jezdzac sam bo nikt inny nie chcial i dlatego jestem no lifem?

Co do artykulu to zal

*
Avatar użytkownika

Posty: 6736
Dołączył(a): 18.09.2004
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 14:47 
 
Cytuj:
Wiem za to, ze dla tych ktorzy siedza w WoWie te przejaskrawienia dzialaja jak plachta na byka i kola w oczy.

Typowe dla fandomu czegokolwiek, mangoludki mają to samo, tylko bardziej ;)
Cytuj:
Historia jest wyssana z palca i tak podkolorwana ze az strach.

A jak Ci powiem, że są takie przypadki (znajomy opowiadał), to dalej będziesz tak twierdził?


_________________
Obrazek

**

Posty: 308
Dołączył(a): 26.02.2007
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 15:07 
 
heh sporo osób wzieło artykuł do siebie - zamiast się denerwowac warto się na sobą zastanowić. Bo w artykule nikt nie pisze że gracze z WOWa to świrusy do eliminacji tylko w miarę rzetelnie opisuje problem. Btw miałem kumpla jak grywałem w CSa który postawiony przez kobietę przed wyborem albo Ja albo gra wybrał grę. chwalił sie tym nawet trochę ale jakoś to smutno brzmiało.
Osobiście uwielbiam WOWa i cały wolny czas mu poświęcam (to znaczy kiedy dzieci już pójdą spac a zona jest czymś zajęta) - kiedyś miałem podobnie z CSem, Entropią a wczesniej z kilkoma innymi grami. Ale IMO kiedy zamiast kolacji z ukochaną kobietą (albo menszczyzną geje :P )wybierasz progres rajd :wtf: (bo DKP z tego większe) to czas sie otrząsnąć.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2450
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 18:11 
 
Keii napisał(a):
Cytuj:
Wiem za to, ze dla tych ktorzy siedza w WoWie te przejaskrawienia dzialaja jak plachta na byka i kola w oczy.

Typowe dla fandomu czegokolwiek, mangoludki mają to samo, tylko bardziej ;)
Cytuj:
Historia jest wyssana z palca i tak podkolorwana ze az strach.

A jak Ci powiem, że są takie przypadki (znajomy opowiadał), to dalej będziesz tak twierdził?


Mowie akurat o tej historii.
Co do hardcorow to ja znam opowiesci o zaprzepaszczonych dobrych firmach, rozwodach i inne takie. Ale ta akurat opowiasta to lipa. Jakby taka nolifowa panna opowiadala taka historie to by nie byla az tak niescisla w niektorych miejscach. Autor nie odrobil lekcji. :)

cypis napisał(a):
KromeR napisał(a):
Ale tak pozatym to podejrzewam, ze wiekszosc na tym podforum grala w WoW hardcorowo. 5-6 rajdow w tyg, 18-24 + grind na poty/consumable/buffy. Wiec wiekszosc wie jak to jest tak naprawde i nie ma co sie oszukiwac, ze bylo inaczej.

Od czasu nerfu consumables i wprowadzenia daily questow nie ma czegos takiego jak grindowanie kasy na raidy.


No wiem. Ale przeciez tak bylo nie? :) BTW ja odszedlem przed zmiana buffow/flaskow.


_________________
Ludzie żyją po to żeby mogli walczyć.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5356
Dołączył(a): 6.10.2004
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 18:38 
 
Ano, bylo, niestety.

Co do samego artykulu, to nie wiem o co takie wielkie halo. Rownie dobrze autor moglby opisac kogos uzaleznionego od alkoholu, czekolady albo fapowania. Przekaz bylby ten sam: sa na swiecie ludzie, ktorzy bardzo latwo sie zatracaja. No shit sherlock.

No, ale oczywiscie uzaleznienie od gier/komputera to bardzo nosny temat (szczegolnie dla ludzi piszacych glebokie komentarze na onecie, do ktorych tekst jest adresowany) i wtedy latwiej jest ignorowac 'banalne' problemy swoje i rodziny; np sasiada tlukacego dzieci po pijaku.


_________________
cypis#2942
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 19:10 
 
cypis napisał(a):
Ano, bylo, niestety.
wtedy latwiej jest ignorowac 'banalne' problemy swoje i rodziny; np sasiada tlukacego dzieci po pijaku.

I na tym proponuje zakonczyc.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 758
Dołączył(a): 16.06.2007
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 19:10 
 
hehehe jest takie przysłowie: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą" :]


_________________
Obrazek

**

Posty: 499
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 14 wrz 2007, 20:29 
 
Historia jest przekolorowana, ALE zwraca uwagę na realny problem. MMORPGi dają to, czego człowiek potrzebuje. Masę przyjemności za niewiele wysiłku i stosunkowo małe obciążenie finansowe. Tyle że w pewnym momencie przestaje to być zabijanie w miły sposób nadmiaru czasu.


Ostatnio edytowano 20 wrz 2007, 20:29 przez Avan, łącznie edytowano 2 razy

Posty: 14
Dołączył(a): 29.05.2007
Offline
PostNapisane: 15 wrz 2007, 22:19 
 
uzależnienie od gry ? raczej mi sie nie wydaje bardziej bym powiedział ze to jest uzależnienie od ludzi z którymi sie spędzą czasu ale niestety znalem takich ludzi którzy przed premiera tbc mieli 450 dni played na jednej postaci to już można podciagnąć pod uzależnienie tylko nie wiem co gorsz wyjść z domu pójść gdzieś naje..... sie zdrowo czy też naćpać czy spędzić noc przy kompie wydaje mi sie ze komp jest tu ty najmniejszym złem . grałem naprawde hardcorowo w ta gre w czasach Mc i bwla. I co? Gorzej by było gdybym był uzależniony od narkotyków czy alkoholu ..

**

Posty: 345
Dołączył(a): 2.06.2007
Offline
PostNapisane: 15 wrz 2007, 23:21 
 
Capslock napisał(a):
co gorsz wyjść z domu pójść gdzieś naje..... sie zdrowo czy też naćpać czy spędzić noc przy kompie wydaje mi sie ze komp jest tu ty najmniejszym złem . grałem naprawde hardcorowo w ta gre w czasach Mc i bwla. I co? Gorzej by było gdybym był uzależniony od narkotyków czy alkoholu ..


Wg. Ciebie jedyna alternatywa dla gier jest alkohol i narkotyki?

IMHO uzaleznienie od kompa (gier etc) moze byc tak samo grozne... Gdyby tak nie bylo, to nie widzielibysmy tylu osob flexujacych, ze udalo im sie skonczyc z WoWem.

Wszystkie uzywki sa dla ludzi i wszystkie tak samo szkodza jesli nie potrafimy powiedziec stop.


_________________
corscahk napisał(a):
jak jeszcze raz ktoś napisze tutaj RZENADA to mu pierdolne w nos :D

*

Posty: 5321
Dołączył(a): 19.11.2004
Offline
PostNapisane: 16 wrz 2007, 00:17 
 
Nie porównuj ćpania hery do grania w wow-a czy maniakalnego czytania książek, prosze.


_________________
I say starighten yuh crooked ways.
Blessed is the man that walketh not in the counsel of the ungodly.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 168 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.