Nie, nie to jest cos nie tak... Czy w hordzie jak naprawde tak duzo ludzi ktorzy nie znaja slowa "zwyciestwo" i nie chca znac? Czy ktos mi moze wytlumaczyc czemu horda na BL tak bardzo lubi przegrywac? Czy szczyt marzen 90% ludzi to zabicie Belindy za glupie 150 rep (ostatnio nawet tego nie potrafia zrobic). Dzisiejsza sytuacja - 30 min do downtime serwera, allanci jak zwykle w naszej bazie, pisze na ogolnym ludziom zeby przez ten czas broni bazy i nie pozwolili alliantom wygrac... I co slysze? Shut up noob, Ramshall i going to my ignore list... O co chodzi? Czy naprawde ten pieprzony "mark of honor" jest dla was taki wazny? Czy pewna osoba z Tribe of Nine (nie podaje nicka bo gadalismy na priv) musi mi napisac na generalu ze "jestem typowy polak". Bo co? Bo chce wygrac? Nie dac przeciwnej stronie konfliktu satysfakcji z wygranej? Bo mam isc na RP serwer, a na PVP najlepiej farmowac jaskinie albo stac afk w tunelu? Czy jedyne wygrane av sa tylko w weekendy okolo 6 rano kiedy jest 25 hordy na 10 alliance? Niech mi ktos wytlumaczy fenomen Altarac Valley po stronie hordy na BL. Rzygam juz tymi przegranymi, brakuje mi 2k do exalted i juz tam nie wroce, chociaz bardzo chcialbym...

No na AV to chyba tylko zorganizowane raidy maja szanse wygranej. Nie oszukujmy sie - reszta to rasowi leecherzy farmiacy repa na afk. GJ !

Jesli mam być szczery to sytuacja zmieniła sie jakieś dwa, trzy tygodnie temu - wcześniej co i rusz alianci byli w dupę bici. A teraz rzeczywiście... ostatnie trzy wejścia - ja gram na AV raz, dwa razy na tydzień - wszystkie zwycięstwa. A raz wyglądało to tak, że większy problem stanowiły moby niż gracze - wstyd. Problem w tym, że w tej chwili jeżeli jedna strona się zbierze i na raz tnie ze 35 luda to jeżeli przeciwna strona nie wystawi takiej samej grupy - co jest trudne jeżeli połowa rajdu biega po kopalniach to ta reszta może sobie swoje chęci w buty włożyć.

Nom jest zle , na AV mam 19k reputacji nabitej i TYLKO 1 raz wygraliśmy jak tam wchodze to mam odruchy wymiotne jak dobije do exalted to zrobie bb AV.Zeby calkowicie sie nie zniechecic do BG siedze troche na AV gdzie pernametnie dostajemy w dupe potem odreagowuje pare meczy na AB tam chociaz wygrywamy

doświadczenia mam podobne, ale 880 punktów do exalted czyli zaraz zmykam

mam nadzieje że AB/WSG bedzie mozna pograć w zorganizowanych grupach, ale to tylko dla formalności, bo ze wszystkich rewardów chce tylko trinket z AV i pierscionek z AV

na BL AV fakt, na ostatnie 10 av 9 bylo wygranych - juz tam nie wchodze bo mam exhalted, ale jak dobije woja do 60 to znowu sie zacznie. Za to u nas na AB aliance randoms totalnie lami i na 30 AB 5 wygranych, paranoja.

tzn nie wiem czy to sprawa przebudowania Iceblooda, czy nowy serwer, czy może nowe zasady powodujące mniejsze różnice w ilości graczy, ale na BL to Horda przerywała zawsze z kretesem. Na naszym serwie trzyma się zwykle miedzy SH a Stormpike i nie może przejść mostu

Motorem napędowym hordy na BL na wszelkich BG było Nihilium, po migracji tej gildii na inny serwer horda nie potrafi jak dotąd przejąć pałeczki. AV to praktycznie zwycięstwo za zwycięstwem bez najmniejszych kłopotów Aliance, na AB jest podobnie z tym, że tu czasami zdarzy się cud dzięki zorganizowanym drużynom i czasami hordziakom uda się wyrwać zwycięstwo. Oczywiście mój wniosek wyrażam z perspektywy gracza przymierza często odwiedzającego pola bitew...

najwieksza trudnoscia,oporem dla ally jest zdobycie IB TOWER i IB GY...jezeli to uda nam sie zdobyc,hordziaki sa juz na straconej pozycji...
mi to nie przeszkadza w sumie bo chce tylko wyfarmic TUF'cia (1 av do exalted)

hmmm, a to fakt ze sporo ich jest na AV. może dlatego nie idzie najgożej

z tym AB to przesadzasz owszem allianci maja 2 teamy dobre: a team i LOL Kick team ale i one potrafia przegrac jak spotkaja zorganizowany team Hordy Spedzam codziennie po 6-7 godzin na AB i tylko 5% walk przegrywamy . Z randomami to wogole nie ma problemu, a z teamami to tylko kwestia czasu gry i zdobycia BSa. Czasami AFKujemy widzac a-team alliantow, ale nie dlatego ze moze przegramy a moze wygramy, tylko szkoda po prostu czasu marnowac... w tym czasie rozwalimy 3 random teamy i bedzie wiecej honoru. Czasami rowniez alliancki a team afkuje widzac nas, i to dokladnie z tego samego powodu, szkoda czasu marnowac Wiekszosc w teamach AB ma juz exalted wiec nie liczy sie wygrana, licza sie tylko punktu honoru. Mi nie zalezy czy wygram AB czy przegram, ide tam tylko farmowac HK

Zabawne, na Stormreaverze jest dokładnie odwrotnie Na jakieś 15 AB, w których brałem udział, udało się wygrać 5, z czego tylko jedno do 60, a reszta to cudem wyniki rzędu 2000:1980. Na AV z kolei czytam płacze, że Horda jak zwykle wygrywa. Wbiłem się tam tylko raz, rather boring, może mi ktoś wyjaśnić, co ja mam tam robić w tym całym AV, żeby nie zdechnąć z nudów?

AV to takie epickie BG - z questami itd. Masz wygrać, zepchnąć przeciwnika do bazy i zabić ich leadera (moba). Questy itp. to taka pomoc, wzywanie konnicy, spawnowanie kogostam etc.

imho zawdzieczamy to usunieciu guzika 'join as team' na AV w jednym z ostantich patchow. allianci poprostu sa imba i horda bez zorganizowanych teamow nie ma z nami sznas kthxbye

Allianci mają malutkie siusiaczki i zawsze biegną do przodu podczas gdy hordziaki oglądają mecze siedząc na AV i gadają z pannami przez telefon ?

mam nadzieje że sprostałem poziomowi

imho przyczyna tego stanu rzeczy jest to, ze w Hordzie nie ma kto teraz organizowac raidow do AV. Ci ktorzy organizowali takie rajdy kiedys, to albo juz maja tam exalted albo przeniesli sie na inne servery. W tej chwili z Hordy w AV lataja tylko maruderzy, czyli tacy ktorzy do tej pory nie zrobili tam exalted. RETARDS ! Dobrzy gracze PvP olewaja AV gdyz honoru tam leci tyle co kot naplakal.
Wczoraj mi sie koles chwalil ze gral 5 godzin na AV i uzbieral 2 tys honoru ! WOW !!!!!!!!!! tyle to ja zdobywam w 1 grze na AB i to nie wazne czy wygramy czy przegramy

Imo Ally wygrywają AV tylko i wyłącznie dzięki Blessing of Salvation...

bo te bąbelki ni epowinny się świecić i wtedy byśmy się na nie tak nie gapili jak na gwiazdeczki. Paladyni są jak świetliki

Ja ze swojej strony moge pwiedziec ze horda tak naprawde na BL wygrywala wtedy gdy wchodzil raidem skladjacym sie z Nihilium the Dust Ace of Spades i innych lepszych gildii, randomowe sklady zawsze przegrywaly av teraz gdy zabraklo graczy z Nihilium a gracze z w/w gildii osiagneli exlalted nie maja powodu do przebywania tam bo o wiele wieksza ilosc honoru zdobeda na AB

@ Huragan Zoragnizowanych teamow Hordy na Ab jest cale 2 ktore moga z nami wygrac o ile jedni zbieranina Hi Goat moze wygrywac tylko jak ma 5 magow i 3 priestow gdzie u nas trudno jest czasem o 1, o tyle Drugi sklad Kolgejta to sa ludzie ktorzy potrafia grac i wtedy o wygranej decyduje czy sklad jest pelny z naszej badz ich strony i czeka sie do pierwszego bledu przeciwnika

Co server to inaczej jest. Na moim serwerze 99 % pojedynkow na AV wygrywa horda. na innym serwerze mam alta humana warriora i tak wiekszosc pojedynkow na AV tez wygrywa horda