MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Czy już się uzależniłem ?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=46&t=22054
Strona 1 z 2

Autor:  Katanka [ 3 lis 2006, 21:22 ]
Tytuł:  Czy już się uzależniłem ?

Pamiętam moje początki z L2: Młodsi bracia grali od około 2 miesięcy non stop, po około 12 godzin dziennie, na 2 komputerach połączonych w sieć. Wtedy jeszcze nie miałem pojęcia co to L2, nie wiedziałem w ogóle czym pachnie przygoda z grami MMO. Żyłem w błogim stanie nieświadomości ...

Pewnego dnia starszy z moich młodszych braci wpadł do mnie w odwiedzimy. Napilismy się gorącej herbaty (był to pażdziernika 2005) i rozmowa nagle zeszłą na gry. Brat wydał mi się mocno roztrzęsiony. Nie mógł się na niczym skupić, chodził rozdygotany po pokoju. Spytałem co mu jest, a on się przyznał, że się tak denerwuje, bo od 3 dni nie działa serwer ma którym gra (był wtedy CL jakiegoś klanu na pirackim serwerze).

Wydało mi się to dziwne bardzo ... jak może człowieka tak gra wciągnąć, aby reagować bez niej w tak dziwny i nienaturalny sposób ?!

No ale teraz wiem jak to jest. Wystarczyło, że brat pokazał mi L2 tylko raz. Jeszcze tamtego samego wieczora zainstalowałem L2 i zacząłem uciekać przed keltirami ...

W tej chwili jeśli jestem bez L2 dłużej niż 24h to dostaję takich samych drgawek, nie mogę się na niczym skupić i ciągle myślę, że w tym czasie mógłbym coś sprzedać, albo z kimś pogadać i że ten czas jest czasem straconym.

Chyba sobie nawet sam na pytanie w temacie odpowiedziałem. Ale wiecie co ? Dobrze mi z tym i tego stanu nie zmienię ;P Dziękuję niebiosom, że mam wyrozumiałą żonę i kochaną córeczkę, które pozwalają mi grać :)

Autor:  Arciu [ 3 lis 2006, 21:58 ]
Tytuł: 

Hehe to już porządnie się uzależniłeś :P Ja tam jakoś aż tak nerwowy nie jestem (może to przez to że jestem jeszcze taki młody ? xD). Mimo wszystko, moja przygoda zaczęła się troszku inaczej ;) Lipiec 2004 rok, znudzony MuOnline szukałem jakiejś ciekawej gry, trochę bardziej rozbudowanej niż Mu ale bez przesadyzmu, Kal Online 2 dni sobie pograłem potem jakieś Knighty nie Knighty i znalazłem Lineage 2. Ładna grafika, muzyka podobno też (niema to jak dobra Mp3 do gry :P), zaryzykowałem. Zacząłem grać w 2 dni nabiłem 20 lvl na ratach x15, no ale przyszedł czas wyjazdu na wakacje gdzieś za miasto. Jak to bywa na wakacjach myśli błąkają się po głowie, naszło mnie żeby po powrocie do domu znów poprowadzić swojego Humana w bój. Po powrocie odpalam gierke, nie mineło 40 minut i był jakiś event. Poprosiłem GM'a żeby mnie warpnoł na evencik (20 ludzia na serwie online było max :P). Po evencie spotkałem w mieście bardzo ciekawych ludzi, a mianowicie Ultiego (tego który tu sobie ze mną i klanem Opeth gra na Gustinie :)) i Blacka (tego już nie znacie) [pozdro dla was panowie ;)], chłopaki obdarowali mnie sprzętem D i B grade (nie wiedziałem że są jakieś kary czy cuś takiego). Założyłem pole B i idę na stworki koło Dion (o ss'ach niemiałem zielonego pojęcia). Postukałem sobie tak 25 lvl i znów w mieście spotkałem Ultasa :P chłopak robił ss'y dla swoich altów (był na serwie taki myk że jak się każda zrobioną partie wyrzucało to się Expa i Sp dostawało) i mu gwizdnąłem ich parę i uciekłem do sklepu żeby je opylić :P dopiero wtedy Ulti powiedział mi do czego to służyło :P

Eh cholerka rozpisałem się :P Mniej więcej tak zaczęła się moja przygoda z Lineage 2 ;)

Autor:  Seraf [ 3 lis 2006, 22:22 ]
Tytuł: 

Przeżywasz drugą młodość. Ja stan upojenia grami MMO mam już za sobą. Człowiek zaczyna się zaniedbywać, tylko gra i gra, świat w grze zaczyna się robić superb ważny. Ja teraz potrzebuje gotówki, myślę nad sprzedażą konta, miałem tego nie robić ale jak już się przestaje grać to postać ma małe znaczenie O_o...

Autor:  Sou [ 3 lis 2006, 23:53 ]
Tytuł: 

PRzestajesz? A EVE z podpisu ?;p


Co do tematu...to przechodzi; )

Autor:  Sithar [ 4 lis 2006, 00:29 ]
Tytuł: 

u mnei to wygladalo tak: kuzyn pokazal mi gre no extra. piracki serw nie trzeba placic to tez pogram... zaczely sie wakacje gralem gralem potem jakies oszustwa na serwie i czekanie na rollback... gralem po innych serwach, potem znalazłem Dziewczyne i ostatnimi czasy troche pogralem po 10 miesisecznej przerwie.. teraz nawet nie wlaczylem l2 od kilku dni bo mi sie szczerze nie chce i wole czas spedzic inaczej. Przejdzie Ci:)

Autor:  Piszpan [ 4 lis 2006, 11:06 ]
Tytuł: 

Heh ok to teraz moja historia.
Jestem juz troszke dojrzaly wiekiem (33) mieszkam z dziewczyna mam wlasna firme i w przyszlym roku zaczynam budowac swoj dom. Od zawsze wciagaly mnie gry czasem az do przesady. Do l2 wciagnal mnie poziomka vel scour. L2 jest dla mnie rozrywka jak kazda inna, film, ksiazka, imprezka etc. chociaz przyznaje czasem poswiecam zbyt duzo czasu ale wtedy moja bozia szybko mi przypomina ze siedze za dlugo.

Autor:  arkadek [ 4 lis 2006, 11:28 ]
Tytuł: 

Objawy Katanki pasują do mnie wypisz wymaluj. Niestety. Myślę o grze almost nonstop. Jestem strasznie rozkojarzony, zawalam real life, praca leży odłogiem. Słowem tragedia. Szczególnie przy pierwszym ciągu który trwał około 6 miesięcy po tym jak zacząłem grać w L2... a zacząłem dzięki - świeć panie nad jego duszą - MANGAZYNOWI. Był tam zajefajny artykuł porównujący azjatyckie new wave games. No i wpadłem jak śliwka w kompot. Dosyć szybko wciągnąłem do gry dwu przyjaciól i stworzyliśmy na Gustinie klan... było nas niewielu 6-7 osob max. Ale strasznie to żarło czas i siły :(
Moje kolejne ciągi to już na szczęście krótsze okresy staram się grac po nie więcej niż 2 miechy. I staram się zbytnio w grę nie angażować. (minimum kontaktów z ludzimi w miarę możliwości - pełnienie jakiejkolwiek funkcji w klanie to ogromny pożeracz czasu). Apropo, właśnie teraz jestem na odwyku :P

Autor:  Seraf [ 4 lis 2006, 12:30 ]
Tytuł: 

Sou napisał(a):
PRzestajesz? A EVE z podpisu ?;p


Co do tematu...to przechodzi; )

w eve mogę grać kiedy chce, grając może 10-15 godzin zarobiłem ~50m moją pierwszą postacią. Nie jestem pewny czy dalej grać, chociaż... postać się ciągle lvluje, nawet jak konto jest nieaktywne :P

Autor:  borboun [ 4 lis 2006, 22:15 ]
Tytuł: 

Ja swoja przygode zaczalem jakies 2 - 2,5 roku temu przez pierwsze 1,5 roku to naprawde gra mnie pochlaniala totalnie. Z noobwarsa przenioslem sie z kumplem z niemczech na retaila i praktycznie juz mi ta mania grania 24/7 przeszla. Rodzinka / gf / Kumple / to jest najwazniejsze anyway przejdzie ci po jakims czasie albosam postarasz sie ograniczyc gre bo dojdziesz do wniosku ze powoli zawalasz pewne obowiazki etc.

Autor:  Per-Aa [ 4 lis 2006, 23:36 ]
Tytuł: 

mi kumpel z UO (gralem z nim w MU i inne wynalazki pomiedzy tez) zalatwil klucz do closed Beta L2 w pazdzierniku 2003 - od tego czasu rzucam gre rugularnie raz na pol roku potem wracam po dluzszym lub krotszym czasie...

Dzisiaj bylem w miescie to liczylem ceny rynkowe - ile dostane za taki i taki sprzet, co kupie, za ile sprzedam, jakie zyski itd...

Zrobilem w autobusie rys przychodow i wydatkow na nastepny tydzien...

czlowiekowi sie nudzi ale wiecie, ja w irlandii, kobieta w polsce no to nie ma co robic za bardzo :]

Autor:  Katanka [ 5 lis 2006, 19:02 ]
Tytuł: 

Dzięki chłopaki za pocieszenie ;) Tylko cholera ... im więcej gram, tym chcę więcej grać :)

Autor:  Baltus [ 5 lis 2006, 19:42 ]
Tytuł: 

Problemy z netem skutecznie wyleczyly nalog - WYRWAC CHWASTA PANOWIE I PANIE :wink:

Autor:  Katanka [ 5 lis 2006, 20:27 ]
Tytuł: 

Baltus :) Ale zbieg okoliczności ... W pierwszej chwili myślałem, że jesteś moim bratem, gdyż on ma na imię Baltazar, a zdrobniale mama mówiła na niego Baltuś ;) Też jest w Edynburgu w tej chwili i jest tą osobą, która mnie zaraziłą L2. Tylko nie pasowała mi data rejestracji, gdyż w tym czasie nie miał dostępu do neta ;)

Autor:  Haveren [ 5 lis 2006, 20:47 ]
Tytuł: 

Baltus i tak wrocisz do l2 :] Znam z 10 osob co konczyli z gra i wszyscy wrocili :]
Sam probowalem z 3 raz...

Autor:  borboun [ 5 lis 2006, 20:57 ]
Tytuł: 

Well dzis wszedlem do gry na 2h i po tych 2godzinach mialem jusz dosyc grania ... Tak jak mowia wszyscy przejdzie Ci z czasem. :)

Autor:  Baltus [ 5 lis 2006, 21:29 ]
Tytuł: 

Heh Havi - ja ochote grac mialem i miec bede tylko przez internet sobie nie pogralem w ciagu ostatnich 2 tyg, nie zanosi sie na poprawe - a im dluzej nie gram tym bardziej nie chce mi sie kilkac tej ikonki L2

Autor:  arkadek [ 5 lis 2006, 23:47 ]
Tytuł: 

Per-Aa napisał(a):
Dzisiaj bylem w miescie to liczylem ceny rynkowe - ile dostane za taki i taki sprzet, co kupie, za ile sprzedam, jakie zyski itd...

Zrobilem w autobusie rys przychodow i wydatkow na nastepny tydzien...


Qurwa mać... ja przez rok czasu woziłem zawsze przy sobie segregator... wydruki recept, mapy, zestawienia dropów. Bilans zysków i strat w excelu... cenniki, przewodniki i tym podobne... Rany boskie... aż żałość człowieka ściska ile ja temu czasu oddałem :cry:

Autor:  montezuma [ 6 lis 2006, 00:06 ]
Tytuł: 

Ja mam wyjazd wiec nie moge grac :/. Baltus nie odchodz!!!

Autor:  Strzala [ 6 lis 2006, 00:48 ]
Tytuł: 

Co jak co ale ta gra jenak ma troszke zalet edukacyjnych.
Pomijajac kwestie jezykowe i socjologiczne uczy takze troche takich rzeczy jak sporzadzania biznes planow i podstaw mikro ekonomii.
Spojrzcie na Arkadka :P

Autor:  Smashie [ 6 lis 2006, 14:31 ]
Tytuł: 

Jezus smutasku wyjdz troche na dwor :| @ autor tego topicu

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team