MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Wkur$#@ją Cię boty w L2?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=46&t=28998
Strona 3 z 5

Autor:  pooma [ 3 kwi 2008, 14:08 ]
Tytuł: 

I co z tego że ludzie kupują adenę?
Jedni siedzą w pracy cały dzień, inni na rynku w Giran. Gra jest farmerska i nie handlując niczego dobrego się nie dorobisz.
pfff.
Grając na retailu krótko byłem fanatycznym wojownikiem o legit nabywanie nowych itemów. Startowałem z top ng od pozioma. Sporym wysiłkiem, nie znając jeszcze tak dobrze realiów retaila (czyt.: nie mając pomysłu na zarobek), z trudem uzbierałem top C (musiałem dorfem zasuwać tydzień). FP środek rozwaliłem sobie na +5 :/ No to kupiłem nieco adenki od pozioma i scraftowałem z matsów z rynku - wyszło ponad 2x taniej niż cena rynkowa. I się zaczął biznes - pierwszego dnia chyba 10 tych FP puściłem, miałem czas (bo nie pracowałem jeszcze) to zamiast biegania dorfem, siedziałem na rynku w przerwach w graniu.
W sumie (i po jakimś czasie) dobiłem chyba do stuffu wartego wtedy ~1kkk adeny, może lepiej, przy okazji poznając sporo chińskiego ^^ i inwestując w klan, który namówiłem na przejście z privów na retka.
Ale zaczęła się praca - i na granie nie było za bardzo czasu, a co dopiero na to żeby siedzieć pół dnia w Giran. W tym momencie zainteresowałem się dokupieniem kolejnej porcji adeny, ale rozsądnie na to patrząc, ceny stają się popieprzone jeśli chce się mieć coś naprawdę dobrego. Na tym poziomie kupno adeny imo odpada.
Jeśli ktoś kupuje adenę na dobry początek to imo jest to jak najbardziej OK (tzn w/e). Nie każdy lubi się prosić o itemy, a czy zarabia adenę siedząc w pracy i płacąc za nią, czy w Giran - to jak dla mnie obojętne.
Jeśli chodzi o high end sprzęt za real kasę, gdzie ktoś wydaje parę tysięcy za sprzęt w grze - no cóż jedni wolą tygodniową wycieczkę z kobietą do Egiptu, inni draconica +10. Sprawa gustu.
To że się męczyliście sami nad zdobyciem sprzętu i macie pretensje do ebayerów - jest jak najbardziej zrozumiałe, ale zdajcie sobie sprawę z tego że siedząc przy kompie i farmiąc/handlując sobie czegoś odmawialiście, oni siedzieli w pracy, a część kasy wydali na adenę, również przez to z czegoś rezygnując. Nie dostali tej adeny za darmo ;-)

Można jeszcze się rozwodzić nad sensem używania walkera lub zdrowiem psychicznym osoby której sprawia przyjemność klikanie po raz dwa miliony siedemset dwa tysiące czterysta dwudziesty dziewiąty na mobie. O! i to by było on topic!
Ale na razie mi się nie chce :P

Autor:  ZabaTHC [ 3 kwi 2008, 14:15 ]
Tytuł: 

Zgadzam się z pooma. Tylko niestety ludzie choć ebayują wypierają się tego na każdym kroku i właśnie nie wiem po co. Mam po raz setny uwierzyć ,że ktoś poraz setny zenchantował soma na +10 którego nikt nigdy nie widział i stąd ma kase? Po co takie coś? Aha pooma ja nie mam nic do kupowania adeny choć sam tego nie uskuteczniam bo nie pracuje i szkoda w ogóle było by mi na to kasy. Tylko wiesz, jak już mówiłem ktoś jedzie na boty ,że to zło i fajnie jakby ich nie było. Tylko zastanawia mnie jedno, skąd by wtedy adene kupowali? Płakali by między sobą ,że nie da się kupić choć chwile wcześniej walczyli z botami na śmierć i życie. Przykre no ale prawdziwe...

Autor:  Zbych1 [ 3 kwi 2008, 14:45 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
I co z tego że ludzie kupują adenę?
Jedni siedzą w pracy cały dzień, inni na rynku w Giran. Gra jest farmerska i nie handlując niczego dobrego się nie dorobisz.

No przecież i ja się z Tobą zgadzam, skoro NcSoft pozwala na takie podejście do gry, to zwykły pojedynczy gracz niewiele zrobi, żeby walczyć z tym zjawiskiem. Nie chciałbym wchodzić w glębszą dyskusję na temat zalet i wad botowania, bo od tego jest osobny wątek. Jedynie uważam, że 90% wątku"pochwalę się" jest niewiele wart, bo co to za frajda, skoro się publikuje screeny postaci wybotowanej? Najwyżej wywoła uśmiech politowania, że z takiego czegoś można mieć satysfakcję. Ja osobiście zwracam się do graczy, którzy narzekają na boty, niech i oni zajmą stanowisko w tej sprawie i nie chciałbym, żeby dyskusja zeszła do poziomu szamba. Jeżeli gracze, którzy na każdym levelu umieją się bawić i nie przeszkadza im, że na początku każdego grade`u nie mają od razu top sprzętu nie wypowiadają się w tej kwestii, to faktycznie, szkoda słów. Ja dochodzę do wniosku, że L2 jest grą kiepską jako produkt, ich GM Team praktycznie nie istnieje, więc do czasu przekonania kolegów do emigracji w inny świat mmorpg pogram to jeszcze jakiś czas i podyskutuję na tym forum.

Sis

Autor:  Abuk [ 3 kwi 2008, 17:12 ]
Tytuł: 

Sis musze Cie zmartiwic. Dostep do forum dostalem jak juz nie bylem w Hentai. A zostal mi odebrany, moze z tydzien pozniej. Bo "oklamalem" Gantza w sprawie ataku fortecy ich sojusznikow.... :P
Tak wiec screeny nie wyszly odemnie.

Autor:  pooma [ 3 kwi 2008, 23:23 ]
Tytuł: 

Zbych, wybotowana high postać też się nadaje do 'Pochwalę się' - nie dostać bana przez cały ten czas to też pewnego rodzaju osiągnięcie.

Autor:  Jicc [ 4 kwi 2008, 05:50 ]
Tytuł: 

Jakoś o bana Trudno z tego co zauważyłem. Na niektórych boterów ludzie piszą po 20 petycji dziennie przez pół roku a oni wciąż biegają. GM mają W dupie to co się dzieje.

Autor:  r3ap3r [ 4 kwi 2008, 06:21 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
Zbych, wybotowana high postać też się nadaje do 'Pochwalę się' - nie dostać bana przez cały ten czas to też pewnego rodzaju osiągnięcie.
żadne osiagniecie :) kazdy kto botuje na ig walkerze nie dostanie bana chyba ze .... :D juz mialem napisac ale przypomnialem sobie akcje sistana i juz oczyma wyobrazni widzialem go z nowym topickiem :D
pozdro, 9 miechow na bocie, 0 banow

Autor:  zax [ 4 kwi 2008, 13:11 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
Jeśli ktoś kupuje adenę na dobry początek to imo jest to jak najbardziej OK (tzn w/e). Nie każdy lubi się prosić o itemy, a czy zarabia adenę siedząc w pracy i płacąc za nią, czy w Giran - to jak dla mnie obojętne.


Oj, niestety, ale muszę wyprowadzić cię z błędu. To nie kwestia gustu, ani wybór pomiędzy wycieczką do Egiptu, a adeną. Kupowanie adeny to zwyczajne łamanie eula, zasad gry, a co się z tym wiąże niszczenie rozrywki innym, którzy też za nią płacą. To nie singleplayer, w którym zakup ig kasy nie miałby wpływu na rozrywkę pozostałych klientów. Kupując ig walute omijasz mechanikę gry i tworzysz sobie przewagę na tymi, którzy grają legit, psując im tym samym całkowicie przyjemność oraz satysfakcję z gry. Ebayer = lama. Żadne tłumaczenie tego nie usprawiedliwi, sry.

Nie dajesz rady z grindem to zmień grę.





*Chodzi ofc o Ebayera w znaczeniu, które wszyscy znamy.

Autor:  temptation [ 4 kwi 2008, 13:37 ]
Tytuł: 

Tak sie tylko zastanawiam czasami...
Botujesz, bo chcesz pvp na high lvl, nie chcesz bac sie utraty expa.
Ebay, bo chcesz miec swiecacy sprzecik, epicka bizuterie etc.

Przeciez to wszystko jest na priv serwerach, gdzie nie trzeba expic, nie trzeba kupowac adeny, bo jest wszystkiego pod dostatkiem...

I teraz pytanie, w jakim celu oszukuje w grze, na ktora nie mam czasu...
Dlaczego psuje innym przyjemnosc z mordowania setek mobow, tudziez pvp.

Jak dla mnie to tylko jakies leczenie kompleksow.
Oszukuje, bo chce byc lepszy niz inni.
Oszukuje, bo tylko dzieki temu moge byc lepszy niz inni.

Tlumaczenie sie tym, ze nie ma sie czasu na gre, na exp, na zarabianie adeny, jest zalosne...

Nie mam czasu - nie gram.
Albo gram na privach, w koncu i tak jestem tzw. casual player.

Gdy ktos byl ode mnie szybszy, czy wyzej skakal (bo mial czas zeby trenowac), to ja nawet nie myslalem, zeby siegac po sterydy... Bo i po co...

Autor:  DarekB [ 4 kwi 2008, 13:59 ]
Tytuł: 

W zasadzie nic dodać, nic ując po poście Kendo. Szacunek. Zamawiam sobie naklejkę "K-E-N-D-O" na tylną szybę mojej bryczki ;) + za trafność

Autor:  r3ap3r [ 4 kwi 2008, 14:01 ]
Tytuł: 

temptation napisał(a):
Tak sie tylko zastanawiam czasami...
Botujesz, bo chcesz pvp na high lvl, nie chcesz bac sie utraty expa.
Ebay, bo chcesz miec swiecacy sprzecik, epicka bizuterie etc.

Przeciez to wszystko jest na priv serwerach, gdzie nie trzeba expic, nie trzeba kupowac adeny, bo jest wszystkiego pod dostatkiem...

I teraz pytanie, w jakim celu oszukuje w grze, na ktora nie mam czasu...
Dlaczego psuje innym przyjemnosc z mordowania setek mobow, tudziez pvp.

Jak dla mnie to tylko jakies leczenie kompleksow.
Oszukuje, bo chce byc lepszy niz inni.
Oszukuje, bo tylko dzieki temu moge byc lepszy niz inni.

Tlumaczenie sie tym, ze nie ma sie czasu na gre, na exp, na zarabianie adeny, jest zalosne...

Nie mam czasu - nie gram.
Albo gram na privach, w koncu i tak jestem tzw. casual player.

Gdy ktos byl ode mnie szybszy, czy wyzej skakal (bo mial czas zeby trenowac), to ja nawet nie myslalem, zeby siegac po sterydy... Bo i po co...
ominales jeden fakt ze duzo osob ktorzy botuja sprzedaja adene i to dla mnie glowny powod dla ktorego ja botuje, juz dawno moglem wbic w jakis side z top s grade itemami(nawet epic by sie znalazlo) ale samo zarabianie z "gry" jets dla mnie lepsze

Autor:  pooma [ 4 kwi 2008, 14:09 ]
Tytuł: 

zax napisał(a):
pooma napisał(a):
Jeśli ktoś kupuje adenę na dobry początek to imo jest to jak najbardziej OK (tzn w/e). Nie każdy lubi się prosić o itemy, a czy zarabia adenę siedząc w pracy i płacąc za nią, czy w Giran - to jak dla mnie obojętne.


Oj, niestety, ale muszę wyprowadzić cię z błędu. To nie kwestia gustu, ani wybór pomiędzy wycieczką do Egiptu, a adeną. Kupowanie adeny to zwyczajne łamanie eula, zasad gry, a co się z tym wiąże niszczenie rozrywki innym, którzy też za nią płacą.

Chodzi mi o kupowanie adeny żeby normalnie grać a nie żeby mieć świecące jaja.

Autor:  zax [ 4 kwi 2008, 14:14 ]
Tytuł: 

r3ap3r napisał(a):
dla mnie glowny powod dla ktorego ja botuje, juz dawno moglem wbic w jakis side z top s grade itemami(nawet epic by sie znalazlo) ale samo zarabianie z "gry" jets dla mnie lepsze


Roznoszenie ulotek > botowanie w L2.

Na tym dorabia, powtarzam dorabia młodzież w Chinach. Dla nas taka kasa w porównaniu z zarobkami z normalnej pracy to ochłapy, wystarczające może dla dzieci w wieku do lat 15.

Tak więc, podchodzi pod fail takie tłumaczenie. :cry:

Autor:  zax [ 4 kwi 2008, 14:22 ]
Tytuł: 

pooma napisał(a):
Chodzi mi o kupowanie adeny żeby normalnie grać a nie żeby mieć świecące jaja.


Żeby "normalnie grać" każdy musi/musiał w tej grze się nafarmić, taka mechanika i zasady. Ty je łamiesz. I nie ma znaczenia czy kupując adena chciałeś doskoczyć do poziomu innych (żeby "normalnie grać"), czy odskoczyć w górę (i mieć świecące jaja).

Poza tym, co tu pisać - temptation trafił w sedno.

Autor:  ZabaTHC [ 4 kwi 2008, 14:44 ]
Tytuł: 

temptation napisał(a):
Tak sie tylko zastanawiam czasami...
Botujesz, bo chcesz pvp na high lvl, nie chcesz bac sie utraty expa.
Ebay, bo chcesz miec swiecacy sprzecik, epicka bizuterie etc.

Przeciez to wszystko jest na priv serwerach, gdzie nie trzeba expic, nie trzeba kupowac adeny, bo jest wszystkiego pod dostatkiem...

I teraz pytanie, w jakim celu oszukuje w grze, na ktora nie mam czasu...
Dlaczego psuje innym przyjemnosc z mordowania setek mobow, tudziez pvp.

Jak dla mnie to tylko jakies leczenie kompleksow.
Oszukuje, bo chce byc lepszy niz inni.
Oszukuje, bo tylko dzieki temu moge byc lepszy niz inni.

Tlumaczenie sie tym, ze nie ma sie czasu na gre, na exp, na zarabianie adeny, jest zalosne...

Nie mam czasu - nie gram.
Albo gram na privach, w koncu i tak jestem tzw. casual player.

Gdy ktos byl ode mnie szybszy, czy wyzej skakal (bo mial czas zeby trenowac), to ja nawet nie myslalem, zeby siegac po sterydy... Bo i po co...


Jakby wszyscy do tego tak podchodzili to na Teonie grało by maks tysiąc osób, pvp byś szukał pół dnia. Chciałbyś tego? Grałbyś wtedy na retailu? Jestem pewien ,że nie więc przestań narzekać a jak już tego chcesz to zacznij od twoich kolegów z klanu/side'u.

Autor:  Poziomka [ 4 kwi 2008, 16:11 ]
Tytuł: 

zax napisał(a):
r3ap3r napisał(a):
dla mnie glowny powod dla ktorego ja botuje, juz dawno moglem wbic w jakis side z top s grade itemami(nawet epic by sie znalazlo) ale samo zarabianie z "gry" jets dla mnie lepsze


Roznoszenie ulotek > botowanie w L2.

Na tym dorabia, powtarzam dorabia młodzież w Chinach. Dla nas taka kasa w porównaniu z zarobkami z normalnej pracy to ochłapy, wystarczające może dla dzieci w wieku do lat 15.

Tak więc, podchodzi pod fail takie tłumaczenie. :cry:


No co ty ...Botowanie w L2 i sprzedaz adeny > Roznoszenie ulotek.
Wszystko zalezy ile grup swoich botow jestes w stanie kontrolowac i gdzie one expuja:>
(przykladowo np na poczatku ct1 bardzo oplacalo sie botowanie na dino) ceny ksiazek top a partsow wrecz kosmiczne, co tu duzo mowic, 1 ksiazka 200m..a chant of gate 300 (na bartzie)
cena 1 partsa do bron A top po 5m:>
Rownie dobrze jest w varka ..
a wogole kto powiedzial ze nie mozesz tego polaczyc, twoj bot train nie potrzebuje nadzoru 24/24..dobrze ustawiony lata sam i zarabia dla ciebie kase kiedy ty robisz cokolwiek innego:)
ps
zapomnialem wspomniec ze podczas swojego botowania mozesz levelowac innych levelowac nowe toonsy i sprzedawac je..to jest wiekszy biznes niz sie zdaje niektorym..

Autor:  r3ap3r [ 4 kwi 2008, 17:24 ]
Tytuł: 

zax napisał(a):
r3ap3r napisał(a):
dla mnie glowny powod dla ktorego ja botuje, juz dawno moglem wbic w jakis side z top s grade itemami(nawet epic by sie znalazlo) ale samo zarabianie z "gry" jets dla mnie lepsze


Roznoszenie ulotek > botowanie w L2.

Na tym dorabia, powtarzam dorabia młodzież w Chinach. Dla nas taka kasa w porównaniu z zarobkami z normalnej pracy to ochłapy, wystarczające może dla dzieci w wieku do lat 15.

Tak więc, podchodzi pod fail takie tłumaczenie. :cry:
widac ze nie masz pojecia na ten temat :P nie bede sie rozpisywac jakie ja mam zarobki miesieczne uczac sie i imprezujac caly czas.

Autor:  Aelion [ 5 kwi 2008, 13:37 ]
Tytuł: 

zax napisał(a):
r3ap3r napisał(a):
dla mnie glowny powod dla ktorego ja botuje, juz dawno moglem wbic w jakis side z top s grade itemami(nawet epic by sie znalazlo) ale samo zarabianie z "gry" jets dla mnie lepsze


Roznoszenie ulotek > botowanie w L2.

Na tym dorabia, powtarzam dorabia młodzież w Chinach. Dla nas taka kasa w porównaniu z zarobkami z normalnej pracy to ochłapy, wystarczające może dla dzieci w wieku do lat 15.

Tak więc, podchodzi pod fail takie tłumaczenie. :cry:


hahahah sorry gregory ale nawet resell adeny od chinskich farmerow > roznoszenie ulotek x3 albo od niejednej pracy na pelny etat :) Chyba nawet nie masz pojecia jaka jest skala kupowania adeny przez samych polakow :)

Autor:  zax [ 5 kwi 2008, 14:05 ]
Tytuł: 

No właśnie, tak się składa, że mam pojęcie ile osób kupuje, mam pojęcie jaki jest z tego zysk (sam kiedyś farmiłem przez jakiś czas, a kumpel farmi do dziś) i mam również pojęcie - w przeciwieństwie do was, drogie dzieci - dlaczego farmingiem adeny zajmują się tylko Chińczycy (1 USD - 7 CNY).
Nie dziwi mnie też, że staracie się nie zauważyć ironii z ulotkami. Potwierdza to tylko fakt, że kasa z farmingu to - nawet na polskie warunki - ochłapy, bardziej zbliżone do wspomnianego roznoszenia ulotek niż do wynagrodzenia z pracy na pełny etat.


A i btw, nie pierdolcie mi, że bot train chodzi sam - kit możecie wciskać mamie. Nadzór jednego party jest męczący, a jak ktoś ma ich kilka to jest to zapierdol jak przy ściąganiu azbestu z dachów w USA. Podsumowując: jest to zarobek w sam raz dla Chińczyków z prowincji.

Autor:  Aelion [ 5 kwi 2008, 14:08 ]
Tytuł: 

mhm ok nie bede zaprzeczal :) Niech tak bedzie :) Zostane przy swoim resellu adeny bo faktycznie farmienie sux :D Za duzo przy tym pracy, lepiej pracowac na etat w normalnej firmie a tym zajmowac sie po pracy :) Resellowanie adeny od chinskich farmerow polakom juz jest dosyc fajne i przyjemne :)

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team