Kazdy kto probowal robic wie jak jest upierdliwe pytanie kazdego guarda w miescie o droge do naszego klienta ktoremu trzeba dostarczyc odpowiednia bron etc.
Sirian znalazl fajna strone z mapkami gdzie miedzy innymi jest to:

http://www.daatlas.com/albion/camelotmap.html

Proponuje druknac ta strone (chocby po to zeby "odkryc" wielu vendorkow o ktorych istnieniu pojecia nie mielismy a tym ktorzy pracuja w pocie czola nad wyrobem armorow, broni etc w szczegolnosci.
Majac to na papierze bierzemy taska, zaczynami robic zadany item i zanim go program zrobi znajdujemy lokacje klienta i droge do niego - naprawde COOL SPRAWA.

P.S. Na tej stronie "main" widzialem tez wymagania materialowe do produkcji katapult, taranow i wszelkiego rodzaju maszyn oblezniczych.
Powiem... LOL w cholere to kosztuje
Moze ktos znalazl wymagania skilowe do tego?
Ja niby mam czesci do tych maszym w menu tailora ale nie wiswietlaja mi sie poki co (za niski skill).
I droga sprawa - wymagania skilowe do oblugi tego?
Zawsze uwazalem ze rzucanie czarow czy walka kosturem nie jest moim powolaniem i chcialbym miec NAPRAWDE DUZA BRON )



<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Karol66 dnia 2001-11-27 14:18 ]</font>

Znalazl ? heh... gratulacje... hehehe

Jest taka japoneczka, xywke ma sika (tzn jelen po japonsku chyba) jest dowcipna... i robi najlepsze mapy... niestety tylko do eq wiec nawet wam linka nie dam bo na duzo sie wam nie przyda =/ ale atlas tez site z tradycjami... i zadufani w sobie amerykanie mysla ze jest najlepszy =/ bo oni robia... no coz...

U nas jest tak:
http://www.allakhazam.com ma najlepszy bestiariusz (ten illia to profesjonalista...), questy bardzo niezetelnie i niekompletnie...

http://www.castersrealm.com ma najlepsze liste spelli discipli itd questy nie wiem jak

DAoC jest jeszcze za mlody zeby miec class specific site'y niestety =/ jak chcecie zobaczyc site dla wizardow w eq to http://www.graffe.com w sumie... oprocz map i bestiariusza to innych site procz graffe nie potrzeba mi

Ja znalalem dobre strony dla sorcerera (strategia singlowa, opisy speli, monsterkow, battle field, team work, PvP (czyli singlowe RvR) i RvR)
Wiekszosc w formie postow ktore zajadle kopiuje sobie na HDD coby nie przepadly jesli ktos tego nie wrzuci do main site.

Zreszta, z lektury tego wynika ze w team PvM glownym zadaniem sorcerrera jest... ochrona kleryka i ewentualnie wizardow
Dobre teamy walcza nie z singlowymi monsterkami ale uderzaja na teamy mobow (bonusy do XP rosna asymptotycznie przy takiej walce) a wtedy sorcerrer bynajmniej nie uderza DD czy DoT tylko debuff+mezz+confuse na poczatku zeby zdjac stado mobow z 1 postaci a potem to samo + amnesia zeby zachowac przy zyciu casterow.

Ja ci to gdzies kiedys napisalem ze "tania linia DD" ci sie nie przyda ale to szczegol...

A tak wogle to nie wiem jak "amnesia" moze pomoc casterom... uhm u nas jest tak ze tank sprowadza do polowy moba lapiac agro a wizio go zdejmuje to tak jak sie gra na powaznie... no na mobie ktorego aktualnie obrabiamy to wizie managuja swoje agro...

A u was ???

Tania linia DD to podstawa . Mimo ze mam juz mocniejsze spele to ciagle uwywam "jointow" bo one mi many nie zuzywaja tak bardzo.

No tak. ALe w ten sposob po walce tank ma przejebane bo musi regenerowac cale HP.
Zreszta - to tylko tak w teorii wychodzi.
Czary czyszczace pamiec czyszcza agro wiec moge JA zaczac walic w moba i jak juz do mnie dochdzi walnac amnesia.
Potwor dalej bedzie mnie bil ale tylko do momentu az tank go choc raz trafi (czyte agro wiec wystarczy 1 cios).
Tym sposobem mob jest juz "podciety" zanim sie tank (albo moj pet) za niego wezmie.

Przewaga clear memory spells nad np. czarami confuse jest taka ze dla moba jest tak, jakby walka sie zaczynala od poczatku.
Jesli np. mob idzie na kleryka to moge go "zdjac" confuse ale nie panuje wtedy nad tym NA KOGO sie z kleryka przerzuci.
A jak czyscisz mu pamiec to sprawe masz zalatwiona.

Tak samo jak 1 mocnego moba wali np. 4 tankow.
On ma agro na tym najskuteczniejszym i go kosi strasznie. Facet zaczyna uciekac i ja wtedy czyszcze mobowi pamiec - monsterek natychmiast przerzuca sie na inna postac ktora go pierwsza trafila.

Ale.... to wszystko teoria. Wczoraj jak teamowalismy m.i. z Sosy to zdazylem sparalizowac moba ale na wyczyszczenie mu memory zabraklo mi many. W rezultacie SoSy uratowal mi zycie a ja nie moglem nic zrobic

Dalej nie wiem po co chantrowi w grupie DD... ale coz umre w niewiedzy widac

Regenerowac hp ? a lapiduszek ? uhm =/

Heh i znowu tank ucieka a nie dostaje heala...

Rany... uhm mowilem ci ze sie nie da fast xp balanced grp bez clr'a... =/ no przynajmniej wywnioskowalem ze nie macie clera jak mowisz takie sprawy... heh CLR ENC WAR to podstawa grpy =/ z czego WAR pulluje wiec ma najlepsza zabawe hihi

To moze ja zrobie CLR... przynajmniej tam problemow ze specjalizacja nie bede mial

A tak z ciekawosci kogo (oprocz barda) brak wam do teamu ???

PS. to moj 100tny post

Barda nie ma, kleryk jest lapiduch ale on nalezy do tych high end playerow (Holger, Kielas i on maja >20 lev)
Bard sux - mam takiego na 7 lev i tym sie nie da grac .
Nie patrz na to co jest potrzebne tylko na to co Cie bawi.
Teamowac mozna w kazdym skladzie a kleryk... jest przydatny ale nie niezbedny. Kwestia przyjecia odpowiedniej strategii gry.

Hm...jak to Tux ? nie wiesz po co DD w grupie chantrowi? Ano po to ....by zezarl caly zapas many clerowi he he.Efekt,tanki wala w moba,mob wali w chantra DD,cler leczy chantra(na castera trzeba uzywac great heal-cholernie duzo many zre),jak jest jeden mob to...przerwa na odzyskanie many,Jak jest wiecej niz 1 to...jak cler zdazy zwiac po "OOM" wraca i rezuje grupe he he.
RAZ tylko gralem z chantrem i bardem w grupie,ktory robili chara "pod team" (na 16lvlku.full team walilismy knight lorda + 3 obstawy).Chanter mezzowal.bard na zmiane "speed song" (jak biegl z tankiem pullnac grupe mobow ,i pozniej "mana song" dla clerow.
Co do "Teamowac mozna w kazdym skladzie" jasne ,ze mozna:)...tylko jakie moby? i ile na raz he he.
Co jeszcze ,to sa moje doswiadczenia z gry do 21lvlku he he..jak dalej bedzie? pozyjemy zobaczymy
W RvR tak mi sie wydaje ,ze cleric bedzie "gosciem" dopiero na 40stym lvlku ,bo..bedzie mial RESURECTION z full Health +50% power:) Jednym zdaniem: "stawia" trupa do walki w 6 sekund,hm cleric to czy necromata?

Nieee - ja po sobie "sprzatam" - jak mob tlko robi krok w moim kierunku to od razu wale amnesia.
W grupie tez nie uzywam DoT - przeszkadza bardzo jak probujesz pozbyc sie agro.
Problem w tym ze jesli w grupie ja jestem najlepszym tankiem (bo "tank" nie trafia moba wogole) to bez DD sie nie obejdzie - wtedy grasz jak przy single praktycznie.
Ale w dobrym teamie w ktorym do zabicia moba nie jest potrzebna moja pomoc ograniczam sie do pet commands, debuff i reagowania na nagle zmiany targeta przez moba.
Dlatego lubie teamy - jak cos pojdzie nie tak to najczesciej gine jako ostatni (albo uciekam bo w odroznieniu od kleryka ja WOGOLE NIE DAJE AGRO

A co do RvR i kleryka... nie wiem jak to bedzie ale na moj gust to pierwszy do odstrzaly bedzie zawsze kleryk a "res self" chyba nie masz?

Ta...rez self only nie mam:)W teamie jakos najczesciej kleryk najbardziej jest narazony na odstrzal:)Ale...1/jak jest dwoch klerykow w teamie to juz nie tak latwo "zalatwic" jednego z nich a jak dojdzie friar to tylko wtedy jak team do 4 liter:)Ja np. jak mam 2 casterow w grupie +1 kleryk,reszta tanki,i robi sie goraca to robie group heal.Moby atakuja mnie ,tanki i casterzy wala w mbow a second clerik healuje mnie:) 2/ Gram w teamie chyba? cos za cos ja healuje to mi sie nalezy protect od strony tanka.?:)(juz widac poczatki strategii wsrod ppl,bo 50% grup w ktorych gralem uzgadnia kto kogo ochrania).3/60% ppl grajacych tankiem ma nawyk,ze jak uslyszy od clera "on me" robi wsio by zdjac moba ze mnie,a second clerik healuje Reasumujac te nawyki beda procentowac w RvR napewno.No i moim skromnym zdaniem pomalu trzeba chodzic na nauke (gdzies tak od 30stki)RvR,by na capie (wtedy bedzie dopiero liczyc sie wybalansowana grupa i taktyka) juz cos umiec:)

RvR na 30 troche nie ma sensu bo w tym drugim realmie pewnie beda jacys gracze 50 i na was zapoluja , proste.

A dialog lapiduszka z carol'qiem, skomentuje tak... Wiecie powiem wam ze najbardziej sie liczy mana chantra... no chyba ze u was mez tez ma infinite duration... taka moja znajoma Raeinie jak byla on newbiesh lvl 48 zaprowadzilem do seb... i powiem wam jak byl pull... to moby byly wczesniej zmesmeryzowane niz ja je zauwazylem...

W sumie nie dali wam taunta bo w RvR bylby malo przydatny...zamiast tego jest protect...

Nic wiecej nie mowie... bo wiem ze nic bardziej nie denerwuje niz jak ktos ci mowi jak masz grac... wiec... juz sie zamykam

PS.Mabi... Kromiff Death Squad widzialem ostatnio i mowili zeby cie pozdrowic zanim mnie pogonili do GD

Hm.."na 30 RvR nie ma sensu"...tez tak myslalem na poczatku:)Teraz dochodze do wniosku,ze to jest taka gra ,ze trzeba cholera ginac by sie nauczyc ,chociaz na 2+ RvR na niskim lvlu:)Poznac z czym "to sie je" No bo na shardzie sa trzy swiaty heh.Na razie jakos do Albionu nie slychac by ktos przylazil.Ale...jak inne swiaty sie tluka juz teraz ,to sa do przodu z doswiadczeniem heh.A my co? na capie mamy sie uczyc taktyki? (moim zdaniem calkiem innej niz walka z mobami).Wniosek -wpadnie np.Midgard na capie do Albionu i rozp...nas:) Bo oni zaczeli lazic od 20stki na RvR i juz wiedza ,a my sie bedziem uczyc walczyc he he.To juz lepiej "odpuscic" i kupic na Eba'y za pol roku konto z cap charem ,efekt ten sam:)
Jak sie myle to prosze mi powiedziec w jaki sposob zdobyc doswiadczenie w RvR w nowej grze...nie lazac na RvR?

A jestem ciekaw ile by mozna wyciagnac z takiej postaci na capie... widzialem na ktorejs aukcji bardke z prawie kompletnym epiciem za 2,7k usd...

A taktyka ? wiesz no brak taunta i skill protect tak czy inaczej wymusza na was troche taktyki RvRowej... poprostu najpierw kazdy u was musi sie nauczyc grac swoja postacia... Mabi, no liotsci, pamietasz w EQ ebay ppl ? co ty chcesz w RvR ? War of the Newbies ? Newbies Revange ? skonczyly mi sie tytuly filmow to przerobienia haha!

Jasne ,ze pamietam ebay ppl w EQ he he.uciekalem z takiej grupy natychmiast ,gdzie byl chociarz jeden "ebay'owiec" (zawsze to wiazalo sie ze strata paru godzin gry,bo wlasna smierc zjadlem tylko raz he he)
A"co chce od RvR" , hm...ja tylko dziele sie swoimi wnioskami co do RvR.Wielka niewiadoma,ktora stanie na drodze kazdego ppl w DAOC.I ja przynajmniej wole byc obeznany z nia wczesniej niz pozniej,po to by miec ,powiedzmy rowne szanse

Mabi jak chcesz zginac to podejdz do swojego guildmastera i pocwicz na nim attack command hehehe bedzie ci latwiej odzyskac cialko

Nie znam się na spellcasterach i nie chcę się znać, więc nie będę się wcinał w dyskusję kogo mezzować i w jakiej kolejności.
Jednak muszę się odnieść do tego, co napisał Lapi o RvR. Według wszelkich opinii, na jakie natknąłem się na boardach, szansę przeżycia w takiej walce mają postacie >35 lvl. Poniżej to mięso armatnie.
Ale czy to znaczy, że na 20-25 lvl nie należy chodzić na "dzikie pogranicze"? Heh, że tak się wyrażę.
Właśnie mi stuknął 25 lvl, zrobię quest od trenera i idę włoczyć się po Forest Sauvage, a może i dalej. A jak się któryś z klegów ponad 20 trafi, to go będę namawiał, żeby poszedł ze mną. Z pełną świadomością, że idziemy na śmierć. Ale tylko tak się nauczymy.
Niestety gramy w głupich porach - większość dużych wypraw na forty i twierdze jest organizowana przez Amerykanów, czyli dla nas w nocy. A w takiej wyprawie moglibyśmy przeżyć.
No cóż, tak czy owak kiedyś te pierwsze Realm Points trzeba zdobyć. Mam zamiar zacząć starać się już teraz

Ja chetnie:) Raz lub dwa razy w tygodniu ,pisze sie na "wycieczke po smierc":)....i nauke he he

W przyszlym tygodniu wchodze na 20 LV!:)Ide z Wami!:)Zyje sie...wiele razy, a potem znow i znow!:)))Rznac i wycinac scierwo Midgardu i Hibernii to domena Palladynow!:)

Tez mi paladyn, phi, bogu ducha winne elfy bedzie wyrzynac =/