Kupowanie Haswella sie nie opłaca. Wzrost wydajnosci w stosunku do poprzedniej generacji jest zbyt mały, a Intel i tak najpewniej za rok wysra nowy socket/chipset i zrobi co tylko moze zeby kolejne procesory nie działały na starych mobo.

O ile na rynku nic sie nie zmieni, to wymienić procesor z mobo bedzie mozna nie wiem.. w 2018...
Intel nie ma praktycznie konkurencji ktora by go przycisnela i nie ma powodow zwieksza wydajnosci CPU o znaczne wartosci.
Szczerze mowiac w tym roku to bym wogole niczego nie wymienial, przynajmniej jesli ktos chce PC do grania. Nowe konsole sie jeszcze nie pokazały, warto poczekac na te uhm next-genowe gry i zobaczyc co sie faktycznie oplaca kupic. Teraz to takie wrozenie z fusow.

http://www.youtube.com/watch?v=FqdLpzwSDFo

a jakbys mial padake jak AMD to zmienilbys na najnowsza platforme czy troche starsza? ;p

Ja bym pewnie zmnieil na najnowsza.
Ale patrząc na to racjonalnie lepiej kupić Ivy Brigde wykrecic to na maxa i masz spokoj na conajmniej 2-3 lata.

Jak Intel dojdzie z Tick do Tock to i tak bedzie trzeba wszystko wymieniac...

No chyba ze masz jakieś specjalne wymagania typu podłącznie 6-8 urzadzen SATA do mobo. W tedy Haswell jest, ze wzgledu na chipset jest dobra opcja.

Cokolwiek zrobisz to nie rozbijałbym banku teraz na jakieś drogie płyty do OC, najdroższe i7 (chyba, że potrzebujesz HT i rzeczy do wirtualizacji) i najdroższe grafiki pokroju 7970 czy 770-780. Zresztą nie wiem jak Haswell, ale Sandy mi się kręci o + 1 GHZ na taniej płycie (350 - niecały rok temu) nie przeznaczonej do OC (nawet napięcia ręcznie podnieść nie mogę, coś się tam tylko auto trochę podnosi), na codzień i tak na stocku chodzi, a nawet jak będę musiał kiedyś OC zrobić to więcej niż te 4,2-4,4 robić ze względu na piekarnik i zużycie prądu i tak bym nie robił.

Dopóki większa ilość next-gen gier nie wyjdzie to jak ktoś wspomniał wróżenie z fusów, poza tym w przyszłym roku ma być chyba DDR4/ GDDR6, a zresztą o ile ktoś nie liczy się kasą lub nie potrzebuje do pracy - to najwyższego high-endu kupować sensu chyba nigdy nie było.

PS. Haswell to teoretycznie wd. Intela TOCK jest hehe

Co do kart to nowa seria nvidii 7xx to odgrzany kotlet w sumie. AMD siedzi w nowych konsolach, więc może czas na powrót do czerwonych? Ale to i tak najwcześniej przy serii 8xxx. Ja tam czekam do przyszłego roku ze zmianami, wiele rzeczy się pewnie wyjaśni. No ale totalnego rzęcha nie mam, 570 ciągle mocno daje też radę.

No ja mam 470 SOC i też daję jeszcze radę. Nie narzekam. W kwestiach ewentualnej zmiany w dalszej przyszłości na pewno Radki pod uwagę wezmę, ale tak jak mówisz to nie sztbko i nie przy obecnych generacjach sprzętu.

Zmieniał może ktoś z was ostatnio procka z Intel Quad6600 2,4Ghz bądź czegoś w ten deseń na coś mocniejszego? Ciekaw jestem czy warto go wogole wymieniać czy tylko lepszą grafike dać wystarczy.

ja zmienialem w grudniu quada na i5.
roznica masakryczna.

Co teraz warto kupic z grafy do 700-800zl?

7870

Ragna nie kupuje 7870. Lepiej dołóż te 200zl i kup gtx 760 albo poluj na 7950 w jakiejś sensownej cenie (nawet lekką używkę). Ja sam powoli myślę o wymianie mojego leciwego już 5850 ale wstrzymuje się do bety bf4 bo zobaczyć jaki sprzęt lubi bardziej .

Dlaczego nowa nvidia a nie ATI? W testach robionych na i7-2600k, GTX 770 miał lepsze osiągi niż radek 7950 a więc jego droższy odpowiednik. Natomiast na Intel Core i7-3960X 4600 MHz, Radeon 7950 miał lepsze osiągi od gtx 770. Więc jeśli nie masz proca z wyższej półki to na tą chwilę brałbym nvidię. Pamiętaj jednak, że o ile nie masz mega ciśnienia (zjebała się grafa, w metro chcesz nowe pograć?) to ja bym poczekał do jesieni .

Tak dokladac 200zl to mozna w nieskonczonosc (no powiedzmy do 1500-1600 bo powyzej to skoki wydajnosci sa zbyt niskie zeby mowic o oplacalnosci), niby to nie majatek, ale jednak robi roznice jak ktos nie chce nie wiadomo jakiej kasy pakowac w sprzet.

No ale tutaj akurat te 200zł jest warto dołożyć. W sumie to tak jak pisałem najlepiej poczekać do jesieni .

Obecne karty graficzne to technologie mające po ~1,5 roku od premiery. AMD 7xxx miały premierę w grudniu 2011, a nvidia 7xx to ta sama technologia co 6xx (tylko podkręcone i minimalne usprawnienia), która wyszła w marcu 2012. W momencie premiery nowych konsol to będą karty graficzne prawie 2 letnie. Jak ktoś chcę kartę na dłużej to bez sensu teraz kupować imo.

Planuje sie uzbroic w jakis sprzet do gier na wakacje, w okolicach 500-850 funtow. Biegam po stronach tego tematu i sklepow ukejowych, ale zbyt dlugo nie interesowalem sie sprzetem, zeby cokolwiek teraz obiektywnie oceniac. Wygodniej mi kupic gotowca, ale tez nie chce zbednie wyrzucac pieniedzy na rzeczy zupelnie mi niepotrzebne typu nagrywarki, dysk o duzej pojemnosci czy nowe modele prockow i kart.

Mozecie polecic jakas konfiguracje, przykladowo z http://www.ukgamingcomputers.co.uk/ ?

W zamian oferuje dozgonna wdziecznosc i beczke whisky.

http://www.purepc.pl/zestawy_komputerow ... rwiec_2013
Jak ktoś chce upgrade zrobić to jest najlepsze wprowadzenie IMO, można wejść głębiej w te sprawy i sobie dopasować sprzęt do potrzeb, ale to generalnie jest zawsze świetne podsumowanie tego co jest na rynku.
Ja naprzykład dysk SSD to minimum 120gb, a RAM to najtanszy w kościach po 8gb żeby w przyszłości było miejsce na 32GB, zasilacz to najlepiej nawet 700W, ale za to nie podkręcam kompa i jade na fabrycznym chłodzeniu, póki ten wiatrak nie zacznie być głośny ze starości.

Nie tyle upgrade tutaj wchodzi w gre, ale zlozenie calego kloca. Na terenie UK, stad wspominalem o innej walucie, i innych sklepach.

Wstepnie mowimy - mniej wiecej - o czyms takim; i5 3570k, 8GB RAM, GTX 670, Crosair 240GB SSD, ASUS P8SZ77-V.

Jakies sugestie?

Jak bym dziś kupował to AMD FX-8320 + GF760

sentyment do amd nic tu nie zdziała, taniej tylko 100zł, wydajność w grach niższa 10-20% vs 3470, więcej wydziela ciepła, więcej pobiera prądu, niestety

Fakt. Ja też bardzo dobrze wspominam pierwsze Athlony czy potem serie na jądrze Barton. Właśnie Barton 2500+ był ostatnim prockiem od zielonych jakiego miałem. Świetna seria.