No to musisz zapytać intela dlaczego tworzy nową linie cpu działające tylko na nowym jednym chipsecie i zapowiada że nie będzie rozwijać tego dalej.

Jak to po co? Żeby więcej zarobić na czipsetach i żeby dążyć do tego co mówisz czyli "zlutowane" zestawy bez 'klocków lego' jak dzisiaj. Tylko co z tego?

Obecnie przeciętny klient nic nie wymienia i nie rozbudowuje w kompach przez parę czy nawet kilka lat, często zmiana po latach dotyczy całego zestawu mb+cpu+ram.
AMD zrobił platformę AM4 i twierdzi że Ryzen, Ryzen+ i Ryzen2 będzie na 100% działał na pierwszych chipsetach, za to Intel robi sobie mega jaja z ludzi, jednak jak się tak zastanowić to kompletnie nie ma to znaczenia że odeszli od tworzenia platform i dlatego wypuszczenie na rynek zestawu all in one miałby sens ale czy przebiłby się przez barierę psychologiczną klienta ?

Nie troluj. Przecież nie chodzi tylko o dokładanie, ale przede wszystkim o składanie i cała architekturę, a co za tym idzie ekosystem PC.

All in one zespawane to będzie szkodliwe dla klienta końcowego, także podniecanie się tym jako klient jest conajmniej dziwne.

Najnowsza oferta intela to jest właśnie zaprzeczenie tego co było do tej pory, co ci po zakupie płyty na Z370 jak żaden nowszy procesor tam nie wsadzisz, a procesora zakupionego do tej płyty nie wsadzisz do nowych płyt, dlatego mogą spokojnie zrobić płyte all in one z chipsetem Z370 + np i5-8400 + 16GB i większość klientów nawet by nie zwróciła uwagi na to że mają w budzie coś czego nie da się rozłożyć na osobne elementy.

8700k możesz sobie oskalpować, a jak go zjarasz to tymczasowo wkładasz sobie jakieś 8100 do czasu aż nowy 8700k przyjdzie.

Teo - ale po jaką cholerę życzysz sobie, aby były gotowe zespawane składaki zamiast klocków lego? Lubisz mieć narzucone? Trolujesz? Gdzie zysk dla ciebie?

Co z tego, że jeden czipset na jedną edycje procka?

Ja nic nie chcę, tylko patrze co wyprawia intel.

Jak podawali kiedyś tylko 5-7% klientów korzysta z rozbudowy i podkręcania, cała reszta nie ma pojęcia co ma w komputerze, a metoda intela ogranicza i tak rozbudowę bo załóżmy że po 3 latach chciałbyś rozbudować Z370 z np i7-8700K, nie kupisz nic lepszego, procka nie przełożysz do nowszej płyty, więc po co ci te klocki ?

Już pisałem dlaczego, nie będę się powtarzał.

Intel już zapowiadał chyba 6 lat temu że przyszłość to cpu w formie BGA, potem że Haswell to ostatnie cpu wymienne i następne będą już BGA, botem pojawiły się informacje że AMD pracuje nad architekturą ZEN i że procki Ryzen będą na platformie AM4 na minimum 4 lata technologicznego życia, wtedy okazało się że Intel nie jest przygotowany co zresztą widać od serii 4xxx że wiele się nie zmienia poza dodawaniem nonstop nowych chipsetów i wymuszaniem na klientach bezsensownych upgradów.
Chipset np Z170 może obsługiwać 3-4 serie cpu, wiec zaczęto to sztucznie znowu blokować.

Intel dawno temu miał bardzo dobre płyty główne ale to dlatego że nikt nie chciał od nich brać chipsetów bo konkurencja była bardzo duża, wiec zaczęli pakować wiele rzeczy do procesora, blokować otwartość architektury swoimi chipsetami i jak zmonopolizowali rynek chipsetów do swoich cpu to zaczął zarabiać na nich.

Co te RAMy tak podrożały ?

Bo się fabryczki dogadały że lepiej mniej produkować i przerzucać się na następną generacje.
Jak zobaczyłem ostatnio sensowne pamięci 3200MHz to mi ciśnienie się podniosło, za 2x16GB wychodzi 1600-1800zł.

W styczniu musze kupic kompa do photoshopa. Mowiac szczerze nawet nie wiem na jakich podzespolach sie skupic. Moze ktos cos doradzic?

Budzet ograniczony (2-3k, moze ciut wiecej), komp nie bedzie sluzyl do grania. To nie ma byc zadna petarda, poprostu photoshop ma chodzic w miare plynnie.

ale sam komp czy tez monitor, tutaj raczej monitor stanowi kluczowy element

Zależy do jakiej pracy ale generalnie monitor to podstawa, kalibracja sprzętowa musi być.
Sprzęt obojętne co byle najwyższy zegar cpu jaki się da i nie musi być więcej rdzeni jak cztery, ram 32GB minimum 16GB, ssd może być jakiś szybki PCIe NVMe ale nie koniecznie. nie ma tu jakiś specjalnych wymagań, karta graficzna nie jest potrzebna byle było wyjście display port na płycie.
Co do monitora optymalny jest 2560x1440, nie kupuj czasem 4K, a 1080p ciut mało żeby było komfortowo.

Sam komp. Monitor ten co jest na razie styknie, pozniej sie dokupi drugi.

Na co ci dwa kiepskie, nie lepiej jeden przynajmniej dobry ?
Tzn jeśli web jakies duperele to może być ale jeśli coś z poligrafią lub ze zdjęciami to nie styknie.

To dla zony. Monitor ma w miare nowy i do tego co robi jest ok, rzeczywiscie jest problem jak robi cos pod wydruk, ale jakos sobie radzi.

Na teraz pilny jest komp, bo stary to byl dobry, ale 5 lat temu.

Pozniej sie kupi porzadny monitor na ktorym bedzie pracowac, a ten co jest bedzie do przegladania fejsa, spotify itp

Jest wiele rzeczy, które wydają się banalne, a nie da się zrobić na marketowym monitorze, wystarczy że drukarnia daje profil swój i już dupa bo pracujesz po omacku i efekt finalny może być strasznie odmienny od tego co widzisz u siebie.

Wszystko to prawda, ale nic nie zrobisz na samym, nawet najbardziej zajebistym monitorze, jak nie bedziesz mial do niego kompa.