Wydzielone z wątku o konsolach



Imho tak opisalbym moje wrazenia z xbox live.

Mareczku ja cię proszę, możemy tu podyskutować o wszystkim ale nie wmówisz mi, że produkty z logo nadgryzionego jabłuszka są tanie ....

Wszystko co sprzedają jest o minimum 50% droższe niż powinno być.

A to, że mają niesamowitą ekipę od reklamy i wizerunku, sprawiającą iż głupi ludzie myślą, "jak nie mam Apple nie jestem fajny" to już inna bajka

Nie mam apple i jestem fajny \o/

@sula i inside

Zakładam, że rynek konsol stanowił dla sony niewielką część przychodów i o ile pamiętam nie pasowała mi ich polityka. Zresztą z założenia jestem przeciwnikiem konsol. Trzeba było (sony) trzymać się tego co potrafili robić - elektronika użytkowa i prowadzić sensowną politykę cenową. Składanie winy na kineskopy nie jest imo do końca uzasadnione, inni producenci klepali je pewnie tak samo dugo. Mimo "poślizgu" w LCD sony robiło niezłe telewizory, ale w jakich cenach. Chcieli być pro jak apple, ok. Bardziej masowego użytkownika przejął samsung, LG, Sharp i kto tam jeszcze. Podobnie działali w segmencie foto po przejęciu minolty. Mieli mądrych ceo kasujących miliony, wiedzieli co robią. Jednym słowem dobrze im tak i krzyżyk na drogę. Wstaną dobrze, padną świat się nie skończy. Nie ma co płakać że nie będzie konkurencji bo będzie. Na rynku RTV jest jeszcze cała masa producentów i jest w czym wybierać . A że będzie jedna konsola mniej? A czym te nowe mają się różnić? Wydajność będzie podobna a polityka odnośnie konsumentów podobna jak microsoftu.

Konsola apple hehe. Imo to sf. kazaliby płacić za każdy button w padzie. A co najważniejsze, nie ma znaczenia czy kupuje się ps3 czy xboxa bo wydajnościowo oferują to samo (czy prawie to samo, w każdym razie obie ustępują pod tym względem PC). Więc pakowanie się w ten rynek z produktem droższym (apple) nie miałoby sensu.

No zgadzam się, bez sensu to by było, zupełnie jak sprzedawanie średniej klasy sprzętu komputerowego po wywindowanych cenach bazując tylko na wyrobionej marce.... oh wait....

Bedzie smiesznie jak Apple kupi valve.

Jak apple kupi valve to się zapierdolę.

to porównaj sobie ceny ich tabletów i tabletów Sony, Samsunga czy Asus-a. Chyba, że ich sprzęty też są po prostu 50% droższe niż być powinny
Asus Prime (premiera 21.12.2011) - 32GB - 560GBP http://www.ebay.co.uk/itm/Brand-New-ASU ... 508wt_1163
Ipad 3 (premiera 07.03.2012) - 32GB - 559GBP http://www.ebay.co.uk/itm/Apple-iPad-3r ... 500wt_1156


To są pierwsze aukcje z wyszykiwarki ebay-a. W obu przypadkach. 560 + 50% = 559???

Samsung Galaxy S2 - nowy - najtaniej na amazonie (UK) - 328GBP
Iphone 4 - nowy najtańsza oferta z amazonu (UK) - 340GBP

Mark wiesz dobrze, że ja mam na myśli ich sprzęt komputerowy a nie iPday ....

Cena nie ma znaczenia.
W tej generacji kupilem 3 xboxy, Jeden sie zepsul, drugiego wymienilem na slima.
Ps3 by sie pewnie nie zjaralo ale bylo drozsze w zakupie, co za roznica?

nie nie wiedziałem, w którym miejscu to zaznaczyłeś?

Mareczku ja cię proszę, możemy tu podyskutować o wszystkim ale nie wmówisz mi, że produkty z logo nadgryzionego jabłuszka są tanie ....

Wszystko co sprzedają jest o minimum 50% droższe niż powinno być.

A to, że mają niesamowitą ekipę od reklamy i wizerunku, sprawiającą iż głupi ludzie myślą, "jak nie mam Apple nie jestem fajny" to już inna bajka

pokaż mi dokładnie bo wiesz ja głupi z Ukeja...



Zaboleq - smartphony to nie są handheldy, nigdy nimi nie były i nigdy nie będą. Do gier się nadają kiespko i raczej to się nie zmieni. Powiązanie dwóch produktów (handhelda i smartphona też nie odniosło sukcesu - Sony wyskoczyła z czymś takim). Generalnie jako funkcjonalność dodatkowa jest OK i Angry Birds rozszedł się w grubych milionach.. i tyle. Nikt nie kupi iPhona czy jakiegoś Samsunga S2 by sobie pograć w te popierdułkowate gierki ze zrąbanym totalnie sterowaniem.
Co do stacjonarek też nie masz racji. Chociaż jeżeli to co piszesz odnosisz do naszego kraju to możesz mieć trochę racji Tylko, ze trend światowy jest dokładnie odwrotny.

Ja pierdole , większego fanboya Appla od Marka nei widziałem nawet na forum myapple.
Z tego co widzialem to w główce sie popierdoliło jak ipada kupiłes LMFO

poproszę o jakieś rzeczowe argumenty Gleader - to, że zareagowałem na wypisywanie bzdur robi od razu ze mnie fanboja? Od kiedy rotfl...?

najpierw wypisuje bzdury a potem traci czas na stworzenie bzdurnego obrazeczka.
O konkrety jak zwykle nie można się doprosić. Powód prozaiczny.

To ty bzdury wypisujesz mówiąc, że Aplle to świetna firma jeśli chodzi o "Cenę do Jakości". A obrazeczek zrobiłem by cię troszkę wkurzyć

A ty dalej twierdzisz, ze produkty apple są droższe od konkurencyjnych conajmniej o 50% Dla hejtera nawet biała karta papieru wygląda jak czarna

Ale jak sam to zrobiłeś to gratulacje - masz skilla.

U appla płaci się za soft i design za nic więcej.
Juz nie gadaj ,że np wymiana ramu z 4 gb na 8 gb za 440 zł to tyle co wszędzie.

13 calowy laptop z średnimi bebechami i mega chujowym ekranem za ponad 5k tez do tanich nie nalezy , ale co ja mogę wiedzieć

U appla płaci się za soft i design za nic więcej.
Zgadzam się w 100% - nawet nie przesadzałbym z tym designem, bo konkurencja wcale nie ma gorszego

Dla mnie nie ma różnicy czy w telefonie za 2000zł siedzi android czy iOS czy inny windows o ile całość (czyli hardware i software) działa płynnie i bezproblemowo.
Siedziałem na windowsie, siedziałem na androidzie, siedziałem na iOSie i osobiście twierdzę, ze najlepszy komfort mam zdecydowanie i jednoznacznie przy iOS-ie.
I z windowsem i z androidem miałem większe lub mniejsze problemy.

Odnośnie komputerów, laptopów, to nie mam pojęcia - nie będę zgrywał wszystkowiedzącego Xantha Nigdy nie miałem kompa na iOSie. Jeszcze... Bo ostatnio jak mi mój dogorywujący PC daje popalić to zaczynam mieć takie czarne myśli ;

@up

Każdy system z wyjątkiem może serwerowych jak by dobrze o nie dbać , da ci popalić jak przez jak sam mówiłeś kilka lat nie będziesz robił reinstalla oraz innej tzw. konswerwacji (np. choćby defragmentacje , przelecenie anty-wirem ,etc ).
Na MaxOSX różnica będzie taka ,że jest tam mniej softu dla tzw. normalnego użytkownika.
Mniejszy wybór , mniej możlwiości = Mniej będziesz instalował rzeczy = dłużej stabilny system.


Bo chyba nie mówisz o hardware ,które jest kropka w kropke takie samo na PC i na Mac-u? Te same CPU , te same zasiłki , karty graficzne, pamięć ,etc ( z wyjątkiem małego pierdolnika za 3$ na płycie głównej coby MacOSX bez crackowania nie instalować na normalnych PC).

W Macach płacisz extra tylko i wyłącznie za system ,który zresztą technicznie może pójść na olbrzymiej większości PC ,tylko Apple chcę żebyś swojego PC kupił od nich