MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=54&t=45014
Strona 12 z 15

Autor:  TobiAlex [ 21 cze 2017, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

LOL! Na pewno nie. Gdyby mi ktoś teraz znając te wszystkie prawa kazał czekać 2 miesiące to skorzystałbym z prawa rękojmi i tyle. To Ty masz ten swój sklep w Giżycku, czy z kimś się mylę?

Autor:  mrynar [ 21 cze 2017, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

TobiAlex napisał(a):
LOL! Na pewno nie.


Napewno tak. Radze poczytac przepisy zanim sie zacznie pierdolic glupoty od kogos uslyszane.

Art. 580. § 2 KC

Gwarancja to dobra wola producenta wiec moze sobie ustalac zasady takie jak chce. Moze dac gwarancje np. na 6 miesiecy albo nie dawac jej wcale.

Autor:  TobiAlex [ 21 cze 2017, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

mrynar napisał(a):
TobiAlex napisał(a):
LOL! Na pewno nie.


Napewno tak. Radze poczytac przepisy zanim sie zacznie pierdolic glupoty od kogos uslyszane.

Art. 580. § 2 KC

Gwarancja to dobra wola producenta wiec moze sobie ustalac zasady takie jak chce. Moze dac gwarancje np. na 6 miesiecy albo nie dawac jej wcale.


Ja pierdole, i gadaj głupi to cię osra. Mam wywalone, co Ty mówisz, wystarczy, że sprawę wygrałem z pomocą rzecznika i tyle (tu wcześniej gdzieś opisywałem sprawę). A to, że nie da gwarancji. Też mam to w dupie, bo w Polsce obowiązują prawne 2 LATA RĘKOJMI!!! Ale cieszę się, że jest ktoś kto walczy z taką patologią, bo jak widzę tylko "aby sprzedać" a potem mieć na wszystko wyjebane ("chuj ci w dupę kliencie) to mnie kurwica bierze.

Autor:  Teo [ 21 cze 2017, 20:26 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Dokładnie jest dwa lata ochrony ale to nie gwarancja, która może być różnie realizowana i udzielana, jednak przedmioty nowe z dystrybucji europejskiej/polskiej zazwyczaj mają standardowe gwarancje, jeśli sklep ma coś dziwnego można wykorzystać gwarancje producenta itd, jest tego sporo.

Autor:  Xender [ 21 cze 2017, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Teo napisał(a):
14 pełnych dni roboczych jakby coś dla pewności.


Nie roboczych tylko kalendarzowych. Naprawiać może 2 miesiące, ale w dwa tygodnie musi mi dać znać czy naprawi czy ma mnie w dupie.

Autor:  Teo [ 21 cze 2017, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Dobra inaczej, ktoś ma dokładne przepisy i może je tu wkleić ?

Autor:  mrynar [ 21 cze 2017, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Teo napisał(a):
Dobra inaczej, ktoś ma dokładne przepisy i może je tu wkleić ?


http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9640160093

Gwarancja to dzial III, art. 577 do 581

Autor:  mrynar [ 21 cze 2017, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

TobiAlex napisał(a):
mrynar napisał(a):
TobiAlex napisał(a):
LOL! Na pewno nie.


Napewno tak. Radze poczytac przepisy zanim sie zacznie pierdolic glupoty od kogos uslyszane.

Art. 580. § 2 KC

Gwarancja to dobra wola producenta wiec moze sobie ustalac zasady takie jak chce. Moze dac gwarancje np. na 6 miesiecy albo nie dawac jej wcale.


Ja pierdole, i gadaj głupi to cię osra. Mam wywalone, co Ty mówisz, wystarczy, że sprawę wygrałem z pomocą rzecznika i tyle (tu wcześniej gdzieś opisywałem sprawę). A to, że nie da gwarancji. Też mam to w dupie, bo w Polsce obowiązują prawne 2 LATA RĘKOJMI!!! Ale cieszę się, że jest ktoś kto walczy z taką patologią, bo jak widzę tylko "aby sprzedać" a potem mieć na wszystko wyjebane ("chuj ci w dupę kliencie) to mnie kurwica bierze.


Caly czas jest mowa o gwarancji a ty cos pierdolisz o rekojmi.

Rekojmia i gwarancja to dwie rozne instytucje.

Autor:  TobiAlex [ 21 cze 2017, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

To moje pismo napisane przez rzecznika:

R E K L A M A C J A

Z powodu pojawienia się niezgodności z umową towaru w postaci obuwia zakupionego w Waszym sklepie w dniu 19 listopada 2015 roku polegającej na destrukcji materiału skóropodobnego przyszwy cholewki w części czubka i przedstopia oraz spowodowane tym odklejenie się podeszwy korzystając z uprawnień określonych w art. 561 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (DzU nr 16, poz. 93 ze zmianami) w brzmieniu ustalonym nowelizacją określoną przepisem art. 44 ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenckich (DzU 2014, poz. 827) zwracam się z żądaniem wymiany rzeczy na nową, wolną od wad i tego samego rodzaju w rozsądnym i niepowodującym nadmiernych trudności w moim przypadku terminie.

W przypadku odmowy zadośćuczynienia wskazanemu powyżej żądania uprasza się o bezzwłoczne przedstawienie w formie pisemnej konkretnych przyczyn świadczących jednoznacznie o braku możliwości lub nadmierności kosztów doprowadzenia do zgodności reklamowanego towaru w inny sposób niż poprzez usunięcie zgłoszonych wad.

Nadmieniam, iż przedmiotowa wada fizyczna wystąpiła mimo zgodnego z przeznaczeniem oraz instrukcją obsługi użytkowaniem obuwia.

Jednocześnie przekazuję do dyspozycji sprzedawcy reklamowany przedmiot, który znajduje się w stanie nienoszącym widocznych śladów uszkodzeń mechanicznych.



Kolejne moje pismo napisane przez rzecznika:

O S T A T E C Z N E P R Z E D S Ą D O W E
wezwanie do spełnienia świadczenia

W związku z naruszeniem procedury reklamacyjnej poprzez nieustosunkowanie się w sposób zgodny z wymogami ustawowymi do reklamacji doręczonej w dniu 10.02.2016 r. oraz w związku ze zwrotem obuwia w stanie bez podjęcia działań zmierzających do doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową w dniu 24.02.2016 r. wzywam do wymiany rzeczy na wolną od wad bądź usunięcie wady w nieprzekraczalnym, rozsądnym i nie powodującym nadmiernych trudności w moim przypadku terminie trzech dni licząc od dnia doręczania niniejszego pisma.

W przypadku bezskutecznego upływu wskazanego powyżej terminu, traktując iż doprowadzenie reklamowanego obuwia do stanu zgodnego z umową przekroczyło wszelkie akceptowalne terminy niniejszą reklamacją należy traktować jako zawiadomienie o złożeniu na podstawie art. 561 (5) Kodeksu cywilnego oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży zawartej w dniu 19.11.2015 r.

Jednocześnie informuję, iż odstąpienie od umowy równoznaczne jest z wezwaniem do zwrotu kwoty ... zł (słownie: ...) stanowiącej cenę zakupionego obuwia w terminie trzech dni od bezskutecznego upływu terminu określonego do naprawy reklamowanego obuwia. Uiszczenie przedmiotowej kwoty na moją rzecz przekazem na adres wskazany powyżej spowoduje jednoczesne postawienie reklamowanego obuwia do waszej dyspozycji.




mrynar napisał(a):
Caly czas jest mowa o gwarancji a ty cos pierdolisz o rekojmi.

Rekojmia i gwarancja to dwie rozne instytucje.


A co ja wyżej napisałem? Jakby mi jakieś frajer kazał czekać 2 miesiące to bym skorzystał z prawa rękojmi.

Autor:  mrynar [ 21 cze 2017, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Napisales:

TobiAlex napisał(a):
LOL! Na pewno nie.

Autor:  TobiAlex [ 21 cze 2017, 20:50 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

mrynar napisał(a):
Napisales:

TobiAlex napisał(a):
LOL! Na pewno nie.


TobiAlex napisał(a):
LOL! Na pewno nie. Gdyby mi ktoś teraz znając te wszystkie prawa kazał czekać 2 miesiące to skorzystałbym z prawa rękojmi i tyle.

Autor:  mrynar [ 21 cze 2017, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Jestes debilem. Nic na to nie poradze.

Rozmawiamy o GWARANCJI, a nie o tym czy bys z niej skorzystal czy nie.

Dam ci taki przyklad: producent daje 5-letnia gwarancje, ale tez jednoczesnie zastrzega, ze ma 2 miesiace na rozpatrzenie reklamacji. Wada pojawia sie po 3 latach. Co wtedy robisz? Korzystasz z rekojmi czy jednak z gwarancji?

Autor:  TobiAlex [ 21 cze 2017, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Sam jesteś debilem czego dowodem jest podany przez Ciebie przykład. 5 lat gwarancji, gdzie? Chyba na auto. W Polsce średnio jest 2 lata gwarancji / 2 lata rękojmi (jedno wyklucza drugie). Tak czy siak oba przedstawione przeze mnie pisma dotyczyły GWARANCJI. I de facto wątek ten mówi o PRAWACH KONSUMENTACH a nie o podziale gwarancji, rękojmi itp. Po trzech latach to pewnie skorzystałbym z gwarancji, bo znając życie z takiego urządzenia już korzystałbym sporadycznie, natomiast co innego gdyby to było, no nie wiem, pół roczne urządzenie.

Autor:  Xender [ 21 cze 2017, 21:14 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Skorzystałem z gwarancji, czyli dwa tygodnie mnie nie obowiązują?

Autor:  yabaddi [ 21 cze 2017, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Xender napisał(a):
Skorzystałem z gwarancji, czyli dwa tygodnie mnie nie obowiązują?


Gwarant musi wykonać swoje obowiązki (np. naprawić lub wymienić towar) w terminie wskazanym w oświadczeniu gwarancyjnym. Jeżeli nie określono tego czasu, powinien uczynić to niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia dostarczenia mu rzeczy przez konsumenta. (pp. art. 580 § 2 KC)

Autor:  TobiAlex [ 21 cze 2017, 23:09 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Jakby ktoś chciał wzory gotowych pism (ale to w ramach rękojmi):

http://www.windowsmania.pl/rekojmia-nie ... lka-22683/

Autor:  mrynar [ 22 cze 2017, 07:37 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

TobiAlex napisał(a):
Sam jesteś debilem czego dowodem jest podany przez Ciebie przykład. 5 lat gwarancji, gdzie? Chyba na auto. W Polsce średnio jest 2 lata gwarancji / 2 lata rękojmi (jedno wyklucza drugie). Tak czy siak oba przedstawione przeze mnie pisma dotyczyły GWARANCJI. I de facto wątek ten mówi o PRAWACH KONSUMENTACH a nie o podziale gwarancji, rękojmi itp. Po trzech latach to pewnie skorzystałbym z gwarancji, bo znając życie z takiego urządzenia już korzystałbym sporadycznie, natomiast co innego gdyby to było, no nie wiem, pół roczne urządzenie.


Wiele towarow ma dluzsze gwarancja niz standardowe 24 miesiace jak chociazby karty graficzne, nie wspominajac o dozywotnich gwarancjach na np. pamieci.

Kolejna sprawa to szybkosc zalatwienia sprawy. Reklamacja jest zazwyczaj szybsza i prostrza. Zglaszasz reklamacje, dostajesz potwierdzenie, nastepnego dnia wysylasz towar i czesto po 2-3 dniach dostajesz nowy towar albo zaswiadczenie o nienaprawialnosci i zwrot kasy (po kilku dniach). Zdarzaja sie wyjatki, ale coraz rzadsze, bo producent dba o opinie, a takie negatywne wyjatki sa zazwyczaj opisywane w necie przez slusznie sfrustrowanych klientow.
W wypadku rekojmi sklep ma 14 dni na ustosunkowanie sie do pisma i potem chyba nieokreslony czas na zalatwienie sprawy. Zazwyczaj polega to na tym, ze sklep i tak wysyla towar do serwisu i czeka na decyzje, dokument z serwisu wraz z towarem wysyla do hurtowni, a ta do producenta (zgodnie z zachowaniem lancucha dostaw).

Autor:  yabaddi [ 22 cze 2017, 08:38 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Mrynar, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Występujesz jawnie z punktu widzenia sprzedawcy, który chce się pozbyć kłopotu tj. klienta-petenta. Dlatego prawo zostało tak skonstruowane aby chronić konsumenta - inaczej rękojmia nie byłaby zasadna. Moja żona jest prawnikiem i razem od 20tu paru lat prowadzimy kancelarię obsługując ponad 140 firm z województwa Pomorskiego, w tym kilkanaście hurtowni - doskonale wiemy jak wygląda ta kwestia "od zaplecza". Sklepy interesuje tylko jedno - sprzedać, a na klienta mają wyłożone. W internecie i tak nie występują pod nazwą firmy tylko inną więc w razie czego zmienią "barwy" i jadą dalej. Niejednokrotnie pomagalismy różnym ludziom właśnie dzięki rękojmi bo procedura gwarancyjna to totalna loteria. Ludzie użerają się ze sklepami miesiącami i zamiast pożytku z zakupu mają nerwy i dodatkowe koszty.

A co do terminów rękojmi to jest to sprecyzowane następująco:
Kod:
Sprzedawca musi wymienić towar lub usunąć wadę w rozsądnym czasie (nie ma tu określonego terminu) i bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta. Jeśli tego nie czyni, konsument może wyznaczyć mu czas na spełnienie żądania. W przypadku dalszej bezczynności przedsiębiorcy i upływu wyznaczonego terminu klientowi wolno odstąpić od umowy lub żądać obniżenia ceny.

Autor:  Xender [ 22 cze 2017, 10:04 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

Co ciekawe Saturn daje tylko 12 miesięcy gwarancji na konsole Nintendo. Ofc wiem że mam jeszcze 24 miesiące rękojmi.

Tak czy siak za dwa tygodnie pójdę do rzecznika konsumentów i załatwię "pisemko". Jedynym problemem jest to że Nintendo 3DS ma chory system dystrybucji cyfrowej - licencje na kupione gry są trzymane lokalnie na konsoli. Czyli jak zrobię aferę w sklepie po 14 dniach i dadzą mi nowego 3DSa to i tak będę potrzebował starego żeby zrobić System Transfer w celu przeniesienia licencji, zalogowanie się na konto Nintendo nic nie da... Z tego co wiem da się to obejść dzwoniąc do N, wtedy przypiszą licencje ponownie na nowej konsoli, ale są z tym problem, trochę to chore że konsola New 3DS która premierę miała w 2015 ma tak niedorozwinięty system dystrybucji cyfrowej...

Autor:  mrynar [ 22 cze 2017, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Naprawy gwarancyjne - prawa konsumenta.

yabaddi napisał(a):
Mrynar, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Występujesz jawnie z punktu widzenia sprzedawcy, który chce się pozbyć kłopotu tj. klienta-petenta. Dlatego prawo zostało tak skonstruowane aby chronić konsumenta - inaczej rękojmia nie byłaby zasadna. Moja żona jest prawnikiem i razem od 20tu paru lat prowadzimy kancelarię obsługując ponad 140 firm z województwa Pomorskiego, w tym kilkanaście hurtowni - doskonale wiemy jak wygląda ta kwestia "od zaplecza". Sklepy interesuje tylko jedno - sprzedać, a na klienta mają wyłożone. W internecie i tak nie występują pod nazwą firmy tylko inną więc w razie czego zmienią "barwy" i jadą dalej. Niejednokrotnie pomagalismy różnym ludziom właśnie dzięki rękojmi bo procedura gwarancyjna to totalna loteria. Ludzie użerają się ze sklepami miesiącami i zamiast pożytku z zakupu mają nerwy i dodatkowe koszty.

A co do terminów rękojmi to jest to sprecyzowane następująco:
Kod:
Sprzedawca musi wymienić towar lub usunąć wadę w rozsądnym czasie (nie ma tu określonego terminu) i bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta. Jeśli tego nie czyni, konsument może wyznaczyć mu czas na spełnienie żądania. W przypadku dalszej bezczynności przedsiębiorcy i upływu wyznaczonego terminu klientowi wolno odstąpić od umowy lub żądać obniżenia ceny.


Nie wprowadzam nikogo w blad. Pisze jak to wyglada w praktyce w moim wypadku. Firma w ktorej pracuje bazuje na stalych klientach i zalezy nam na jak najszybszym zalatwianiu wszelkich reklamacji. Zdarza sie, ze klienci korzystaja z rekojmi i trwa to zawsze dluzej.
Co do terminu potwierdziles to co napisalem, nie jest okreslony. Rozsadny czas to malo precyzyjne okreslenie.

Strona 12 z 15 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team