MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Sytuacja Polityczna EU-1
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=77&t=33121
Strona 3 z 54

Autor:  Aenima [ 31 mar 2009, 11:09 ]
Tytuł: 

Ta raczej AC nikt nie lubi, oni przypadkiem nie sa w alliance z RUSCORPEM?

Autor:  mookee [ 31 mar 2009, 11:10 ]
Tytuł: 

To mam rozumiec ze jedynym pvp w dfo wedlug ciebie sa walki o miasta gdzie jestes kropla wody w mozu? Ja poki co bawie sie dobrze pizgajac grupki ktore sa odwazne na tyle zeby w 5+ zdecydowac sie na walke vs 2, aczkolwiek musze przyznac ze coraz mniej takich widuje bo niestety mentalnosc ludzi ktorzy w grze zostalie jest bardzo zblizona do twojej i jesli nie pobiegna ze 100 innymi osobami walczyc z kolejna 100, to siedza pochowani w hamlecikach grzecznie makrujac.

Autor:  Teo [ 31 mar 2009, 11:20 ]
Tytuł: 

Obrazek

Autor:  mookee [ 31 mar 2009, 11:26 ]
Tytuł: 

Obrazek

Pierwsze co mi do glowy przychodzi gdy czytam twoje komentarze

Autor:  Rzeznik [ 31 mar 2009, 11:53 ]
Tytuł: 

mookee napisał(a):
Pierwsze co mi do glowy przychodzi gdy czytam twoje komentarze


To chyba niezbyt dobrze swiadczy o Twoim zdrowiu psychicznym w takim razie...zrozumialbym gole baby, ale to?? :lol:

Autor:  konrador [ 31 mar 2009, 13:38 ]
Tytuł: 

Mechanika DFO promuje wielkie zergi (...)

Ktory element mechaniki DFO promuje wielkie zergi? No tak... Element, ktory pozwala na teoretycznie nieograniczona liczbe atakuajcych. Jedynym sposobem na naprawienie tego problemu byloby wprowadzenie sztucznych ograniczen i instancjonowanych siege. Problemem nie jest mechanika tylko mentalnosc closet carebearkow pozujacych na hardcore graczy, ktorzy zbyt zatroskani o swoj wirtualny dobytek nie moga zdobyc sie na "bycie mezczyznami" (rofl...) i zerguja wszystko co sie da, by przypadkiem nie zaryzykowac utraty kolorowych pixelkow.

embe i jego wierny zausznik oczywiscie popieraja, bo tego typu sposob na gre nie jest im obcy, a przy okazji po raz kolejny probuja sie autorytatywnie wypowiadac nt. PVP oraz polityki miedzygildiowej przyprawiajac mnie w ten sposob o smiech. Wydawalo mi sie, ze wy tak tylko =0= aggrujecie, zeby potrollowac i kogos przypadkiem rozzloscic, ale widze, ze wam po prostu jebie w dekiel i to dosc mocnawo na dodatek. Proponuje spokorniec.

Autor:  Viracept [ 31 mar 2009, 13:46 ]
Tytuł: 

Kon co do zergów to nie widzisz analogii do EVE ? Horrendalna farma na tytany spowodowała gwałtowne powiększenie alliansów, to samo w DFO z farmą na miasta. A dwa to bez znienawidzonych okienek invulabirity każdy chce sobie zapewnić obronę miasta poza swoim prime time, chyba się tu zgadzamy ?

V.

Autor:  Rzeznik [ 31 mar 2009, 13:51 ]
Tytuł: 

konrador napisał(a):
embe i jego wierny zausznik oczywiscie popieraja, bo tego typu sposob na gre nie jest im obcy, a przy okazji po raz kolejny probuja sie autorytatywnie wypowiadac nt. PVP oraz polityki miedzygildiowej przyprawiajac mnie w ten sposob o smiech. Wydawalo mi sie, ze wy tak tylko =0= aggrujecie, zeby potrollowac i kogos przypadkiem rozzloscic, ale widze, ze wam po prostu jebie w dekiel i to dosc mocnawo na dodatek. Proponuje spokorniec.


/zieef
Kon weak w chuj...bys lepiej cos ciekawego w temacie napisal, a nie znowu sie napinasz. Wyciagaj wnioski. Nie starczy wam jeden temat o =0=? Nawet Aenima wpadl tutaj bez plucia na kogokolwiek, mimo, ze powszechnie wiadomo, ze uczuciem cieplym mnie nie darzy :lol:

Nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to sie nie wypowiadaj. Starczy, ze kolega z CO aggruje, najwyrazniej rozloszczony strata hamletu.
A co do autorytatywnego wypowiadania sie, to chyba znasz powiedzenie, o kotlach i garnkach?

@Vira

Gdzie tam...oslona poza swoim prime time? Farma na miasto? Vira...to dla carebearkow :wink: :lol:
A serio, to przyanjmniej na ciebie mozna liczyc, ze powiesz zwykle cos w temacie i bez naskakiwania.
Powody duzych koalicji sa oczywiste - czesc sam wymieniles.Zeby nie szukac daleko eXile weszlo do CotC szukajac kogos kto jest blisko i jest z NA.

Autor:  konrador [ 31 mar 2009, 14:25 ]
Tytuł: 

chyba się tu zgadzamy

Raidy w srodku nocy zawsze beda problemem, ale nadal nie wyjasnia to potrzeby zergowania wszystkiego nawet w primetime i laczenia sie w przeogromne alianse od samego poczatku. Gra funkcjonowalaby o wiele lepiej i wszystkim graloby sie znacznie przyjemniej, gdyby na jeden alians nie skladalo sie 1k+ postaci tylko max 100. Pomijajac juz problemy z serwerem - mniejsze gildie z powodzeniem moglyby wtedy zaistniec bez potrzeby laczenia sie w jakies mega zergi i zatracania swojej indywidualnosc. W porownaniu do gry na open PVP serwerze sprzed 10 lat, to co sie dzieje obecnie w DFO to jest jakas tragikomedia. Tak naprawde nie ma gildii PK, nie ma gildii antiPK, nie ma gildii rp - wszyscy maja to gleboko w dupie. Jest tylko pare aliansikow z czego kazdy bez wyjatku zajmuje sie farmowaniem, griefowaniem wszystkiego jak leci i wzajemnym chronieniem swojego wirtualnego dobytku.



A co do autorytatywnego wypowiadania sie, to chyba znasz powiedzenie, o kotlach i garnkach?

Znam, z tym ze ono tu za zadna cholere nie pasuje. Bo widzisz, Rzezniku, zeby gadac trash na forum 24/7 tak jak robisz to ty u boku swojego GMa, przydalaby sie realna mozliwosc poparcia wszystkich tych pustych slow w grze, ktorej te pyskowki rozpoczynane przez was dotycza. Wy - mimo nieustannego bebnienia w klawiatury z nadzieja na wywolanie jakiejkolwiek reakcji u osob, ktorym ig mozecie w najlepszym wypadku posluzyc za low+ loot dispenserki - takiej mozliwosci nigdy nie posiadaliscie i posiadac nie bedziecie. Na tym polega cala wasza smiesznosc.

Autor:  Postal [ 31 mar 2009, 14:36 ]
Tytuł: 

konrador napisał(a):

Ktory element mechaniki DFO promuje wielkie zergi? No tak... Element, ktory pozwala na teoretycznie nieograniczona liczbe atakuajcych. Jedynym sposobem na naprawienie tego problemu byloby wprowadzenie sztucznych ograniczen i instancjonowanych siege. Problemem nie jest mechanika tylko mentalnosc closet carebearkow pozujacych na hardcore graczy, ktorzy zbyt zatroskani o swoj wirtualny dobytek nie moga zdobyc sie na "bycie mezczyznami" (rofl...) i zerguja wszystko co sie da, by przypadkiem nie zaryzykowac utraty kolorowych pixelkow.



Streszczenie dla dludzi nie lubiqacaych czytac duzo: "Kurwa za czasow uo byl ofajnie bylismy pro, jebalismy heady w 5 a teraz jesestmy ciemna nic nie znaczaca masa w tej grze QQ"

Autor:  konrador [ 31 mar 2009, 14:42 ]
Tytuł: 

Blood/=0= - w ktorych imieniu wydaje ci sie, ze sie wypowiadam - byla jedna z gildii atakujacych wczoraj hamlet CO.

Musisz popracowac nad analiza tekstu.

Autor:  Rzeznik [ 31 mar 2009, 14:47 ]
Tytuł: 

konrador napisał(a):
A co do autorytatywnego wypowiadania sie, to chyba znasz powiedzenie, o kotlach i garnkach?

Znam, z tym ze ono tu za zadna cholere nie pasuje. Bo widzisz, Rzezniku, zeby gadac trash na forum 24/7 tak jak robisz to ty u boku swojego GMa, przydalaby sie realna mozliwosc poparcia wszystkich tych pustych slow w grze, ktorej te pyskowki rozpoczynane przez was dotycza. Wy - mimo nieustannego bebnienia w klawiatury z nadzieja na wywolanie jakiejkolwiek reakcji u osob, ktorym ig mozecie w najlepszym wypadku posluzyc za low+ loot dispenserki - takiej mozliwosci nigdy nie posiadaliscie i posiadac nie bedziecie. Na tym polega cala wasza smiesznosc.


Serio nie widzisz w jaki sposob odbierane sa Twoje wypowiedzi? Pasuje jak najbardziej, oj pasuje. Czasami, z rzadka, uda Ci sie napisac cos, co zabrzmi jak normalna wypowiedz, bez zbednego ustawiania sie w pozycji guru, ktory wyklada nauki przyglupim uczniom. Wyluzuj, bo serio, coraz gorzej sie Ciebie czyta. Chcesz poflemowac idz do tematu o =0=.

Co do koncowki wypowiedzi, to prawie spadlem z krzesla...
Jeszcze do niedawna sadzilem, ze juz wyrosles z etapu, kiedy trzeba pikselami w grze udowadniac swoje racje na forum. Myslalem, ze wsrod tych z IQ powyzej 100 i w wieku pomaturalnym, wystarczy umiejetnosc argumentacji, ironia, sarkazm, elokwencja i nerwy na wodzy, poparte obserwacja sytuacji w grze i zdrowym rozsadkiem. No coz, mylilem sie jak widac...
Od dzis, sensownosc kazdej z naszych wypowiedzi w tym temacie, bedzie najwyrazniej trzeba udowodnic stukajac w LPP i zbierajac lewt loot...
/facepalm

Wiec jak bedzie? Napiszesz cos sensownego w temacie, czy dalej bedziesz probowal mnie ugryzc?

Autor:  Teo [ 31 mar 2009, 14:49 ]
Tytuł: 

Konradorze, daliscie do zrozumienia ze -o stawia na polityke, ze odnajduje sie w niej super, ze potrafi wejsc do zerg gildii i w niej nie zaniknac tylko nadal istniec jako mala gildia, bylo sporo na ten temat postow i opluwania przez was reszty, ktora ma inna opinie na ten temat, teraz nagle zerg do zlo tej gry i ci co pisza ze polityka jest podstawa gry myla sie.
Sam zmieniasz zdanie na potrzeby aktualnych tematow, udajesz ze trzymasz klase piszac ladne posty, ktore jednak nie zawieraja nic po za przywalaniem sie do innych i pokazywaniem ze oni zawsze sie myla.

Zobacz na ten temat, zaczynalo sie dosc ciekawie, czesc zainteresowanych pisalo konkretne rzeczy, a ty oczywiscie z kolegami rozpieprzacie kolejny temat.

Zero moderacji, ktora nie powinna polegac na kasowaniu postow tylko na ladnym dzieleniu, wyodrebnianiu i przenoszeniu.
Ty konrador wolisz dolaczac sie do pyskowek i sprawia ci to wielka przyjemnosc niz moderowac to forum, pora isc na emeryture lub czekac spokojnie na UO2.

Dla przypomnienia, jest to forum o grach mmo, wiec o "pixelach" tu rozmawiamy.

Autor:  tomugeen [ 31 mar 2009, 14:51 ]
Tytuł: 

Nie wiem jak jest z wami, ale mnie siege a zwlaszcza klepanie mloteczkami w bank srednio podnieca. Fakt, chce to obejrzec kilka razy (niestety rozchorowalem sie i przegapilem atak na CO), ale na dlusza mete nie widze sie napierdalajacego pod murami. Predzej gdzies poza glownymi liniami - scoutowanie czy nie nadchodza posilki lub nekanie zagubionych owieczek w trakcie siege.

A co do samej polityki, narazie polnoc wyglada fajniej niz 4-alliancowe poludnie. Moze tam jakies realniejsze 2-3 gildiowe potyczki sie odbywaja?

Autor:  Oyci3C [ 31 mar 2009, 14:52 ]
Tytuł: 

Butch(er) Ty naprawde powinienes nauczyc sie czytac ze zrozumieniem.

Autor:  Rzeznik [ 31 mar 2009, 14:58 ]
Tytuł: 

Ojciec i vice versa najwyrazniej, bo to jedyny wniosek jaki mozna wysnuc z Twojego komentarza. Sproboj czytac miedzy wierszami to moze zrozumiesz cel mojej wypowiedzi.

@Tomu

Siege dla mnie atm wyglada srednio, aczkolwiek fun jest wielki. Gram na zapasowej karcie (7600GT) i fps przy tych 200+ osobach spadl mi do 7-20 i lag od 100 do rzadkich spikeow po 1500. Zwykle jest sporo potyczek w lekkim oddaleniu od centrum/clan stone. FPS i lag jest tam normalny, a fun jeszcze wiekszy. Musza na pewno dodac zamykane bramy do miast i hamletow(tych ktore maja palisade) - przynajmniej dla mnie bedzie to kolejny +.

A co do samej polityki, to fakt...polnoc jest zywsza w tym momencie. Wynika to w duzej mierze z tego, ze Dusk dziala w przyjazni z CotC i LOD a Cairn siedza na wyspie i farmia, nie zaczepiajac duzych (no ale to wiesz ;)). Na zachodzie SA niedlugo wypadnie z gry na jakis czas - przynajmniej na mapie, bo wiadomo, ze taka ilosc ludzi moze przysparzac sporo klopotow mimo nie posiadania hamletu czy miasta. Chyba ze zrobia jakies ruchy wyprzedzajace...FA wyglada kuszaco dla nich. W takim wypadku przeciagnie sie to na 100%.
LoD stara sie przejac sniezna wyspe, a hyperion stara sie zapewnic sobie bezpieczenstwo na polnocno wschodniej wyspie. Ciekawy jestem tylko jednego...czy nastepnym celem Hyperionu bedzie Cairn? Bo zakladam, ze to on, szybciej od CotC,upora sie z zabepieczaniem tylow.

Autor:  Zarri [ 31 mar 2009, 16:02 ]
Tytuł: 

Rzeznik napisał(a):
Na zachodzie SA niedlugo wypadnie z gry na jakis czas - przynajmniej na mapie, bo wiadomo, ze taka ilosc ludzi moze przysparzac sporo klopotow mimo nie posiadania hamletu czy miasta.


To prawda, Savage Alliance zawiera w sobie zbyt wiele malych gildijek, ktorych zebranie szybko w jednym miejscu trwa zbyt dlugo. Wczoraj wiec liderzy najwiekszych gildii SA zaczeli rozmowy nad utworzeniem nowego alliancu w ktorym beda tylko najwieksze gildie bylego SA (jakies 4-5 gildii).
Rozmowy trwaja, dogadywane sa szczegoly i mysle ze dzisiaj powstanie nowy sojusz. Bardziej prezny i szybciej reagujacy na zagrozenie scierwa z poludnia Agonu :^)

Autor:  Rzeznik [ 31 mar 2009, 16:09 ]
Tytuł: 

No to bardzo dobra wiadomosc...po cichu liczylem, ze sie w koncu sie wezma za siebie. Lepeij pozno, niz wcale :wink:

Autor:  Shadhun [ 31 mar 2009, 16:18 ]
Tytuł: 

W eve można latać z wielką flotą, a mozna też roamem kilku(nastu) osobowym pizgać i to chyba największy fun.

Czy w DFO też jest taka możliwość ? Czy small-cale pvp jakkolwiek się opłaca ? Czy wogóle istnieje ?

To nie są pytania retoryczne, serio pytam.

Autor:  Viracept [ 31 mar 2009, 16:27 ]
Tytuł: 

Shad jest to możliwe jak najbardziej. Przy czym obowiązują te same zasady co w EVE.

V.

Strona 3 z 54 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team