Mrynar - ja rozumiem wersja kolekcjonerska zajebiste pudło wodotryski itd.
Ale nie digital i na pewno nie beta.
Mam już naprawdę dosyć produkcji, które zaczynają przypominać zapowiedzi devsów pół roku po premierze.

Nie chcesz - nie graj.

W czym problem?

nie stac was to wypierdalac a nie plakac z powodu ceny

nie wiem jaki jest sens porownywania fpsow czy single player games do mmorpg.
z tego co pamietam srednia cena zawsze byla w granicach 50$/50euro za nowy tytul w przypadku online rpg.

pol roku temu dfo kosztowaloby 170-180zl. czyli tyle ile srednio kosztuje mmo.


wystarczy popatrzec na steama. kupujac tam gry placimy nie raz 30-40% wiecej niz kupujac wersje pudelkowa w Polsce.

ja i tak mysle, ze to specjalne zagranie aventurine, ktore eliminuje graczy, ktorzy nie do konca sa przekonani co do dfo.

Gdyby DFO kosztowal 100 zl to prawie kazdy by pewnie sprobowal. Przyszedlby zerg z wowa, a jak wiadomo zerg z wowa lubi tylko wowa, a inne mmo sa po to, zeby udowadniac jaki to wow jest fajny na tle innych gier.

Skuteczne zagranie:)

Postal
proste przełożenie "cena nie do zaakceptowania = brak środków" jest oznaką prostackiego zerojedynkowego myślenia.
Rozumiem jednak, że nieco większy wysiłek intelektualny mógłby Cię zabić.

@Razoth
nie chcę - nie gram

no ale cos w tym jest Neon imo
av wie, ze jest grupa 10-20k osob, ktore kupia dfo nie patrzac czy jest to 40, 50 czy 60 euro.
jest niewielki procent, ktory nie jest przekonany ale juz dawno kase na dfo odlozyl i kupi.
i reszta, tak jak napisal mrynar - ludzie, ktorzy maja swoje ulubione 'mmo' a dfo chcieli sprobowac - tutaj cena powoduje, ze wiekszosc zrezygnuje.
i na poczatek mamy baze swiadomych graczy, ktorzy wiedza na co sie decyduja

czyli wracamy do sedna sprawy

DFO to produkt nietuzinkowy i tylko dla wybranych, dla elit nie dal warcraftowego motlochu

ale patrzac tak naprawde to nie jest taka duza kasa, 42 euro to spoko cena. Niestety AV nie jest winny temu ze kurs euro pare bankow wyjebalo w kosmos.

Zachodni wydawcy nie ustalaja ceny kierujac sie kursem zlotego. Cena za podstawke wydaje sie w normie, podobnie jak obonament. Co do sensu placenia tyle za bete to oddzielna kwestia, ale to sie tyczy 90% tytulow. Ja chyba poraz pierwszy spasuje jesli chodzi o preorder gry, ktora mnie interesuje.

myslalem ze elita nie gra w produkcje pol-profesjonalne

nie no bzdurki Mendol gadasz - czasami czuje sie jak w Archiwum X - jak czytam o AV
na zachodzie to dalej 50E to tylko u nas to juz nie te same 50 euro co pare miesiecy temu
wiec rzedne to zagranie
ogolnie te teorie odnosnie AV powoli mnie smiesza
ja doszedlem do wniosku ze leca sobe w chuja i poprostu sie nie wyrabiaja
face it
osobiscie poczekam ze 3 miechy na oceny ludzi i wtedy moge kupic nawet za 300
ale teraz placic za bete (ch wie czy nie alfe) 240 PLN - to jak mowie chlopakom z mojej gildii - musial bym wylaczyc totalnie instynkt samozachowawczy - ew srac kasa - a jak wiemy kryzys


dokladnie

49,99E to standard na zachodzie. Ja u siebie rzadko widze cokoliwke ponizej tej ceny przy premierze, dlatego tez nie ma tu niczego dziwnego. A ze Euro wzgledem zlotego ustanawia nowe rekordy, to juz przeciez nie wina AV.

@up

wcale nie sram kasa...jeszcze

to brak Ci instynktu

No możliwe że to normalna cena niemniej biorąc pod uwagę abonament mogłaby być niższa. Niestety nasze silna paletowa gospodarka zafundowała nam taki a nie inny kurs euro :/. Może to przez premierę dfo

Ta, "kryzys" też jest przez naszą gospodarkę

No pomyślałem sobie, że kryzys + kiepski przelicznik euro to coś co ogranicza potencjalną ilość graczy a przecież wydawcy o to chodzi, bo dfo to gra dla elit

imo to AV wywołał ogólnoświatowy kryzys, by zniechęcić niezdecydowanych do zakupu gry.

Żeby się tylko nie przejechali na tym ograniczaniu player base. Kredyt trzeba z czegoś spłacać. Przez te n lat to im już pewnie niezłe odsetki narosły.

A tak przy okazji, jest "darmowy" miesiac?