MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

propozycje zmian w DFO
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=77&t=36412
Strona 1 z 2

Autor:  smeagollum [ 4 maja 2010, 12:18 ]
Tytuł:  propozycje zmian w DFO

jeśli komuś się zechce - proszę o "/signed", bądź zadanie pytania na temat. :)

small changes that will make a big difference

Autor:  smeagollum [ 19 maja 2010, 08:58 ]
Tytuł: 

a tu bardziej "dojrzała" propozycja.
Zapraszam do dyskusji. ;)
Swimming timer

Autor:  tomugeen [ 19 maja 2010, 09:41 ]
Tytuł: 

Czytalem to kiedys i uwazam wiekszosc z nich za zmiany bez sensu.

Autor:  smeagollum [ 19 maja 2010, 11:08 ]
Tytuł: 

tomugeen napisał(a):
Czytalem to kiedys i uwazam wiekszosc z nich za zmiany bez sensu.


swimming timer też? Bo zmiany z pierwszego postu nie były do końca przemyślane, raczej przyświecała mi myśl, zeby były proste do zaimplementowania i coś tam zmieniały w kierunku, który mi by pasował. Co innego Swimming timer. Tu nie widzę przeciwskazań ani minusów tej zmiany, choć minęło trochę czasu od wyścia z tą propozycją.

Autor:  tomugeen [ 19 maja 2010, 12:20 ]
Tytuł: 

Tez, przeciez juz tracisz stamine. Brzmi to jakby ktos ci kiedys statek ukradl.
A stamina loss od samego przebywania w wodzie to juz zupelnie poroniony pomysl. Wskoczysz do wody z koncowka staminy i utkniesz 5m od brzegu? ;]

Autor:  MagPS [ 19 maja 2010, 12:30 ]
Tytuł: 

Takie to proste a wy wymyślacie jakieś bzdety ze stratą staminy :P Chcesz dostać się na wrogi statek? Skorzystaj z lin/haków będąc na innym (własnym) statku.

Autor:  smeagollum [ 19 maja 2010, 12:34 ]
Tytuł: 

tomugeen napisał(a):
Tez, przeciez juz tracisz stamine. Brzmi to jakby ktos ci kiedys statek ukradl.
A stamina loss od samego przebywania w wodzie to juz zupelnie poroniony pomysl. Wskoczysz do wody z koncowka staminy i utkniesz 5m od brzegu? ;]


Hm, mam wrażenie, że nie czytałeś zbyt dokładnie, a i znajomość mechaniki gry kuleje. :P
Bez staminy możesz się nadal poruszać w wodzie. Podobnie jak chodzisz bez staminy. Jednak nie możesz walczyć, czarować, sprintować.

Statku nikt mi nie ukradł, jednak nie podoba mi się, że obecnie walki, w których biorą udział statki są toczone przeważnie pod wodą lub na statku... Innymi słowy, mamy to samo co na lądzie, tyle że w wodzie, a ideę bitew morskich wyrzucamy do kosza. Nie podoba mi się też, że nie używamy tratew/statków jako środka transportu - myślę, że ożywiłoby to morza (niewątpliwie pojawiłyby się wypady w poszukiwaniu przemieszczających się grupek).
W obecnej sytuacji brakuje mi sensu (przepływanie przez pół mapy na mouncie, który nie traci staminy, bądź wpław - c jakiś czas zatrzymując się w odzie by zregenerować staminę) i szkoda mi zmarnowej okazji na ciekawie się zapowiadające walki morskie... Poza tym, gdyby pojawiła się konieczność inwestowania czegokolwiek w podróżowanie wodą, pojawiłaby się też możliwość kontrolowania ziemi umożliwiającej dotarcie gdzieś tam bez statku.
No i wreszcie ryzyko/nagroda - przemieszczasz się bez tratwy - zjedzie cię koleś z tratwy; przemieszczasz się tratwą, zjadą cię ze statku.

Autor:  Daktor [ 23 maja 2010, 00:51 ]
Tytuł: 

m8 powiedzmy sobie szczerze... wtf czemu mają służyć takie propozycje??
Ja się z nimi w sumie zgadzam i one były by miłe ale przy normalnej populacji....
jedyna potrzebna zmiana to możliwość zrobienia gotowego chara w 3-4 tygodnie casualowego grania. A jak komuś się bedzie chciało przysiąść 24/7 to niech go nawet w tydzien zrobi...
Wtedy old koxy dostaną workami nowych przeciwników, którzy nieogarniając jeszcze gry przynajmniej nie będą padać po 4 strzałach.
Dodatkowo była by możliwość rerolla dla takiego koxa... bo by nie bolało next 10 miesiącami katorgi.
we need mmo... może przypomne MassMultiplayer...?? halo?? halo??? anybody there???

Autor:  Havok [ 23 maja 2010, 06:38 ]
Tytuł: 

Daktor napisał(a):
jedyna potrzebna zmiana to możliwość zrobienia gotowego chara w 3-4 tygodnie casualowego grania. A jak komuś się bedzie chciało przysiąść 24/7 to niech go nawet w tydzien zrobi...

Wszyscy o tym wiedzą poza AV. Ale może opłaca im się robić grę dla "kilku" osób?

Autor:  smeagollum [ 23 maja 2010, 09:22 ]
Tytuł: 

Nie zgodzę się z Tobą. A właściwie z wami (dwoma). Moim zdaniem problemem DFO nie jest to, że trzeba robić postać nie wiadomo ile, lecz to, że nie ma w DFO nic poza PvP. Ci, którzy grają w tę grę dla PvP nie odchodzą, zaciskają zęby i robią tę postać, bo wiedzą, że innej gry z takim PvP nie znajdą (tak rozbudowanym i na tak wielką skalę). Zresztą sami przyznajecie w innych wątkach, że koksów też wielu już odchodzi, a przecież nie z powodu problemu z "wykoksaniem" postaci?

Po to te propozycje. Bo ta gra nie ma nic poza PvP. Tak więc ma populację adekwatną do zawartości. Zostali sami gracze PvP. A na początku serwer był pełen - bo co innego AV obiecywało. Na przykładzie statków widać to bardzo dobrze - wiele osób ściągnęła do DFO nowa zawartość, niestety szybko została ona wyparta przez standardowe "walczymy w wodzie a nie statkami, robimy zwykłe PvP, zamiast bitew morskich" i ludzie "odpłynęłi".

Na forach mnóstwo pomysłów dotyczących balasnu PvP i tym podobnych, co nie dziwi, bo w większości pozostali tacy, którym tylko to jest potrzebne, ale co jaiś czas pojawiają się propozycje ludzi, którzy widzą coś więcej niż czubek własnego nosa (ostatnie tematy dotyczące upodobnienia DFO do EVE). I jakkolwiek nie zawsze są to propozycje trafione, to jednak świadczą one o tym, że jest jeszcze kilka osób, które zauważają rażący brak sposobów gry, jakie ma DFO do zaoferowania. Nie ma ekonomii i mechanizmów umożliwiających osianięcie sukcesu drogą ekonomiczną (wydawałoby się logiczne w grze opierającej się na podboju), nie ma transportu i lokalnych banków (przedsięwzięcia logistyczne), lokalnych surowców, kupców z prawdziwego zdarzenia (a byli w DFO na początku tacy, którzy chcieli się zajmować tylko tym). Nie ma karawan, piratów, bogatych koalicji wynajmujących gildie PvP (nie gildii PvP wynajmujących gildie PvP), nie ma gildii zapalonych roleplayerów itp. Nie ma nic poza PvP dla samego PvP.

Graczom PvP wprowadzenie wielu różnych sposobów na spędzenie czasu w DFO nie zaszkodziłoby w niczym. Mielibysmy swoje PvP a może i wreszcie jakiś powód do niego, poza napełanianiem banku i udowadnianiem swojego pseudo "skilla" w grze, która opiera się na statystykach...

Autor:  Havok [ 23 maja 2010, 10:09 ]
Tytuł: 

DFO jest grą głównie pvp. Do pvp potrzeba graczy. To raz. Wg. mnie większość ludzi ma fun z pvp kiedy wygrywa. Ofk są wyjątki (jak daktor) dla któych liczy się walka dla samej walki. Imo jednak większość dobrze bawi się gdy podczas walki uda im się zatłuc przeciwnika. Żeby przeciętny gracz mógł się dobrze bawić potrzebuje sporej liczby podobnych sobie graczy. Wówczas raz na jakiś czas dostanie od kogoś lepszego a czasem uda mu się pokonać podobną/słabszą postać i jest ok. W DFO tego nie ma, ludzie którzy zostali mają wykoxane postacie, sprzęt i skila. Przeciętna postać jest w większości z góry skazana na porażke, a do tego ma świadomość że skile/staty będzie robić rok (o ograniu nie wspomnę). Jako, że mało komu podoba się perspektywa bycia przez tak długi czas bycie jedynie celem (nawet bez szansy odreagowania na jakimś noobie bo ten gatunek praktycznie już nie występuje) w efekcie w końcu zrobi quit. Efekt widać obecnie.

Nie da się upodobnic DFO do EVE. Przede wszystkim w EVE, ja decyduję kiedy mam ochotę na pvp w dfo nie mam na to wpływu. W ogóle DFO premiuje tylko "wykoxane" postacie. Miasta, pozajmowane przez "stare" gildie, domki, niby są ale wolnych spotów brak. Dobra postać = lepsze możliwości zarabiania + lepszy sprzęt. Nowa postać nie ma niczego co pozwoliłoby jej w sensownym czasie zmniejszyć ten dystans.
Ofk, to co piszesz o ekonomi i całej otoczce poza pvp jest jak najbardziej potrzebne. Im większa różnorodność i możliwości tym lepiej. Ale bez dopływu ludzi, którzy w tej grze zostaną nie ma to znaczenia. Na razie DFO nie ma czym tych ludzi zatrzymać.

Autor:  tomugeen [ 23 maja 2010, 11:45 ]
Tytuł: 

No dokladnie, jakies popierdolki typu stamina loss w wodzie czy tax za miasto nie zmienia DFO. Nie sprawia ze wroci wiecej osob.

Autor:  Aenima [ 23 maja 2010, 13:00 ]
Tytuł: 

do dfo trzeba przyciagnac newbkow i carebearkow,

Autor:  Dana [ 23 maja 2010, 13:56 ]
Tytuł: 

Jakby usunęli grindowanie skilli, tak że od razu po stworzeniu postaci można by się iść napierdalać jak równy z równym, gdzie jedynyą zmienną byłby sprzęt/skill, to bym z miejsca zasubskrybował 2 miechy.

Autor:  Aenima [ 23 maja 2010, 14:16 ]
Tytuł: 

taka gra to quake live

Autor:  Dana [ 23 maja 2010, 14:32 ]
Tytuł: 

No to jak w Quake Live wprowadzą serwery z gigantyczną mapą na pereset osób, RvR ze zdobywaniem Objectivów, crafting, różnorakie zbroje i uzbrojenie zdobywane z mobów I jeszczę parę innych rzeczy, to pójdę w to grać.

Obrazek

Autor:  mrynar [ 23 maja 2010, 14:43 ]
Tytuł: 

Ironia losu - gra ktora miala byc lekarstwem na grind i nude levelowania, stala sie grindfestem, w ktorym bez macrowania nie ma sie racji bytu. Levelowanie w L2 to przy DFO lots of fun.

Autor:  smeagollum [ 23 maja 2010, 18:38 ]
Tytuł: 

Stworzenie znośnej postaci w DFO zajmuje około miesiąca normalnego grania (takiego dwie. trzy godzinki po pracy i to nie codziennie, plus kilka godzin w weekend). Powtarzam - znośnej.

Robisz LM, GM, WC, łuk, 2H cokolwiek, bierzesz indestructibla i jedziesz. Bo skille lecą bardzo szybko obecnie. Kolejny miesiąc i masz postać średnią. Nie sądzę, by to był jakiś przesadnie długi czas. Pisząc o roku mocno przesadzacie, pamiętajcie, że nasz rok to była w trzech czwartych męczarnia jeżeli porównać go do obecnej prędkości wbijania skilli. Jeżeli jeszcze zmiejszą róznicew HP pomiędzy "koksami" a średniakami to zrobi się całkiem ciekawie (a mają to już za chwilę wprowadzić, o ile czegoś nie pomyliłem). :)

Autor:  Havok [ 23 maja 2010, 19:07 ]
Tytuł: 

I taka postać dostanie eyerota, confuzion a w miedzyczasie będzie podskakiwać w takt rzucanych firebali ;). Niestety nie jestem tak dobry w dfo jakbym chciał ale kox powinien taką postać składać raz dwa.
Mogę się mylić ale obecnie do meele wymagane min. to 75 mastery + broń R50,
do magii min jedna szkoa elemental ze spelami na min75, archmae i reagent conserwation, nekro min 90, arcane 100, WC i Spelchanting 100.

Gdyby skile rosły tak szybko jak piszesz już dawno zrobiłbym te 75 matery w GS na mobkach ale jest to tak fascynujace że zrobiłem sobie kolejną przerwę ;).

Autor:  smeagollum [ 23 maja 2010, 22:39 ]
Tytuł: 

Havok napisał(a):
I taka postać dostanie eyerota, confuzion a w miedzyczasie będzie podskakiwać w takt rzucanych firebali ;). Niestety nie jestem tak dobry w dfo jakbym chciał ale kox powinien taką postać składać raz dwa.
Mogę się mylić ale obecnie do meele wymagane min. to 75 mastery + broń R50,
do magii min jedna szkoa elemental ze spelami na min75, archmae i reagent conserwation, nekro min 90, arcane 100, WC i Spelchanting 100.

Gdyby skile rosły tak szybko jak piszesz już dawno zrobiłbym te 75 matery w GS na mobkach ale jest to tak fascynujace że zrobiłem sobie kolejną przerwę ;).


Kurcze, ja pisałem o postaci znośnej, ewentualnie średniej a ty opowiadasz mi o masterce na 75, archmage, szkołach nekro, arcane i elemental. Szkoda, że jeszcze nie dodałeś 400 hapsów i byłaby taka średnia, a może nawet znośna tylko postać, prawda? (brakuje mi ikonki napierdalania głową w mur z forum DFO).

Na dodatek napisałem, że średnia postać zrobisz spokojnie grając w 2 miechy, a jeżeli nie wbijesz w 2 meisiące masterki z broni 2h na 75 to znaczy, że nie chciałeś jej zrobić (nie zależało Ci). A masterka na 75 to więcej niż średnio.

Na koniec dodam, że nie wiem jaki ma związek czas potrzebny na stworzenie średniej postaci z dostawaniem confusion, eyerotem i podskakiwaniem na fireballach. Ale nie tłumacz proszę.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team