Niezły żart.

Jestem nadal zalosnym optymista. 2005 march here.

Ogólnie olali "obecne" DFO. Nie wiem tylko czy skośnoocy będą mieli ochotę płacić za takie podejście do graczy jakie prezentuje AV. Bo chyba nie wierzysz, że są w stanie zmienić cokolwiek, a rynek mmo podobno jest tam nieco większy niż w EU. Imo polityka odnośnie serwera w azji będzie wyglądać tak: "sprzedać jak najwięcej kopi i chodu" .

To zupelnie jak w EU. A szkoda.

Double post.

Skośnooczy maja kapital. Havok, nie znam Ciebie, oprocz house, poczekajmy do lutego.

Luty, DF i AV, bets are up.

chuja z tego bedzie.
moze w azji podbija rynek.
w eu nie maja juz szans

W azji ? Z czym do ludzi, tam rynek jest dosc mocno nasycony wszelkiej masci Action-MMO.

No ale gl.

Jakby się komuś odmieniło i nabrał by chęci do (wspólnej)gry to zapraszam.
Wielce bym był szczęśliwy gdyby udało się zebrać grupkę ludzi i obić Skogul.
Do TKF dołączę puki co. Mój nick z gry Britnej Spirs i gram głównie po 19.
Do zobaczenia.

Daj znac jak zapuscisz aplikacje do TFK. Powie sie chlopakom ze znajomy polak i od razu cie przyjma

Doniesienia z frontu:
Populacja zdaje się rosnąć - Wczoraj przejmując wioskę koło południa miałem przyjemność bić się z dwoma osobami. Wieczorem na golemie spotkaliśmy inną grupę graczy. W chaos mieście przywitało nas kilkanaście osób rozjeżdżając nas niczym walcem. W międzyczasie w dungeonie spotkałem w miarę nowego gracza, z którym farmiliśmy nie przeszkadzając sobie. Z drugiej strony - to nie tak, że co krok kogoś spotykasz, więc spokojnie można farmić, by mieć później co tracić.
Polaków gra teraz razem pięciu - szósty w trakcie przyjmowania do klanu TFK.

Golemek, wrocil do gry 2 dni temu, i juz twierdzi ze populacja rosnie.

no przeciez wzrosla - przynajmniej o 1 osobe;)

Po pierwsze Gollumek jak już, a nie Golemek.
Po drugie jak dołączyłem, to chyba logiczne, że rośnie (przynajmniej dopóki ludzie nie zorientują się, że wróciłem i nie zaczną odchodzić) - przez wrodzoną nieśmiałość napisałem, że "zdaje się".

A co do aktywności - właśnie z Gostim graliśmy koło 2 godzin (środek tygodnia, godziny południowe) - dwie walki z z5 i dwie walki w Izkand z kimś tam, nie wiem, nie znam się na nazwach klanów. Wszystkie 2vs2. Gra zdecydowanie nie jest martwa.

2v2 właśnie o tym swiadczy ze jest

Hm, moim zdaniem nie, zważywszy na dzień tygodnia i porę. W niedzielę wieczorem walczyliśmy kilkunastu na kilkunastu na kilkunastu (3 grupy) na Cairn.
Ja nie chcę nikogo namawiać, po prostu piszę, jak jest - pierwsze wrażenia po powrocie.

uuu to już mamy skład na smoki in plus

Ta, teraz trzeba będzie losować, kto nie jedzie.

Kurwa ten znow ze smokami.....

Smoka się robi w 3 osoby ;>