Try harder. Co to ma wspolnego z keepem, ktory daje wymierne korzysci? Zlewam pq i instancje w war. Zajecie aldorfu to jak zniszenie ironforge, uc czy co tam innego. Sama walka o miasto to inny poziom zabawy w pvp niz w wow.

Sama walka w lake wintergrasp to inny poziom pvp niż smieszne zameczki w WAR.

pytales o cel a ten jest dokladnie taki sam jak w WAR - instancje pve

inny poziom? tzn.? dokladnie? konkrety?

Naprawde jestes taki glupi i nie wiedzisz rzonicy, czy trolujesz na sile?

na sile probuje cos udowodnic co nie do konca mu wychodzi bo nie ma pojecia o daocu i war'ze.
ma jakies mgliste o wowie i chce nam wykazac, ze wszyscy sie mylimy.
ot taki zenonik z bozej laski

grales kiedys w battelfielda? no to podobnie to wyglada a nie taka kotlowanina pod brama zamku jak w WAR

no to co macie z tego zdobycia miasta przeciwnika?

kotlowanina? heheheheh zabawny jestes.
w battlefieldzie wyglada niby jak?
sorry zenon ale widze, ze puszczasz wodze fantazji juz na maxa.
co mam ze zdobycia miasta przeciwnika? satysfakcje, ze jestesmy lepsi.

Napewno nie masz shiny epaxa aby potem chwalic sie nim przed ah ;|

To juz wszystko jasne - w WAR daje to satysfakcje z tego, ze jest sie lepszym, a w WoW dla odmiany satysfakcje z tego, ze jest sie lepszym. Mendol i Blend-a-med - takiego belkotu to dawno na tym forum nie bylo gratuluje

PS - nie gram w WoWa - po prostu szkoda mi was w zwiazku z tym waszym fanatyzmem i krucjata ku czci najcudowniejszego WARa.

Jak sie dobrze postarac mozna zjechac miasto przeciwnika do 1 poziomu blokujac mu np dostep do tawerny gildiowej, bonusow jakie ma z wysokiego lvlu miasta i sprawic ze poczuje sie jak pokonany (jak zdobedziesz wszystkie keepy i zjedziesz miasto do 1 lvlu to przeciwna frakcja nie ma np dostepu do vendorkow od renow).
Taka mala rzecz, a cieszy....

EDIT: pozatym war ma juz sensowne rvr i siege ktore moze rozwijac dalej i udoskonalac, a wow ma... a sory nadal nie ma nic, dopiero costam bedzie mial za miesiac A za rok jak juz doprowadza ta jedna instancje do porzadku wprowadza kolejny dodatek gdzie bedzie mozna za honor kupowac epiki do swojej katapulty (skora, alufelgi, zestaw bebnow...)

buka prosze cie przestan juz pisac.
albo postaraj sie wyjsc z szufladki i spojrzec na problem troche bardziej ogolnie a nie jak to masz w zwyczaju - doczepiajac sie do jednego szczegolu.
niestety taki belkot to kazdy twoj post wiec nastepnym razem odrobine samokrytyki moze.

y, można na serio komuś grę uprzykrzyć a nie tylko sprawić, że powie "cholera, znów jeden mark, a nie trzy i daily pvp mi nie wskoczył "

Ponoc najlepsze przedmioty dropuja wladcy miast. A za zabicie krola na pewno jest jakis ladny tytul.

Tak sie sklada, ze patrze na problem (a raczej jego brak) z wiekszego dystansu niz Ty drogi naczelny fanboyu. Jak ktos z takimi klapkami na oczach jak Ty moze pisac komus innemu o "wyjsciu z szufladki i spojrzeniu na problem troche bardziej ogolnie"? No i na koniec Twoja pyskowka na temat belkotu - przypomina mi sie przedszkole i teksty typu: "Jestes glupi. A Ty jestes glupszy."

pyskowka? zdecydowanie masz problemy ze zrozumieniem tekstu.
naczelny fanboy? chyba znowu ciut nie wcelowales.
widzisz w przeciwienstwie do ciebie gram w war'a, gralem w wowa, gralem w daoca.
ty grales w wow'a w zwiazku z czym o war'ze nie bardzo masz pojecie.
a probujesz porownywac te dwa produkty.
nie tedy droga.

no mendol jesli chodzi o fanboystwo to wygrywasz wszystkie konkurencje,

ah tak? no popatrz. moze poczytaj troche wiecej? bo widze, ze obydwaj nie macie pojecia jakie jest moje zdanie na temat war'a tylko po raz kolejny sobie cos ubzduraliscie.
dobrze to o was swiadczy, naprawde

Pudlo - gram w WARa.
Co ma daoc do tego tematu? Chyba, ze chciales sie po prostu pochwalic, ze grales - w takim razie jestem pod wrazeniem
No i zeby bylo smieszniej - nie porownuje WAR do WoW, nie probuje udowodnic na sile wyzszosci jednego nad drugim, tylko szydze z Twojego fanatyzmu.
Nie tedy droga.

hm co ma daoc? ano duzo. gdybys czytal to co piszemy to bys wiedzial.
szydzisz? hehehe ok, w twoim mniemaniu moze to byc i szydzenie.
OK!