mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
****

Posty: 1093
Dołączył(a): 15.10.2006
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 14:01 
Cytuj  
dokładnie fun jest niezły bo nigdy nie ma się pewności jak walka się potoczy :)


_________________
no more wow...

*

Posty: 107
Dołączył(a): 23.09.2008
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 15:28 
Cytuj  
Srogi napisał(a):
... IMHO argumenty, ze nie musze wychodzic z RvR czy z SC zeby levelowac sa z dupy! Bo ja wlasnie bym chcial walczyc na calej mapie, a nie na jej malutkim skrawku pokolorowanym na pomaranczowo.

A ja chyba nie pojmę dlaczego z takim nastawieniem polazłeś na serw inny niż open pvp...

**

Posty: 345
Dołączył(a): 2.06.2007
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 16:53 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
no kazdy by tak chcial. ciekawe tylko czy serwer by pociagnal 20k populacji zeby zapelnic kazdy tier w kazdym miejscu zeby was zadowolic.
nikt nie mowi, ze to idealne rozwiazanie ale wedlug mnie sie sprawdza.


No wiadomo, ze kazdy by tak chcial - czy w zwiazku z tym nie moge tego wyartykulowac? Po co od razu 20k populacji? Pisalem przeciez, ze chcialbym aby zony do questowania przeciwnych frakcji pokrywaly sie ze soba. W ten sposob co chwile spotykaloby sie wrogow.

Denerwuje mnie mapa podzielona na pol z jednym wspolnym obszarem.

Semai napisał(a):
A ja chyba nie pojmę dlaczego z takim nastawieniem polazłeś na serw inny niż open pvp...


?? wiele razy podkreslalem, ze gram na Open RvR. Core kijem przez szmate nie tkne ;-)

tomugeen napisał(a):
Ale tam jest wojna. Po prostu nie odrozniasz wojny od frontu.


Wojna w takim wydaniu juz dawno nie istnieje. Myslisz kategoriami z poczatku XX wieku.


_________________
corscahk napisał(a):
jak jeszcze raz ktoś napisze tutaj RZENADA to mu pierdolne w nos :D

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 17:15 
Cytuj  
a ja sie w 100% zgadzam z shadhun, rvr i keepy niestety smierdzą bo zajęcie keepa nawet T4 zergiem 30+ osobowym zajmuje jakieś 10min, jesteście w stanie zorganizganizować obronę (zebrac ludzi którzy akurat questują, robią sc, siedzą w bastionie, ustawić party, kupić sprzęt, przylecieć na miejsce). ROTFL.
Nie ma nawet sensu próbować bo jest to technicznie niemozliwe.

Więc przejmowanie keepów to w 90% zwykłe PvE, chyba, że trafi się kilku kamikadze którzy będą próbować siać zamęt..

I zgadzam się z shadhunem, już więcej PvP było w WoW-ie, tutaj zwykłego PvP nie uświadczysz, albo zergujesz keep i grasz PvE a wydaje ci się, że to PvP, albo grasz jakieś areny i scenaria które śmierdziały w WoW-ie a tutaj cieszą, bawią i uczą ;)

btw. najszybszy sposób levelowania w grze to wbrew pozorom zwykłe questy, jeden chapter (czyli wioskę gdzie dają questy) można obskoczyć w 2h i daje ona multum expa (robiłem 3-4 chaptery na lvl39-40 i zajęło mi to jakieś 7h).

***

Posty: 805
Dołączył(a): 28.01.2005
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 17:20 
Cytuj  
Srogi napisał(a):
Wojna w takim wydaniu juz dawno nie istnieje. Myslisz kategoriami z poczatku XX wieku.

Prawdziwe pvp 21wieku to walka z terroryzmem, wystepujacym pod postacia gankerow napadajacych samotnie levelujace ofiary, szczegolnie gdy maja one kilka mobow na sobie ;).

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 17:39 
Cytuj  
Mark24 napisał(a):
a ja sie w 100% zgadzam z shadhun, rvr i keepy niestety smierdzą bo zajęcie keepa nawet T4 zergiem 30+ osobowym zajmuje jakieś 10min, jesteście w stanie zorganizganizować obronę (zebrac ludzi którzy akurat questują, robią sc, siedzą w bastionie, ustawić party, kupić sprzęt, przylecieć na miejsce). ROTFL.
Nie ma nawet sensu próbować bo jest to technicznie niemozliwe.

Więc przejmowanie keepów to w 90% zwykłe PvE, chyba, że trafi się kilku kamikadze którzy będą próbować siać zamęt..


ja rozumiem, ze shadhun ma problemy zeby zorganizowac sobie 'fun' w grze.
dziwne, ze ja nie mam takiego problemu. a z tego co ogolnie wiadomo gry nudza mi sie srednio po 2h.
zajecie keepa to nie jest 10min.
w ciagu 5 minut mozna zorganizowac obrone, wjazd od flanki, ludzi do obrony.
sorry ale skoro na sile szukacie powodow zeby nie grac to moze faktycznie czas przestac. natomiast niekoniecznie musicie 'obrzydzac' gre osobom, ktore jeszcze jej nie sprawdzily.
wystarczy rozsadna gildia i mozna zrobic wszystko - pq, instancje, rvr, scenariusze. a jak sie chce solowac to polecam mass effecta a nie war.

przyklad z wczoraj. t3 bylo puste w miare, jakies male grupki destro biegaly. zrobil sie wb orderu wpadlismy, po krotkiej walce zdobylismy keepa. po 5min zaczelo pojawiac sie coraz wiecej destro.
wystarczylo napisac na /region i ludzie, ktorzy rozbiegli sie po rvr zonie wrocili do obrony.

ale albo komus sie podoba i znajdzie w szarej rzeczywistosci rzeczy, ktore sprawiaja mu przyjemnosc z gry albo bedzie narzekal tak jak wy.
tylko wytlumaczcie mi na chuj w takim badz razie gracie?

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 17:59 
Cytuj  
fanboy jestes mendol i tyle ;)
Keepa zajmuje się za szybko, co więcej devsi o tym wiedzą i już są zapowiedziane zmiany by dać czas obrońcom na zorganizowanie obrony.

A w co innego mamy grać? WAR wyszedł ostatnio, i reklamował się jako gra RvR, a wyszło że 50% w RvR to PvE, 25% questy, i pozostałe 25% to areny i scenaria na styl WoWowski...

***
Avatar użytkownika

Posty: 18803
Dołączył(a): 26.09.2005
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 18:52 
Cytuj  
Keepy zdobywac mozna dobrym party ale po nocach jak wszyscy spia, inaczej nie wiem gdzie ty grasz bo na naszym serwerze najczesciej keepa zdobywa sie po paru godzinach walk w RvR.
Jakos nie musze sie o to starac specjalnie, wchodze do gry i na 99% wiem ze trafie na cos co mnie interesuje czyli RvR, a jak sie uda przy okazji zdobyc keepa to tez fajnie.


_________________
"I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."

**

Posty: 240
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 18:57 
Cytuj  
Jesli nadal macie taka organizacje gildii jak w AoC, to wcale mnie to nie dziwi, ze zdobycie keepa zajmuje wam pare godzin ;)

A co do Mendola, to powinniscie juz sie nauczyc, ze jest jedynym slusznym i obiektywnym zrodlem informacji na temat WARa - reszta sie po prostu nie zna.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 19:36 
Cytuj  
keepa zajmuje sie za szybko? to niby jak to powinno wygladac wedlug ciebie?
moze dodadza fose i row nabijany palami? czy to wina mythica, ze na niektorych serwerach gracze maja jakis problem z organizacja?
sama brame rozwala sie pare minut, a sa dwie.
jedyne co moga dodac to wiecej warnningow (z tego co pamietam to w daocu bylo cos takiego), ze pojawil sie przeciwnik w rejonie keepa, albo ktos ujebal straznikow, oraz teleport z guild tavern do wybranego claimnietego keepa. to rozwiaze problem.
a wyjscie ze scenariusza to 2 minuty wiec tez nie widze problemu.

u nas z gory bylo zapowiedziane w gildii - robcie co chcecie, grajcie jak macie ochote - ale jak destro bedzie jebalo city to wszyscy, ktorzy sa online maja sie stawic.

ja gram bo sprawia mi to przyjemnosc i gram z fajnymi ludzmi.

ah btw marek w war'ze sam ustalam co robie i w jakiej czesci.
takze rozkladanie na % rvr/pve/scenario w war'ze nie jest najlepszym pomyslem. bo jakby nie patrzec kazdy z nas moze wybrac co mu odpowiada. no chyba, ze ktos cie zmusza do tego co robisz ;-p

****
Avatar użytkownika

Posty: 1546
Dołączył(a): 15.07.2006
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:01 
Cytuj  
Cytuj:
A co do Mendola, to powinniscie juz sie nauczyc, ze jest jedynym slusznym i obiektywnym zrodlem informacji na temat WARa - reszta sie po prostu nie zna.


Dokładnie, jako chyba jedyny, potrafi jakoś uargumentować i skontrować.

A pytanie do WARowców, czy w Warze mogę się zmierzyć z kims z mojej frakcji?! Coś na wzór duelu z WoWa?

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:03 
Cytuj  
Nokiu$ napisał(a):
A pytanie do WARowców, czy mogę się zmierzyć z kims z mojej frakcji?! Coś na wzór duelu z WoWa?


Mozesz isc na pole bitwy i zliczac kille orkow jak gimli z legolasę.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

**

Posty: 240
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:06 
Cytuj  
Nokiu$ napisał(a):
Cytuj:
A co do Mendola, to powinniscie juz sie nauczyc, ze jest jedynym slusznym i obiektywnym zrodlem informacji na temat WARa - reszta sie po prostu nie zna.


Dokładnie, jako chyba jedyny, potrafi jakoś uargumentować i skontrować.



To byla ironia.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1546
Dołączył(a): 15.07.2006
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:15 
Cytuj  
No ok, czytanie ze zrozumieniem ftw, ale to i tak nie zmienia faktu, że rzeczywiście potrafi uargumentować i skontrować...

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:30 
Cytuj  
Ty nawet failujac failujesz ;/


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:35 
Cytuj  
dobrze buka, ze ty zawsze wnosisz duzo do tematu.
a odnosnie ironii to tez musisz sie troche poduczyc.


od 2h w t3 robimy na zmiane obrone keepa i scenariusze. fun jest.
nie musze biegac po zadnych pve zonkach zeby szukac przeciwnika.
wiem gdzie go moge spotkac, nie trace na latanie bez sensu - bo nie mam na to czasu grajac 2h dziennie.

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 22:52 
Cytuj  
Nieprawda, lepiej pobiec gdzies na koniec PvE zone za chatke trolla, zrobic screenshota i postnac na forum realmowym z pytaniem do destro/order, dlaczego ich tam nie ma.

;\


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

**

Posty: 345
Dołączył(a): 2.06.2007
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 23:14 
Cytuj  
od 2h w nagrandzie robimy na zmiane obrone haala i battlegroundy. fun jest.
nie musze biegac po zadnych pve zonkach zeby szukac przeciwnika.
wiem gdzie go moge spotkac, nie trace na latanie bez sensu - bo nie mam na to czasu grajac 2h dziennie.

/prowokacja


_________________
corscahk napisał(a):
jak jeszcze raz ktoś napisze tutaj RZENADA to mu pierdolne w nos :D

**

Posty: 240
Dołączył(a): 5.05.2008
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 23:37 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
dobrze buka, ze ty zawsze wnosisz duzo do tematu.
a odnosnie ironii to tez musisz sie troche poduczyc.


A po co mam pisac swoje odczucia na temat WARa, skoro po 10min pojawisz sie Ty i napiszesz mi, ze sie nie znam i nie powinienem wypowiadac sie na temat, o ktorym nie mam pojecia. Napiszesz mi tez zapewne, zebym przestal grac solo i znalazl sobie jakas gildie. Po kolejnych 10 pojawi sie Ębe i napisze, ze WoW jest do dupy, ze u niego na serwerze jest wszystko wporzadku i ze on ma tyyyyle funu ze swoja gildia, ze caly czas cos sie dzieje i w ogole jest prawie tak fajnie jak za czasow fanboyowania pod sztandarem AoC...

No ale ok, zalozmy, ze nie ma w tym dziale fanboyow.

Gram w WARa i sprawia mi to na chwile obecna radoche na przyzwoitym poziomie (ale szalu nie ma). Gram w sporej, bardzo fajnej gildii na poziomie, nie biegam solo. To, ze gra sie na przyzwoitym poziomie nie zmienia jednak faktu, ze wojna jest tylko wtedy, kiedy sobie sam za nia poganiasz i na bank nie ma jej wszedzie, jak to niby mialo byc. Nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja, w ktorej bylbym zmuszony do PVP - nie ma elementu zaskoczenia (jedne z fajniejszych sytuacji w WoW, Vanguard, AoC to te, w ktorych ktos wskakiwal Ci na plecy, po czym dostawal w dupe). Abstrahujac juz od samego szukania PVP, WARowi czegos brakuje. Nie jestem w stanie okreslic tego brakujacego "czegos" ale mam spore uczucie niedosytu. Gra jest fajna, ale jak dla mnie nie jest to tytul na lata - najwyzej na kilka miesiecy (ewentualnie logowanie sie od czasu do czasu, zeby sobie wyskoczyc gdzies ze znajomymi).
To w sumie wszystko co mam do powiedzenia na temat tej gry, ktora w/g mnie jest dobrym rzemioslem i do prawdziwego dziela sporo jej brakuje.

A co do ironii Mendol - to tamta byla calkiem udana i idealnie wpasowuje sie w ramke definicji tego pojecia.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 28 paź 2008, 23:46 
Cytuj  
no i po mekach napisales pierwszy sensowny post.
a co do ironii to fajnie, ze chociaz ty masz dobre zdanie o swoich tekstach :-)
a co do udana i idealnie to bym polemizowal ale po co.
skoro jak zwykle dopierdalasz sie na podstawie minimalnej wiedzy na temat tego co pisalem.
anyway gl&hf.

poza tym chyba troche nie do konca rozumiem twoja definicje 'fanboja'.
to, ze nie krytykuje czegos na kazdym kroku, ze jestem w stanie czerpac fun z rzeczy, ktore przeszkadzaja innym - czyni ze mnie fanboja?
chyba troche nie tedy droga.
ale mlody jestes na forum, wyrosniesz z tego.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.