mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 20:41 
Cytuj  
Keii napisał(a):
Lineage II, gdzie wojny o zamki i przejmowanie ich zmienia ekonomię?
RF Online, gdzie 3 razy dziennie toczą się cało-serwerowe walki o najbogatsze zboża minerałów?


mowilismy o wplywie graczy na lore i ksztalt swiata. tak przynajmniej mi sie wydawalo.

to co podales za przyklad, to jakies zarty - w WoWie tez mozna bic sie o zloza surowcow, albo robic raidy na miasta wrogiej frakcji, ale na lore ma to wplyw znikomy.

******
Avatar użytkownika

Posty: 4849
Dołączył(a): 5.02.2004
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 20:48 
Cytuj  
ps. pokaz mi mmorpga, gdzie KAZDy z graczy ma mozliwosc wplywu na swiat i fabule (i mam na mysli regularna mozliwosc, a nie raz na pol roku, przy okazji world eventa).

Shadowbane, FFXI -troche naciagany przyklad, ale gracze maja wplyw na posiadanie regionow, i jak kolega mowil Lineage 2, EVE online?

W L2 mowisz ze nia maja wplywu na lore, ale wiekszy wplyw graczy jest na swiat niz w WoW, rabnac komus vein czy zrobic rozrube w ironforge jako przyklad, jest troche marny.

Naprawde, klamac aby zdobyc argument w podrzednej dyskusji na forum jest zalosne, "gralem we wszystkie rasowe MMO" my ass.

EDIT: Horizons.... Takze podreslam ze nie kloce sie o wyzszosc jakiegos MMO na WoW, tylko z bzdurami kolejnego fanboy-a

*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 20:57 
Cytuj  
Pieszczoch napisał(a):
Naprawde, klamac aby zdobyc argument w podrzednej dyskusji na forum jest zalosne, "gralem we wszystkie rasowe MMO" my ass.


podalem gdzies liste gier, ktore oceniam jako "rasowe mmo"?
nie, wiec zamilknij.

FFXI i L2 nie tknalem nawet, bo design jak i rodowod tych gier mnie poprostu odpycha.

co do EVE moge sie zgodzic, ale jaka to gra chyba kazdy wie - kierowana raczej do specyficznego player base.

Cytuj:
EDIT: Horizons.... Takze podreslam ze nie kloce sie o wyzszosc jakiegos MMO na WoW, tylko z bzdurami kolejnego fanboy-a


zal.pl.
gdzie staralem sie udowodnic wyzszosc wow'a nad innymi grami? jesli juz, to wyzszosc "prawdziwych" mmo nad koreanskimi popluczynami.

a "argument" o fanbojstwie mnie bawi, tak jak cala twoja osoba.

*
Avatar użytkownika

Posty: 6736
Dołączył(a): 18.09.2004
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:24 
Cytuj  
Nephilim napisał(a):
FFXI i L2 nie tknalem nawet, bo design jak i rodowod tych gier mnie poprostu odpycha.

No to faktycznie grałeś "praktycznie we wszystkie", poza jednymi z najpopularniejszych (może już nie dziś, ale do całkiem niedawna).
Btw., jaki to odpychający rodowód ma np. FF XI?
Bo zrobili go japończycy? Bo początkowo tytułem "Final Fantasy" przyciągnął graczy? (Jak WoW słowem "Warcraft"?)
Cytuj:
co do EVE moge sie zgodzic, ale jaka to gra chyba kazdy wie - kierowana raczej do specyficznego player base.

Co z tego, że do specyficznego? W dalszym ciągu jest to gra, w której gracze mają wpływ na świat. Nie wiem po co napisałeś "ale jaka to gra chyba każdy wie", nie ma to w tej dyskusji znaczenia raczej.


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 19064
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:33 
Cytuj  
Nephilim napisał(a):

ps. pokaz mi mmorpga, gdzie KAZDy z graczy ma mozliwosc wplywu na swiat i fabule (i mam na mysli regularna mozliwosc, a nie raz na pol roku, przy okazji world eventa).



Takich gier jest naprawde wiele, ale napewno nie nalezy do nich WoW.

Mnie osobiscie w WOW przeraza kompletny brak wplywu graczy na swiat. Kazdy sobie tlucze questy, potem instancje, a swiat sie nie zmienia ani troche. Po najechaniu na obca frakcje i wybiciu NPCow, NPCe sie respwnuja i wszystko jest jak bylo.

W FFXI np. co jakis czas beastmeni najezdzaja miasto i jak sie nie uda obrona to np. porywaja NPCa od warpu i trzeba go odbijac, jak sie straci jakis teren to potem nie ma okreslonych towarow w miescie, outpost jest przejety przez moby i nie mozna sie warpowac itp itd

Ireul napisał(a):
mrynar napisał(a):
Mowienie o jakis roznicach kulturowych to totalna glupota, W koncu matka grindu czyli Diablo powstalo w naszym kregu lulturowym, a nie w Azji.

jestem jedyna osoba ktora napomknela o roznicach kulturowych i nie wspominalem nic o grindzie, wiec moze rozwiniesz twierdzenie o mojej glupocie?

dla twojej informacji: spoleczenstwo koreanskie wychowane jest w kulturze pracy, zdaje sobie sprawe ze tylko ciezka, czesto monotonna praca, jest gwarantem osiagniecia wyniku. grind w ich grach pochodzi wlasnie z tego faktu kulturowego a nie z twojego diablo.

mam jeszcze prosbe abys na przyszlosc ferowal mniej autorytarne 'wyroki', szczegolnie gdy chodzi o moja osobe.


To nie byl zaden personalny atak, raczej polemika z bardzo popularnym na tym forum pogladem: "grinduja glownie azjaci". Jesli tak to skad taka popularnosc swego czasu Diablo u nas na zachodzie? Znam ludzi ktorzy w D2 grali po pare lata, a to jest gra w ktorej poza tluczeniem mobow w kolko naprawde nic nie ma.


Ostatnio edytowano 27 sty 2007, 21:37 przez mrynar, łącznie edytowano 1 raz
*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:34 
Cytuj  
Nephilim napisał(a):

bo to byl straszny syf i strata czasu.

wiekszosc tego typu gier obraza termin "mmorpg", przez co psuje opinnie prawdziwym mmogom.


Nephilim napisał(a):
w rasowych mmo z "wyzszej" polki grinding praktycznie nie wystepuje (nie jest narzucany przez tworcow).



Nephilim napisał(a):

gralem praktycznie we wszystkie rasowe mmo.
ale wymyslaj dalej, synek.



:wtf:

Masz chyba jakieś poważne urazy do azjatyckich MMO? Ktoś cie kiedyś w jednym skrzywdził (Open PVP FTW)? Czy może nie wyrobiłeś z lvlowaniem postaci i teraz masz kompleksy? :wink:

Nephilim napisał(a):
bo WoW to nie grindfest, no chyba, ze ktos sam sobie taki styl gry wybierze.

gram ponad rok i nigdy jeszcze nie musialem "grindowac".
kase zdobywam dzieki trade skill'om, itemy dzieki raidom.
gdzie tu grindfest? chyba tylko w twojej glowie.



Hahahahahaha

heh

Człowieku, normalnie masz jakieś mega klapki na oczach. W WoW'ie cały end game polega na jednym wielkim zajebistym grindfescie. Jedyne co pozostaje ci do roboty jak dingniesz 60 i chcesz "rozwijać"swoją postać to grind. Grind reputacji, grind tych samych raid instancji przez co zdobywasz sprzęt który pozwala ci iść do następnych raid instancji (-.- ) PvP to też jeden wielki grind pozbawiony całkowicie znaczenia (Bo ma 0 wpływ na świat). W WoW'ie end game pozbawiony jest jakiegokolwiek sensu, wszystko polega jedynie na zdobywaniu lepszego sprzętu.

To już nawet w takim "prymitywnym azjatyckim" mmo jak L2 end game ma zdecydowanie więcej treści. Kontrola terytoriów, Polityka, PvP, wojny klanowe, to wszystko wpływa na cały server.

Nephilim napisał(a):

mowilismy o wplywie graczy na lore i ksztalt swiata. tak przynajmniej mi sie wydawalo.



Wymień mi zachodnie mmo które oferują więcej niż to co wymienił Keii. Gwarantuje ci że dużo tego nie będzie, i na pewno WoW się do nich nie zalicza, więc STFU.

Nephilim napisał(a):
to co podales za przyklad, to jakies zarty - w WoWie tez mozna bic sie o zloza surowcow, albo robic raidy na miasta wrogiej frakcji, ale na lore ma to wplyw znikomy.



Znowu jeden wielki ROTFL. Bić się o złoża surowców? Z jakiego ciemnego miejsca ty żeś wyciągnął ten przykład -.-? Po za sporadycznym gankiem na kimś kto sobie spokojnie wydobywa jakiś minerał nie istnieje w WoW'ie pojęcie walki o złoża heh. BTW jak sobie wyobrażasz walkę o surowce na serwerze PvE albo między tą samą frakcją? KeK.

Rajdy na miasta? Przepraszam, co one dają? Coś się zmienia w świecie? Nawet zabicie racial leadera nic nie daje poza marną ilością honoru.


Nephilim napisał(a):
w wiekszosci przypadkow "koreance" sa darmowe. to jedyny powod, dla ktorego ludzie w nie graja.

sam sporo gralem w MU, HB, KAL, KO, L2 i...bardzo sie ciesze, ze juz nie gram ;p


Nephilim napisał(a):

FFXI i L2 nie tknalem nawet, bo design jak i rodowod tych gier mnie poprostu odpycha.


Widać jak bardzo prawdomówny tu jesteś. Selfowned imo.


Nephilim napisał(a):
gdzie staralem sie udowodnic wyzszosc wow'a nad innymi grami? jesli juz, to wyzszosc "prawdziwych" mmo nad koreanskimi popluczynami.

a "argument" o fanbojstwie mnie bawi, tak jak cala twoja osoba.


Wszystkie twoje przykłady rzekomej wyższości zachodnich mmo nad azjatyckimi są zobrazowane na wow'ie. IMO jesteś typowym fanboiem wow'a, w dodatku jesteś strasznym pieniaczem. Ja myślę że nie grałeś w nic innego niż ten wow TBFH

Tak na marginesie, to nie jest moim zamiarem bashować WoW'a bo gra jest naprawdę dobra, pvp dynamiczne, questy ciekawe. Jednak brakuje mu głębi trochę. Wszystko to co robimy w tej grze jest hmm "miałkie"


_________________
Obrazek

*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:48 
Cytuj  
Goatus, szkoda mi klawiatury na takiego trolla jak ty, wiec 90% twojego zalosnego posta litosciwie zignoruje, ale odpowiedz mi na jedne proste pytanie - czy kiedykolwiek widziales end game na wlasne oczy? (mowa o WoW'ie).

jesli arcytrudne i wymagajace wspolpracy pomiedzy 20/40 graczami encountery w raid instance, albo wymagajace skilla pojedynki ladderowe na arenach, to dla ciebie grindfest, to kurewsko mi cie zal (ew. masz jakas nowatorska definicje grindu) ;]

ps. w nastepnym poscie wstaw wiecej emotek, lamerskich skrotow i "haha". podobno e-peen od tego rosnie.

*

Posty: 111
Dołączył(a): 29.10.2004
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:54 
Cytuj  
Nephilim napisał(a):
jesli arcytrudne i wymagajace wspolpracy pomiedzy 20/40 graczami encountery w raid instance, albo wymagajace skilla pojedynki ladderowe na arenach
(...)
(ew. masz jakas nowatorska definicje grindu) ;]


grind = to co napisales * xxx razy. a dlaciebie grind to ... ?


_________________
One must feel chaos within, to give birth to a dancing star.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1157
Dołączył(a): 8.03.2005
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:55 
Cytuj  
Powiem wulgarnie - osobom pro takim jak wycinkowiec goatus .
"Wy tu mości panie pierdolicie, a sukcesow nigdzie nie odnosicie"


_________________
OrleOko czuwa...

******

Posty: 4759
Dołączył(a): 28.01.2004
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 21:58 
Cytuj  
Nephilim napisał(a):
jesli arcytrudne i wymagajace wspolpracy pomiedzy 20/40 graczami encountery w raid instance, albo wymagajace skilla pojedynki ladderowe na arenach, to dla ciebie grindfest, to kurewsko mi cie zal (ew. masz jakas nowatorska definicje grindu) ;].


arcytrudne :lol: arcy trudne to moze byc BWL jak jestes tam pierwszy raz, ale nie po kilku-kilkunastu probach, jakas selekcja+kilka prob i nie ma takiej mozliwosci zeby sie nie udalo, ale jak grasz z noobami jak sam jestes noobem to rzeczywiscie moze byc arcytrudne :]


_________________
Obrazek
"Hope is the first step on the road to disappointment."

*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 22:09 
Cytuj  
Nephilim napisał(a):
Goatus, szkoda mi klawiatury na takiego trolla jak ty, wiec 90% twojego zalosnego posta litosciwie zignoruje


Pewnie, najprościej zignorować coś jak się nie ma sensownych kontrargumentów.

Nephilim napisał(a):
jesli arcytrudne i wymagajace wspolpracy pomiedzy 20/40 graczami encountery w raid instance, albo wymagajace skilla pojedynki ladderowe na arenach,


Co ma piernik do wiatraka że tak powiem? To że coś jest trudne i wymaga skilla nie znaczy że nie jest grindem.

Super PvP w wow'ie rzeczywiście wymaga skilla i raiding do pewnego stopnia też (choć zapewne sporo osób się nie zgodzi). Nie zmienia to faktu że wszystko rozchodzi się o sprzęt, zdobycie nowego ekwipunku polega na powtarzaniu jednej i tej samej czynności over and over again.

Chyba mi nie powiesz, że chodzenie do jednej i tej samej instancji przez pół roku, farmując swój klasowy set który i tak będziesz musiał wymienić za kilka miesięcy, czy farmowanie areny dla pvp gearu, to nie grind?

Załóżmy czysto teoretycznie że jakaś grupa graczy dostała by najlepszy sprzęt w WoW:BC tydzień-dwa po premierze.

Teraz powiedz mi, co im zostało by do robienia? No proszę powiedz, co w wow'ie jest poza grindem itemków? Gankowanie low lvli? Gankowanie ludzi w greenach? Czy może robienie tych samych battlegroundsów/aren over and over again? Uważasz że takie coś to end game jest?

Nephilim napisał(a):
to dla ciebie grindfest, to kurewsko mi cie zal (ew. masz jakas nowatorska definicje grindu) ;]


Grind:

wikipedia:
is a pejorative term used in computer gaming to describe the process of engaging in repetitive and/or non-entertaining gameplay (more often than not, battles in RPGs) in order to gain access to other features within the game.

Nephilim napisał(a):
ps. w nastepnym poscie wstaw wiecej emotek, lamerskich skrotow i "haha". podobno e-peen od tego rosnie.


Przyjmij moje szczere przeprosiny za urażenie twojego czułego zmysłu estetycznego. :lol: :] :roll:


_________________
Obrazek

*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 22:27 
Cytuj  
MagPS napisał(a):
arcytrudne :lol: arcy trudne to moze byc BWL jak jestes tam pierwszy raz, ale nie po kilku-kilkunastu probach, jakas selekcja+kilka prob i nie ma takiej mozliwosci zeby sie nie udalo, ale jak grasz z noobami jak sam jestes noobem to rzeczywiscie moze byc arcytrudne :]


mialem raczej na mysli encountery od empow wzwyz - wymagajace pelnej precyzji, gdzie jeden fuckup = wipe.

ale patrzac na ywoja postac, to pewnie nie wiesz o czym mowie.

Cytuj:
Co ma piernik do wiatraka że tak powiem? To że coś jest trudne i wymaga skilla nie znaczy że nie jest grindem.

Super PvP w wow'ie rzeczywiście wymaga skilla i raiding do pewnego stopnia też (choć zapewne sporo osób się nie zgodzi). Nie zmienia to faktu że wszystko rozchodzi się o sprzęt, zdobycie nowego ekwipunku polega na powtarzaniu jednej i tej samej czynności over and over again.

Chyba mi nie powiesz, że chodzenie do jednej i tej samej instancji przez pół roku, farmując swój klasowy set który i tak będziesz musiał wymienić za kilka miesięcy, czy farmowanie areny dla pvp gearu, to nie grind?


dla mnie grind/grindfest to stanie przez pol dnia na jednym spocie i ubijanie tych samych, bezmozgich potworkow.

eksplorujac end game nigdy nie doswiadczylem uczucia grindowania, bo zawsze encountery byly ciekawe (nawet bwl - mc moja gildia juz nie robila - potrafilo mnie przyciagnac, pomimo, ze znalem je na wylot).

co do aren - za kilka tygodni zostanie odpalony ladder i to bedzie glowny cel hardcore pvp'erow - pierwsze miejsce i idacy z tym prestiz.

Cytuj:
Załóżmy czysto teoretycznie że jakaś grupa graczy dostała by najlepszy sprzęt w WoW:BC tydzień-dwa po premierze.

Teraz powiedz mi, co im zostało by do robienia? No proszę powiedz, co w wow'ie jest poza grindem itemków? Gankowanie low lvli? Gankowanie ludzi w greenach? Czy może robienie tych samych battlegroundsów/aren over and over again? Uważasz że takie coś to end game jest?


ja bym zwiedzil wszystkie instance i podziwial design encounterow.
tak samo bylo w podstawce wow'a - mialem radoche, ze ludzie w raidzie potrafia ze soba wspolpracowac, kladziemy kolejnych bossow etc.
no, ale jak ktos czerpie satysfakcje tylko z itemow....

Cytuj:
Grind:

wikipedia:
is a pejorative term used in computer gaming to describe the process of engaging in repetitive and/or non-entertaining gameplay (more often than not, battles in RPGs) in order to gain access to other features within the game.


pod ta definicje mozna podciagnac doslownie wszystko w kazdym mmorpgu i w wiekszosci crpg...

**
Avatar użytkownika

Posty: 9369
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 22:48 
Cytuj  
Nephilim gowno wiesz o mmorpg, kolejny wow kidoo... zadne rozsadne argumenty do ciebie nie docieraja.

wojna o surowce w wow? ROFL


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 22:57 
Cytuj  
Aenima napisał(a):
Nephilim gowno wiesz o mmorpg, kolejny wow kidoo... zadne rozsadne argumenty do ciebie nie docieraja.

wojna o surowce w wow? ROFL


ty gowno wiesz, kolejny zaslepiony idioto (a raczej WoW haterze, bo to bardzo popularne zjawisko ostatnio).

**
Avatar użytkownika

Posty: 9369
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 23:12 
Cytuj  
haterze ? po jakiemu to?


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

***

Posty: 594
Dołączył(a): 6.08.2005
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 23:22 
Cytuj  
Aenima napisał(a):
Nephilim gowno wiesz o mmorpg, kolejny wow kidoo...

Lmao... Nephilim przynajmniej pisze na temat, a nie jak ty nabija sobie 3907 post, z ktorych 80% to "jednolinijkowce" bez treści.

mrynar napisał(a):
To nie byl zaden personalny atak, raczej polemika z bardzo popularnym na tym forum pogladem: "grinduja glownie azjaci". Jesli tak to skad taka popularnosc swego czasu Diablo u nas na zachodzie? Znam ludzi ktorzy w D2 grali po pare lata, a to jest gra w ktorej poza tluczeniem mobow w kolko naprawde nic nie ma.

Porównując grind z d2 do koreańców dajesz nam do zrozumienia, że nie grałeś w któreś z nich.
Max lvl w d2 to ~1-2 tygodnie, max lvl w koreańskim mmo ~1-2 lata. Co tu porównywać? Poza tym, D2 to nie MMO.

Goatus napisał(a):
Masz chyba jakieś poważne urazy do azjatyckich MMO? Ktoś cie kiedyś w jednym skrzywdził (Open PVP FTW)? Czy może nie wyrobiłeś z lvlowaniem postaci i teraz masz kompleksy?

Imo, ciekawe masz kryteria oceny graczy. Kto dłużej się odmóżdżał ten lepszy?

Goatus napisał(a):
To już nawet w takim "prymitywnym azjatyckim" mmo jak L2 end game ma zdecydowanie więcej treści. Kontrola terytoriów, Polityka, PvP, wojny klanowe, to wszystko wpływa na cały server.

Rozśmieszacie mnie tym contentem w L2. W tej grze, po niekończącym się grindzie nie ma nic poza nie zbalansowanym i bezcelowym PVP. No chyba, że kilkugodzinna rundka grindu w celu nadrobienia strat z pvp. :)

*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 23:23 
Cytuj  
Aenima napisał(a):
haterze ? po jakiemu to?


hater to taka osobka, ktora bez wiekszego powodu rzuca sie niczym dziki pies na jakas rzecz/osobe.

i np. uzywa smieszno-zalosnych zwrotow "wow kiddo"
(no bo w wowa to tylko dzieci przeciez graja i w ogole jest to najgorsza gra ever made, tak twiedzi kazdy tru die hard mmorpger weteran. a jesli tak nie twierdzi, to nie jest weteranem, tylko wow kiddo!)

nie musisz dziekowac za wyjasnienie.


Posty: 23
Dołączył(a): 24.09.2006
Offline
PostNapisane: 27 sty 2007, 23:57 
Cytuj  
Cytuj:
krogg napisał:
Wszystko i tak sprowadza sie do masowej eksterminacji wszystkich zywych stworzen


nie masz o czyms zielonego pojecia, to nie pisz, kk?
w rasowych mmo z "wyzszej" polki grinding praktycznie nie wystepuje (nie jest narzucany przez tworcow).
postac rozwija sie glownie poprzez wykonywanie questow wraz z innymi graczami (czesto kilkudziesiecioma na raz, jak to ma miejsce w WoWie).
w koreanksim syfie postac "rozwija" sie tylko im wylacznie poprzez grind.


Owszem na koncu mojej wypowiedzi pisze cos o grindingu, ale z przytoczonej wypowiedzi wcale nie wynika twierdzenie, ze gry mmorpg to nieustajacy grinding, niemniej nieistotne, czy stoisz w jednym miejscu zabijajac mobki, czy ciagle sie poruszasz dążąc do jakiegos celu to i tak masowo zabijasz setki, byc moze niewinnych stworzen. Nie ma w tych grach misji, w ktorych zlodziej po kryjomu wkrada sie do obozu przeciwnika i kradnie cenny artefakt, druid karmi wyglodniale w zimie stado wilkow starajac sie dzieki swojej mocy nie zostac zjedzonym, mag dzieki swoim talentom odczytuje ze starozytnej ksiegi dawno zapomniane zaklecie na dzem truskawkowy, a wojownik broni wioske przed atakiem orkow. Moze taka gra to marzenie, ktore nigdy sie nie spelni, ale pomarzyc zawsze mozna.

***
Avatar użytkownika

Posty: 19064
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 28 sty 2007, 00:01 
Cytuj  
zax napisał(a):
Porównując grind z d2 do koreańców dajesz nam do zrozumienia, że nie grałeś w któreś z nich.
Max lvl w d2 to ~1-2 tygodnie, max lvl w koreańskim mmo ~1-2 lata. Co tu porównywać? Poza tym, D2 to nie MMO.


Oczywiscie, ze nie mmo, ale d2 bylo wzorem dla wielu mmo, w tym dla wow (ale to akurat naturalna bo to dzieci jednej firmy).
Grind to nie tylko lvl, mozna miec max lvl w wow i grindowac 1-2 instancje w kolko. Mozna grindowac bijac moby w jednym miejscu, mozna grindowac w dungeonach, gdzie na koncu zawsze jest boss. Drugi sposob jest ciekawszy, ale tylko pierwsze 2-3 razy, potem to juz zwykly grind.

Grindu sie generalnie nie da uniknac w wiekszosci mmo, ale wg. mnie dobre mmo wyrozniaja sie tym ze oferuja cos jeszcze: castle siege, odbijanie terenow, fajna ekonomie, trudny craft, areny itp itd

*

Posty: 186
Dołączył(a): 6.11.2006
Offline
PostNapisane: 28 sty 2007, 00:10 
Cytuj  
krogg napisał(a):
Nie ma w tych grach misji, w ktorych zlodziej po kryjomu wkrada sie do obozu przeciwnika i kradnie cenny artefakt, druid karmi wyglodniale w zimie stado wilkow starajac sie dzieki swojej mocy nie zostac zjedzonym, mag dzieki swoim talentom odczytuje ze starozytnej ksiegi dawno zapomniane zaklecie na dzem truskawkowy, a wojownik broni wioske przed atakiem orkow. Moze taka gra to marzenie, ktore nigdy sie nie spelni, ale pomarzyc zawsze mozna.


zgadzam sie i nie zgadzam zarazem.

nie ma mozliwosci kanonicznego odgrywania postaci - łowca nie moze poswiecic sie polowaniu w lasach, mag zglebianiu magicznych arcan, zlodziej kradziezom.

mimo to, zdarzaja sie misje, gdzie ww. klasy postaci dostaja specyficzne zadania, gdzie: druid musis bdac i leczyc zwierzeta, warlock przywolywac demony, łotrzyk otwierac zamki.

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.