Trzy razy TAK
Wiesz ile razy w AO mnie pytali ludzie czemu mam 198 lvl a nie siedzie i nie nabijam 200? I jak sie dziwili gdy mowilam, ze mnie to nie bawi? Bo wole pogadac z ludzmi, komus w czyms pomoc, a nie tluc jakiec dziwaczne mobki liczone w tysiacach...

Project Entropia/Entropia Universe

Wlasciwie przykre ze tak wiele osob niedocenia tego produktu... gralem w to jakis czas, naprawde milo wspominam... do dzis niewiem czemu przestalem, i do dzis odczowam spora chec powrotu do tej gry.


Co do mudow.. sporo czasu na tym stracilem ;) Jednak odkad zagralem w uo jakos mnie do nich nie ciagnie ;P Niestety do wielu wspolczesnych mmo takze. Najbardziej mnie dobija leveling i to ze trzeba nieraz wlozyc sporo czasu, a gra koniec koncow nie okazuje sie warta tego wszystkiego :(

Skill System, PvP, Housing, Crafting + dobry endgame ktory nie polega jedynie na raidach i uber weaponz. Tego najbardziej brakuje wspolczesnym mmo :(
Najgorsze ze do dzis panuje fala kopiowania mmo ktore odniosly sukces.
Kiedys byl to everquest, teraz jest to wow... jezeli funcom nie zmieni tej sytuacji czarno widze najblizsze 5-10 lat :(

To żart ? Wielka swoboda w mudzie ? Nie rób jaj

Co do Entropia Universe ...

Nie wiem jak to sie stalo ... ale to jest jedyna gra MMO ktora przykula moja uwage dluzej niz na 1/2 miesiace W takie GW gralem max 2 miechy...

Oczywiście, że tak. Chyba nie powiesz, że WoW ma wielką swobodę, bo można w nim skakać?

Oczywiście że tak powiem. To jedna z wielu rzeczy. WoW nie jest połączonym korytarzami zbiorem kilkudziesięciu pokoi w których możesz stać tylko na środku i się obracać.

No to mamy bardzo rozbieżne gusta jeśli chodzi o swobode.

IMO ... gra ktora ma scisly podzial na klasy nei jest swobodna

KLASY i SWOBODA to dwie rozne sprawy

Rozwiazanie zastosowane w ś.p WISH czy nawet Entropia Universe jest swietne ... rozwijamy to co cwiczymy/trenujemy

Mudy mają swobodę gry porównywalną z grami roguelike jeśli chodzi o wielkość świata i sposób poruszania się. I żadne pieprzenie jaką to mud ma "swobodę" niczego nie zmieni. Już pomijając że w mudach też były klasy, levele i itemki. Oczywiście farmienie expa dla kolejnego lvl w tych samych lokacjach było na porządku dziennym.

Nie chce umniejszac wspanialosci WISH czy nawet Entropia Universe, ale dlaczego wiekszosc w europie wybrala gry typu WoW czy EQ czy nawet L2 itp ?
Moze dlatego ze jest to jedyna alternatywa, ale nie oszukujmy sie, rywalizacja w grach mmorpg to podstawa, a gdzie latwiej rywalizowac, tam gdzie trzeba myslec i liczy sie inteligencja, czy tam gdzie liczy sie wylacznie poswiecony czas, na farmowanie itemow, expa, repy, craft, skilla itd itp ?

Watpie by gra jaka chcemy kiedys powstala, czesto sie pisze o roznych fajnych rozwiazaniach ale sa to niszowe rozwiazania, ktore najczesciej brane wyrywkowo do gier niszcza mechanike, ekonomie i zabawe.

Dlaczego WoW jest juz tyle lat i nie ma tam inflacji, crafting jaki jest to jest, ale trzyma sie caly cza, farma itemow z pve i pve jest urozmajcana, nakreca to wlasnie rywalizacje i bije kase blizzowi.
Nie sztuka cos wymyslec i nawet wprowadzic w grze, ale sukces to by to dzialalo dlugo i dawalo zabawe.

wow dziala bo jest user friendly, player friendly. mam znajomych ktorzy dawali rade grac w nfs'a ale juz nwn byl zbyt skomplikowany dla nich. i pykaja sobie na serverach pve w wowa bo jest prosty, kolorowy, malo stresujacy.wystarczy podstawowa znajomosc jezyka zeby sie sprawnie poruszac po swiecie. ale nie wyobrazam ich sobie grajacych np w wurm'a.

w słabiutkie MUDy grałeś.
Dla mnie swobodą jest to, ze zawsze mam wiele drog rozwoju a nie jak w takim wowie, wybierasz rase, profesje i dalej juz mozesz tylko bic expa i farmic itemy, bo system craftingu został tam wcisniety na sile i tak naprawde nic nie wnosi do gospodarki w grze.
Bo miał świetną reklame i logo Blizzarda, gdyby został wydany przez firme niszową to zapewniam, że grało by w niego 10 razy mniej osób, jeśli nie 100.

zgadzam się w 100% z tym , przy czym bliżej jestem opcji 100x ;p

WoW to typowy przykład , w którym o sprzedaży decyduje PR i owczy pęd- skoro wszyscy w to graja to pewnie musi coś w tym być- sam na to się nabrałem i nawet podchodziłem do WoW-a 2 razy, pierwszy trial wytrzymałem 1 dzień a drugi ( po roku- desperacja bo nie było w co za bardzo grać a chciałem sobie zrobić przerwę od L2) nawet 2 dni- dłużej nie dało się ;p
Widzę , że większość z nas ma ten sam problem - poszukujemy gry z nowymi pomysłami, trochę budowania domów , miast, tworzenia itemów- ogólnie chcemy coś tworzyć .Niby jest to w wielu grach ale jakoś tak potraktowane po macoszemu, albo już w sposób oklepany. Ktoś nawet pisał , że smieszne jest , że przerywa się kopanie rudy bo trzeba uciec przed wilkiem ;p, nie wiem także czy sposób kopanaia , ścinania afk ( np Voyage Century ) też jest dobry. Naprawde cięzko jest nam określić co sami chcemy więc co dopiero za problem mają programiści i twórcy gier. Jak ciężko połączyć ekonomie z grą mmo widać na przykładzie 2 mmorts w jakie miałem okazje grać ( bety) : Dreamlords i Saga ( obecnie się męczę)- mówiąc krótko- badziew, który zostawia sie po kilku dniach.
Ale dalej marze o gierce w której będę mógł nosić deski i kamienie i budować swój dom a wszystko żeby to miało grafikę jak Aion

Nie wal ogólnikami tylko proszę o konkret. Jak podasz Arcadię to zabiję cię śmiechem.

no lol, oczywiście że mudy nie, w mudach nie ma wolności co do stania w danym 'pokoju'
Zgadzam się z Agatą że łatwiej zrobić idealnego MUDa niż (idealnego) mmorpg



zagrowałeś Quetzacotl SwenG-a masz przechlapane

Nie wiem ile Quetzacotl ma lat i kiedy w te mudy grał, ja parę latek grałem i wiem "czym to się je". Nie żartujmy, crafting i ekonomia ? Z populacją jak na frirzardzie ? Równie dobrze można powiedzieć, że mamy pełen wypas wolność na vallheru

Co do polskich shardów, to rzeczywiście one nie powalają, ale na zagranicznych to już inna bajka. Zresztą nawet taka wyśmiewana przez Ciebie ArKadia dała mi dużo więcej zabawy niż WoW, w Arkadii naprawde bałem sie, że w każdej nastepnej lokacji moge dostać w łeb i stracic wszystko co zarobiłem przez pare dni i to wlasnie ten strach trzymal mnie przy tej grze.
sam się zagrował, ja do niego grzecznie a on skacze, ale nie mam zamiaru "bić na nim levelu"

Irytuje mnie jak ktos tak pisze ...

WoW jest bo "przeciez miliony graczy nie moga sie mylic"

Zreszta ... duzo ( jak nie wiekszosc ) graczy to dzieci, ktore w gry wymagajace nieco wiekszej znajomosci j. ang lub pomyslunku/wysilku nie zagraja bo nie poradza sobie w swiecie i nie maja ochoty sie wysilac ( po co skoro maja kolorowa gierke ktora daje im "FUN" )

To tak jak byl BOOM na pokemony, dragoonbale, zbieranie karteczek czy Hot Wheells'ow ... wszystko przemija tyle ze co do WoW'a trwa to nieco dluzej

IMO ... WoW'a mozna porownac do standardowych azjatyckich produkcji
Hack'n'Slash > ble ble ... jedno i to samo

Pogon za itemami i jak najwiekszym lvlem ... BLEEEE

Dam ci za przyklad Vanguard, swietne pomysly na crafting, na pvp, na dyplomacje, itemizcja inna troszke, ogolnie gra swietna, a jednak co z niej zostalo po kilku miesiacach jak spieprzyli rynek craftow i inflacja zniszczyla rynek ?

@UP ...

Tak jak w zyciu ... raz na wozie raz pod wozem

To samo sie stalo co w polsce sie dzieje od x lat

Nic szczegolnego ... hehe