mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
****
Avatar użytkownika

Posty: 1438
Dołączył(a): 23.03.2007
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 13:24 
Cytuj  
Na szczescie dla wiekszosci osob grafika to nie wszystko. Jesli by tak bylo to popularnoscia AoC pobil by dawno WoWa, a z Aiona ludzie by nie odchodzili po miesiacu grania :)

**

Posty: 393
Dołączył(a): 3.01.2007
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 14:00 
Cytuj  
Sparth2 napisał(a):
Na szczescie dla wiekszosci osob grafika to nie wszystko. Jesli by tak bylo to popularnoscia AoC pobil by dawno WoWa, a z Aiona ludzie by nie odchodzili po miesiacu grania :)


Dobrym przkladem crapa jest Aion, przepiekny graficznie ale co z tego jak reszta lezy i kwiczy.

*
Avatar użytkownika

Posty: 5596
Dołączył(a): 24.04.2005
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 14:12 
Cytuj  
Fakt że sam grałem w AIONA na chińskich serwerach i sie napalałem na grę głównie przez grafikę ale zabrakło "feela" w ostatecznym rozrachunku.


_________________
Mam leniwe szare komórki.

**
Avatar użytkownika

Posty: 9367
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 14:55 
Cytuj  
och Agat wish byl taki zajebisty , najwieksza swobode teraz daje DFO.


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 14:58 
Cytuj  
Aenima napisał(a):
och Agat wish byl taki zajebisty , najwieksza swobode teraz daje DFO.

Podobno obecnie WURM tez duzo daje, ale to wlasnie taka gra jak 2d z nakladka 3d. Ale zbyt indie zeby sie przebilo kiedykolwiek.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

*****

Posty: 2945
Dołączył(a): 17.06.2005
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 15:03 
Cytuj  
hehe tomu za dużo ADoM'a, przyzwyczaiłeś się do dopracowanych gier ;-)
I pomyśleć że to jednoosobowy projekt...


_________________
¯\_(ツ)_/¯ rmk cat's dog on fire

*

Posty: 95
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 15:15 
Cytuj  
Sobtainer napisał(a):
Ja tutaj nic widzę nic złego. Motyw graficzny jest moim zdaniem głównym powodem dla którego gramy w gry. ... MMO ma za zadanie wciągnąć gracza w klimat świata tam stworzonego, bez grafiki nie jesteś w stanie tego zrobić tak mocno. Zamykasz oczy i biegniesz w lesie swoją postacią. I o to chodzi właśnie. Teraz grafika ma pierwszorzędne znaczenie ...''.


Ciekawe...
A jeszcze z 10 lat temu wystarczylo mi piwo , kumple, kostki i dobry system RPG.
Pomijajac fakt, ze najlepsza przygode prowadzielm nie majac systemu, tylo robiac storyteling w oparciu o ksiazki H.P. Lovecrafta
(zreszta - kumplom szczeki opadly jak zamiast zostac pozartymi przez mroczne bestie, rozwalili sie w gorach, bo ktos im przecial linki hamulcowe w aucie jak uciekali z nawiedzonej haty w gorach ;)


_________________
Obrazek

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 15:35 
Cytuj  
@pooma,
To nie tylko to, chyba mnie nostalgia dopadla jak u kumpla znalezlismy jego mapy do sesji PnP sprzed 10 lat. Postanowilismy nawet sie zebrac i stara tradycje odnowic, ale jakos nic z tego nie wyszlo.
Z ostatnich gier to chyba tylko w DFO czulem klimat łazenia po swiecie i rzeczywistego explorowania kazdej dziury, az mi sie Might&Magic przypomnialo.



A tak z innej beczki - smieszne stwierdzenie ze grafika w wow sie "pogorszyla" przez pare lat. Sobtainerowe glupoty, no bo kto dzis wspomina gry przy ktorych robil ochy i achy z powodu grafiki 10 lat temu? To samo bedzie z dzisiejszymi pieknymi 'pustakami'.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 16:51 
Cytuj  
Wspominacie jak sie fajnie gralo kiedys przy piwku w dobry system rpga, bo 10 lat temu nie bylo takiej grafiki w kompach i internet nie byl tak rozwiniety.

tomugeen, nie grafika jest taka sama, ale jak odpalasz wowa na takim samym sprzecie jak 5 lat temu to ok. jak go zmieniasz i grasz w cos co ma doslownie grafike filmowa to juz sie zaczyna porownywanie i nie interesuje mnie mmo w ktorym wlosy twojego bohatera sa stworzone z 3 kresek z tym ze kazda z nich jest innej grubosci.

***
Avatar użytkownika

Posty: 13268
Dołączył(a): 7.11.2004
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 18:13 
Cytuj  
Sobtainer napisał(a):
Wspominacie jak sie fajnie gralo kiedys przy piwku w dobry system rpga, bo 10 lat temu nie bylo takiej grafiki w kompach i internet nie byl tak rozwiniety.

No i? 10 lat temu gralem na modemie, przy masakrycznym pingu. Klikalem pierwsze (dla mnie) mudy, d1. I tez bylo fajnie.

Z twoim podejsciem dobre gry nie istnieja bo jakakolwiek "filmowa" grafika bedzie niczym w porownaniu do grafiki za 10 lat. Gdybym sie zawzial znalazlbym twoje posty sprzed kilku lat w ktorych rozplywasz sie nad grami ze wspaniala grafika i marudzisz na produkcje tracace myszka. Teraz sytuacja sie powtarza.
A to juz odejscie od tematu bo nikogo nie obchodzi na dluzsza mete grafika (przywoluje tu temat "gry w ktore nalezy zagrac przed smiercia" - ile z nich znalazlo sie tam dzieki grafice?)
Strona graficzna gry powinna jedynie byc dobra i odpowiadac stadardom technicznym swoich czasow, ale bardziej liczy sie jakosc pod wzgledem artystycznym. Nie powiesz ze nie mozna dzis znalezc uznania dla pieknie rysowanej grafiki w niektorych produkcjach sprzed 10 lat.

Tutaj chodzi przeciez o rozwiazania ktorych w obecnych mmorpg brakuje. O bogactwo swiata i mozliwosci iterakcji z nim. O swobode i roznorodnosc celow jakie moze postawic sobie gracz lub gupa graczy. Teraz dochodzi do sytuacji gdzie mmorpg zostaja zredukowane do sieciowej gierki (prawie)single player z tysiacami anonimowych ludzi na jednym serwerze. Lub gorzej jak ostatnio w WoW, ale nie bede sie rozpisywal o cross server dungeonach.
Tesknie za grami w ktorych potwor ziejacy ogniem palil magowi szate oszczedzajac zbroje z metalu. Wystarczylo dodac do opisu przedmiotu [Burned] i byl spokoj, teraz byloby wiecej roboty, przeciez musi to byc widoczne.
Wszystko to ciagnie ze soba gleboki social ktory tworzyl sie w grach w ktorych co prawde wszystko bylo trudniej osiagalne, a dla wielu niedostepne, ale przy odopowiednim zacieciu i pomocy klanu/znajomych bylo mozna sobie pozwolic nawet niewielkim nakladem czasu na zdobycie czy osiagniecie top tieru w chociaz jednej dziedzinie. I nie bylo to sytuacja taka, ze podejcie "casual" nie bylo mozliwe, przeciwnie jesli sie logowal ktos kto gra malo jego grupa z radoscia pomagala. To taka sytuacja wzorcowa, ale chodzi o fakt ze wspolne poswiecanie czasu na osiagniecie czegos co dla danej osoby bylo godne gdy powodowalo duzo silniejsze wiezi wsrod graczy jednej frakcji/gildii/static grupy a z drugiej strony zdrowsza rywalizacje ze wszystkimi innymi, bo przeciwnik mniej animowy byl bardziej szanowny. W koncu to tylko gra.


_________________
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent
open your mind for the serpent

***
Avatar użytkownika

Posty: 12796
Dołączył(a): 17.08.2005
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 18:57 
Cytuj  
tomugeen napisał(a):
Tutaj chodzi przeciez o rozwiazania ktorych w obecnych mmorpg brakuje. O bogactwo swiata i mozliwosci iterakcji z nim.


Czyli o grafikę. I o to mi właśnie chodzi.

tomugeen napisał(a):
Strona graficzna gry powinna jedynie byc dobra i odpowiadac stadardom technicznym swoich czasow, ale bardziej liczy sie jakosc pod wzgledem artystycznym.


Nom, grafika w WoWie to dx9 i nie wpada aktualnie w kompletnie żaden standard. Chyba że mówisz o graficę czasów w których gra ma premiera.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1713
Dołączył(a): 2.11.2009
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 19:18 
Cytuj  
Sobtainer napisał(a):
Nom, grafika w WoWie to dx9 i nie wpada aktualnie w kompletnie żaden standard. Chyba że mówisz o graficę czasów w których gra ma premiera.


Ale kogo to obchodzi? Grafika jest mila i klimatyczna(dobrze sprzedana przez utrzymanie podobnej grafiki w artach, jak i rtsach) animacje tez nie sa, az takie zle i ludziom to wystarczy. CS 1.6, czy nawet source nijak sie nie umywa do dzisiejszych fotorealistycznych shooterow, a jednak w to graja glownie ludzie.
A caly myk jest bardzo prosty. Efekty i wszystkie fajerwerki, sa na topie tylko przez krotki okres czasu, natomiast cala reszta jak wykonianie, grywalnosc na topie beda zawsze. Zreszta to sie tyczy wielu rzeczy. Avatar dzis tez jest dla mas powodem do orgrazmu i nawet arcydzielem(sic!). Natomiast za rok z filmu beda sie ludzie smiali tak technika pojdzie naprzod, a filmy ze swietnymi dialogami, czy gra aktorska jak chociazby stary jary Ojciec Chrzestny, beda na piedestale zawsze.


Zjada nas reklama i marketing, przez co wiekszosci podoba sie to co MA sie podobac wedlug tworcow, a ludzie sobie nawet nie zdaja sprawy, ze sa manipulowani. I potem mamy wszedzie dookola Aiony,Avatary i pseudoartystow, ktorzy sa tylko marionetkami bez osobowosci, pomyslu i przede wszystkim talentu.
I tyle w tym temacie - nie ma takiego bicia, koniec imprezy.


Ostatnio edytowano 28 sty 2010, 19:20 przez Szamotula, łącznie edytowano 1 raz
*

Posty: 159
Dołączył(a): 3.11.2006
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 19:19 
Cytuj  
Bogactwo i interakcja to nie wyglad przeciez. Skalka moze miec zylion polygonow i byc tylko elementem krajobrazu, a moze byc kanciastym badziewiem ktore mozna rozlupac i w zaleznosci od potrzeb wytopic lub rzucic w leb kolegi.
To truizm, ale jak sie MMO rozjechaly w czasach EQ i UO, tak moim zdaniem "themeparki" sa slepa galezia ewolucji. Nowe wydawnictwa sa wtorne, coraz bardziej zblizaja sie do cRPG z chatem. Z drugiej strony ida cRPG z platnymi DLC, pewnie sie tam gdzies spotkaja. Jedyna nadzieja w jak najwiekszej swobodzie graczy, w sandboxach. Jasne, sa ograniczenia techniczne,ale to co prezentuja DFO,FE czy Mortal jest jedyna nadzieja. Nie wazne jaka grafika,dzwiek czy sterowanie. Wazne zeby oczy/uszy nie pekaly od tego, a grywalnosc byla jak najwieksza.
Tak mi sie skojazylo - w papierowych RPG poczatkowo dominowaly AD&D i pochodne, potem pojawil sie Vampire i 7th See. I nagle okazalo sie ze mozna, ze nie "trzeba nam jeszcze zlodzieja i idziemy na smoka". Niby Adeki sie pozbieraly, ale juz z wieksza swoboda tworzenia postaci.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1594
Dołączył(a): 17.07.2004
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 22:15 
Cytuj  
Ashton napisał(a):
prawde mowiac gry 3d sa tansze w produkcji od 2d, ten sam model mozna wykorzystac wiele razy, wiec jedyne co w tym wypadku dochodzi to kod + animacja.


ehurehu


_________________
Obrazek
Obrazek

*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 28 sty 2010, 23:40 
Cytuj  
Jest jeszcze coś takiego jak proceduralnie tworzony content. IMHO to jest rozwiązanie problemu zbyt dużej złożoności i kosztu jej wdrożenia (objętość animacji / czas ich tworzenia etc) W prawdzie temat dopiero co raczkuje w grach SP, o MMO nie wspominając, ale myślę że za parę lat będzie zdecydowanie lepiej (może naiwny jestem). W końcu grafika jest już prawie fotorealistyczna, i tego aspektu gier niedługo nie będzie dało się już dużo bardziej rozwinąć. Przyjdzie czas na rozwinięcie elementu interakcji z otoczeniem.

*****

Posty: 2204
Dołączył(a): 10.07.2004
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 10:29 
Cytuj  
yabaddi napisał(a):
Agat napisał(a):
Im większy nacisk na wygląd gry - tym mniejsza swoboda działania postaci.


Odnoszę wrażenie, że większość powstających gier bazuje na prymitywnych pomysłach, a siłą marketingową takiego projektu jest wyłącznie jego strona graficzna. Zapewnia to producentom zyski bo od zarania dziejów najwięcej klientów chwytało się na bezwartościowe, płytkie błyskotki. Coś co jest proste, łatwe szybko się nudzi więc trzeba będzie to zamienić za chwilę na coś nowego (oczywiście równie błyszczącego). I tu koło się zamyka..

Komercjalizacja uczyniła wielką szkodę niejednej branży, a w każdym razie zdecydowanie uderzyła w jej odbiorców. Porównując choćby do rynku usług gastronomicznych - w pierwszym, lepszym dużym mieście na każdej ulicy, rogu czai się jakiś snack bar/fastfood/buda z zapiekankami etc. natomiast trafić na dobrą restaurację zaczyna być ciężko. To samo jest w sklepach - dobrze zaopatrzone w rzadkie produkty sklepy świecą pustkami bo naród urzęduje w marketach opychając się bułami na spulchniaczach i konserwantach. Wszędzie panoszy się wszechobecna "komercha" pożerając wartościowe usługi/produkty - przykre ale prawdziwe :(

Uwielbiam wręcz jak ludzie bezkrytycznie rzucają populistyczne teksty w stylu komercjalizacja.
Dlaczego niby istnieją te "fastfoody"
- bo nie każdego stać na chodzenie do dobrej restauracji
- bo czasem w biegu potrzebujesz coś zjeść, a nie iść do restauracji gdzie spędzisz min 1h.

Drugi podany przykład... dobrze zaopatrzone sklepy w rzadkie produkty.... Mam propozycję otwórz taki. Rzadkie = niszowe to się doskonale przekłada na sprzedaż. W momencie gdy co miesiąc musisz płacić nie małe pieniądze za wynajęcie lokalu, pensje i świadczenia socjalne dla pracowników, za sprzątanie lokalu i tysiąc innych rzeczy to szybko się okazuje, że nie stać Cię na trzymanie produktów które kurzą się na pułkach. Jasne z dobrym pomysłem i kapitałem można zrobić biznes na niszowych produktach. Ale na to niestety trzeba też mieć kasę (w sensie reklama, przetrwanie okresu pozyskiwania stałych klientów, etc.) a ceny w takim sklepie też często mogą być zaporowe dla zykłego kowalskiego.

Teraz wracając do gier mmo - analogia była wręcz mało trafiona bym powiedział. To, że produkt ma dobrą grafikę raczej świadczy o nim lepiej niż źle - tu chyba nie ma co polemizować. Dopracowana grafika to też spory koszt (w sensie produkcji takiego mmo oraz liczby potencjalnych odbiorców, którzy muszą mieć odpowiednio silne komputery aby dało się w toto grać w ogóle).
Druga sprawa, gra dopracowana graficznie przynajmniej potencjalnie pozwala mieć nadzieję, że reszta jej elementów również jest dopracowana. Czyt GUI, model kolizji (nic mnie tak nie drażni w grach jak utykanie postaci w różnych dziwnych miejscach) i tysiąc innych rzeczy, które bezpośrednio przekładają się na wrażenie jakie gracze odnoszą podczas grania.

Tworzenie super rozbudowanych produkcji to masakryczne koszta a pamiętajmy, że gier nie tworzą fundacje charytatywne. Robią je ludzie tacy jak ja i wy, którzy mają rodziny i chcą je utrzymać - czyt. pracują.
Jeśli taka produkcja nie zarobi na siebie to raczej nie ma prawa bytu na rynku. I teraz pamiętaj, że żyjemy w kraju o jednym z największych współczynników piractwa.

Także populistyczne krzyczenie o komercjalizacji ma się nijak do rzeczywistości.

PS. Ktoś tam pisał o super grach z przed 10 lat.
Nikt nie broni wam grać w gry sprzed dekady... pytanie teraz czemu nie gracie w nie skoro były takie świetne tylko szukacie nowych?

Prawda jest taka, że zawsze dobrze wspomina się tzw. "stare dobre czasy", nawet kocówę czy pasowanie na 18 urodziny. Co jednak niekoniecznie jest zgodne z prawdą.


_________________
Sylvian's Chronicles
Beta Counters »
Obrazek

*

Posty: 95
Dołączył(a): 13.10.2005
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 10:50 
Cytuj  
Sylvian napisał(a):

PS. Ktoś tam pisał o super grach z przed 10 lat.
Nikt nie broni wam grać w gry sprzed dekady... pytanie teraz czemu nie gracie w nie skoro były takie świetne tylko szukacie nowych?


Ja pisalem... ale chodzilo mi raczej o gry papierowe. Do ktorych powoli wracam, a dzieci wkrecam na razie w planszowki ...
Jesli chodzi o wspolczesne MMORPG.

Moze czegos jest za duzo, moze za malo. Jednak w kazdym z nich zaczyna mi brakowac klimatu. Zaczynale od L2, ale - Bardzo milo wspominam tez Everquesta i LOTRO - do ktorego wracam)

Chocby... Action House. - Nijak nie moge w realiach fantasy umiejscowic wirtualnego targu.

Taki Malkontent ze mnie...

(A przeciez - nikt nie wymyslil stworzenia gry gdzie walka miedzy frakcjami napedzana byla by walka o surowce... wystarczy ze kazda z frakcji ma cos czego potrzebuja inne i juz kwitnie handel, (karawany.. ;) i jak trzeba to wojenke mozna zrobic, lub przymierze zawrzec... )


_________________
Obrazek

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 10:57 
Cytuj  
Sylvian napisał(a):
Tworzenie super rozbudowanych produkcji to masakryczne koszta a pamiętajmy, że gier nie tworzą fundacje charytatywne. Robią je ludzie tacy jak ja i wy, którzy mają rodziny i chcą je utrzymać - czyt. pracują.
Jeśli taka produkcja nie zarobi na siebie to raczej nie ma prawa bytu na rynku. I teraz pamiętaj, że żyjemy w kraju o jednym z największych współczynników piractwa.

Także populistyczne krzyczenie o komercjalizacji ma się nijak do rzeczywistości.


Nigdy nie produkowałem gier więc nie wiem jakie są koszta, ale głupie UO było bardziej rozbudowane niż wiekszość obecnych produkcji. O dziwo utrzymało się na rynku wiele lat i to mimo obecności freeshardow. W ogóle wspominanie o piractwie w kontekście mmo to imo trochę fail.
Jako użytkownika końcowego nie bardzo interesują mnie dylematy twórcy gry i to czy będzie miał co do garnka włożyć, tak jak twórcy nie interesuje skąd wezmę kasę na ewentualny zakup gry.
Sam problem komercjalizacji nie dotyczy tego, że producent chce zarobić na swoim produkcie, tylko tego że chce zarobić jak najmniejszym kosztem często wydając coś wtórnego, innymi słowy próbuje wcisnąć gówno w ładnym opakowaniu. Tu akurat dobrym przykładem (chociaż nie mmorpg) jest Empire total war, gra do bólu bazująca na starych rozwiązaniach, dodająca do starych bugów masę nowych. Natomiast reklamowana jako nie wiadomo jakie novum.

*****

Posty: 2204
Dołączył(a): 10.07.2004
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 12:18 
Cytuj  
Havok napisał(a):
Sylvian napisał(a):
Tworzenie super rozbudowanych produkcji to masakryczne koszta a pamiętajmy, że gier nie tworzą fundacje charytatywne. Robią je ludzie tacy jak ja i wy, którzy mają rodziny i chcą je utrzymać - czyt. pracują.
Jeśli taka produkcja nie zarobi na siebie to raczej nie ma prawa bytu na rynku. I teraz pamiętaj, że żyjemy w kraju o jednym z największych współczynników piractwa.

Także populistyczne krzyczenie o komercjalizacji ma się nijak do rzeczywistości.


Nigdy nie produkowałem gier więc nie wiem jakie są koszta, ale głupie UO było bardziej rozbudowane niż wiekszość obecnych produkcji. O dziwo utrzymało się na rynku wiele lat i to mimo obecności freeshardow.
A czego to dowodzi? Że można zrobić dobra grę? To chyba wie każdy. UO to inna bajka, bo praktycznie nie posiadał żadnej konkurencji, również rynek był zupełnie inny niż obecnie.

Cytuj:
W ogóle wspominanie o piractwie w kontekście mmo to imo trochę fail.
Jako użytkownika końcowego nie bardzo interesują mnie dylematy twórcy gry i to czy będzie miał co do garnka włożyć, tak jak twórcy nie interesuje skąd wezmę kasę na ewentualny zakup gry.

Dobre... aż się kawą zakrztusiłem, czyt. wyprodukujcie mi Merca SLR i żeby nie kosztował więcej niż 500PLn ;)
Tworzenie czegokolwiek to równiez analiza czynników ryzyka - a w branży growej piractwo jest niestety dość istotnym czynnikiem.
A pamiętaj, że każda firma istnieje po to aby zarabiać pieniądze a nie robić laskę za darmo. Czy ty idziesz do roboty i nie żądasz wynagrodzenia? Najlepiej możliwie wysokiego, z dobrym pakietem socjalnym, darmową komórką, kawą a mimo tego i tak zapierdolisz z pracy papier toaletowy za 80groszy?
Taka hipokryzyja, z naszej (jako graczy) strony.

Cytuj:
Sam problem komercjalizacji nie dotyczy tego, że producent chce zarobić na swoim produkcie, tylko tego że chce zarobić jak najmniejszym kosztem często wydając coś wtórnego, innymi słowy próbuje wcisnąć gówno w ładnym opakowaniu. Tu akurat dobrym przykładem (chociaż nie mmorpg) jest Empire total war, gra do bólu bazująca na starych rozwiązaniach, dodająca do starych bugów masę nowych. Natomiast reklamowana jako nie wiadomo jakie novum.

I tu się mylisz... miliony osób na świecie jednak kupują ten produkt, dając jasny znak producentowi, że to jest super i chcemy więcej. Gdyby tak nie było dawno by splajtowali i nie wydawali kolejnych total war'ów.

Dwa - w interesie każdego myślącego przedsiębiorcy jest wygenerowanie maksymalnych zysków przy możliwie minimalnych kosztach (to jak bardzo przycinają na czym świadczy jedynie o renomie danej firmy).

Ps. sugeruje zapoznanie się z terminem komercjalizacji... Branża rozrywkowa (w tym branża gier) z definicji jest komercyjna, także ciężko tu mówić o jakiejkolwiek komercjalizacji w ogóle.



@Cwiara: I bardzo dobrze. Papierowe i planszowe gry bardzo rozwijają - szczególnie właśnie dzieci, które chłoną wiedzę. Później i tak pewnie sięgną po komputerowe RPGi (o ile polubią ten klimat), ale to nie to samo co karmienie od małego wyłącznie telewizyjną/komputerową papką.

Jeśli chodzi o wojnę o surowce - na takiej zasadzie opierał się RF Online. PvP o surowce i pod tym względem super rozwiązanie - choć niestety w innych aspektach gry już było znacznie gorzej :/

A wspomniany przez ciebie auction house to coś co wymusili na producentach sami gracze. Ma swoje plusy i ma minusy.


_________________
Sylvian's Chronicles
Beta Counters »
Obrazek

******

Posty: 3595
Dołączył(a): 5.02.2002
Offline
PostNapisane: 29 sty 2010, 13:03 
Cytuj  
Sylvian napisał(a):
Dobre... aż się kawą zakrztusiłem, czyt. wyprodukujcie mi Merca SLR i żeby nie kosztował więcej niż 500PLn ;)
Tworzenie czegokolwiek to równiez analiza czynników ryzyka - a w branży growej piractwo jest niestety dość istotnym czynnikiem.
A pamiętaj, że każda firma istnieje po to aby zarabiać pieniądze a nie robić laskę za darmo. Czy ty idziesz do roboty i nie żądasz wynagrodzenia? Najlepiej możliwie wysokiego, z dobrym pakietem socjalnym, darmową komórką, kawą a mimo tego i tak zapierdolisz z pracy papier toaletowy za 80groszy?
Taka hipokryzyja, z naszej (jako graczy) strony.

Jeśli czujesz potrzebę kradzieży papieru toaletowego to pewnie ukradniesz. Nie bardzo wiem o co ci chodzi. Pisałem o piractwie w odniesieniu do mmo, a w tym przypadku to margines. Czy ja gdzieś napisałem, że firmy mają robić coś za darmo? Nie. Ale naprawdę nie interesuje mnie czy i ile producent zarobi na swoim produkcie to jego a nie mój problem. Jeśli uznam że jego produkt mnie satysfakcjonuje i cena jaką sobie zażyczył mi odpowiada to mogę ten produkt kupić. Jeśli nie to nie muszę.

Sylvian napisał(a):
I tu się mylisz... miliony osób na świecie jednak kupują ten produkt, dając jasny znak producentowi, że to jest super i chcemy więcej. Gdyby tak nie było dawno by splajtowali i nie wydawali kolejnych total war'ów.

Dwa - w interesie każdego myślącego przedsiębiorcy jest wygenerowanie maksymalnych zysków przy możliwie minimalnych kosztach (to jak bardzo przycinają na czym świadczy jedynie o renomie danej firmy).

Ps. sugeruje zapoznanie się z terminem komercjalizacji... Branża rozrywkowa (w tym branża gier) z definicji jest komercyjna, także ciężko tu mówić o jakiejkolwiek komercjalizacji w ogóle.

Nie nie mylę się. To kwestia punktu widzenia. Miliony ludzi słucha popu, hiphopów i innych wynalzaków a jednak mimo ilości odbiorców nie jest to kultura wysoka. Ilość nie jest równoznaczna jakości.Podobnie z serią total war. O ile pierwsze gry były czymś przełomowym i godnym uwagi o tyle kolejne są odcinaniem kuponów. To, że dobrze się sprzedają nie zmienia faktu, że są odtwórcze i wtórne. Być może wielu graczom to pasuje, jednak nie wszystkim.

w interesie przedsiębiorcy jest wytwarzanie zysków najniższym kosztem, to prawda i tego nie podważam. W interesie użytkownika jest otrzymanie produktu najwyższej jakości za najniższą cenę. Cały dowcip polega na znalezieniu takiego kompromisu, który będzie do zaakceptowania przez obie strony. Jeśli łykasz wszytko co ci podają twoja sprawa, ja kupuję to co spełnia moje oczekiwania a nie "jest kupowane przez miliony osób na świecie".

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.