hehehe sorry pojebaly mi sie gry

ee dla kogo?
aa

Fajny nawet ten Hon ale liczba AFKrów, ragequitterów i min 10 minutowe kolejki w MM skutecznie mnie zniechęcają do tej gry, praktycznie w każdym meczu jest średnio 2-3 AFK a po paru minutach 1-2 RQ jakaś masakra totalna, czekam 10 min na MM po czym gra praktycznie sie kończy po paru minutach...

Zdecydowanie przesadzasz. Ja na gre w MM czekam maksymalnie 2-3 minuty i to bardzo rzadko. Przewaznie znajduje sie w czasie < 1 min. RQ-itera tez dawno nie doswiadczylem tbh. Na 100 meczy trafi sie moze 5. Zazwyczaj, jak juz naprawde nie ma nadziei to wszyscy zgodnie bluzgaja sie do tej magicznej 15 minuty i daja cc. Stad pewnie ta ilosc afk u Ciebie, gdyz kazdy mecz tak wyglada;]

nie przesadza.

Ta, 7 gier z rzedu z ragequitami - niestety nie ma sensu w to grac

Tak z ciekawosci, mowicie o publicach, czy grach rankingowych? W pubach to raczej normalka przeciez, chyba w kazdej grze...

no jak grasz jedna gre wieczorem to moze masz po prostu farta

asmax chodz do lol'a

no ja tez nie mam problemow.
moze powiniscie szukac przyczyny u siebie po jakbym zobaczyl np. nomada, ktory kupuje TP na poczatku gry i telepie sie do wiezy to tez bym RQ.

(tutaj male hello do filmiku http://www.youtube.com/watch?v=yq1sKZSqaks
POLECAM!!)

Nie rozumiem takze co jest trudnego w tej grze, moze po prostu mialem to szczescie, ze sie jej uczylem w becie wraz z wiekszoscia graczy.
Chociaz i tak duzo osob jednak gralo poprzednio w dote.

no ja kupuje to co jest polecane w guides.
i wlasnie tacy jak ty adhoc powoduja, ze czlowiekowi odechciewa sie grac.
bo zamiast wyjasnic i powiedziec co ktos robi zle to lepiej nawyzywac i quitowac.
gratuluje podejscia.

jak cos robisz zle to jestes glupi i tyle.
gra wymaga ogarniecia mapy, podstawowych zasad doty i 4 skilli postaci.
WoW mega uber ciezka sprawa. Na dodatek wiekszosc postaci ma 1 czasem 2 pasywne skille.

Jak ktos rq przez ciebie to szukaj wady w sobie a nie w innych, podstawowa zasada aby sie rozwijac.

hehehe nie mam zamiaru szukac wad w sobie w przypadku debili takich jak ty. a dlaczego to juz pisalem wczesniej.

gramy w lol'a i gramy w hon'a robal. ale najbardziej pomaga jak grasz z kims kto juz ogarnia temat i podpowiada na vencie (tak sie ucze grac w lol'a).
2 lata temu jak bylo z kim grac to mozna bylo cos zrobic - a teraz ciezko bo z reguly jest 2 chetnych do gry

Ponadto, zeby sie czegos nauczyc, trzeba tego chciec samemu. Nikt inny ( nawet tomu ) tego za Ciebie Mendol nie zrobi. Takie pierdolenie : " ojej jaka ta gra jest skomplikowana" , "nikt mnie nie chce uczyc", " same debile w to graja" - nie jest wyjsciem z sytuacji. Ja zanim zaczalem w to grac na powaznie to przeczytalem sobie chyba z 3 tomy honowskich guidow wszelkiej masci, a Ty bys chcial zeby step by step Ci wszystko mowili. Tak se ne da, troche za duzo tego. Pozatym, nie jest najwazniejsza kwestia co kupujesz, bo faktycznie mozesz kupowac nawet i prawidlowe itemki ale jesli bedziesz poruszal sie zle po mapie, uzywal skilli w niewlasciwych momentach to na nic sie zdadza super wypasne itemki, ktore kupiles z guida. Zapewne spodziewam sie co w tej chwili odpowiesz, ja jestem za mlody, Ty za stary - akceptuje to. Powodzenia w kolejnych podejsciach, jesli takowe podejmiesz. Szkoda ze zaczales od lola, bo wybrales gorsza alternatywe;)

nie, tak nie odpowiem.
za to odpowiem zebys nie pierdolil. bo w lol'a nauczyli mnie grac wlasnie w ten sposob.
a ja nie mam czasu ani ochoty czytac tomow po to zeby zagrac 2 gry wieczorem. bo wedlug mnie wystarczy, ze ktos podpowie w trakcie gry jakich bledow nie popelniac, czego nie robic itd. itp.
to, ze tobie sie nie chce nie oznacza, ze innym rowniez.
i jak dla mnie czesc z was to faktycznie banda debili, ktora na dodatek nie potrafi czytac i wchodzac do gry 'noobs only - learning mode' oczekuje, ze kazdy bedzie gral zajebiscie.

i w skrocie - nie mam problemow z nauka, mam problemy z osobami takimi jak ty czy adhoc, ktore zamiast w grze wyjasnic co sie zle robi pierdola wlasnie takie glupoty.

a zes teraz przyjebal robal.
widze, ze ty tez nie rozumiesz o co mi chodzi.

jak nie bedzie szedl na mida i nie bedzie wybieral carry to moze grac raz dziennie i sie nauczy.
Bierz jakiegos windykatora, kupuj duzo wardow i nie umieraj za czesto.
Chyba juz wiesz gdzie sie stawia wardy? Czy trzeba wejsc do gry i za raczke ci pokazac?

Co do voodo to on raczej nie jest noob friendly ; p

i ty macku przeciwko mnie ;/

ok wyjasnie ci jak dziecku
NIE mam czasu uczyc sie 80 heroes na pamiec.
i nie wymagam od nikogo, zeby mi tlumaczyl jak uzywac potka.
chociaz jak gramy w lol'a to i toorop i czege i niah w trakcie gry potrafia nauczyc wiecej niz czytanie guides.
takze nie pierdol tez glupot robal ;p
jedni nie widza problemu w tym, zeby pomagac, inni wola wyzywac od glupkow, noobow i ragequitowac z gier.
taka jest roznica pomiedzy 'prosami' a ludzmi, ktorzy graja dla przyjemnosci.

a jak chcesz dokladnego wyjasnienia to wpadnij wieczorem na venta

no i tu dochodzimy do sedna sprawy.
tomu nie widzi problemu zeby podpowiadac co kupowac.
i nie widze kurwa problemu jak gram ze znajomymi, zeby mi podpowiedzieli co robi dany hero i czego nalezy sie obawiac.
bo nie ma opcji zebym sie uczyl na pamiec wszystkich heroes.
itemow zreszta tez nie - ale z kazda gra czlowiek zapamietuje i wie coraz wiecej. ale jak tu grac i sie uczyc jak sie trafia na zjebow.

co do reszty to zdaje sobie z tego sprawe i powoli sie ucze

Gram tak czesciej w HoNa od ~tygodnia i strasznie mi sie spodobalo, przypomina mi strasznie moje poczatki w docie. Dalej jestem lamka oczywiscie, ale moge powiedziec ze sama gra w Hona teraz podzielona jest jakby na plaszczyznach. Granie jako noob z prawdziwymi noobami jest troche szkodliwe, bo nie wymaga ani deny (masz praktycznie free farme, jesli potrafisz to wykorzystac), przeciwnicy ani cie nie harassuja za bardzo, czesto nie zdaja sobie sprawy z tego, ze sa w stanie zabic cie przy pierwszym lepszym uzyciu dwoch skilli, wiec gra sie mniej ostroznie. Przy teamfightach to jest chaos - spamowanie skillami, rzucanie ulti zadajace kilkaset hp obrazen na kolesiu z 10 hp, przy uciekaniu - samo biegniecie glowna droga do wiez, kiedy bieganie przez las, czy tam jukowanie, jest w stanie ocalic zycie latwiej i ewentualnie jakis gank moze sie udac, a na koncu flame bo ktos zrobil cos nie tak i cc

Efektem takich gierek sa zle nawyki oczywiscie, przy graniu z osobami ktore cos ogarniaja nieostroznosc w byciu na linii. Raz mi sie zdarzylo grajac TB na midzie vs jakis smurf zephyr tak, ze po kilku minutach on mial poziom 6, ja 3, szybko sie wyfarmil, blokowal mi moja farme, az w koncu w 15 minucie poszedl CC bo mial przewage nad kazdym i byl nie do zdjecia.

W LoLu takich rzeczy nie ma, brak utraty golda przy smierci, czy brak deny faktycznie powodują, ze nawet stojac na linii przez 30 minut, ginac w gankach co chwile (jak kiedys Tryndamere), w pewnym momencie kupic kilka itemkow i wygrac gre.

Zeby powoli sie uczyc i nie miec problemu z opanowaniem, albo poznaniem 38409832 bohaterow na raz, zrobilem sobie drugie - darmowe - konto do gry i zamierzam bawic sie tymi 15 bohaterami darmowymi (wiekszoscia obecnych juz gralem) dostepnymi w rotacji - polecam taki sposob zreszta.

Oj jaki rage zaraz, ja gram bardzo dużo w tym tygodniu bo mam czas akurat a raczej próbuje grać bo jak mówiłem w uj RQ i AFKerów jest niestety i nie nie mówie tutaj o pubach tylko o meczach w MM, mi idzie różnie raz mam mmr 1540 za chwilę 1480 i tak skaczę, ostatnią walkę grałem rampage i miałem 6/1/9 więc nie jest źle coraz częściej jestem na plusie.


Jak mówiłem ja jeszcze w tym tygodniu nie miałem kolejki w MM poniżej 10 min, tak mam konto verified, wkurwia mnie to że muszę tak długo czekać na mecz po czym 1 min po rozpoczęciu mamy np 2 RQ i od nowa trzeba czekać, co by o LoLu nie mówić to tam nie ma tylu ludzi AFK/RQ, i choć HoN jest fajny przyznaję to kur.... zniechęca to bardzo o grach typu "noob firendly" gdzie włazisz i widzisz 4 ludzi z jednego klanu na mmr1700+ zlockowanych nie wspomnę.

Mi się podobają obie gry ale HoN jest mniej "noob friendly" nie przez learning curve ale właśnie przez community.