Rozwala mnie jak niektórzy piszą że single player to 5% gry . To tak jak pisało wiele osób sposób na zapoznanie się z interfejsem , możliwościami jednostek i opanowaniem całości materiału że tak to nazwę szkolnego .
Gram w największym klanie Grey Knights w warhammera dark crusade i soul storm . Często aż boli kiedy do gry wchodzą noby które nie przeszły nawet kampanii i dostają wpieprz bo nie wiedzą np. jak wykryć niewidzialne jednostki albo atakują jednostkami zwiadowczymi ciężko opancerzonego drednota he he Po prostu zal.pl .
To tak jak z ludźmi którzy zaśmiecają forum głupimi pytaniami bo ciężko im poszukać wcześniej rozpoczętego tematu i dlatego potem jest na forum 50 identycznych zapytań . Wiem ze głupota nie boli ale zanim ktoś wejdzie na batleneta proszę skończcie kampanię . Nie uczcie się na multi bo bardziej doświadczonych graczy doprowadza to do białej gorączki . Rozumiem że nie każdy jest asem ale zanim się wejdzie na multi trzeba mieć podstawy i do tego właśnie służy single player .