Efekt mojej gry Sabaudi, czyli Savoy, później przekształconego we Włochy.

Popełniłem masę błędów (trzecia "poważniejsza" gra), w tym to, że posiłkowałem się czasem przestarzałymi opisami, które już nie przystają do obecnej wersji gry (tzn grałem jeszcze na 1.7.3). Very late game (tak od 1750-1770) to trochę nuda, ale pograłem do ok 1790 żeby parę rzeczy posprawdzać, m.in. choćby handel na większą skalę czy zobaczyć jednoczenie HRE w praktyce, za co zabrałem się bardzo późno, a dodatkowo większość bardziej znaczących państw HRE mnie nielubiało - Austria, Bawaria, Saksonia, Brandenburgia, itd były protestanckie, a Austria, Bawaria i Niederlandy dodatkowo nastawione negatywnie ze względu na straty terytorialne.


Tak wyglądało kiedy się "właściwa" gra skończyła w 1778


a tak po zakończeniu jednoczenia HRE w 20 lat później
http://i.imgur.com/pflvYva.jpg


PS. Na miesjcu Francji jest Burgundia mój sojusznik przez wiekszość gry.

Gdzie najtaniej Art of War?

Nuuvem raczej.

Najciekawsze jest w tym topicu jak wklejacie swoje mapki z rozgrywki:>

https://lh6.googleusercontent.com/-jehU ... 5_22_1.png

z poniedzialkowej
Ja Ottoman, to białe takie małe to Tiomor

Bo przejąłem upadające państwo w trakcie sesji :<

<czekam na mmorpgową sesję>

Moje 35 Galer kontra 60 statków Ottomanów, ale i tak wygrałem wojnę o panowaniu na morzu. LOL!
start 1457
Próbował ktoś na nowym patchu zagrać jako Bizancjum?

Edit: Zjadło

Co?:D

A mi się już znudziło Ottomanami. Generalnie chyba zacznę jakąś weak nacją żeby challenge był.
Najd, Hejaz, Haasa, Oman, Atheny, Grecja - wszystko wasale.
Generalnie teraz musiałbym uspokoić kraj bo trochę się unrestu narobiła i facerollnąć Persję ale mi się juz nie chce :<
Rok ~1600

W ogóle lul@poltardlan jak Król Radzio nie rządzi :[

Zagraj jak ja jeszcze z 10 razy to opanujesz jak się nimi gra

Ale to jest po prostu nudne.
Dawno miałbym całą persję tylko przez przypadek kliknąłem accept demands zamiast decline :E
Robisz armię, idziesz, wygrywasz.
Tyle na temat gry Ottomanami.

No ottomanii to ciągle ekspansja. Co kto lubi, mi się gra fajnie. Wiadomo, że to nie jest państwo, którym prowadzisz jakąś politykę, żeby przetrwać

No tak ale generalnie nikt nie jest w stanie Ci zagrozić po prostu.

Dobre zagranie Ottomanami nie jest proste, gdyż ambicje i oczekiwania spore większe niż przy innych państwach.
Masz nie tylko wygrywać, ale także wygrywać szybko.

Dunno, zacznę sobie właśnie Bizancjum :-)

Radziu, zagraj Irlandia i zjednocz ja, podbij cale wyspy i zrob Wielka Brytanie...bedziesz mial challenge

PIZGAM BIZANTIUM I JEST PRO ELO.

Ej, po raz pierwszy przegrałem dosyć zaawansowaną grę (tzn 1500rok).

Moja Horda się rozleciała, pokonałem Krym, Nogai (wciągnięte, przez wasalizacje), pokonałem moskwę (podłączyłem się pod wojnę polski, litwy i nowogrodu:D), przez cały ten czas praktycznie nie miałem MP i zostałem rozjechany jak walec przez atak Kazania (ktorego też w międzyczasie pobiłem i zwróciłem cory do Nogai) i Timurydów. Ottomani - sojusznicy - nie mieli już MP a jebani Timurydzi w tym czasie mieli full MP i 70 tyś wojska...

Wojna co prawda dalej trwa, ale nie mam nawet czym tłumić buntów na krymie, więc zaraz się odłączy no i w pizdu stracę na rzecz Kazania/Timurydów.

Osom!


I filmik z poniedziałkowej, która zakończyła się ragequitami i chuj wie czym jeszcze
https://www.youtube.com/watch?v=Wcdo0TCaZTg

Ta to jest fajne w EU4 - da się czasem dostać tak mocny wpierdul, że się jest cofanym z 50 lat albo i więcej + głowny opponent rosnie w siłę i się wtedy można czuć pokonanym.

Można grać asekuracyjnie i praktycznie wyeliminować taką możliwość, ale co to wtedy za fun z grania?


Oczywiście mówię o sytuacji bez nabijania olbrzymiego AE i tworzenia na siebie olbrzymiej koalicji.

http://cloud-4.steampowered.com/ugc/541 ... 4ADD2C990/

Zagrałem jeszcze raz Polską i coś takiego, 8 państw koalicji przeciwko mnie, ale ofc jestem w hre i austria mnie kocha i bronić będzie